a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Łazienka na piętrze


 

 Łazienka na piętrze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyWto 12 Mar 2019, 10:54

Łazienka jest wykafelkowana w białych kafelkach z czarnym szlaczkiem przechodzącym przez środek pomieszczenia a lewa ściana pokryta jest lustrem. Stoi tutaj olbrzymia wanna w której spokojnie zmieściło by się kilka osób a przy zlewie jest parę kosmetyków których pewnie znów zapomniała pani domu.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 21 Mar 2019, 17:49

Nie miał w zamiarze brać długiej kąpieli, jednak jego ciało po biegu prosiło aż o chwilę wytchnienia. Jak to w zwyczaju miał zapomniał zamknąć drzwi, ponieważ od razu zajął się zrzucaniem z siebie ubrań. Uwielbiał raz na jakiś czas wejść do wanny z gorącą, wręcz parzącą wodą. Śmiał się, że przyzwyczaja się do piekła, jeśli kiedykolwiek umrze.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 23 Mar 2019, 00:30

W posiadłości państwa Tenebris rozległ się stukot kobiecych szpilek. Dźwięk rozchodził się miarowo, miał wyrobiony rytm, dzięki któremu wszyscy wtajemniczeni mogli wiedzieć, że...
Słyszeli go tutaj po raz pierwszy i na pewno nie należał do pani domu.
Mariya uważnie przypatrywała się wszystkim pomieszczeniom, które mijała na swojej drodze. Virgo wspomniała o tym, że jej brat pewnie znajduje się w jednej z łazienek - tymże właśnie tropem podążyła zatem rosjanka, wcześniej pytając się ochroniarza, gdzie ów się znajduje.
Pomimo imponujących rozmiarów tego miejsca, znalezienie tej konkretnej łazienki nie zdawało się być zadaniem szczególnie trudnym. Kiedy stanęła już przed drzwiami, nie słyszała żadnych odgłosów wskazujących na to, by ktoś w niej przebywał, jednak dla pewności zastukała dwa razy w drzwi i uchyliła je na tyle, by móc przez nie zajrzeć.
- Pan Nathaniel? - spytała cicho, chociaż już i tak zdążyła naruszyć jego prywatność w najmniej subtelny sposób na świecie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 23 Mar 2019, 00:40

Jego kąpiel przedłużyła się do tego stopnia, że stracił rachubę. Myślami był w całkiem innym miejscu, jego wspomnienia wracały za każdym razem kiedy był sam. Nie znosił tego. Kiedy jednak skupiał się na pracy zaczynał się stresować. I tak w kółko, ze skrajności w skrajność.
Będąc daleko na granicy jawy i snu nie usłyszał, że ktoś wszedł do domu. Leżał w wannie z odchyloną do tyłu głową i rękami na brzegu wanny. Dopiero kiedy młoda kobieta odezwała się w drzwiach, praktycznie się poderwał. Zamrugał parę razy aby wrócić na ziemię. Część piany zakrywała jego ciało, po za tym był kompletnie nagi, jedyne co miał zawsze na sobie to naszyjnik z kryształem.
- Kim Pani jest? - Spytał zaskoczony. - Kto panią wpuścił?!
Był wściekły, że ochrona nie kazała zostać kobiecie na dole.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 23 Mar 2019, 00:47

- Proszę się nie martwić - zaczęła, unosząc dłonie do góry by pokazać mu, że jest (prawie) bezbronna. Oczywiście rozumiała tą reakcję i pewnie na jego miejscu zareagowałaby tak samo. Jednak była zobowiązana względem jego siostry by jak najlepiej zająć mu czas. Niezależnie od ewentualnej formy.
- Przysłała mnie pani Virgo, pana siostra - dodała po krótkiej chwili, pozwalając sobie na delikatny uśmiech. Nataniel mógł poczuć, że spojrzenie szatynki ląduje na nim, jednakże wbrew wszelkiej babskiej logice nie skupiło się ono na nagim ciele mężczyzny, a tylko i wyłącznie na jego oczach. Mariya naprawdę uwielbiała kontakt wzrokowy.
- Jestem Mariya Sokolova - przedstawiła się w końcu, pozwalając sobie oprzeć się o framugę drzwi. - Pani Virgo mówiła, że z pewnością będzie pan w łazience, lecz nie wiedziałam, w której. Jestem tu pierwszy raz i jak pan widzi, nie znam dobrze tego miejsca. Gdybym mogła, czekałabym w pańskiej sypialni - no i tyle w kwestii tłumaczeń. Miała nadzieję, że tyle informacji wystarczy mężczyźnie do powrotu do swoich zmysłów i uspokojenia się. Nie po to udało jej się wydostać od jednego agresywnego mężczyzny, by trafiać na drugiego, czyż nie?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 23 Mar 2019, 02:43

Kiedy usłyszał imię siostry doskonale wiedział co się świeci. Mimo jego sprzeciwu, wysłała mu jedną z jej dziewczyn do towarzystwa. To był ostatni problem jaki potrzebował na głowie. Westchnął i odrzucił głowę do tyłu.
- Ja z nią dostanę szału... - Wyszeptał sam do siebie. Wiedział, że jej intencje były dobre, zawsze myślała o tym co zrobić by poprawić mu humor. Jednak jego sytuacja była na tyle skomplikowana, że oddawanie się przyjemnością było ostatnim co chciał robić. Odkąd jego ostatni związek się zakończył nie był z żadną kobietą w łóżku. Zwykle siostrze sprzedawał półprawdę, że był w klubie albo nocował u jakiejś dziewczyny. Prawda była jednak zupełnie inna. I to nie tak, że stojąca przed nim młoda kobieta nie pociągała go. Wręcz przeciwnie, jej uroda była bardzo interesująca. Aczkolwiek jego myśli były pogrążone w totalnie innym kierunku.
Chwilę przypatrywal się jej z uwagą, a jego wyraz twarzy był neutralny.
- Mariyo... mnie już znasz. Czy mógłbym jednak prosić abyś przeszła do pokoju obok? Drzwi na prawo. To moja sypialnia. Proszę Cię jednak nie zdejmij ubrań. Pozwól, że się wytrę, ubiorę i zaraz spróbuję to wszystko wyjaśnić.
Starał się dobierać ostrożnie słowa by nie sprawić jej przykrości. Miał jednak wrażenie, że słabo mu to wyszło.

***

Kiedy wyszła do drugiego pokoju on szybko się wytarł i przebrał. Wyszedł do niej po tym jak napisał smsa.
- Wybacz mi Mariyo, niestety nie mogę skorzystać z Twoich usług. Proszę, wróć do domu i odpocznij. Ja wyjaśnię sytuację z siostrą.
Za fatygę dał jej coś ok 100 dolców. 
- Ochroniarz pokaże Ci drogę, a ja niestety muszę jechać.
Jeszcze raz przeprosił ją i udał się do garażu, gdzie wsiadł wściekły w samochód i pojechał do baru.


[c.d.]
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySro 03 Kwi 2019, 20:13

Kiedy wyrzucił woreczki wszedł do środka. Nawet nie pomyślał o tym by wziąć ze sobą czyste ubrania. Z jednej strony był strasznie podekscytowany dzisiejszym dniem, a z drugiej dalej był zły na siostrę.
Octavia miała jednak rację więc naskrobał jej smsa, po czym zaczął się rozbierać. Ucieszyła go możliwość wzięcia kąpieli, mimo iż wcześniej już siedział w tej wannie. Wszedł do gorącej wody i od razu zanurzył się cały w wodzie, jak tylko ta napełniła całą przestrzeń.
Myślał o tym co dziś się wydarzyło i o tym jak dziwnie czuje się przy Octavii. Praktycznie całą kąpiel był zarumieniony. Próbował odetchnąć opierając głowę o oparcie. Zamknął oczy i odpoczywał.
Nie wiedział ile mu to zajęło, może 10 minut może godzinę. Dokończył kąpiel i wyszedł. Wytarł się porządnie i owinął ręcznikiem.
Przeszedł zgrabnie z łazienki do pokoju gdzie się przebrał. Ubrał czarny t-shirt, jasne jeansy i bluzę z kapturem. Kiedy skończył pomaszerował z powrotem do pokoju Octavii.

[c.d.]
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 18:12

Podejrzewała, że łatwo było mu zrozumieć co mogła mieć na myśli, kiedy mówiła, że dawno jej brakowało seksu. W końcu miał większe pojęcie o przemienionych wampirach niż ona. Zastanawiało ją dlaczego czasami picie krwi wiązało się z pewnego rodzaju podnieceniem. Łaknienie było w sumie zbliżonym odczuciem ze względu na jego obezwładniającą moc.
- Wiesz, że umiałabym sama pójść?- spytała i uniosła jedną brew. Znowu kontrolował to jak się przemieszczała. Za pierwszym razem zrobił to, gdy wylądowali w wodzie. Doskonale wiedziała, co się za tym wtedy kryło. Właściwie to było jej głupio, że próbował ją wyręczyć nawet w chodzeniu. Potraktował ją jak księżniczkę, a oczywistym było, że z takim tytułem Octavia nie ma nic wspólnego. Nie ma nawet manier i elegancji godnej takiego tytułu.
Poczuła się bezpiecznie, kiedy była przez niego obejmowana. Wtuliła się lekko w jego tors, gdy ją niósł. No jakiś czas zerkała na jego twarz w drodze do łazienki. Zaczęła zastanawiać się na czym stoi. Kim właściwie teraz dla siebie byli? Nie mała śmiałości, by zacząć ten temat, bo wiedziała, że popsuje to od razu malowniczą atmosferę unoszącą się wokół ich dwójki. Szukała w głowie słów, które zdefiniowałyby co dokładnie nią kierowała kiedy rzuciła mu się w ramiona i zaczęła częstować go pocałunkami. Na razie wysnuła tylko wniosek, że przełamanie tematów tabu i ciągłe droczenie się wprawiło ich w podniecenie i popchało do takiego zbliżenia. Mimo, że piękna chwila się skończyła nadal obdarowywali się czułością, więc właściwie co mogło to wszystko oznaczać? Przecież o nie było zakochanie. Dali się porwać zauroczeniu, ale gdy ją niósł czuła się jakby trwało to już od bardzo dawna.



Łazienka na piętrze EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 18:24

Jej słowa skwitowal tylko wywróceniem oczami. Doskonale wiedział, że może iść sama, chciał jednak w jakiś sposób zadbać o nią po ich akcie uniesienia. Nie chciał również ani na moment przerwać ich kontaktu fizycznego. To wszystko wydawało mu się tak nierealne, że potrzebował czuć ją blisko aby nie wątpić w to co się odegrał między nimi. Kiedy weszli do łazienki na chwilę odstawił ją aby przygotować kąpiel. Kiedy woda zapełniła wannę dolał odpowiedniego żelu i pomógł jej wejść do środka. Po chwili wszedł również siadając za nią, tak że mogła się o niego oprzeć. Wanna była na tyle duża, że mieli jeszcze dużo miejsca i mogli rozprostować nogi. Delikatnie mył jej ciało dłońmi. Wetknął buzię w jej włosy i odprężał się w gorącej wodzie. Zastanawiał się co powiedzieć. Nie czuł, że jest niezręcznie między nimi jednak chciał jakoś zagaić. Myślał jak to będzie między nimi i co tak na prawdę ich łączy. W dawnych czasach nazwałby ją kochanką, jednak ten termin oznaczał związek oparty na zbliżeniach, a tego nie chciał. Chcial być kimś więcej. Postanowił rozpocząć rozmowę z innej strony.
- Dziękuję - Wyszeptał. Nie miał jednak na myśli podziękowań za seks. Dopiero po chwili przemyślał jak to zabrzmiało.
- Dziękuję za to, że się pojawiłaś. - dokończył myśl mając nadzieje, że zrozumie.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 18:37

W ramach malutkiego protestu odmówiła pomocy w chodzeniu do wanny i zrobiła do samodzielnie. Uśmiechnęła się do niego zadziornie, a proces wchodzenia wykonała bardzo teatralnie. Zrobiła to, by znów trochę się z nim podroczyć. W końcu nie może teraz na każdym kroku jej wszystkiego podstawiać i ją wyręczać. Podobało jej się, że zachowywał przy niej wiele manier, ale czasami chciała pokrzyżować mu jego schematy kontrolowania wszystkiego dookoła niego.
Gdy tylko wszedł za nią do wanny, oparła się o niego plecami. Opłukała swoje ramiona wodą, pozwalając pianie swobodnie spływać po skórze. Relaksowała się w gorącej wodzie, w czym bardzo pomagały dłonie Nathaniela, które wodziły po ciele wampirzycy.
Jego słowa rozbrzmiały jej w głowie. Zamrugała rzęsami i wyprostowała się. Obróciła jedynie tułów i głowę w stronę Nathaniela, by spojrzeć na jego twarz. Jej wzrok był przez chwilę badawczy, a chwilę później zatroskany.
- Pojawiłam się, bo ocaliłeś mi życie.- powiedziała, po czym złapała go za rękę tam by ich palce splotły się ze sobą. Drugą dłonią pogłaskała go po policzku.
- To Ty tutaj zasługujesz na podziękowania.- dodała. Patrzyła mu prosto w oczy próbując cokolwiek z nich wyczytać.



Łazienka na piętrze EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 18:49

Uśmiechał się zadowolony widząc jej protest. Mimo wszystko uwielbiał jak robiła coś tylko po to by go zawstydzić lub pokrzyżować mu szyki. W końcu to go mocno przyciągnęło do niej. Cały czas kiedy była naga skupiał się na jej oczach, kiedy jednak jego wzrok dosięgał jej ciało patrzył na nią z podziwem i fascynacją.
Dobrze mu było siedząc z nią w wannie. Po raz pierwszy dzisiaj czuł się totalnie zrelaksowany i nie przejmował się niczym.
Ujął jej dłoń i zastanawiał się co odpowiedzieć. Z jednej strony miała rację, a z drugiej dalej czuł wyrzuty sumienia, że ją tam zostawił. Nie przypuszczał jak bardzo musiała cierpieć. Patrzył na nią z lekkim smutkiem ale z wielką czułością. Chciał ją przeprosić, jednocześnie był wdzięczny losowi, że się znaleźli.
- Nie dziękuj mi. Zostawiłem Cię tam. - Położył delikatnie swoją dłoń na jej którą głaskała jego policzek. Wtulił się w jej rączkę i przymknął na chwilę oczy. Po chwili otworzył je by móc patrzeć na nią.
- Obiecuję, że już tego nigdy nie zrobię. - Brzmiał poważnie i taki też był wyraz jego twarzy. Miała to być jego obietnica. Miał wielkie uczucia względem wampirzycy, jednak było za wcześnie na jakiekolwiek wyznania czy rozmowy o tym. Chcial jednak aby wiedziała, że jest dla niego ważna.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 19:01

Zaniepokoiła się tą nagłą zmianą w jego zachowaniu. Wydawał się teraz smutny, a ona nie do końca wiedziała jak może to zmienić. Wygłupy nie będą ratunkiem z każdej trudnej sytuacji, bo w końcu mogą się znudzić albo wcale nie zadziałać.
- Oj dałeś dupy wtedy.- westchnęła żartobliwie, ale nie zaśmiała się. Posłała mu uśmiech, by dodać mu trochę otuchy. Obwinianie go było pierwszą rzeczą, która przychodziła jej do głowy, gdy zatracała się w wysysaniu krwi z ludzkich ciał. Nie miał żadnych zobowiązań wobec niej. I tak zrobił wiele, bo uratował jej życie.
- Ale dzięki temu stałam się silniejsza.- stwierdziła z dumą. Od nocy, w której ją przemienił zmienił się nie tylko jej wygląd. Wiele cech zachowała, jednak nabrała też wielu nowych. Teraz przy nim stare zachowania od niej powróciły. Nie dostała niczego na tacy tylko musiała sama zawalczyć o przetrwanie. Dodało jej to wiary w siebie i własne zdolności. Stała się kowalem własnego losu.
- Nie pozwolę ci na to.- zareagowała na jego ostatnie słowa. Uniosła się lekko i ucałowała go czule w czoło. Obróciła się cała przodem do niego tak, że znajdował się między jej nogami. Tym razem ona zaczęła go delikatnie obmywać ciepłą wodą.



Łazienka na piętrze EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyCzw 04 Kwi 2019, 19:35

Nie potrafił długo być przy niej smutny czy zmartwiony. Nie chciał jej samej psuć humoru. Odwzajemnił szczerze uśmiech ciągle patrząc na nią. Słuchał o tym jak stała się silniejsza i kiedy sobie przypomina jej zmianę stwierdził, że ma rację. Kiedy ją znalazł była wręcz dla niego krucha, pamięta jej zakrwawioną twarz i włosy. W jej oczach malowało się przerażenie i ból. W tamtym momencie sądził, że nie ma dużego znaczenia jej życie. Jednak przez swój wewnętrzny ból miał więcej pokładów empatii. Pamięta jak przystawil swój nacięty nadgarstek do jej ust, a ta pijąc odzyskiwała siły. Nigdy nie sądził, że z tak młodej i delikatnej dziewczyny, powstanie wspaniała, silna i seksowna kobieta. Był pełen podziwu jej zmiany, w końcu to pierwsza jaką przeprowadził. Nie miał wcześniej nawet okazji by to zaobserwować. Wiedział jedynie co trzeba zrobic.
Opieral się o wannę i patrzył na nią. Kiedy się obróciła i siedziała przodem delikatnie ją pogłaskał.
- Chyba jesteś już zmęczona. - Przesunął jednym palcem bardzo delikatnie po jej worku pod okiem. To był na prawdę długi dzień dla obojga.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 05 Kwi 2019, 10:39

Octavia jako człowiek była bardzo zakręconą osobą. Zawsze miała pomysł na następny dzień i śmiało podejmowała się nowych wyzwań. Wszędzie jej było pełno. Może i była zdecydowana i nie zważała na przeszkody, ale jak to człowiek w obliczu jakiś kłopotów zazwyczaj podkulała ogon, by wszystko naprawić. Kiedy się żyło w przekonaniu, że byty nadprzyrodzone istnieją tylko w powieściach łatwo było się wystraszyć wszystkiego, co mogło zaburzyć "schemat życia". Tamtej nocy pierwszy raz widziała czyjąś śmierć, jej dom został wtedy zalany morzem krwi. W dodatku została zaatakowana, czego skutkiem było mocno okaleczone ciało. Nawet tuz po ratunku nadal była jedynie wrakiem. Rozdygotana, zalana łzami, w panice bez opamiętania. Dopiero, gdy poskładała się do kupy nabrała nowej odwagi, nowej pewności siebie i innych cech, które pozwoliły jej przetrwać.
- Nie ukrywam, to był dzień pełny wrażeń.- stwierdziła. Zazwyczaj za dnia odpoczywała, a nocami zaczynała dopiero funkcjonować. Wychodziła wtedy gdzieś lub pracowała nad nowymi zleceniami. Bywały wyjątki, gdy mogła zobaczyć świat w lepszym świetle, tak jak to było dzisiaj. Jednak tym razem działo się więcej, co z rzeczywiście mogło ją trochę zmęczyć.
- Ty nie jesteś?- spytała i przekręciła lekko głowę w bok. Posłała mu uśmiech w oczekiwaniu na odpowiedź.



Łazienka na piętrze EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 05 Kwi 2019, 19:24

Bacznie obserwował ją z delikatnym uśmiechem na twarzy. Przesuwał dłońmi po jej ciele, masując ją mył jej ciało.
- Czuję zmęczenie, ale noc jeszcze młoda. - Uśmiechnął się pogodnie.
- Jeśli chcesz możemy odpocząć bądź porobić coś jeszcze. - Patrzył wyczekując odpowiedzi i reakcji.
- W bibliotece posiadamy księgi opisujące życie wampirów. Możemy poszperać trochę abyś miała teoretyczne przygotowanie za nim zaczniemy naukę umiejętności.
Zmarszczył lekko brwi i zastanowił się trochę dłużej.
- Mamy też księgę rytualną. Ale to raczej zostawimy na inny moment.
Obserwował ją bacznie ale z łagodnym wyrazem twarzy. Nie chciał by się spieszyła, jednocześnie wiedział, że ułatwiło by to i jej i jemu życie.
Uważał, że powinna poznać chociaż podstawy zdolności wampirskich. Sam starał się przekazać jej jak najlepiej swoją wiedzę. Był świadomy jednak, że nawet wampirom pamięć czasem szwankuje. Z miłą chęcią sam przypomniałby sobie wszystko, a zwłaszcza jak przeprowadzić rytuał. Chciał być pewny, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie chciał narażać jej na dodatkowy stres. Tylko, że jak tu się nie stresować, kiedy żywcem będzie przypalana Twoja skóra.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 06 Kwi 2019, 09:05

Octavia jako wampir, który nie przeszedł jeszcze rytuału przestawiła się na życie nocne. Poranki to pora kiedy odpoczywa lub śpi. Popołudniu zazwyczaj bierze się do roboty, a gdy zapada ju zmrok powala sobie rozerwać się i wychodzi do różnych miejsc. Uwielbia zapach powietrza, jakie unosi się na zewnątrz. Przez to, że za dnia się ukrywa nawet w centrum miasta powietrze wydaje jej się takie rześkie.
- Pewnie masz jutro parę spraw do załatwienia, hm?- zapytała unosząc jedną brew. Zanim jednak jej odpowiedział dodała:
- Będę jeszcze miała czas na douczenie się wszystkiego, w końca za dnia jestem jakby uwięziona, więc nie będę miała nic lepszego do roboty.- powiedziała spokojnym głosem. I tak już się dzisiejszego dnia sporo dowiedziała, więc uznała, że resztę sobie zostawi na następny dzień. To jej pierwsza noc, podczas której nie miała ochoty dociekać i szukać informacji. Wcześniej omal nie dostała obsesji, a teraz kiedy wie więcej i źródło dalszych informacji jest obok poczuła dziwną ulgę. Jakby jej życie na moment zwolniło i nie musiała już gonić prawdy, która w przeciwieństwie do tego, co było wcześniej znajdowała się na wyciągnięcie ręki.
- Zapomnijmy na moment o rytuale i podobnych sprawach. Był to trochę emocjonujący dzień, więc nacieszmy się chwilą spokoju.- zaproponowała. Bardzo chciała na moment zapomnieć o sprawach wampiryzmu. Nie zamierzała się wypierać swojej nowej natury, ale na dany moment miała już trochę dosyć zbierania wiedzy. Gdy zaczął oprowadzać ją po domu poczuła się spokojna jak nigdy. Nie musiała myśleć i problemach związanych z przejściem rytuału, ani o piciu krwi. Chciała jeszcze na moment do przeciągnąć, ale do roboty się wziąć na następny dzień.



Łazienka na piętrze EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyWto 09 Kwi 2019, 01:45

Uśmiechnął się do niej łagodnie.
- Jutro będę mieć trochę pracy, więc zostaniesz sama.
Skinął głową na jej słowa, wiedział, że ma rację. Będzie mieć dużo czasu na przyswojenie wiedzy. Postanowił nie oponować i jeszcze odpocząć tego wieczoru.
Wiedział, że jutro musi bardziej zająć się sprawą związaną z biznesem narkotykowym. Mimo wszystko, to było jego priorytetem. Odskocznia od problemów dobrze wpłynęła na niego, miał świeży umysł wracając do pracy. Wiedział też, że musi poważnie pomyśleć nad tym co się wydarzyło między nimi. Teraz jednak nie zajmował sobie tym głowy.
Kiedy skończyli kąpiel podał jej ręcznik, sam owinął się drugim. Kiedy była gotowa, poszedł z nią do jej pokoju. Mimo wszystko zadecydował, że będzie spać u siebie. Nie chciał budzić Octavii, kiedy będzie zajęty pracą. Zaplanował sobie aby następnego dnia porozmawiać z siostrą, pomęczyć ją o nowe informacje, oraz chciał zebrać chłopaków do obserwacji niektórych osób. Jednocześnie chciał wypuścić część towaru w obieg aby zachęcić przeciwnika do kolejnych działań.

[c.d]
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 21:57

Jazda samochodem to był gorszy pomysł niż to całe przenoszenie się cieniami. Młody wampir jechał ostrożnie ale i tak głowa mnie bolała a żołądkiem aż mi przerzucało. Widziałam jak niespokojnie zerka w lusterku na moją rozciętą i pokrwawioną bluzkę, ale do jasnej cholery nie miałam zamiaru się tłumaczyć. Nikomu. Oparłam głowę o chłodną szybę i kiedy znów otworzyłam oczy chłopak właśnie otwierał drzwi żeby mnie wypuścić. W posiadłości było tak cicho... krótko przed porankiem przemienieni szli spać, nie do wiary że spędziłam na tych pieprzonych bagnach tyle czasu. Wysiadłam i złapałam chłopaczka za koszulę zmuszając żeby na mnie spojrzał.
- Nie dzwoniłam dzisiaj, nie przyjechałeś pomnie i w ogóle dziś mnie nie widziałeś. Zapomnij o wszystkim od mojego telefonu aż do chwili gdy zamknę za sobą drzwi. - wymusiłam na nim dominacją i poszłam do schodów zamykając z nieco głośniejszym trzaskiem drzwi.
Używanie teraz mocy tylko pogorszyło mój stan, kiedy wreszcie dotarłam na szczyt schodów obraz ta mi wirował że znów poczułam mdłości. Sądziłam że wszyscy już śpią dlatego niemal w ostatniej chwili wpadłam do łazienki żeby zwymiotować. Nie wiem co Estera zrobiła ale krew którą plułam była niemal czarna. Próbowałam jedną ręką przytrzymywać swoje włosy a drugą wspierać się o muszle klozetową, a moje ciało cały czas drżało. Cholerna wiedźma...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 22:04

Cała akcja nie zajęła im zbyt długo, jednak na wzgórzu łowców trochę im się zeszło. Stracił rachubę i w sumie nie wiedział która jest godzina. Kiedy dotarł na wzgórze z miejsca udał się do łazienki, był w końcu cały we krwi wilkołaka. Dość pospiesznie zrzucił z siebie zakrwawione ciuchy i wszedł do wanny. Napełnił ją wodą i postanowił się trochę zrelaksować. Obserwował jak zmienia się kolor wody na krwistoczerwony. Westchnął cicho. Pomyślał tylko, że będzie musiał porządnie się jeszcze opłukać.
Zamyślony, w pierwszej chwili nie skojarzył, że zapomniał zamknąć drzwi, dlatego widok Virgo go nieźle zaskoczył, zwłaszcza, że była ona w dość podobnym stanie do niego. Obserwował ją w ciszy i nic nie mówił, pozwolił jej w spokoju się oczyścić. Nie chciał też wstawać i jej peszyć, dlatego pozostał we wannie.
Na jego czole pojawiła się zmarszczka, zawsze taką miał kiedy się martwił.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 22:26

Coś w tym było, że wyglądałam podobnie do niego... po za jedną zasadniczą równicą, ja byłam cała w własnej krwi. Moim ciałem znów wstrząsnęły dreszcze i zwymiotowałam jeszcze trochę tej dziwnej krwisto czarnej mazi po czym osunęłam się na ziemię obok, opierając plecy o przyjemnie chłodne kafelki. Starałam się pozbierać myśli, musiałam się pozbierać zanim ktokolwiek mnie zobaczy, najlepiej dojść do łóżka i odsypiać kilka dni. Dopiero po dłuższej chwili zdałam sobie sprawę że nie jestem sama, cały czas przymykałam oczy bo pomieszczenie nadal lekko wirowało, dopiero gdy chwilę posiedziałam. Uspokoiłam oddech, mogłam się rozejrzeć bez nawrotu mdłości. Skrzywiłam się jednak i znów zamknęłam oczy lekko uderzając tyłem głowy o kafelki.
- Cholera... - mruknęłam do siebie co było jedyną reakcją na to kogo zobaczyłam.
Ze wszystkich... z całej tej zgrai przemienionych którym mogłam przeorać mózg musiał mnie zobaczyć akurat on? Akurat teraz... akurat tak. Jeśli to nie była czysta kwintesencja słów mieć pecha to już nie wiem co mogło by nią być.
- No dalej... zapytaj... - mruknęłam ironicznie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 22:39

To oczywiste, że się zmartwił. Nie często widział wampira w takim stanie, zwłaszcza czystego. Odsunal jednak myśli od siebie. Nie zamierzał być nachalny, nie musi wiedzieć wszystkiego.
Na jej ironiczne mruknięcie roześmiał się. Prawdopodobnie napięcie, stres i walka, spowodowały, że jakoś musiało wszystko ujść z niego, więc uszło śmiechem. Nie potrafił się przez chwilę opanować, zaczął bolec go w pewnym momencie brzuch za który się złapał.
- widać, że jesteśmy rodzeństwem...
Uśmiechnął się łagodnie po ataku śmiechu.
- Wszystko okej? Jeśli nie chcesz, nie musisz mówić. I tak jeśli będziesz chciała to pół świata ukryjesz przede mną.
Wzruszył lekko ramionami i skierował wzrok w wodę. Zaczął się nią bawić rękami i przelewać między palce.
- Z resztą, pewnie i tak mi nie powiesz, tylko pójdziesz się schować do siebie i zamkniesz na kilka dni.
Wstał z wanny, oplukał się pospiesznie. Wyszedł z wanny i zawinął się w ręcznik.
- Zabiłem dwa wilki na granicy, które chciały zjeść i zgwałcić tych twoich łowców.
Rzucił wręcz od niechcenia, tak jakby to totalnie nic nie znaczyło.
- Chcesz sojusz, okej, będzie sojusz. Raczej poszły informacje do Valkyona i Jacoba, że Nataniel jest grzeczny i posłuszny.
Wywrócił oczami i ukradkiem obserwował jej reakcje. Nie chciał pokazywać, że go to jakoś specjalnie interesuje.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 23:03

Mnie nie było do śmiechu... chociaż w zasadzie spodziewałam się od razu serii pytań w stylu: Gdzie byłaś? Co znowu zrobiłaś? Dlaczego jesteś cała we krwi? Kto ci to zrobił? Dlaczego znowu nikomu nic nie powiedziałaś? Byłam już tak bardzo pewna że po prostu czekałam niczym skazaniec na to aż skończy się naśmiewać i się zacznie. Najpierw padła jedna tylko drobna uwaga na którą i na moich ustach pojawił się drobny, nieśmiały uśmiech. Nadal jednak czekałam na kontynuacje więc nawet nie patrzyłam na niego. I tutaj zdarzyły się dwie ciekawostki... po pierwsze, pozwolił mi wybrać czy chcę zachować wszystko dla siebie. To biorąc pod uwagę chociażby ostatnią sprzeczkę było dla mnie po prostu zaskakujące. Od pewnego czasu po jego powrocie miałam wrażenie że wiecznie muszę się z czegoś tłumaczyć, że wiecznie muszę o coś z nim walczyć. Druga rzecz która zupełnie zbiła mnie z tropu, to fakt że jego wypowiedź była na tyle neutralna, na tyle szczera... że zwyczajnie wzbudziła we mnie wyrzuty sumienia. To było dla mnie trudne... bo z jednej strony nie chciałam o tym mówić, z drugiej... nie chciałam tego... nie chciałam go takim widzieć. Byłam nadal zła, byłam rozczarowana ale świadomość że w tym wszystkim go ranię była powoli nie do zniesienia. I tutaj był mój największy problem... bo chciała bym mieć nadal brata, a czułam jak by pewien most bezpowrotnie się zawalił. Idealnie się złożyło że nie patrzyłam na niego tylko w bok, bo po chwili usłyszałam jak wstaje. Chyba po prostu w milczeniu chciałam poczekać aż wyjdzie... nie wiedziałam co mu powiedzieć... wtedy jednak on kontynuował. Tym razem od razu spojrzałam na niego zaskoczona. Oficjalnie... nie wiem co go ugryzło ale ta nagła zmiana strategi zupełnie wybijała mi ewentualne powody do walki. Poczułam jak oczy na chwilę zaszły mi łzami... Oficjalnie zamknęłam swoje powiązania z Jacobem ze strachu... Oczywiście głupotą było by teraz do tego wracać ale i tak czułam się szczęśliwa.
- Nat... ja... dziękuję. - szepnęłam i spróbowałam wstać podtrzymując się o ścianę.
Przeszło mi przez myśl kiedy tak bardzo się od siebie oddaliliśmy, pamiętałam czasy kiedy nie miałam oporów zadzwonić do niego żeby odebrał mnie od kochanka! Kiedy zaczęłam mieć tyle tajemnic?
- Nie chce mówić wszystkiego... jeszcze nie. - powiedziałam zbierając się na najwięcej szczerości ile tylko potrafiłam.
Chciałam móc mu powiedzieć już wszystko gdy pojawią się realne efekty... na razie sama przyznawałam przed sobą że zaliczyłam ciąg wyjątkowo naiwnych i wręcz głupich decyzji.
- Jedno co mogę powiedzieć już dzisiaj... to to że naprawdę można stworzyć czystokrwistego wampira... nawet z przemienionego.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 23:17

Widząc jej reakcje i oczy przepełnione łzami, poczuł gulę w gardle. Miał ochotę z miejsca złapać ją i mocno przytulić. Wiedział jednak, że nie jest już tak samo, być może już nigdy nie będzie. Jej słowa sprawiły, że zdębiał. Nie spodziewał się tego całkowicie. Czekał w sumie na opieprz, że nie potrzebnie się wtrąca.
- Nie musisz.
Powiedział bez emocji, chociaż były w nim i bolały go.
- Nie musisz mi wszystkiego mówić. Tak samo jak ja nie muszę Tobie. Mamy swoje życia, osobne.
Wzruszył lekko ramionami. Jeszcze jakieś pół roku temu, wszystko robili razem, byli nierozłączni. Tam wtedy w ogrodzie, prawdopodobnie ostatni raz byli tak blisko. Potem to porwanie, te walki, wszystko tak mocno się poplątało. Miał wrażenie, że już nic nigdy nie będzie takie samo.
Wysłuchał jej co mówiła dalej.
- O to super.. To możesz przemienić Octavię, Mirabelę i Fifiego. Będą dobrym wsparciem dla Ciebie.
Mówiąc to nie patrzył na nią, był tak strasznie zimny i obojętny.
- Przynajmniej nie musimy się martwić o potomstwo. Szkoda, że nie znaliśmy tej opcji wcześniej, za nim wszystko się rozjebało.
Miał na myśli i Roderyka i sytuację z Octavią i z Virgo i z ręką Filipa. Wszystko siedziało mu w głowie.
- Nie martw się, nie będę Ci przeszkadzać.
Mowiac to położył dłoń na klamce. Oczywiście, że nie chodziło mu o przebywanie w łazience. I tak chciał swoje plany dalej realizować, ale w ciszy i zdala od jej wiedzy. Wiedział, że nie ma sensu aby się wtrącać w jej idealne plany.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptyPią 18 Cze 2021, 23:52

Oczywiście... znów zaczynał się oddalać, robił się chłodniejszy kiedy ogłosiłam swoje odkrycie. Mimo że w swoich wypowiedziach miał sporo racji to i tak było to dla mnie przykre.
- Osobno ale mimo wszystko razem, ale tak masz rację... też nie musisz mi wszystkiego mówić. - powiedziałam zrezygnowana... i przede wszystkim szczerze wykończona.
W myślach dodałam że i tak nigdy nie kwapił się zawczasu ze szczerością, o jego dawnej miłości i tym co zrobił ojciec dowiedziałam się ile lat później? O jego uczuciach ile czasu po tym ja poznał Octi? Że nie wspomnę o jego zniknięciu parę lat temu. Mimo wszystko kontaktowałam jeszcze na tyle żeby zachować to jedynie w myślach. Byłam zbyt zmęczona na kolejną kłótnie. Chciała bym żeby było jak dawniej... chciała bym żebyśmy się pokłócili tak że po domu fruwały by noże, tylko po to żebyśmy mogli wreszcie się pogodzić i mieć to za sobą. Żebyśmy potrafili nadal rozmawiać. Przez krótką chwilę gdy mówił mi co zrobił dla sojuszu pomyślałam że może jednak zrozumiał... że może jednak będe miała jego wsparcie... sądząc po tym jak zmienił się jego ton... mogłam zapomnieć.
- To nie takie proste... i nie o to mi chodziło. - powiedziałam szczerze zrezygnowana i gdy zauważyłam jak już kładzie dłoń na klamce zrobiłam krok w jego stronę.
- Nat... tak to teraz zawsze będzie wyglądać? Tak trudno jest zaakceptować moje wybory i zwyczajnie mnie w nich wspierać?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze EmptySob 19 Cze 2021, 00:01

Jej słowa go podirytowaly, totalnie z miejsca poczuł złość. Ścisnął mocniej klamkę aż zaskrzypiała i wyszły mu kłykcie na dłoni.
- Zawsze akceptowałem twoje wybory i Cię wspierałem. Zawsze byłem obok jak mnie potrzebowałaś. Mimo iż się kłóciliśmy i się nie zgadzaliśmy, to i tak zawsze akceptowałem i wspierałem Cię.
Popatrzył w końcu na nią. Zilustrował ją ostrożnie wzrokiem i przy okazji jej się przyjrzał. Wyglądała fatalnie, potrzebowała odpoczynku. Zaczęło mu się robić jej żal.
- I dalej wspieram. Tylko to ty zaczęłaś szukać jakiegoś drugiego dna w moich czynach. Zaczęłaś patrzeć na mnie jak na potwora, jak kogoś obłąkanego.
Czuł ścisk w gardle ale pozwolił sobie mówić dalej.
- Nie chciałem tego wszystkiego. I nigdy nie chciałem zrobić cokolwiek wbrew Tobie. Ale ty mi i tak nie wierzysz, więc tak, tak to będzie teraz wyglądać.
Nie mógł na nią patrzeć, odwrócił wzrok. Wiedział, że jeszcze chwila i się złamie, a nie mógł sobie na to pozwolić. Nie po tym co usłyszał. Rozumiał jej złość, ale wszystkie zarzuty, które wypowiedziała w jego stronę były zbyt bolesne. Nie potrafił zrozumieć, jak mogła tak szybko zmienić całkowicie swoje poglądy na jego temat. Byli rodzeństwem, tyle lat razem się wspierali, a wyglądało to tak, jakby to wszystko nic nie znaczyło.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Łazienka na piętrze Empty
PisanieTemat: Re: Łazienka na piętrze   Łazienka na piętrze Empty

Powrót do góry Go down
 

Łazienka na piętrze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Przedmieścia Venandi :: Wzgórze zachodnie :: Skrzydło Wschodnie-