a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Millicent Leblanc


 

 Millicent Leblanc

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość



Millicent Leblanc Empty
PisanieTemat: Millicent Leblanc   Millicent Leblanc EmptyPon 18 Mar 2019, 19:21

Millicent Leblanc 8S7Bsma
Godność
Millicent „Milly” Leblanc

Wiek
28.08.1912r.; fizycznie conajmniej dwadzieścia lat.

Pochodzenie
Francuskie

Miejsce zamieszkania
Skromny apartament w Centrum Miasta.

Orientacja
Heteroseksualna

Rasa
Półkrwi

Specjalność
Friguis

Ranga
Biała Dama

Millicent Leblanc UROrMYU
Zawód wykonywany

  • Millicent jest dość kreatywną osobą, stąd też trzyma się zawodów, w których to może wykorzystać wodze fantazji. Wcześniej była malarką, której kunszt i surrealistyczne obrazy podziwiali ludzie z wyższych sfer, lecz dekady minęły, więc musiała w końcu zejść ze sceny, aby przybrać nowy pseudonim i zacząć budować nową karierę jako Maurie Leila Braux — popularna pisarka literatury młodzieżowej i fantastyki.


Rodzina

  • Lysandre Leblanc - Głowa rodziny, pochodzenia francuskiego czystokrwisty wampir, który pałał wielką miłością wobec swej małżonki, gdzie owocem ich miłości jest dwójka dzieci. Sam przyznał po czasie, iż Millicent jest jego oczkiem w głowie i do teraz dba o to, aby jej — i po drodze bratu — nie spadł choćby włos z głowy. Z charakteru Lysandre jest jawnym przykładem dżentelmena, który wie jak obracać się wśród osób z wyższych sfer, aby im się przypodobać. Szyk i gracja, a w dodatku dobrze wychowany przez swych własnych rodzicieli, którzy oczekiwali od niego gwiazdki z nieba. Dlatego też, jak można się domyślić, nie byli zachwyceni tym, iż związał się z czarodziejką, brukając przy tym szlachetną linię rodziny Leblack. Aktualnie podróżuje po świecie wraz ze swoim bliskim przyjacielem, co jakiś czas odwiedzając córkę w Venandi. Utrzymują ze sobą w miarę regularny kontakt, oczywiście listownie.
  • Gwendolen Leblanc - Matka półkrwistej, czarodziejka pochodzenia irlandzkiego, która ze wzajemnością kochała swego małżonka, jak również swoje dzieci. W przeciwieństwie do męża była bardzo ekstrawertyczna, która to zawsze potrafiła powieć głośno to, co ma na myśli na dany temat, nie stopując się od wszelkich bluźnierstw czy wielu innych. Bardzo porywcza, przez co niektórzy miewali przypuszczenia, iż jest nawiedzona lub co gorsza — jest cholerykiem. Nie zmieniało to jednak faktu, iż była kochającą matką, aczkolwiek bardzo też bardzo surową i wymagającą od swych pociech. Czasem też posuwała się do niezwykle drastycznych środków, aby zapanować nad rozbrykanymi i niekiedy niepokornymi dziećmi. Sama Gwen wywodziła się ze średniozamożnej rodziny, gdzie dla nich priorytetem było przeżyć jak najlepiej swe krótkie życie i tak też zrobiła, choć nigdy nie przypuszczała, że los będzie taki zabawny, gdy zakochała się w wampirze. Niestety trzydzieści lat temu zmarła w wyniku starości.
  • Matthieu Leblanc - Starszy o trzy lata brat Millicent, półkrwi wampir. Za młodu byli sobie bardzo bliscy, potrafili dogadywać się praktycznie bez słów, gdyż znali się na wylot. Sielanka długo nie trwała i ich relacja stopniowo zaczęła się psuć, a śmierć ich kochanej matki jedynie zaogniła ich ostrą wymianę zdań, na skutek czego nagle ni stąd, ni zowąd Matt zniknął, nie pozostawiając po sobie żadnej wiadomości wyjaśniającą taki stan rzeczy. Po dziś dzień nie ma z nim kontaktu.
  • Dominique i Fabien Villehardouin - Dziadkowie białowłosej, czystokrwiste wampiry pochodzenia francuskiego. Jedna z potężnych wampirzych rodzin, mająca bogate drzewo genealogiczne, z którego rodzina jest niezwykle dumna i wylewnie się tym chwali. Oczywiście nie uznają Millicent i jej brata przez wzgląd na krew, patrząc na nich z góry, mają odwagę nazwać ich kundlami, jak i każdego, który przekreślił ich linię krwi. Nie przyznają się do takiegoż uszczerbku, stąd też znaczna część członków rodziny jest „wypalana” z drzewka, tak jakoby ci nie istnieli. Dlatego też mało kto wie, iż Millicent i Matthieu są spokrewnieni z ową rodziną.


Charakter

  • Panna Leblanc przynależy do tych wampirzyc, które posiadają przyjacielską, a wręcz cichą naturę. Zdaje się być usposobieniem oazy spokoju i wierności wobec samej siebie, poszczególnych wampirów i bliskich jej sercu przyjaciół. Nie jest konfliktową osobą, żyje tak, ny nikomu nie zrobić krzywdy, lecz przy nadepnięciu na odcisk białowłosej, ta potrafi pokazać pazurek, będąc niebywale złośliwą, a nawet mściwą i nieźle potraktować osobnika, który wyprowadził ją z równowagi. Wtedy właśnie nie stroni od wszelkiej przemocy czy agresji, nawet jeśli ona sama tępi takowe zachowania. Zdecydowanie lepiej nie zajść jej za skórę i pozostać w neutralnej relacji, niżeli we wrogiej. Pomijając ten jakże drobny szczegół, Millicent jest spokojną osobą, cechująca się sporym pokładem emocji, który sprawia, że częściej działa pod wpływem emocji, niżeli stoickim spokojem analizować daną sytuację.
    Wiele osób uważa ją za łagodną i towarzyską personę, to jednak białowłosa jest bardzo skryta, że nawet osoby będące z nią blisko, nie znają ją w pełni, jakoby przypuszczali. Zazwyczaj stara się nie ukazywać swej emocjonalnej i wrażliwej strony, które to uważa za niepożądane uczucia. Nawet jeśli nie ma ku temu powodu, to burzliwa przeszłość daje jej się we znaki, przez co utwierdza się w przekonaniu, iż inni będą próbowali ją okrutnie i brutalnie wykorzystać.
    Niezaprzeczalne jest to, iż owa dama ma w sobie wiele wdzięku i kiedy zechce, to potrafi być naprawdę czarująca, aby w ten sposób zafascynować swoją osobą praktycznie każde grono towarzyskie i cieszyć się dużym powodzeniem, zwłaszcza ku płci przeciwnej.
    W miłości przeważnie jest zimna i zdystansowana, mimo iż ma w sobie ogromne pokłady uczuć, lecz ta nie potrafi ich jakkolwiek okazywać wobec swojej sympatii, dlatego też partner kobiety nie mieł pojęcia, jak wielką miłością go darzyła, choć nie można też ukryć tak drobnego faktu, jak to, iż jest najbardziej zaborczą kobietą na całym świecie. Zatem — taka kobieta to skarb czy przekleństwo?


Wygląd

  • Aparycja Millicent już na samym wstępie sprawia wrażenie, iż jest niebywale kruchą istotką. Alabastrowa cera, uważana przez ludzi za arystokratyczną, gdzie powinna być zwieńczona licznymi widocznymi żyłami na ciele kobiety, które to jakimś cudem nie zawitały, przez co jej skóra wydaje się „czysta”, aczkolwiek chorobliwie blada. Jest to rzecz jasna mylne stwierdzenie, wampiryzm kobiety ma co do tego wielki wpływ, a zaś sama posiada na swym ciele kilka blizn, które przypominają jej o paskudnych osobowościach osób, z którymi to kiedyś miała do czynienia. Na tyle dokładnie je skrywa pod warstwami ubrań, aby nikt ich nie dostrzegł.
    Sylwetka wampirzycy jest szczupła i smukła, z pożądaną przez znaczną część kobiet talią klepsydry, która podkreśla jej wąską talię, szerokie biodra, no i rzecz jasna tym, czym najbardziej charakteryzuje się owa talia — dużym biustem. Wzrostem jest dość przeciętnie, nie jest ani za niska, ani za wysoka — można powiedzieć, że taka w sam raz, a mianowicie na ten moment mierzy sto sześćdziesiąt osiem centymetrów, przy wadze ledwo sięgającej pięćdziesięciu siedmiu kilogramów.
    Dominacja bieli czy też jasnych kolorów z pewnością są domeną kobiety, gdyż równie jasną barwą zaszczyciły jej włosy, które są mlecznobiałe, sięgające jej do połowy kolan, a nawet więcej. Nie ma bladego pojęcia, co za to odpowiada, lecz od zawsze zmaga się z „przypadłością”, która powoduje szybszy przyrost włosów, jak i pazurów, przez to Milly musi co kilka dni je przycinać w przypadku paznokci, w przeciwieństwie do czupryny, tu białowłosa czeka znacznie dłużej, do momentu aż zaczną jej przeszkadzać.
    Twarz półkrwistej z pozoru przypomina owal, lecz jest nieco zarysowana, że swym kształtem może przypominać również serce, przez co urokliwa wampirzyca ma wielkie czoło, lecz i na to znalazła kobieta radę, zakrywając je bujną grzywką, która też czasem doprowadza ją do szewskiej pasji. Jej twarz prócz wszelkich mieniących się błyskotek w uszach bądź szyi, zdobią również para dużych oczu o dosyć ciekawej barwie, a mianowicie — ma centralną heterochromię, która sprawiła, iż ma dwie różne od siebie kolory w obu tęczówkach. Przy źrenicy króluje czerwień, która następnie schodzi w chłodny odcień błękitu. Prócz oczu rzecz jasna Milly posiada coś takiego jak nosek, który jest mały i figlarny, jak również bladoróżowe usteczka z drobnym, aczkolwiek urokliwym defektem, który sprawił, iż dolna warga jest ciutkę większą od górnej.


Millicent Leblanc UB2Xa6C
Wady

  • Ma miękkie serce wobec zwierząt, stąd też łatwo ją rozjuszać, gdy widzi akt brutalności wobec nich. Zawsze czuje wielki smutek, gdy widzi martwe zwierze czy pokrzywdzone przez człowieka. Miłośniczka zwierząt, cóż rzec.
  • Jak na półkrwistego wampira ma wysoki próg bólu, co poniektórzy zdradliwi z jej otoczenia wykorzystali nikczemnie ten fakt, stąd też można czasem można dostrzec niektóre blizny na jej rękach bądź plecach.
  • Jest bardzo nieufna wobec nowo poznanych osób. Nawet jeśli ci są naprawdę mili i życzliwi do jej osoby, ta zawsze będzie podejrzliwa. Stąd też posiada wąskie grono znajomych, zaufanych znajomych. Diabelsko trudno jest też wbić się w ten szereg u niej.
  • Nienawidzi pić zwierzęcej krwi, wręcz ją wypłuwa, gdy jakimś cudem trafi do jej ust. Dlatego też, kiedy bywają braki we woreczkach z ludzką krwią, bywa, że Milly głoduje. Ma świadomość, iż robi największe głupstwo, ale uparcie się trzyma swoich przekonań.
  • Mimo iż jest wampirem z krwi i kości, to niestety nie dysponuje zbyt dużą siłą, aczkolwiek większą od przeciętnego człowieka. Dlatego też w walce wręcz jest na straconej pozycji.


Zalety

  • Millicent jest miłośniczką zwierząt i co za tym idzie — ma dobre ręce wobec nich, a one same lgną do białowłosej. Sama posiada w swoich wielkich czterech ścianach psa, kota, królika i szynszylę. Pomaga też finansowo wszelkim schroniskom.
  •  Szybkość i zwinność zawdzięcza nie tylko rasie, ale i też wszelkim ćwiczeniom, a zwłaszcza akrobatyce i balecie.
  • Taniec jako jeden z licznych elementów sztuki również zalągł się u Leblanc. Sama za młodu tańczyła balet, więc kwestią czasu było, gdy przyjdzie z zapałem nauczyć się kolejnych.
  • Gotowanie? A która kobieta w jej wieku nie potrafi operować nożem i przyprawami?! Sama białowłosa jest smakoszem i uwielbia jeść, nawet jeśli ludzkie jedzenie nie jest tak treściwe, jak ich krew. Ostatnimi czasy więcej piecze, a jej przyjaciele wychwalają w niebiosa wuzetkę wampirzycy.
  • Na ten moment Millicent zna trzy języki, którymi to posługuje się biegle. Są nimi francuski, angielski i rosyjski.
  • Szpony, a raczej ostre i nieco długie pazury, których to może użyć w ramach obrony czy też w celu odstraszenia przeciwnika.


Zainteresowania

  • Sztuka i wszelkie jej aspekty. Ma kreatywną duszę, stąd też znaczną część swego życia jej poświęciła. Książki, obrazy, muzyka, fotografia, taniec i wiele innych.
  • Można z nią pogadać o zwierzętach oczywiście! Kocha je z całego serca, więc mogłaby całymi godzinami opowiadać o wszelkich ciekawostkach związanymi z poszczególnymi gatunkami bądź ich rasami.
  • Oczytana z niej kobieta, a zresztą sama jest autorką wielu powieści. Osobiście preferuje fantastykę i kryminały. Uwielbia zagłębiać się w osobowości postaci i tego, jak toczy się dana historia, aż kończąc swe przemyślenia na tym „Co autor miał na myśli?”
  • O dziwo interesuje się nowościami technologicznymi. Ciekawią ją wszelkie komputery czy ich akcesoria, a nawet gry komputerowe! Sama też gra w wiele gier, a zwłaszcza w tak zwane „indyczki”, które zdecydowanie przypadły jej do gustu, niżeli te większe i hucznie reklamowane tytuły.


Dodatkowe

  • Ma wielkie plany, które w najbliższej przyszłości zamierza zrealizować. Jej apartament, choć przytulny i piękny, jest niestety mały dla gromadki puchatych przyjaciół, stąd też w głowie wierci się myśl nad zakupem domu z dużym ogrodem, gdzie jej kochane pupile mogłyby się wyszaleć i zaznać świeżego i miejskiego powietrza. Sama by z pewnością odpoczęła od miastowego zgiełku.
  • Jej imię nie jest pochodzenia francuskiego. Mimo iż, urodziła się we Francji, to swe imię zawdzięcza matce, która usłyszała to imię wraz ze znaczeniem. Była zachwycona jego brzmieniem i tym, że pieszczotliwie — jak również żartobliwie, kochana rodzicielka — mogłaby się zwracać do córki „mój ostatni miedziaku” i tak też zostało.
  • Ojciec Millicent został odrzucony z drzewa genealogicznego własnej rodziny, tracąc w ten sposób nieoficjalnie nazwisko rodu, stąd ten przybrał nazwisko Leblanc.
  • Przeszła chrzest ognia, który był dla niej strasznym przeżyciem. Ten ból, ta służba u członka rodziny Villehardouin... najchętniej by to wspomnienie oddała w niepamięć, lecz jej umysł nie pozwala na to i nawraca je w postaci sennych koszmarów, które ją nękają od kilku dekad. Tylko bliscy wiedzą, z czym się w tamtym czasie zmagała, i tak też niech pozostanie.
  • Nie lubi rozmawiać o polityce i wojnie. Takie wydarzenia są zbyt brutalne, a sama polityka dla niej jest po prostu teatrzykiem pustych obietnic i kłamstw, których ona nie potrafi znieść, więc unika takich rozmów czy tematów jak ognia.


Ostatnio zmieniony przez Millicent dnia Pon 18 Mar 2019, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Millicent Leblanc Empty
PisanieTemat: Re: Millicent Leblanc   Millicent Leblanc EmptyPon 18 Mar 2019, 19:33

Piękna KP, nie mam do czego się doczepić xD

Millicent Leblanc 0be37888f59c7
Powrót do góry Go down
 

Millicent Leblanc

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Archiwum :: Kosz :: Nieaktywne Karty Postaci-