| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Loża Premium - I piętro Nie 09 Maj 2021, 18:48 | |
| Odwrócił się do niej przodem, wolał widzieć każdy jej ruch i nie wystawiać się w razie czego na łatwy atak. Nie wiedział czego może się po niej spodziewać, wiedział jednak, że na pewno będzie próbowała dociec jak stoi ich pozycja w mieście. - Pieniądze, władza, pożądanie, wszystko może być drugim dnem. Zależy jakie masz zamiary i po co robisz daną rzecz. Nie wierzę w bezinteresowność, jest przereklamowana. Sięgnął po kieliszek i upił trunek. - Nie wystarczy być z byle dobrego rodu, dziś każdy podważy Twoją pozycję. Tak jak robisz to właśnie ty. I właśnie powinienem był Cię teraz zabić za samo pytanie, ale masz dość duży tupet. Zastanawiam się więc, jak sama odpowiesz na to pytanie. Czym ty w mieście Venandi zasłużyłaś na szacunek i na to aby jeszcze żyć? Popatrzył na nią poważnie, zaraz jednak zaśmiał się gardłowo. Zastanawiał się jak powinien zaatakować jeśli dojdzie do jakiejś walki. Ewentualnie czy nie powinien wysłać jej do wilkołaków, może to sprawiłoby, że trochę ich stosunki by się ociepliły. A może wysłać prezent łowcom. Tyle kuszących opcji czaiło się w jego głowie. Jego myśli juz dawno przestały być w miarę normalne. Być może zaczynał przypominać ojca, być może jeszcze nie. |
| | | Fate Mistrz Gry
Liczba postów : 146 Punkty aktywności : 2146 Data dołączenia : 23/04/2019
| Temat: Re: Loża Premium - I piętro Nie 09 Maj 2021, 21:43 | |
| Charlotte, bo tak jednak miała na imię, stała spokojnie, być może była nawet zbyt spokojna, zważywszy na obecne nastawienie Nathaniela. Dopiła spokojnie swoje wino, a lampkę odłożyła na ladę. Westchnęła ciężko, gdy usłyszała jego odpowiedź, najwidoczniej średnio zadowolona z tego co powiedział. - Nie odwracaj kota ogonem.- uniosła jedną brew. Prawdopodobnie nie zrozumiała nawet dlaczego Nathaniel uniknął odpowiedzi na pytanie, które mu przed chwilą zadała.- Bredzisz jak obłąkany.- stwierdziła i o dziwo brzmiało to jakby była tym faktem lekko zmartwiona i przejęta. - To miasto..to tylko skrawek powierzchni na tej ziemi. Nie wiem w jaki sposób podważyłam twoją pozycję, ale lepiej zastanów się nad tym co mówisz i robisz. Jeśli wolisz powiększać ilość swoich wrogów zamiast szukać sprzymierzeńców.. w porządku, twój wybór.- powiedziała odrobinę melancholijnie, jakby była pewna swoich słów. Podeszła powolnym krokiem odrobinę bliżej.- Gdy pojmiesz jak bardzo doskwiera ci samotność, znajdź mnie.- powiedziała, kiedy stała już naprawdę blisko Nathaniela. Ukradkiem zerknęła na jego usta, po czym zniknęła mu z oczu. Pod osłoną magicznego ukrycia opuściła lożę. Nawet jeśli Nat próbował ją znaleźć w klubie, nie udało mu się. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Loża Premium - I piętro Pon 10 Maj 2021, 20:12 | |
| Wywrócił tylko wymownie oczami. Od początku bawiła się w kotka i myszkę i sądzi, tak po prostu, że będzie przyjemny jak potulmy piesek. W dodatku zagrała na jego słabości, jednak nie dał się jej podpuścić. - Jeśli zachowujesz się jak wrogowie, którzy knują, podpuszczają i robią sobie i innym pod górkę, to nie dziw się, że Cię tak ktoś traktuje. Uniósł jedną brew do góry i zaśmiał się gardłowo. - Sama wrócisz. - Popatrzył na nią bezwstydnie, patrzył głęboko w oczy, do póki nie opuściła pomieszczenia. Kiedy zniknęła. Wziął kieliszki do ręki, dopił swoje wino i posprzątał tak jak było. Udał się do swojego gabinetu, gdzie pracował przez kilka godzin, przy okazji upewnił się, że wszystko jest na swoim miejscu. Kiedy skończył zamawiać kolejne produkty do produkcji nowych narkotyków, zadzwonił do barona i kilku innych osób odpowiedzialnych za produkcję. Poinstruował ich jak będą działać. Zależało mu na tym, aby powiększyć zasoby pieniężne rodziny. Było to aktualnie dość potrzebne narzędzie, do przygotowań. Kiedy skończył pracę, zmęczony psychicznie wyszedł z klubu i pojechał w stronę wzgórza.
ZT |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Loża Premium - I piętro | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|