Imię: Dymitr
Nazwisko: Bogdanovich
Pseudonim: Duncan, Devon, Daniel i inne wariacje imion na D


Wiek lub data urodzenia: ok. 32 lat, ale w sumie nie wiadomo
Pochodzenie: Leningrad, dziś Petersburg
Miejsce zamieszkania: Venandi
Rodzina: siostra Ludmila żyje gdzieś w Rosji, ale Dymitr w sumie nie wie gdzie. Reszta nie żyje. On i siostra to jedyne wampiry w rodzinie. Zostali przemienieni jakoś na początku dwudziestego wieku. Niewiele pamięta z tego okresu, poza tym że był ciężki, krwawy i smutny.
Orientacja: heteroseksualny, ale to też właściwie często się zmienia

Rasa: wampir, calinem
Zawód wykonywany: szwęda się po mieście, nikt nie wie, co robi. Często kręci się koło domu publicznego i szkoły. Jednak nie wygląda na bezdomnego, więc prawdopodobnie robi coś sensownego.

Charakter: I tutaj jest właściwie cała jego istota. Dymitr ma niesamowite zmiany nastrojów. Potrafi w ciągu kilku sekund z radosnego stać się wściekły, smutny czy napalony. Ciężko właściwie określić jaki jest na co dzień, bowiem co chwilę jest inny. Można jednak powiedzieć mniej więcej jaki jest. Bywa przeważnie oschły, poza siostrą, ale jej nie widział od 1999 roku, nie wiadomo jakie ma cele czy marzenia, bowiem do niczego nie dąży dłużej niż kilka dni. Raz w ciągu pięciu dni zmienił wyznanie dwukrotnie, został wegetarianinem oraz wytatuował się. Zaraz potem zmienił zdanie, a znak na ciele i tak się uleczył. Miał również epizod, kiedy chciał być łowcą, nie zważając na to, że był już wampirem. Dla niego nie było w tym problemu. Potrafił składać CV do dużej szanowanej firmy, dostać pracę, by potem przez tydzień leżeć w łóżku. Nigdy tak naprawdę nie wiesz, co zrobi, o co mu chodzi, o czym myśli.
Często pije na zapas, bowiem pamięta bardzo dobrze oblężenie Leningradu, co było właściwie głównym i najważniejszym traumatycznym zdarzeniem w jego życiu. Nie przeżywał tak niczego, jak tego czasu, nawet tego, że wraz z siostrą zabili rodziców niedługo po swojej przemianie. W czasie oblężenia pożywiali się wszystkimi, nie patrząc na wiek oraz pomagali ludziom w aktach kanibalizmu.
Krew, pomijając oczywiste względy fizjologiczne, obniża jego lęk przed światem i przyszłością. Lubi ciągle zmieniać ofiary, dlatego bywa oskarżany o napaści, ale nie o morderstwo. Poza rodzicami i mieszkańcami Leningradu, nie zabił nikogo. Właściwie jest całkiem niegroźny w swoim byciu groźnym.
Wygląd: Dość wysoki, barczysty i dobrze zbudowany. Ma krótką szyję i długie czarne włosy do ramion. Ciemne, przenikliwe oczy, głęboko osadzone oraz krzaczaste brwi. Mocna szczęka i lekki zarost może uchodzić za pociągający. Ogólnie jest taki całkiem przystojny, jeśli ktoś lubi. Po latach jego rosyjskiego akcentu w sumie nie słychać. Wydaje się nieco szorstki w obyciu.
Wady: Jego zmienny nastrój i niespójna osobowość. Kiedy już kogoś polubi, trzyma się go jak rzep i ciężko się go pozbyć. Manipuluje ludźmi, straszy próbami samobójczymi, często ich próbuje, dzwoni po pogotowie, a gdy ci przyjeżdżają, jego ran nie ma. Czasami zdaje sobie sprawę z własnych zdolności jako wampir, a czasem kompletnie o nich zapomina.
Zalety: Właściwie nikomu nie przeszkadza. Jest całkiem inteligentny.
Dodatkowe: Najpewniej ma osobowość typu borderline i zaburzenia odżywiania.