Gość Gość
| Temat: David Rogers Sob 04 Sty 2020, 15:02 | |
| Imiona: David Nathaniel Nazwisko: Rogers Pseudonim: - Wiek lub data urodzenia: 19.10.1980 (30 lat) Pochodzenie: Wielka Brytania Miejsce zamieszkania: Venandi Rodzina: Ma starszego o trzy lata brata i siostrę młodszą od niego o pięć lat. Jego rodzice również żyją i na razie świetnie się trzymają. Wszyscy porozrzucani są jednak po innych stanach. Orientacja: Hetero Rasa: Człowiek Ranga: - Zawód wykonywany: Lekarz pierwszego kontaktu/chirurg Charakter: Przede wszystkim, David jest niezwykle opiekuńczy. Jak przystało na dobrego lekarza, zawsze interesuje się problemami innych i z chirurgiczną precyzją chce je rozwiązać. To, że nie zawsze się mu udaje jest inną kwestią. Zawsze mówi, że pomoc człowiekowi, który nie jest pod narkozą jest o wiele trudniejsza, więc nie ma się co dziwić. Wśród jego cech charakteru można także wymienić niezwykły spokój i opanowanie. Rzadko widać pod Davidzie, żeby się denerwował, a podniesienie przez niego głosu jest na tyle wyjątkowe, że rzadko kto go doświadczył. W końcu zgodnie z powiedzeniem "nie oceniaj książki po okładce" David nie jest chodzącym osiłkiem, który wszystko dookoła siebie niszczy. Wręcz przeciwnie! Rogers jest człowiekiem bardzo przyjacielskim, łatwo nawiązującym kontakty i przede wszystkim oddanym. Lojalność jest jedną z cech, do których przywiązuje niemałą uwagę i tak nigdy nie zdradzi przyjaciela, a tym bardziej osób w których pokłada jakieś uczucia. Problem pojawia się gdy David uświadomi sobie, że w zasadzie od czterech lat w jego życiu nie ma jednej z tych osób. Danielle Rogers odeszła z tego świata ponad cztery lata temu w okolicznościach, o których wiadomo w zasadzie tylko najbliższym. Tak, David był żonaty i to całkiem szczęśliwie, a strata Danielle odbija się na nim do tej pory. Lekarz nie jest aż tak towarzyski jak dawniej, rzadko kiedy wychodzi na imprezy, a wolny czas lubi spędzać na cmentarzu przy grobie swojej ukochanej. Przez pierwsze pół roku był nawet na bezpłatnym urlopie, ale ostatecznie w jakimś stopniu pokonał swój smutek i obecnie daje się mu pokonać tylko czasami. Miewa wobec tego wieczory, podczas których wyciąga alkohol z barku i zwyczajnie się upija. Nikt jednak o tym nie wie i nikt się nie dowie. Wszystko dlatego, że David jest człowiekiem niezwykle upartym i choć często prowadzi to do negatywnych konsekwencji, to nigdy z tym nie walczył. Szczególnie ujawnia się to w jego pracy, gdzie potrafi być czasem hardy dla pacjentów. Tak jak on nie wnika w ich życie i prowadzenie się, tak oczekuje od nich, że nie będą podważali jego zaleceń. W końcu nie po to uczył się tyle lat, żeby ktoś twierdził, że zna się lepiej na jego "rzemiośle". Wygląd: Wysoki na metr osiemdziesiąt pięć brunet czasem może sprawiać wrażenie gbura, ale nic bardziej mylnego. Wszystko za sprawą tego, że gdy David jest skupiony jego wyraz twarzy nie należy do najprzyjemniejszych. Ten jednak zmienia się od razu, kiedy się do niego zagada. Na usta wciska się wtedy szeroki uśmiech nieprzypominający typowego "brytyjskiego uśmiechu" z jakiego "sławni" są Brytyjczycy. Mężczyzna od zawsze dbał o swoje ciało, a po śmierci żony ćwiczenia stanowiły odskocznię od przytłaczającej go rzeczywistości, więc sylwetka lekarza należy do kategorii wysportowanych. Szerokie barki, spore przedramiona i wyrzeźbione plecy. Nie posiada żadnych tatuaży czy też charakterystycznych dla niego znamion. Oczy koloru niebieskiego doskonale pasują do czarnych włosów. Szczęka szeroka, z zaostrzonym podbródkiem i delikatnie wysuniętymi kościami policzkowymi, które zazwyczaj schowane są jednak pod kilkudniowym zarostem. David bowiem rzadko kiedy goli się do gołej skóry. Zazwyczaj tylko się podgala. Powód? Wygoda. Trymerem pracuje się o wiele szybciej i przyjemniej, aniżeli maszynką. Na szczęście broda jest czarna, a nie ruda. Na wewnętrznej stronie uda posiada natomiast piętnastocentymetrową pamiątkę z czasów młodzieńczych, kiedy jeszcze jeździł bardziej wyczynowo na rowerze. Blizna rozpoczyna się zaraz nad kolanem i idzie w górę. Na całe szczęście rana pozostawiła po sobie jedynie czysto kosmetyczne powikłania i nie wpłynęła na codzienne życie czy sprawność lekarza. Wady:
- zbyt łatwowierny i ślepo wierzący w zmianę ludzi,
- miewa wieczory, w których słabość do alkoholu jest aż nadto widoczna,
- stopniowo zamyka się na świat towarzyski i nie widzi w tym żadnego problemu,
- nie ma talentu do tematów plastycznych, a jego charakter pisma pozostawia wiele do życzenia, jak na lekarza przystało,
- nie lubi fastfoodów, więc strasznie ciężko jest mu coś zjeść w biegu i musi przygotowywać sobie własne posiłki.
Zalety:
- nie ocenia swoich pacjentów i udzieli pomocy każdemu, kto się do niego o nią zwróci,
- świetnie gotuje,
- potrafi grać na saksofonie,
- w kitlu wygląda nieziemsko.
Dodatkowe:
- oburęczny,
- posiada królika o imieniu Merlin,
- uwielbia chodzić do kina.
|
|
Virgo Dziedziczka
Liczba postów : 1357 Punkty aktywności : 4417 Data dołączenia : 11/03/2019
| Temat: Re: David Rogers Sob 04 Sty 2020, 17:57 | |
| |
|