a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Filiaenore Astrea


 

 Filiaenore Astrea

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1921
Data dołączenia : 05/02/2020

Filiaenore Astrea Empty
PisanieTemat: Filiaenore Astrea   Filiaenore Astrea EmptyCzw 06 Lut 2020, 23:15

Filiaenore Astrea Dcl2sb10
Imię:
Filiaenore

Nazwisko:
Astrea

Pseudonim:
Fili, Fifi, Asti

Wiek lub data urodzenia:
26 sierpnia 1985 roku w dowodzie

Pochodzenie:
Francja

Miejsce zamieszkania:
Świeżo zakupiona kawalerka w Venandi

Rodzina:

Blaise Astrea
Ojciec Filiaenore. Zawsze miała z nim dobry kontakt jako ukochana, jedyna przecież córeczka. Osobiście nadzorował zarówno jej edukację jak i szkolenie. Wymagał dużo od swoich dzieci, ale i jeszcze więcej dawał im od siebie.
Człowiek wesoły, chętnie przyjmował jak i bywał w gościach. Uwielbiał sporty zimowe, a przy okazji korzystał także z ów urlopów by całą rodziną podejmować się czasem lekkomyślnych zabaw łowieckich. Polował bowiem na potwory często i gęsto.
Zawodowo zajmował się przede wszystkim biznesem winiarskim oraz browarniczym. Był przy tym na tyle ciekawym biznesmenem, że nigdy nie zaufał giełdzie. Jak twierdził, „giełda nie istnieje, to tylko cyferki gdzieś tam zapisane.” Być może to sprawiło, że odziedziczonego majątku nigdy znacząco nie pomnożył. Ale i nie stracił.
Zabity osobiście przez Filiaenore.

Marie-France Astrea
Matka Filiaenore. Przez długi czas była jedyną kobietą w domu, toteż rządziła w nim niepodzielnie. Przykładała zawsze wielką wagę do wszechstronnej edukacji swoich dzieci. Organizowała zarówno klasowe jak i rodzinne wyjścia do teatru, opery, kina, muzeum czy filharmonii.
Typ osoby, która w czasie dyskusji lubi wysłuchać, by następnie zmiażdżyć przeciwnika listą faktów, statystyk i płynących z tego wniosków, nie raz obracając przy tym argumenty oponenta przeciw niemu samemu. Zachowując przy tym kulturalny uśmiech i pogodny wyraz twarzy. Lubi gotować desery, nie znosi zaś obiadów, co dobrze odzwierciedla niektóre jej zachowania. W domu toleruje tylko i wyłącznie prawdziwe drewno.
Przed małżeństwem była instruktorką fitness, sztuk walki oraz miejscową działaczką społeczną. Koncentrowała się na promowaniu zdrowego trybu życia i „rozsądnej ekologii” wśród młodzieży w wieku około licealnym oraz organizacji studenckich. Po czasie udało się jej wygrać wybory samorządowe, mimo że nie jest związana z żadną partią polityczną.
Niegdyś niechętnie odnosiła się do fachu czarodziejki i swego daru, po odejściu córki intensywnie zaangażowała się w życie francuskiego bractwa. Ponownie jednak, zamiast koncentrować się na darach uzdrawiania, preferuje rozwiązania ofensywne.

Gabrielle-Laure Astrea
Najstarszy brat Filiaenore. Jednocześnie pierwszy syn, wnuk i najogólniej mówiąc pierwszy przedstawiciel swojego pokolenia w całej rodzinie z obu stron. Rozpieszczany był przez resztę familii przy każdej tylko nadarzającej się ku temu okazji.
Silnie związany był z ojcem, od młodego interesował się tym, co ten robi. Nie znaczy to, że nie kochał matki, zdecydowanie jednak wdał się w swojego tatusia. Dzielił z nim także i pasje w postaci nart czy szalonych wypadów poza miasto. Dobry uczeń, chociaż nie wybitny. Zawsze przekładał praktykę nad teorię, a jego rodzice widząc, że rzeczywiście czas nie spędzany na nauce do szkoły kieruje na zdobycie umiejętności praktycznych, zezwalali mu na to.
Wdał się mocno w działania Bractwa we Francji. Było to możliwe z uwagi na fakt, że biznes rodziny miał się dobrze, toteż Gabrielle nie był w wielkiej potrzebie znalezienia sobie stałej pracy. Nie osiągnął co prawda rangi Rycerza Krwi, ale jest jedną z poważanych i znanych osób w podziemnym świecie.
Pierwsze imię odziedziczył po pradziadku, drugie zaś – po babci od strony ojca. Prywatnie mąż i ojciec dwójki dzieci. Od czasu odejścia Filiaenore jego jedyną ambicją jest ujrzeć ją martwą.

Filipe Astrea
Drugi brat Filiaenore. Już nie tak rozpieszczany jak starszy, ale wciąż ukochany. Jak każde z dzieci w rodzinie.
Filipe był chorowitym dzieckiem za młodu, bardzo późno też zaczął dojrzewać. Bywał przedmiotem kpin w szkole podstawowej. Mimo dobrego poziomu w gruncie rzeczy dzieciaki w każdej szkole są takie same. Lubią docinać i znaleźć sobie ofiarę. Filipe był tym, któremu docinano zazwyczaj.
Odbiło się to na nim w sposób znaczący. Później w liceum wyrósł na silnego, sprawnego i wysokiego mężczyznę, co z kolei denerwowało Gabriella, który nie mógł już uchodzić za rodzinnego siłacza. Pomimo swej znacznej postury i dosyć „brutalnych” zainteresowań jak łowiectwo czy boks pozostał bardzo wrażliwy. Wraz z matką angażuje się intensywnie w lokalne akcje społeczne, których często jest inicjatorem. Jest także aktywnym przewodniczącym kółka teatralnego i klubu miłośników poezji.
Odziedziczył po matce talent magiczny. Preferuje raczej walkę z tyłu jako wsparcie, obserwator i ubezpieczenie, niźli aktywne starcia. Ma niesamowity talent do zaklęć leczących, jednak słabo u niego z ofensywą. Przynajmniej tą magiczną.
Ojciec dwójki dzieci, żonaty. Po odejściu Filiaenore jako jedyny nie wyparł się jej, co nie oznacza jednak, że wyparł się nienawiści względem niej.

Blaise-Marie Astrea
Odziedziczył imiona rodziców i zdaje się, że idealnie wpasował się to również charakterem. Za młodu powszechne było mówienie o nim przez połowę rodziny, że wdał się w ojca. Druga połowa twierdziła, że wdał się w matkę. Przy kolejnym rodzinnym spotkaniu role często się odwracały.
Od młodego zdradzał smykałkę do fachu łowieckiego, konkretnie zaś – do czarodziejstwa. Zdecydowanie bardziej utalentowany zarówno pod względem fizycznej sprawności (chociaż nie jest tak silny i rosły jak Filipe) oraz znajomości zaklęć od obu starszych braci i rodziców nie odstawał również w wynikach naukowych. O tyle co jego starci bracia mieli opinię dobrych uczniów, tak Blaise uznawany był za wybitnego. Skończył studia na Oxfordzie z wyróżnieniem.
Prywatnie studiuje literaturę, jest wielkim fanem Tolkiena. Tym bardziej, że jego wizje niekoniecznie były aż tak nierealne z punktu widzenia rodziny Astrea. Wykazuje także wielkie zainteresowanie pochodzeniem wampirów. Nie udało mu się co prawda go zgłębić tak, jakby tego pragnął, to posiada naprawdę imponującą wiedzę na temat wampirzej genealogii.
Chociaż Filiaenore kochała całą swoją rodzinę i wszystkich braci, zawsze to Blaise był jej ukochanym braciszkiem. Ze wzajemnością. Za młodu rodzeństwo było właściwie nie do rozdzielenia. Pierwszy nieudane związki, pierwsze miłości – zwierzali się sobie ze wszystkiego.
Jako jedyny z synów nie założył jeszcze własnej rodziny. Śmierć ojca wywarła na nim mocne piętno. Zerwał swoje zaręczyny i przez dłuższy czas zapomniał o świecie. Wraz z matką mocno angażuje się obecnie w działalność Bractwa.

Orientacja:
Filiaenore nie zdradza się z nią specjalnie. W głębi jest demiseksualna, co nie oznacza jednak, że nie lubi niewinnego flirtu. Obojętne z kim.

Rasa:
Rycerz Krwi

Ranga:
Łowczyni Łowców

Zawód wykonywany:
Instruktorka na siłowni, trenerka personalna

Filiaenore Astrea Lady_m10

Historia:
Filiaenore pochodzi ze starej rodziny. Bardzo starej. Tak przynajmniej twierdzi, nikt bowiem z jej znajomych nie miał okazji poznać kogokolwiek z krewnych Filiaenore. Ponoć początki jej rodu sięgają jeszcze szlachetnych czasów monarchii Kapetyngów we Francji, gdy byli to jedną z rodzin posiadających włości na terenach południowej części rozrastającego się wówczas państwa. Drzewo genealogiczne swoje luki oczywiście posiadało, było jednak chlubą całej rodziny.

Czy rzeczywiście mówi ono prawdę? Trudno stwierdzić. Niewątpliwie jednak w rodzinie Filiaenore dużą wagę przywiązywało się do historii i tradycji. Toteż i dziewczyna dorastała w duchu niemalże arystokratycznego wychowania, przekonana o swej wyższości względem… cóż, większości. Wpojone zostały też jej przy tym tradycyjny wartości francuskie. Bowiem mimo swego arystokratycznego pochodzenia rodzina Filiaenore sprzyjała Rewolucji Francuskiej. Portrety Napoleona były obowiązkowym wystrojem każdej jadalni.

Ciekawym faktem rodziny Filiaenore jest również ich tradycja Łowców. Główna gałąź rodu zawsze była uwikłana w mniejszym lub większym stopniu w ukryty świat. Może to sprawiło, że nigdy ich rodzina nie uzyskała większego znaczenia na politykę europejską. Zaangażowani od dawien dawna byli w walki z wszelakimi potworami. Wampiry, drakonidy, wilkołaki – cokolwiek, co mogło zagrozić ludziom.

Również dziewczyna została szybko uwikłana w ów tajemniczy świat. Nie miała absolutnie nic przeciwko. Z nieznanych nikomu powodów przyciągała do siebie wróżki. Co więcej, przyciągała tylko i wyłącznie te dobre wróżki. Sama sobie przez dłuższy czas nie zdawała z tego sprawy, że jest to czymś wyjątkowym.

Szybko podłapała walkę mieczem, równie dobrze szło jej strzelanie. Była dumną członkinią Bractwa. Rodzinna spuścizna, miłe usposobienie oraz umiejętności gwarantowały jej szybkie pięcie się po szczeblach kariery Łowcy. Jej ostatecznym testem było pokonanie Blaise’a w punktowanym pojedynku. Zwyciężyła w nim 6-4.

Francja, pierwsza córa Kościoła, kojarzona jest przez niektórych z dekadencją. Modą, przepychem, bogactwem, które sprowadziły zniszczenie na jej ludzi. Chociaż na zewnątrz tego nie widać, Filiaenore ujrzała, cóż takiego bogactwo i potęga potrafią zrobić z najlepszymi nawet ludźmi. Niektórzy twierdzili, że to spuścizna starej jeszcze klątwy templariuszy, która ciążyła nad całym Bractwem francuskim. Szybko ich uciszano. Pewnego wieczoru Filiaenore nikt nie uciszył. Nikt nie powstrzymał. A ta poznała całą prawdę.

Rodzina Astrea jak i inne rody tworzące ścisłą elitę Bractwa trzymały się od wieków razem. Łączyła ich krew. Nie jednak romantyczna krew jak w balladach, a krew wampirów. Polowali na nie, a następnie torturowali. Wykrwawiali, dali odpocząć, a następnie znowu wykrwawiali. W ich działaniach nie było ani krzty szlachetności. Odkryli, że wampiryczna krew nie tylko jest świetnym narkotykiem, nie niosącym żadnych skutków ubocznych, ale i środkiem mogącym przedłużyć ich życie. Prym w tych badaniach wiodła Marie, matka Filiaenore. Cała jej rodzina, która zaangażowana była w życie Bractwa, pławiła się wprost w krwi wampirów. Wraz z nimi inne rody, których „szlachetna” tradycja łowiecka trwała. I wiadomym już było dla młodej Łowczyni, czemu rodziny ów cieszyły się tak długą historią w Bractwie.

Filiaenore dowiedziała się o tym wszystkim przez przypadek. Zawsze była dobra w skradaniu się. Chciała dowieść bratu, że nie tylko jest mistrzynią pojedynków, ale także i walki z ukrycia. Gdy Bractwo zebrało się pewnej zimy na odludziu by celebrować kolejną rocznicę, Filiaenore podążyła za bratem w góry. Tradycją było, że każdy Łowca musi coś upolować. Tak przynajmniej uważała dziewczyna. W rzeczywistości „elita” Bractwa ucztowała, zamiast polować. Polowali ci słabsi. Lepsi świętowali. Schowani w najgłębszych zakamarkach, dzielili się krwią w dzikiej ekstazie. Widok jej matki spijającej krew z jeszcze bijącego serca wampira zbrukała dziewczynę na zawsze. Filiaenore cudem uniknęła wtedy wykrycia. Gdyby nie wróżki, które postanowiły ją ukryć przed strażnikami, z całą pewnością zostałaby znaleziona.

Przez długi czas dziewczyna zachowywała się normalnie. Ot, posmutniała może trochę. Jednak ani na chwilę nie zapominała o tym, cóż takiego ujrzała. Była też ciekawa, czemu z całej rodziny tylko ona widocznie o tym nie wiedziała. Na to pytanie nie poznała jednak odpowiedzi.

Czara goryczy przelała się podczas jednego polowania na wampira. Był on winien śmierci miejscowego pijaczka. Ot, sympatycznego pana, któremu w życiu się nie powiodło. Filiaenore wraz z ojcem znalazła go pierwsza. Pokonanie go nie było trudne. Wampir był widocznie skołowany, nie wiedział w ogóle, jak używać swoich mocy. Ojciec nie chciał go zabić. Powiedział, że przyda się w doświadczeniach nad wampiryczną rasą. Z patosem wygłosił mowę córce i wampirowi, że dzięki temu ludzkość uwolni się od tych potworów.

Filiaenore znaleźli jej bracia oraz inni Łowcy, gdy zwłoki jej ojca osuwały się właśnie z jej ostrza, a wampir padł martwy trafiony perfekcyjnym strzałem w głowę. Nie marnowała czasu na próby wyjaśniania się. Uciekła. Znów, cudem. Tylko dzięki pomocy wróżek. Które od tego czasu zaczęły ją zmieniać. Mutować

Wiedziała, że nie ukryje się we Francji. Szczęśliwie udało się jej pokątnymi drogami dostać do Venandi. Pierwszej nocy, siedząc sama w pokoju rozmyślała nad tym, jak rodzice uczyli ją podstawowych wartości francuskich. Liberté, égalité, fraternité. Tej nocy postanowiła, że zawsze będzie wprowadzać je w życie. Niezależnie od tego, jakie poniesie konsekwencje.

Charakter:
Filiaenore jest, mówiąc najogólniej, osobą o zachowaniach trudnych do przewidzenia. Spektrum jej emocji jak i  reakcji jest bardzo szerokie. Wynika to z jej silnego rozdźwięku pomiędzy wychowaniem, jakie otrzymała, a rzeczywistym obrazem jej rodziny. Który czasem żałuje, że w ogóle miała okazję poznać.

Kieruje się w życiu swoimi wartościami, chociaż nie przebijają one mocno na plan w życiu codziennym. Ot, po prostu stara się wykonywać swoją pracę najlepiej i najsumienniej jak potrafi. Lubi ją, sprawia jej satysfakcję fakt, że pomogła komuś nie tylko lepiej wyglądać na lato ale i po prostu zadbać o swoje zdrowie. Każde słowa podziękowania od klientów traktuje z dużą dozą radości. Jednocześnie niezwykle zasmuca ją krytyka. Zwłaszcza ta nieuzasadniona. Wszystkich swoich klientów stara się traktować jak kolegów, którym po prostu chce pomóc, dlatego źle radzi sobie z „trudnymi” osobami.

Mimo zaangażowania w nią, praca nie jest sensem jej życia. Chętnie odwiedza kluby i kawiarnie, w jednych i drugich potrafi spędzić kolejno całą noc i cały dzień. Doświadczenia życiowe sprawiają, że nie sięga zbyt chętnie po jakiekolwiek używki, ale jednocześnie nie ma nic przeciwko tym, którzy lubią takie zabawy. Filiaenore wystarczą alkohol, tytoń i marihuana.

Poza pracą, klubami i czytaniem zdarza angażować się jej w lokalne akcje charytatywne. Przede wszystkim lubi pracę z dziećmi i zwierzętami. Łączy je często poprzez wolontariat w schronisku z uczniami miejscowej szkoły.

Reaguje silną niechęcia, paniką wręcz na niektóre sprawy. Kompletnie nie odnajduje się we wszelakich kwestiach związanych z biurokracją. Korzysta z pomocy koleżanki, która pracuje akurat w księgowości. Wizyty w urzędzie są dla Fili przeżyciem wysoce traumatycznym.

Co ciekawe, źle znosi tłumy w miejscach, gdzie uważa, że tłumów być nie powinno. Uwielbia bawić się w większym gronie na imprezach, ale w momencie gdy jest zmuszona jechać zatłoczonym autobusem czuje się po prostu niedobrze. Tak samo niesamowicie irytują ją wszelkie korki, dlatego już od dawna nie porusza się po Venandi samochodem. Preferuje rower i spacer.

Jej natura jest zgoła odmienna, gdy wychodzi na łowy. Tam nie zna litości. Nie interesuje ją specjalnie czy jej wrogiem jest wampir, człowiek czy wilkołak. Zabija Łowców, jeśli uzna ich za tych samych degeneratów, co jej rodzina. Jej ostrze zostało splamione już wielokrotnie krwią każdego z rozumnych gatunków, wedle jedynej maksymy, jaką wyznaje na polowaniach.

„Prepare yourself for the worst. There are no humans left. They're all blood-hungry beasts.”

Wygląd:
Filiaenore cechuje się delikatną urodą. Ma bladą cerę, będącą spuścizną jej arystokratycznego pochodzenia oraz faktem, że nigdy nie przepadała za solarium oraz zbyt długim przebywaniem na Słońcu bez ochrony parasolki. W zależności od okoliczności nosi lekki makijaż wraz ze szminką lub też samą szminkę. W pracy z reguły ogranicza ilość kosmetyków do minimum – pot łatwo niszczy jej wysiłki, a ją wybitnie to irytuje. Duże, błękitne oczy mają dwa oblicza. Gdy Filiaenore jest zamyślona, nadają jej smutnego, melancholijnego wyglądu. Sytuacja ta się zmienia całkowicie, gdy dziewczyna z radością spotyka się ze znajomymi. Wtedy też jej oczęta są zachęta do zabawy.

Mierzy sobie 168 centymetrów wzrostu, toteż nie jest ani wysoka, ani niska. Jest wysportowana i szczupła, ale jednocześnie nie można nazwać jej chudziną. Zwłaszcza dumna jest ze swojego wcięcia w talii oraz smukłej, kuszącej do ugryzienia szyi. Jej dłonie trudno określić jako delikatne, chyba że w rękawiczkach. Lata walki mieczem sprawiły, że powierzchnia jej dłoni jest znacznie twardsza niż można by było się spodziewać po jej delikatnym wyglądzie.

Cechą charakterystyczną są jej siwe, miejscami białe wręcz włosy. Nosi je najczęściej zaczesane do tyłu w zwykłym kucyku lub grubym warkoczu. Jednocześnie kolor jej brwi jest ciemnobrązowy. Fili nie zdradza sekretu swoich włosów, ale nie są to żadne cudowne farby. Zaczęły jej rosnąć w tym odcieniu od kiedy odkryła sekret swojej rodziny. Nie są jednak słabe czy zniszczone, wręcz przeciwnie.

Lubi ubierać się elegancko. Chociaż nie afiszuje się drogimi ubraniami, preferuje raczej tańsze sklepy lub kupowanie z drugiej ręki, to zawsze stara się wyglądać po prostu schludnie. Niewysoki obcas, spodnie podkreślające jej długie nogi, drobne kolczyki – to jej styl. Ma słabość do szerokich kapeluszy, zwłaszcza w porze jesiennej i zimowej.

Wady:
- żywi silną niechęć wobec jakichkolwiek organizacji w świecie Łowców i wampirów – niezależnie do tego, którą stronę ów obiorą
- ma problemy z nawiązywaniem bliższych relacji, zajmuje jej to często dużo czasu
- boi się bliższego kontaktu fizycznego. Pocałunki, objęcia – bardzo chętnie, jednak jakakolwiek myśl o kontakcie seksualnym wzbudza w niej paniczny strach
- mimo, że jest dumna ze swojego ciała, niechętnie je pokazuje. Jakiekolwiek sytuacje w których jest zmuszona pokazać więcej niż zazwyczaj są dla niej stresujące. Nawet przebieranie się na siłowni powoduje w niej zdenerwowanie. Co ciekawe, wyjątkiem są plaże
- bywa momentami naiwna - łatwo ją namówić na jakichś "dobry uczynek"
- w momencie, gdy wychodzi na polowanie, jest raczej słabą słuchaczką – woli działać, niż gadać. A to może się z łatwością przeciw niej obrócić

Zalety:
- gdy już się z kimś zaprzyjaźni, jest wierną przyjaciółką
- radzi sobie doskonale z większością dorosłych obowiązków
- zaangażowana w swoją pracę
- od zawsze miała silne powinowactwo do wróżek, zwłaszcza tych, które przezwyciężyły swoją złą naturę
- świetna w szermierce
- potrafi walczyć zarówno z wampirami jak i ludźmi. Nie rozróżnia ich specjalnie między sobą, gdy dochodzi do starcia

Zainteresowania/hobby:
- czyta i pisuje poezje
- brat zaraził ją fascynacją Tolkienem
- interesuje ją historia ewolucji zwierząt domowych i ich wpływ na kulturę człowieka
- muzyka klasyczna oraz lyrical fantasy to jej klimaty domowe
- kiedyś próbowała robić domowe wino, niestety jej się nie udało. Z chęcią zamawia te, które robią inni – nawet, jeśli często idzie się na nich naciąć

Dodatkowe:
- ironicznie, nie przepada za widokiem krwi
- lubi gotować desery, podobnie jak jej matka
- jej ulubionym drinkiem jest ambrosia
- ma kota rasy Maine coon – białą bestię, którą kocha całym serduszkiem
- ciekawym wyposażeniem Fili jest jej miecz. Posiada on stosunkowo cienkie ostrze, które jest przy tym zaskakująco wytrzymałe. Bardziej nawet niż stal. Chociaż nie jest wykonane ze srebra to pokryte jest kunsztownie wykonanymi runami umożliwiającymi skuteczną walkę z wampirami czy innymi stworami. Jednocześnie pozostaje przy niesamowicie lekkie. Jest idealne pod styl walki Filiaenore. Dziewczyna, chociaż silna, rzadko siłuje się w czasie walki z przeciwnikiem. Preferuje szybkie ciosy i uniki zamiast bezpośrednie, bliskie starcia. Nazwała je Cadeau de Larmes.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4464
Data dołączenia : 11/03/2019

Filiaenore Astrea Empty
PisanieTemat: Re: Filiaenore Astrea   Filiaenore Astrea EmptyPią 07 Lut 2020, 12:06

Filiaenore Astrea 0be37821
Powrót do góry Go down
 

Filiaenore Astrea

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Filiaenore Astrea
» Filiaenore Astrea

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Postacie :: Karty Postaci-