a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Księżycowa grota - Page 2


 

 Księżycowa grota

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyNie 01 Mar 2020, 19:02

Smok przyglądał się dwójce ludzi i siostrze.
- Wiesz, że lubię na ciepło... - mruknął do niej z uśmiechem i zaraz przeciągnął się podchodząc do mężczyzny. Zaraz złapał go za ramie i pociągnął wgłąb groty. Tam powalił go na ziemie i wgryzł się w jego szyję mocno zębami, ale uważał na to by nie rozszarpać go. Chciał póki co wypić krew. Najwięcej ile się da nie tracąc przy tym za wiele. Warczał cicho, a jego czerwone oczyska wpatrywały się w ofiarę i uchodzące z niej życie. Gdy skończył rzucił bezwładne ciało na ziemię. Oblizał pysk i zerknął na kobietę.
- Jadłaś siostro? - spytał się go ciekawy, bo nie chciał by ta głodowała. Już nieco się nasycił więc mógł jej odstąpić kobietkę. Nie zamierzał jednak zostawiać ich przy życiu...
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyNie 01 Mar 2020, 19:26

Uśmiechnęłam się.
- Znam wiele rzeczy jakie lubisz... - zażartowałam dwuznacznie i z przyjemnością obserwowałam jak zabiera mężczyznę.
Oparłam się o ramiona kobiety i czułam jak drży, dominacja to niesamowita sprawa. Można zmusić osobę żeby robiła co tylko się chcę a jednak niekoniecznie wyłącza się jej odczucia. Nie przejmowałam się tym jednak, wręcz mnie to nakręcało. Widok smoka którego ślepia dosłownie jarzyły się w ciemnościach kiedy wbijał się w gardło ofiary... znów pomyślałam że jest piękny.
- Moja bestyjka... - szepnęłam słysząc jak przy pożywianiu się warczy i wyprostowałam się.
- Tak, mną się nie martw. To prezenty specjalnie dla Ciebie - odpowiedziałam i pchnęłam dziewczynę w stronę nieubłaganego przeznaczenia.
Sama rozpakowałam śpiwór i zaczęłam dokładać do ognia.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 02 Mar 2020, 23:34

Elijah kiwnął głową do siostry i już zaraz obok ciała mężczyzny pojawiły się zwłoki kobiety. Najedzony smok pomrukiwał cicho leżąc gdzieś z boku i obserwując siostrę.
- Zamierzasz tu ze mną zostać? Wiesz, że nie musisz... - mruknął do niej zmartwiony tym w sumie, bo nie chciał by się tak poświęcała.
Zaraz jednak się podniósł i podszedł do niej by ułożyć się obok.
- Czekam na zmrok, chcę polatać... - mruknął zerkając na zachodzące słońce za horyzontem. Z chęcią zabrałby Kate, ale nie miał jak chyba. Był za mały by ją unieść. Było to ciężko, bo jako człowiek normalnie mógł ją zabrać.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 02 Mar 2020, 23:45

Płomienie w palenisku buchnęły do góry kiedy Elijah kończył posiłek, słyszałam jak pomrukiwał i nie mogłam się nie uśmiechnąć. Cieszył mnie fakt że udało mi się zrobić mu taką przyjemność, usiadłam pod większym kryształem gdzie rozłożyłam śpiwór akurat słysząc słowa brata.
- Wiem... ale chcę... nie chcę cię zostawiać i nie chce być sama... jeśli jednak nie chcesz żebym tu była powiedź słowo a pójdę... - powiedziałam poważnie i oparłam plecy o kryształ.
- Jeśli nie, to chodź tu do mnie... Wkrótce zrobi się ciemno, chętnie zobaczę jak ci idzie latanie w takiej formię. To wygląda na bardziej skomplikowane. - lekko uderzyłam ręką swoje kolana na znak że może się na nich położyć.
- Wokół kręci się sporo wilkołaków... ale one nie będą stanowić problemu o ile nie wyrżniesz w ziemię.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyWto 03 Mar 2020, 20:06

Elijah zaraz więc podszedł do niej chętnie i położył głowę na jej kolanach. Był ciekaw tego wszystkiego. Jak bardzo go to zmieni, a może nie zmieni? Może jego zaburzenia mocy były związane właśnie z tym, że kamień był wtedy w pobliżu i nie miał czym się martwić? Widział się z Draculą, ale jakoś tak wewnętrznie tęsknił. Chciał móc spędzić z nim więcej czasu.
- Wydaje się łatwe... Jakoś tutaj dotarłem... - odparł do niej cicho i ziewnął ze znudzenia. Siedzenie w grocie do najciekawszych zajęć nie należało.
- Poradzę sobie z nimi. Nie mają srebrnych pazurów, by tak mocno uszkodzić moje łuski... - powiedział zadowolony i przysunął łeb jak najbliżej ciała Kate.
- Przepraszam za dom...
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyWto 03 Mar 2020, 22:59

Uśmiechnęłam się kiedy się położył, gładziłam lekko jego rogi słuchając jego głosu. To niesamowite, prawdziwy smok... dopiero co łamało mi się serce widząc jak cierpi nie panując nad swoimi mocami a teraz spełniło się jego marzenie. Cicho zamruczałam kiedy przysunął łeb bliżej i nachyliłam się do niego. Moje włosy otulały jego pysk gdy pocałowałam go w czubek głowy.
- To nic... to nie był prawdziwy dom... mój dom jest tam gdzie ty... - wyprostowałam się dalej uśmiechając.
- Mam wszystko czego chcę... więc dopilnujmy teraz żeby spełniły się twoje marzenia, dobrze smoczku?
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptySro 11 Mar 2020, 19:58

Elijah zadowolony delikatnie się uśmiechnął, co pewnie i tak było mało widoczne na tym smoczym pysku.
- Rozumiem Kate... - odparł tylko cicho, nieco zmartwiony jej słowami, bo chciał dla niej jak największej wygody. Była jego księżniczką. Chciał by wiodła dobre życie.
- Dobrze. Postaramy się. Razem. - powiedział do niej spokojnie, ale tylko leżał aż słońce zaszło i ukazały się gwiazdy oraz księżyc. Tutaj chmury szybko gnały po niebie. Zerknął obiecująco na wyjście z groty.
- Zaraz będę się zbierał siostro.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptySro 11 Mar 2020, 23:37

No cóż uśmiech na smoczym pysku wyglądał... trochę upiornie. Lekko uniesione wargi odsłaniały szereg ostrych zębów. Mnie to oczywiście nie odstraszało ale spodziewałam się że innych by mogło, głaskałam go delikatnie po gładkich łuskach. Uśmiechnęłam na jego słowa i westchnęłam patrząc w gorę, ku wyjściu z groty.
- Zawsze ci tego zazdrościłam... - wyznałam patrząc na pojawiające się na niebie gwiazdy.
- Latanie... na początku byłam przerażona gdy się tego uczyłeś... później sama chciałam to potrafić. - wróciłam spojrzeniem na smoka.
- Nie rozrabiaj za bardzo... muszę znaleźć teraz większy kaganiec. - puściłam do niego oczko i dałam całusa w nos.
- Jesteś naprawdę piękny... uważaj na siebie.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyNie 15 Mar 2020, 21:40

Elijah tylko zerknął na siostrę i szturchnął ją lekko pyskiem gdy się podniósł.
- Oczywiście, że będę. - mruknął do niej, wykrzywiając pysk w lekkim uśmiechu, ale zaraz skierował się do wylotu z jaskini. Samo poderwanie się w powietrze nie było takie trudne. Już wcześniej się uczył latać, więc znał zasady. Trudnością było uregulować ten lot i po prostu wyczuć na nowo powietrze. Elijah jednak był zdolnym chłopcem i z łatwością sobie poradził. W niedługim czasie więc szybował już nad szczytami gór i lasem. Starał się tak jednak, by nie był tak łatwo dostrzeżony. Nie mógł doczekać się jednak zemsty i bardzo korciło go by udać się na bagna w poszukiwaniu odpowiedzi. Wiedział jednak, że póki co jest to dość ryzykowne miejsce. Był jednak zaskoczony wręcz sokolim wzrokiem, jakim dysponowały smoki. Wszystko widział jak na dłoni, nawet w nocy. Termowizja też była bardzo przydatna. O dziwo mógł latać dłuższy czas. Był więc tym mile zaskoczony, że tak szybko się nie męczył. Kate musiała więc nieco się naczekać, zanim jej smoczek wrócił w końcu do groty. To było naprawdę miłe uczucie. Tego, że jedno z jego marzeń się spełniło. Zerknął na siostrę, ale po chwili postanowił wrócić do ludzkiej postaci. Nie chciał więcej czasu martwić ukochaną. Przemiana w człowieka była bolesna. Elija wiele razy warknął czy jęknął z bólu, ale po prostu musiał się do tego przyzwyczaić, a wiedział, że szło, bo po Draculi nie widział ani cienia bólu. Po dłuższej chwili więc był już w ludzkiej postaci, mając tylko na sobie gdzieniegdzie łuski, które powoli zanikały. Sapał rozgrzany, aż z niego parowało, ale i też... Był nagi.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 16 Mar 2020, 23:10

Podążyłam za nim wzrokiem kiedy ruszył w kierunku wylotu z jaskini. Wiedziałam że da radę, kto jak kto ale mój brat zawsze. Jednak trochę się obawiałam gdy na początku jego lot nie do końca był stabilny, kiedy wyfrunął na zewnątrz ruszyłam do wyjścia z jaskini. Rozglądałam się dłuższą chwilę za nim dostrzegłam jak szybuje. Niebo było zachmurzone i z ziemi wydawał się niemal niewidoczny, oparłam plecy o chłodną skałę i jeszcze chwilę go obserwowałam za nim całkiem zniknął mi z oczu. Jeszcze trochę... nie miałam zamiaru zostawić całej zabawy Mirze ale miała swoje priorytety. Miałam posiadłość i władzę, a jednak nie do końca było to to czego potrzebowałam. Gdy Elijah poczuje się lepiej miałam zamiar ruszyć w poszukiwaniu rozwiązania jego problemu. Kiedy kolejną chwilę nie wracał wróciłam do środka, byłam zmęczona, wampiry w prawdzie nie muszą spać tyle co ludzie, i dobrze bo pewnie była bym już żywym trupem. Jednak brak snu od kilku dni dawał już o sobie znaki, przeszłam obok zwłok leżących w grocie lekko muskając je palcami z których strzeliły płomienie. Już po chwili z tej dwójki zostały jedynie popioły. Mimo zmęczenia nie chciałam się kłaść, nie sama, dlatego zdjęłam z siebie bluzkę i spodnie po czym weszłam do wody. Liczyłam że kąpiel trochę mnie orzeźwi i nie myliłam się. To było niesamowite miejsce, kryształy zdawały się świecić a woda odbijała ich światło. Zanurzyłam się na moment pod wodę po czym pozwoliłam żeby woda zwyczajnie mnie unosiła. Od naszyjnika na mojej szyi biło przyjemne ciepło, szepty które wcześniej z niego się wydobywały ucichły całkowicie jak by osoba która miała je usłyszeć już to zrobiła i na tym by było koniec. Wciąż było mi przykro z tego powodu, nie miałam jednak na to wpływu. Popływałam jeszcze chwilę i wyszłam na brzeg w plecaku miałam ręcznik i ubrania na zmianę. Czarny komplet bielizny w jakim poszłam popływać był oczywiście przemoczony i szukałam właśnie zastępczego gdy usłyszałam trzepot skrzydeł. Spojrzałam w górę akurat kiedy smok podchodził do lądowania, zacisnęłam dłoń z ręcznikiem na końcówkach włosów żeby trochę je osuszyć i ruszyłam w jego kierunku. Dla mnie to był okropny widok, odrzuciłam ręcznik i gdy tylko Elijah przyjął bardziej humanoidalną postać doskoczyłam do niego. Bałam się go dotknąć żeby tylko nie sprawić mu więcej bólu niż było to potrzebne. Odczekałam jeszcze chwilę po prostu przy nim klęcząc za nim zdecydowałam się położyć dłoń na jego ramieniu. Był tak rozgrzany że w pierwszej chwili zaskoczona od razu cofnęłam dłoń.
- Elijah? - zaczęłam zmartwiona i znów spróbowałam go dotknąć.
Przesunęłam chłodną dłonią po jego policzku odsuwając z niego kruczoczarne włosy.
- Już dobrze... spokojnie... - szeptałam sama nie wiem czy aby uspokoić jego czy siebie.
Z jednej strony cieszyłam się że wrócił, z drugiej  to jak wiele bólu mu to sprawiało było dla mnie nie do zniesienia. Pocałowałam go lekko w ramię i wstałam żeby przynieść mu coś do ubrania.
- Nie ruszaj się... odpocznij chwilę...
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 13 Kwi 2020, 00:39

Elijah zadrżał czując pocałunek siostry na ramieniu. Był padnięty, ale na szczęscie miał ją tuż obok siebie.
- Nie zamierzam... - mruknął na jej słowa na temat ruszenia się gdziekolwiek. Nie... Nie miał na to najmniejszej ochoty. Po chwili jednak usiadł gdy nieco jego ciało się ostudziło. Czuł się dziwnie. Tak lekko i taki mały. Było to dość zabawne uczucie.
- Mam nadzieję, że się nie nudziłaś siostro... - powiedział do niej z lekkim uśmiechem, ale póki co mogła oglądać jego cudownie nagą postać i bliznę, po piętnowaniu. Wstał po chwili nieco chwiejnie i przeciągnął się. Oj całe ciało bolało, ale nic na to nie mógł poradzić.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 13 Kwi 2020, 06:47

Wykopałam z torby jedna z jego koszulek i spojrzałam w jego stronę. Zastanawiałam się czy to aby na pewno taki dobry pomysł. Nie chodziło oczywiście o to że lubiłam na niego patrzeć, chociaż nie narzekałam ale ważniejsze było to czy materiał nie będzie zbyt podrażniał obolałej skóry. Wrzuciłam koszulkę z powrotem i zaczęłam grzebać w plecaku. Wyjęłam ręcznik i gazę, potem podeszłam do jeziora i zamoczyłam oba.
- Wiesz... Palenie zwłok, przyjemna kąpiel, obserwowanie szybującego nad lasem smoka... Dzień jak codzień.  - uśmiechnęłam się do niego kiedy już wróciłam.
Zdecydowanie było już lepiej ale temperatura jego ciała nadal była wyższa, po za tym gdy się przeciągał niemal sama byłam w stanie poczuć każdy napinający się kawałek skóry. Położyłam chłodny ręcznik na jego ramionach i uklękłam okrakiem przed nim, po jednej nodze po obu stronach jego nóg. W zasadzie mogłam już sama się ubrać albo chociaż zmienić tą mokra bieliznę gdy byłam przy torbach ale za bardzo mi się spieszyło by wrócić do niego. Przesunęłam wilgotną gazą po bliźnie na jego twarzy. Znów przywołało to fale wściekłości na łowców, sama miałam po tym starciu kilka blizn na plecach, nie były jednak duże za to Elijah... Nachyliłam się żeby złożyć na jego ustach pocałunek, lekki... Trochę przepraszający.
- Byłeś niesamowity, tam w górze... Ale... Mam nadzieję że to przestanie zadawać ci tyle bólu. - szepnęłam i zjechałam szmatką po jego szyi i na klatkę piersiową.
- Ale rany, nawet te po srebrze już się zasklepiły... Blizny zostaną. Dostajesz polecenie od swojej pielęgniarki... Przespać się mój kocurze. - dodałam z uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3495
Data dołączenia : 28/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptySro 13 Maj 2020, 01:30

Elijah siedział na chłodnych kamieniach, zadowolony z tego, że dawały mu kojącą ulgę od rozgrzania. Gdy jednak Kate podeszła z chłodnym ręcznikiem, aż odetchnął z ulgą czując jak jego skóra stygnie. Sapnął głośno, ale ręcznik aż parował.
- No to całkiem dzień jak co dzień... - odparł do niej z uśmiechem i z chęcią dał się jej miziać gazikiem po twarzy. Blizna nadal piekła. Szczególnie ta na oku. Skrzywił się lekko, ale na szczęście oko było całe.
- Przestanie. Muszę przywyknąć, jak do wszystkiego. - powiedział cicho i sięgnał ręką do jej policzka, by pogładzić go ostrożnie kciukiem.
- Z chęcią skorzystam z tej rady, pielęgniarko... - zaśmiał się cicho, ale był zmęczony i było to widać po nim. Wstał nieco chwiejnie chcąc przenieść się na śpiwór, by tam się położyć.
- Popilnujesz mnie? - spytał się jej cicho, ale potrzebował jej bliskości. Szczególnie teraz.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptySro 13 Maj 2020, 22:52

Jego dłoń była taka ciepła, przymrużyłam na chwilę oczy delektując się tą chwilą. Miałam wrażenie że minęły wieki od kiedy ostatni raz mnie dotykał. Przechyliłam lekko głowę i oderwałam się od niego dopiero gdy chciał wstać. Podniosłam się od razu zajmując miejsce przy jego boku, pomagając mu iść. Jako smok próbował spać juz kiedy się tutaj zjawiłam ale nie szło mu to najlepiej. Wampiry wprawdzie nie potrzebowały tyle snu co ludzie ale jednak potrzebowały. Elijah był wyczerpany, nie spał ostatnio najlepiej i był ciężko ranny, teraz ta zmiana w smoka, a do tego dochodził fakt że normalnie po prostu lubił spać. Podtrzymywałam go żeby nie upadł aż do śpiworów, zdejmując mu z ramion ręcznik żeby mógł się wygodniej ułożyć. Musiałam też przyznać że jego pytanie mnie rozczuliło, położyłam się obok, na boku żeby móc się mu przyglądać i lekko się uśmiechnęłam.
- Co by się nie działo... nawet jeśli cały świat byłby przeciw nam, zawsze będę cię pilnować - odparłam ostrożnie przesuwając samymi opuszkami palców po jego ręce.
- Śpij spokojnie, będę tutaj cały czas. - dodałam z usmiechem.
Tak jak już nie raz zostawiłam mu miejsce żeby ułożył się tak aby było mu wygodnie po czym przysunęłam się bliżej.
- Kiedy wszystko się ułoży, zostaniesz czystym a przemiana w smoka nie będzie już bolesna... Co wtedy? Masz jeszcze jakieś marzenia? Po za zgnieceniem łowców... Dla nich mam już specjalnie wybrane fantazję. - mówiłam spokojnym, wolnym tonem.
Chciałam żeby po prostu odpłynął myśląc o czymś przyjemnym.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyWto 14 Lip 2020, 21:13

Gdy już skończyła trening mogła pojawić się w domu Katheriny. Nie zastała jej tam więc postanowiła pójść do baru, tam gdzie niegdyś się spotkały. Nie musiała czekać długo i dowiadywać się bo już po chwili otrzymała wiadomość gdzie znaleźć swoją...kuzynkę. Musiała przyznać, że nazwanie ich rodziną było nie do przełknięcia ale co począć. Świadomość, że ma takich w rodzinnym drzewie nie znaczy końca świata. Obje strony musiały się z tym pogodzić. Gdy tylko dostała namiary ruszyła nawołując ją. Ostatecznie pomyślała, że pewnie mogą siedzieć gdzieś w jaskiniach przecież prosiła ją o to by ukryli czy coś.
- Katherina...to ja Mira!
Zawołała nie za głośno, bo wiedziała, że jeśli jest tutaj gdzieś to powinna ją usłyszeć. Zrobiła jeszcze kilka kroków przed siebie i weszła do jednej z jaskiń rozglądając się czy gdzieś tutaj ją znajdzie.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyWto 14 Lip 2020, 22:52

Kiedy Elijah zasnął dalej przy nim leżałam, miło było po prostu patrzeć na jego spokojną twarz. Sama nie wiem jak długo tak trwałam przy jego boku w zupełnej ciszy którą przerywała tylko jakaś pojedyncza kropla wpadająca do jeziorka co jakiś czas. Byłam przyzwyczajona do czuwania i do ostrożności, gdy tylko poczułam jeszcze daleko znajomy zapach ostrożnie, żeby nie budzić wampira wstałam. Zarzuciłam na siebie t-shirt i wciągnęłam spodnie idąc powoli do wyjścia z groty. Cały czas starałam się mieć choćby kątem oka widok na brata. Zaczesałam właśnie nieposłuszne włosy do tyłu kiedy ją zobaczyłam.
- Tylko cicho... dopiero zasnął... - szepnęłam i skinęłam jej w stronę wyjścia sama wychodząc.
- Rozumiem że skoro żyjesz to u łowców wszystko się udało... a co u Vi? Zrozumiała już jak bardzo ma przewalone z tymi wilkami? Czy może zmusiła cię żebyś nas wydała? - zapytałam beznamiętnie opierając plecy o ścianę.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 12:00

Ujrzała ją w końcu, ale jej słowa sprawiły, że skinęła głową wychodząc z nią z jaskini. Na pytanie westchnęła pod nosem i pokręciła głową.
- Jak widać, nie pozbyli się mnie...chociaż prawdy nie znają. Muszę coś wymyślić...na razie są przekonani, że zabiłam Twojego brata. Jedynie Virgo zna prawdę i Filip...
Dodała i parsknęła pod nosem.
- Do niczego mnie nie zmusiła. Jest wściekła na mnie o to co zrobiłam...ale dzięki temu dowiedziałam się znacznie więcej...co do dania wiary słowom o wilkach...niestety nie uwierzyła. Twierdzi, że celowo mnie okłamujesz tak jak to robiłaś prędzej w jej przypadku. Jednak ja wiem, że to prawda...czarownica o której mówiłaś...odnalazłam ją. Twoje słowa tylko potwierdziły to co się zbliża. Mam tylko nadzieję, że Virgo zrozumie powagę sytuacji. Nim będzie za późno.
Westchnęła pod nosem.
- Powiedz mi, dowiedziałaś się czegoś więcej?
Zapytała przenosząc na nią wzrok.
- Wiedźma, wspomniała mi o Twojej rodzinie...Sophia? Czy jakoś tak...czy ona żyje? To ona rzuciła klątwę na moją rodzinę.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 16:39

Przyglądałam się dziewczynie uważnie szukając najmniejszej oznaki kłamstwa. W końcu jednak wzruszyłam lekko ramionami.
- A co chcesz wymyślać? Skoro sądzą ze go zabiłaś to wszystko idzie zgodnie z planem. Nie martw się nie znajdą nas i nie poznają twojego sekretu chyba że to będą ich ostatnie chwile. Co do Virgo... Trochę mnie to martwi że zna prawdę... - powiedziałam poważnie i zerknęłam w stronę wejścia do groty.
Miałam własne plany, a do tego musiałam być przy Elijah... Nie... Chciałam przy nim być, zwłaszcza teraz. Na słowa Mirabelle po mojej ręce przebiegło kilka iskierek.
- Żeby była jasność... Nie okłamałam jej ani razu, to ona mnie okłamywała i ukrywała sprawy z Nathanielem. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. - dodałam oschle.
I tak powiedziałam to łagodniej niż pomyślałam. Osobiście wierzyłam że Virgo dostała dokładnie to na co zasłużyła i będzie tak nadal jeśli się nie ogarnie. Uspokoiłam się dopiero na kolejne pytania i cicho westchnęłam.
- Z Elijahem nie jest najlepiej... Wyszłam stąd tylko raz żeby zostawić dla ciebie wiadomość... Nie chcę go zostawiać, wybacz... Nie mam na razie nic więcej dla ciebie... Co do Sophia obawiam się że was już sobie nie przedstawię... To moja babcia, ta sama którą twoja rodzinka zabiła razem z jej nienarodzonym dzieckiem. - oraz całą resztą jej dzieci, tego jednak nie wypowiedziałam już na głos.
- Babcia pochodziła z bardzo starego rumunskiego rodu czystych... Wiekami władali na swoim terenie ale później pojawił się dziadek. Wymordował cały ród oszczędzając Sophie która się w nim zakochała. - uśmiechnęłam się tajemniczo.
- Widzisz... Mamy specyficzne korzenie.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 20 Lip 2020, 11:31

Nie skomentowała słów Katheriny, wiedziała że Virgo zrobiła to dla dobra wszystkich. Fakt, że ukryła prawdę nie znaczy, że robiła to na złość.
- Jej brat miał problemy...ale z tego co mi wiadomo już wszystko dobrze. Nie mówiła nic, bo ponoć nie raz znikał na trochę i wracał. Tak było i tym razem.
Poniekąd oczywiście, ale szczegółów nie znała i może to i dobrze? Zresztą uciekła wówczas i nie miała możliwości z nim porozmawiać.
- Może ja mogę jakoś pomóc? Jakby nie było...jesteśmy rodziną czy to się nam podoba czy nie.
Przyznała z westchnieniem bo niestety było co było, ale po części i w niej płynęła krew Tepesów. Weszła za Katheriną do jaskini.
- To nie dobrze...powiedz mi...czy jesteś w stanie zdjąć klątwę z mojego rodu? To wszystko co się dowiedziałam, to że żyje...ma związek z Twoją babką. A wiedźma, do której mnie posłałaś by wyjawić mi prawdę zażądała ode mnie czegoś w zamian. Postawiłam wszystko na jedną kartę...otrzymałam wiedzę, ostrzeżenia...w zamian odbierze mi coś, kiedy nadejdzie czas. Próbowałam się zabić ale nie mogę...nie jestem w stanie.
Parsknęła zła, bo co jak co ale próbowała wszystkiego i za każdym razem było fiasko. Do tego straciła zaufanie Virgo, zaczęła się czuć nieswojo w posiadłości. Ale nie mówiła tego głośno, nie jeszcze i nie jej...
- Tak specyficzne...mimo nienawiści gotowi jesteśmy ryzykować własnym życiem dla rodziny.
Westchnęła pod nosem.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 20 Lip 2020, 18:02

Prychnęłam niczym niezadowolona kotka i wywróciłam oczami.
- Nie broń jej przy mnie, miałyśmy sojusz. Powinna mi była wprost powiedzieć a nie snuć swoje intrygi. Kiedyś się jeszcze nieźle przejedziesz wierząc w nią tak mocno. - nie skomentowałam tego już, bo nie było sensu.
Mogła sobie bronić swojej wampirzej mamuśki i mówić co chciała, nie obchodziły mnie już dłużej losy Nathanie la i Virgo Tenebris.
- Ja nie mogę pomóc... - wzruszyłam lekko ramionami.
- Obawiam się że ty też nie, musi się sam zmierzyć z tym kim jest... Mimo moich największych chęci nie mam jak mu Teraz pomagać. - dodałam smutno.
Elijah był dla mnie wszystkim, fakt że po prawdzie było już z nim znacznie lepiej jednak to co widziałam... Czego się dowiedziałam wolałam zachować dla siebie. Na jej pytanie spojrzałam na nią i uniosłam jedną brew.
- Żartujesz? Jestem wampirzycą czystej krwi... Fakt. Może i babcia była zamieszana w tą całą klątwę ale ja nie mam z nią nic wspólnego... Niby jak miała bym coś z tym zrobić? Nawet nigdy nie spotkałam prawdziwej wiedźmy tylko o nich słyszałam. Babcia z drugiej strony była blisko z wierzeniami celtyckimi, swego czasu znała jakiś druidów i opowiadała mi o różnych stworzeniach. Na tym jednak moja wiedza się kończy. - powiedziałam zaczesujac włosy do tyłu.
- Też... Ale ja bym użyła określenia po prostu pojebani. Nie każda dziewczyna jest w stanie zakochać się w mężczyźnie który bez mrugnięcia okiem wyrzyna twoją rodzinę... Musiała ich naprawdę nienawidzić. - zastanowiłam się.
- W zasadzie... Jeśli to ona stoi za tą klątwa to wcale mnie to nie dziwi. Łowcy zabrali jej jedyną rodzinę jaką kochała... Ja chce ich rozerwać za samo zadrapanie mojego brata.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 20 Lip 2020, 18:31

Westchnęła pod nosem, świadomość że nic nie zdziała z klątwą tylko sprawiła, że zagotowała się od środka. Nie mogąc się pozbierać od razu zacisnęła pięści. Szlag by to trafił!
- Widać coś musiało być, mniejsza. Tak czy inaczej jestem w czarnej dupie.
Mruknęła i westchnęła pod nosem. Świadomość, że tamta odezwie się gdy nadejdzie czas sprawiał, że dostawała zielonej gorączki bo czego mogła chcieć?
- Wiem co czujesz...skrzywdzili bliską mi osobę i tylko to, że chcę zdobyć wiedzę i zdolności powstrzymuje mnie przed rozszarpaniem ich jeden po drugim.
Przyznała z powagą na twarzy, mało tego jej rodzina również się zbliżała, a to oznaczało więcej Łowców, więcej problemów, więcej niebezpieczeństwa, więcej nieufności, więcej wszystkiego co tylko śmierdzi!
- Trzymajcie się z dala od Virgo a ona nie będzie wchodzić Wam w paradę. Ma znacznie większe problemy teraz niż się jej zdaje. Uprzedziłam ją, ale nie uwierzyła mi ani w jedno słowo. Zresztą...nie dziwię się. Poza tym, na mnie czas. Muszę się zbierać, czeka mnie jeszcze trening z Virgo.
Westchnęła pod nosem bo musiała przejść trening przed przejściem rytuału. No i chciała się jeszcze dowiedzieć czy czy jest możliwość połączenia dwóch rytuałów. Musiała dowiedzieć się, jak to będzie przebiegać, jak przebiegnie każdy rytuał i na czym polega. O jednym już wiedziała, przynajmniej po części, więc pozostało jej jeszcze dowiedzieć się o drugim. Przejść go a potem spróbować z drugim. Może jak będzie odporna na promienie słońca to i przejdzie rytuał Łowców. Wówczas byłaby silniejsza, zdecydowanie silniejsza.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 20 Lip 2020, 19:15

Wysłuchałam jej do końca chociaż nie do końca rozumiałam na co liczyła. Nie byłam przecież czarodziejką czy wiedźmą. I to nie ja rzuciłam tą całą klątwę, kiedy stwierdziła że czas na nią w pierwszej chwili chciałam wrócić do jaskini jednak coś mnie zaniepokoiło.
Czekaj... To znaczy jakie problemy? Przed czym jeszcze ją ostrzegłaś?- zapytałam lekko marszcząc brwi.
Ostatecznie co to za problem ujarzmić stadko wilków gdy było się czystokrwistą z sojuszem z łowcami. Chyba że było coś jeszcze...
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 27 Lip 2020, 17:15

Wampirzyca wydawała się być obojętna temu wszystkiemu, jednak nie Mira. Ona uważnie taksowała każdy jej ruch, uważnie obserwowała wszystko dookoła. Na jej słowa przyjrzała się uważnie Kath i zaraz pospieszyła z wyjaśnieniem.
- Uprzedzałaś o niebezpieczeństwie. Wiedźma potwierdziła Twoje słowa. Wilkołaki bo na nie stawiam, zaczynają się pałętać coraz bardziej, ponoć ma polać się ulicami krew, Virgo nie uwierzyła mi w ogóle w to co powiedziałam. Nie ufa mi już tak jak kiedyś, przynajmniej tak to odczuwam. Ale nie dziwię się....zasłużyłam.
Wzruszyła ramionami nie zdradzając więcej. Nie mówiąc jej prawdy, bo skoro by jej nie ufała, czy oferowałaby jej rytuał? Właśnie...jednak o tym nie musiała wiedzieć.
- Potrzebujecie czegoś?
Zapytała zaraz przenosząc wzrok na wampirzycę.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2874
Data dołączenia : 31/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 27 Lip 2020, 21:39

Zmrużyłam oczy słuchając jej uważnie, gdy wspomniała o wróżbie wiedzmy poważnie się zastanowiłam. Czy Virgo mogła pozwolić stadku wilczków aż tak się panoszyć? Zrobiłam kilka kroków w stronę Miry i złapałam jej podbródek zmuszając by na mnie nie patrzyła i zbliżyłam usta do jej policzka.
- Powiedź mi kuzynko... gdybym teraz kazała ci mówić tylko prawdę i użyła dominacji. Czy powtórzyła byś to samo? - szepnęłam i zwyczajnie puściłam ją.
- Jeśli twoja kochana Virgo ma aż takie problemy z garstką nieposłusznych psów to zastanów się czy nie wolała byś zostać z nami. Gdybym ja rządziła Venandi nie pozwoliła bym na to i wiem że zdajesz sobie z tego sprawę. Żeby robić co się chce trzeba mieć dość siły żeby zmusić innych aby to akceptowali... - powiedziałam wzruszając lekko ramionami.
- Jest sposób żeby zakończyć ten bunt i to w mniej niż jeden dzień, pewnie ci tego nie powiedziała?
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 EmptyPon 27 Lip 2020, 23:03

Zamarła na moment, gdy się zbliżyła. Mimo to była spokojna, wiedziała że nie powinna jej ufać, ale jednak stało się już i się nie odstanie. Zaufała im obojgu. Jednak to nie Virgo traktowała ją jak wroga, nie ona chciała zabić, a po tym co się stało miała do tego prawo.
- Owszem powiedziałabym Ci to samo. Sądzisz, że nie wiem do czego jesteś zdolna? Przychodząc tutaj nie miałabym powodu ukrywać czegoś, czego możesz się dowiedzieć w mgnieniu oka.
Parsknęła chociaż wewnątrz modliła się do wszystkich bogów, byle tylko nie przyszło jej sprawdzić na niej szczerość tego co mówiła. Ale cóż, powiedziało się A, trzeba powiedzieć B.
- Te psy jak je nazwałaś nie pojawiły się długi czas. Nie było o nich mowy, dopiero teraz. Jednak jak widzisz sama nadal siedzą w budzie i się nie ruszają. Czegoś oczekują nie sądzisz?
Zapytała cofając się o jeden kroczek do wampirzycy.
- Nic mi nie powiedziała bo nie uwierzyła w to co mówiłam. Więc po co miałaby się przejmować gadką, którą powtórzyłam od Ciebie i wiedźmy? Ona nadal uważa co innego a skoro tak, niech robi co chce, ja nie będę wnikać. Gdy nadejdzie czas stanę po jednej ze stron. Sama powinnaś wiedzieć po czyjej. Nie będę udawała, że między nami jest cacy. Chciałaś mnie zabić razem z Elijahem. Jak sądzisz, jak może się czuć, ofiara, która obecnie jest na krawędzi życia? Wszystko jej jedno...właśnie. Więc uwierz, gdy nadejdzie czas będę po Twojej stronie.
Mówiła przekonująco i to bardzo. Miała tylko nadzieję, że wampirzyca jej naprawdę uwierzy i nie spali za te wszystkie kłamstwa.
- A teraz jak nie masz nic więcej do powiedzenia to wybacz, ale muszę wracać. Świt niebawem a ja nie jestem na nie odporna.
Mruknęła pod nosem i przeczesała palcami włosy po czym spojrzała przelotnie na kuzynkę.
- Tylko nie myśl, że zapomniałam to, co mi zrobiliście. Jesteśmy tej samej krwi, ale nie tego samego wychowania.
Mruknęła pod nosem a jeśli ta jej nie zatrzymywała oddaliła się od jaskini i wróciła do Filipa.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Księżycowa grota - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Księżycowa grota   Księżycowa grota - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 

Księżycowa grota

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

 Similar topics

-
» Stara grota

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Ziemia niczyja :: Pasmo górskie-