a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Pokój nauczycielski


 

 Pokój nauczycielski

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4458
Data dołączenia : 11/03/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyWto 08 Paź 2019, 23:43

Po środku pokoju jest długi stół z krzesłami po bokach, z boku natomiast znajduje się małe pomieszczenie socjalne z ekspresem do kawy.
Powrót do góry Go down
Baba Jaga

Baba Jaga

Liczba postów : 28
Punkty aktywności : 1701
Data dołączenia : 21/10/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyNie 16 Maj 2021, 21:57

W miły i słoneczny piątek pani Hawk siedziała w pokoju nauczycielskim i zawzięcie notowała w swoim grubym skoroszycie. Jej haczykowaty nos mógłby robić za zjeżdżalnię dla okularów, ale na szczęście ktoś o tym pomyślał i zamontował jej antypoślizgowe noski. Kobieta stukała długimi paznokciami drugiej ręki w stół, co jakiś czas niecierpliwie zerkając na stary zegarek na szczupłym nadgarstku. Wezwała opiekuna jednego z uczniów na rozmowę. Podobno podjudza innych do agresji, a tego Samantha Hawk nie tolerowała w swojej placówce. Próbowała uparcie spisać wszystko, co przeszkadzało jej w owym uczniu, ale samej ciężko było określić, co tak właściwie.
Ciche skrobanie długopisu zostało na chwilkę zagłuszone przez pewne pukanie do drzwi. Pani Hawk podniosła się z krzesła, bowiem była pewna, że to Janette Williams, na którą czekała.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3130
Data dołączenia : 20/05/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyPon 17 Maj 2021, 20:54

Janette długo zastanawiała się po jaką cholerę ma iść do szkoły rozmawiać z jakąś kobietą o jakimś chłopaczku z ich bractwa. Niby kojarzyła co poniektórych łebków, z tych młodszych szkolących się łowców. Ba, niektórych sama trenowała, ale i tak w głowie jej się nie mieściło, że to akurat ona ma iść na jakąś prywatną wywiadówkę. Obstawiała, że to Valkyon wyznaczył ją jako rzekomego opiekuna, żeby odsunąć ją jak najdalej od grubych akcji.
Nie wiedziała nawet jak ma się ubrać. Musiała kilka razy przewrócić swoją szafę, by wyselekcjonować te niestosowne dla takiego miejsca ciuchy od tych mniej niestosownych. W swojej pracy, jednej i drugiej, nie musiała przejmować się swoim ubiorem. Mogła nosić podarte spodenki i bluzki nad pępek- nikomu tu nie przeszkadzało. Wiedziała, że teraz musi wejść w jakąś rolę, co wymagało od niej przyzwoitego ubioru. Starała się jak mogła, by nie wykroczyć poza swoje poczucie estetyki i nie wyglądać jednocześnie jak jakaś pseudo alternatywna dziwaczka. Chociaż.. włosy i tak robiły swoje, a nie planowała ich teraz farbować tylko dlatego, że kazali jej iść tłumaczyć się za jakiegoś młodego narwańca.
Jane znalazła się wreszcie w szkole, zapukała do drzwi i weszła po chwili do środka. Posłała kobiecie uśmiech i weszła do sali, zamykając za sobą drzwi.
- Dzień dobry, Janette Williams.- przywitała się i podała rękę kobiecie. Nie do końca wiedziała o co w ogóle chodzi, więc nie wychylała się. Pozwoliła kobiecie zacząć i jakoś przetrwać tą rozmowę bez zbędnych nieprzyjemności.
Powrót do góry Go down
Baba Jaga

Baba Jaga

Liczba postów : 28
Punkty aktywności : 1701
Data dołączenia : 21/10/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyPią 21 Maj 2021, 23:42

Pani Hawk rzuciła krótkie, osądzające spojrzenie na wchodzącą, jej brew wystrzeliła do góry, a potem sama wstała. W jej głowie pojawiło się sporo myśli typu: "Nic dziwnego, że dzieciak wariuje, skoro ma takiego opiekuna", ale powstrzymała się od zbędnych komentarzy. Jedynie zacisnęła usta w wąską linię.
- Samantha Hawk - Uścisnęła dłoń pewnie. - Zaprosiłam panią w związku z zachowaniem Jeremiah. Ostatnio namawia inne dzieci do bójek, krzywdzenia zwierząt czy w ogóle niebezpiecznych zachowań.
Zaczęła szybko i konkretnie. Wróciła do biurka, wskazując Jane krzesło na przeciwko.
- Czy Jeremiah ma w swoim środowisku domowym szanse na nadmierna stymulację agresji, przemocy lub w ogóle krzywd fizycznych? - spytała wprost.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3130
Data dołączenia : 20/05/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyNie 23 Maj 2021, 11:23

Pierwsze co pomyślała o kobiecie, z którą miała rozmawiać, to to, że ma ona jakiś taki sukowaty wyraz twarzy. Cóż, Jane starała się być uprzejma, ale sam widok tej posępnej miny wywołał u niej wrażenie, że to spotkanie nie będzie należało do najłatwiejszych.
Zanim w ogóle odpowiedziała kobiecie, musiała zastanowić się, który z tych wszystkich młodziaków to w ogóle Jeremiah. Nie mogła przecież spytać o więcej szczegółów, ponieważ przyszła tu w roli rzekomego opiekuna. Zaklinała w myślach Valkyona i każdego innego członka bractwa, który poparł pomysł, żeby akurat ją tu wysłać. A nawet jeśli, mogli ją jakoś lepiej wtajemniczyć w kwestię tego spotkania, żeby mogła jakoś więcej powiedzieć.
- Krzywd fizycznych?- powtórzyła z lekkim niedowierzaniem. Przecież nie mogła opowiadać teraz o treningach dla przyszłego łowcy.- Jeremiah zawsze uwielbiał sport, a co więcej uczy się sztuk walk, ale z pewnością nie tak jak pani być może to sobie wyobraża. To są ćwiczenia, które kształtują jego sprawność fizyczną i charakter.- powiedziała, próbując utrzymać spokojny ton głosu. Uznała, że nie ma sensu zmyślać, że chłopak w domu jest aniołkiem, bo nawet nie wiedziała jakie dokładnie popisy dał w tej szkole. Wiedziała tyle, że będzie należała mu się reprymenda na wzgórzu.
- W domu zachowuje się jak każdy normalny dzieciak i nie widziałam, żeby wcześniej robił takie rzeczy.- powiedziała, stając odrobinę w obronie rzekomego chłopca. Nie miała pojęcia czy to było wychowawcze podejście, ale nie znała się na rodzicielstwie.- Porozmawiam z nim o tym, ale i tak wydaje mi się to strasznie dziwne.- dodała po chwili. Chyba coś takiego powinna też powiedzieć, tak?
Powrót do góry Go down
Baba Jaga

Baba Jaga

Liczba postów : 28
Punkty aktywności : 1701
Data dołączenia : 21/10/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyNie 23 Maj 2021, 19:28

Pani Hawk zmrużyła oczy. Ta kobieta wydawała się jej dziwna. Choć dziwna to złe słowo. Raczej - nie w temacie. Westchnęła ostentacyjnie, przywołując w pamięci blond chłopca, o którym właśnie rozmawiały.
- Każdy tak mówi - skwitowała krótko, krzyżując ręce na piersi. - Tak czy inaczej, zaobserwowano zwiększony poziom pobudzenia i wczesnych form agresji u Jeremiah najbardziej, ale również u innych dzieci będących członkami waszych klubów sportowych. Z tego, co wiem sport powinien rozładowywać emocje, a nie je zwiększać. - Posłała Jane uważne spojrzenie. Sama nie wiedziała nic na temat tego, o czym właściwie mówi. Była zwykłą nauczycielką, ale coś jej śmierdziało wśród młodzieży. Zwłaszcza tej, która, jak twierdziła, chodziła na zajęcia "super klubu sportowego".
Obeszła biurko i usiadła na krześle.
Ponadto nie była pewna jak właściwie wyglądała sytuacja prawnej opieki nad większością tych podejrzanych dzieciaków. Kobieta przed nią również nie wyglądała na matkę Sparksa.
- A właściwie jaki jest status prawny pani wobec Jeremiah Sparksa? Nie przeglądałam co prawda dokumentów szkolnych, ale jest pani za młoda na matkę.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3130
Data dołączenia : 20/05/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptySro 26 Maj 2021, 12:29

Jane czuła się, jakby to ona miała zaraz dostać reprymendę. Zdawała sobie sprawę z bojowych zapędów wśród członków bractwa, zwłaszcza tych najmłodszych. Dzieciaki miały mnóstwo energii i znacznie bardziej ograniczoną wyobraźnie pod względem moralności i kwestii bezpieczeństwa. Nie zawsze też wiedziały co jest dobre a co złe.
- Jestem jednym z opiekunów w tutejszym rodzinnym domu dziecka i proszę mi uwierzyć, że pracujemy nad tym, by dzieciaki, które do nas trafiały czuły się równie wartościowe co inne, które żyją w normalnych rodzinach.- odpowiedziała, odrobinę improwizując. Starała się mimo wszystko ogarnąć sytuację na korzyść bractwa, aby to nikt z zewnątrz nie próbował przeprowadzać na nich żadnych kontroli.- Pewnie zdaje sobie pani sprawę, jak trudna bywa młodzież zabrana swoim rodzinom z różnych względów lub ta, która w wyniku tragedii straciła swoich rodziców..- zdawało jej się, że wbiła dobry bieg, więc kontynuowała swoje lanie wody, by choć trochę wejść w łaski kobiety, która siedziała po drugiej stronie biurka. Czując napływającą z kończyn pewność siebie, założyła nogę na nogę i poprawiła się na krześle.
- W naszym zastępczym domu rodzinnym przeprowadzamy program resocjalizacyjny dla niektórych dzieciaków. Nie są maszynami, które zaprogramujemy od nowa. Wielu z nich ma sporo kompleksów i szukają ujścia dla gniewu, którego nawet nie rozumieją.- urwała na moment, a potem zmrużyła lekko oczy podobnie jak wcześniej zrobiła to nauczycielka. Obdarzyła ją spojrzeniem zawierającym nutkę podejrzliwości i kontynuowała.- Czy jest pani pewna, że agresja naszych dzieciaków nie wywodzi się od gnębienia przez innych uczniów?- spytała, a jej brew automatycznie uniosła się lekko do góry. Miała nadzieję, że nie ma tu ukrytych kamer, bo tak naprawdę sama nie wiedziała czy to co mówiła miało jakikolwiek sens.
Powrót do góry Go down
Baba Jaga

Baba Jaga

Liczba postów : 28
Punkty aktywności : 1701
Data dołączenia : 21/10/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptySob 05 Cze 2021, 19:53

Samancie nie podobał się ton kobiety przed nią. Był zdecydowanie zbyt mało... powściągliwy. Kobieta zmarszczyła czoło tworząc bliżej nieokreśloną zniesmaczoną minę. Rodzinny dom zastępczy? Teraz to się zbłaźniła, powinna była przeczytać akta zanim zaprosiła tutaj Jane. Wysuszona szyja pani Hawk pokryła się czerwienią wraz z docierającą do świadomości kompromitacją. Zrobiło się także nieco głupio kobiecie, że czepia się dzieciaków z naprawdę ciężkimi historiami.
- Muszę sobie doczytać to i owo... - mruknęła poprawiając okulary. Wtedy usłyszała nieco zawoalowane oskarżenie i aż zaciągnęła ze świstem powietrze.
- Wie pani co! To jest porządna placówka, najlepsza w tym stanie według niektórych rankingów. Poziom gnębienia jest bliski zeru, więc teraz pani jest bezczelna!
Podenerwowana wstała z krzesła. Wiedziała, że musi się uspokoić, bo dyrektor nie daruje takich oskarżeń. Chyba zbytnio się pospieszyła z oceną kobiety i położenia Jeremiah. Odwróciła się, już spokojniejsza.
- Dobrze, w takim razie porozmawiam z panem dyrektorem o zajęciach dotyczących zmniejszania dyskryminacji w murach szkoły, a psychologowi przekażę, że jakby dzieci chciały porozmawiać, to są priorytetowe. Czymś mogę jeszcze pani służyć?
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3130
Data dołączenia : 20/05/2019

Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski EmptyNie 20 Cze 2021, 11:57

Ciekawe kto był tak inteligentny by na tego typu rozmowę wysłać akurat Jane. Choć była ona lojalna wobec rozkazów i oddzielała swoje obowiązki w bractwie od sfery emocjonalnej, brakowało jej tej jednej klepki, a mianowicie obycia i wystarczającej kultury osobistej. Mogła sobie być wesołkiem, ale to na ogół skutkowało tym, że paplała bez zastanowienia i niekiedy nawet nie domyślała się, że powinna odrobinę zejść z tonu. Ta żywiołowość była bardzo przydatna w walce, a czy w obliczu takich rozmów jak ta, która właśnie się toczyła..to się okaże.
Williams improwizowała i cisnęła tej kobiecie wszystko co jej ślina na język naniosła. Część tego co powiedziała nie było nawet do końca prawdą, ale zgadzało się z tym co bractwo próbowało prezentować przed miastem. Nie mogła powiedzieć, że są to dzieciaki szkolone do walki z potworami.
W pewnym momencie poczuła, że przejęła władzę w tej rozmowie. To jak kobitka poprawiła okulary jedynie podsyciło jej pewność siebie i potrzebę zniszczenia swojego przeciwnika. Na jej usta wkradł się nikły uśmieszek, który po chwili stłamsiła, by móc dalej prowadzić tą dyskusję po swojemu.
- Nie może pani mi mówić, że jestem bezczelna i jednocześnie do mnie krzyczeć.- odpowiedziała Samancie, dając masę swojego tajemnego chi, by brzmieć stanowczo i opanowanie. Miała oczywiście nadzieję, że swoim błogim spokojem uda jej się wkurwić tą okularnicę jeszcze bardziej.  Uniosła swój wzrok, podążając nim za zdenerwowaną nauczycielką.
- Nie, dziękuję. Z mojej strony to wszystko. Zwrócimy uwagę na zachowanie naszych podopiecznych, by zapobiec nieprzyjemnym incydentom.  Czy to wszystko o czym chciała pani porozmawiać?- odpowiedziała, wyciągając z kieszeni cały swój aktorski potencjał, by brzmieć super elokwentnie. Ta zamiana ról zrobiła jej dzień.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Pokój nauczycielski Empty
PisanieTemat: Re: Pokój nauczycielski   Pokój nauczycielski Empty

Powrót do góry Go down
 

Pokój nauczycielski

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Pokój 104
» Pokój 105
» Pokój 106
» Pokój 107
» Pokój nr. 124

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica północna: Point Breeze :: Zespół Szkół im. Viktora Katheris-