Imię: Hank
Nazwisko: Brown
Pseudonim: brak - jeszcze się nie dorobił

Wiek lub data urodzenia: 23 lat - 08.01.1987
Pochodzenie: Venice, Kalifornia, USA
Miejsce zamieszkania: Blok 3 m. 24

Rodzina: Mamusia, tatuś, garstka rodzeństwa...
Największy wpływ miał na niego ojciec, który ma sieć siłowni w Kalifornii i sąsiednich stanach, i zajmuje się kompetytywnym budowaniem sylwetki. Brał nawet udział w konkursie Mr Olimpiada i chociaż nigdy nie wygrał to zaraził Hanka pasją do ćwiczeń. Wszyscy mieszkają w Kalifornii, poza starszym bratem, który przeprowadził się do Arizony. Większość najbliższej rodziny Hanka zajmuje się prowadzeniem siłowni z sieci jego ojca.

Orientacja: homoseksualny

Rasa: człowiek
Ranga: -
Zawód wykonywany: trener osobisty, próbuje też założyć w Venandi siłownię

Charakter: Hank jest z zasady pogodny i przyjazny, często niepoważny. Ma, jak to mówią, dobrze rozwinięte umiejętności miękkie. Pomaga mu to w pracy i w życiu prywatnym. Zachowuje się nadal trochę bardziej jak chłopiec niż mężczyzna, szczególnie, że po opuszczeniu domu czuje się jak spuszczony ze smyczy. Jedyną rzeczą, którą traktuje poważnie (ale też bez przesady) jest trening siłowy, który wykorzystuje do formowania swojej sylwetki. Interesuje się tym zagadnieniem, a do tego też dietetyką i religijnie czyta najnowsze doniesienia ze świata fitnessu. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że jest inteligentny, zważając na fakt, że umie wymienić ponad 650 mięśni szkieletowych z nazwy angielskiej i po łacinie, ale raczej nie zgodziłby się z tym określeniem. Sam uważa się za mózgowego przeciętniaka i nie przeszkadza mu to ani trochę. Jest dość muzykalny, chociaż nie umie na niczym grać, a jego głos jest w najlepszym wypadku niezły, to jeszcze nie zdarzyło się, żeby po kieliszku nie zaczął śpiewać. Zawsze najgłośniej śmieje się ze swoich żartów, które obejmują suchary, żarty o martwych niemowlakach i po prostu totalne głupoty.
Jest raczej wyluzowanym facetem, lubi dobrą zabawę i właściwie więcej go nie interesuje... Przynajmniej chce żeby inni tak myśleli. Zdarza mu się za szybko przywiązywać do ludzi, co zwykle kończy się tym, że mu głupio.
Mimo wszystko, nie jest wiecznie szczęśliwy. W głębi serca dokucza mu samotność, nie do końca czuje jakby mógł otworzyć się przed innymi, więc po prostu uśmiecha się i idzie dalej.
Nie umie się kłócić, za szybko się denerwuje, zaczyna jąkać i traci umiejętność formowania porządnych argumentów. Bardzo tego w sobie nie lubi, dlatego też zawsze stara się uspokoić sytuację zanim dojdzie do konfrontacji. Bywa naiwny i zdecydowanie za łatwo namówić go do durnych rzeczy... Szczególnie kiedy popije. Upiera się, że ma mocną głowę, ale jeden kieliszek szybko weryfikuje to stwierdzenie.

Wygląd: Metr osiemdziesiąt-siedem, aktualna waga - 91,3 kg, procent tkanki tłuszczowej - 18. Mimo, że jego sylwetka nie wygra żadnych zawodów to wystarczyła, żeby łapać spojrzenia na plażach Kalifornii, co Hank bardzo lubił. Ćwiczy raczej dlatego, że sprawia mu to przyjemność i żeby wyglądać atrakcyjnie, a nie żeby zmaksymalizować rozmiar każdego mięśnia. W barach szeroki, w talii wąski, rozbudowana klata i niezła dupa - nie omija nigdy treningu nóg i tak wyszło.
Jest całkiem opalony, z ciemnymi oczami i włosami, krótszymi z tyłu i dłuższymi na czubku głowy, tak że kosmyki spadają mu na twarz. Ma krótki i dobrze utrzymany zarost, z którego jest bardzo dumny. Ma bardzo mocno zarysowaną szczękę i dość ostre rysy, ale z zasady ma przyjazny wyraz twarzy. Dużo się uśmiecha.
Ma koszulę na każdą okazję i na każdą okazję pojawia się w koszuli. Koszule wyjściowe, drwala, w kratę, do garnituru, w paski, białe, czarne, w kwiaty... Kocha je wszystkie. Praktycznie tylko do ćwiczeń zakłada zwykły podkoszulek. Do tego zwykle dobiera spodnie w jasnych kolorach, a na chłodniejszą pogodę - skórzaną kurtkę, która nieco gryzie się z jego stylem, ale ją lubi więc się tym nie przejmuje. Z przyzwyczajenia zawsze nosi przy sobie okulary przeciwsłoneczne, a także mptrójkę.
Ogólnie mówiąc, dba o siebie i jest zadowolony ze swojego stylu i wyglądu.

Wady: nie umie się do końca otworzyć | gubi się w słowach, kiedy ktoś na niego krzyczy | naiwny i czasami łatwowierny | łatwo przekonać go do głupot, kiedy jest pijany | ma lekką głowę
Zalety: bardzo silny (jak na człowieka) | umie się dogadać z praktycznie każdym | ma ogromną wiedzę na temat układu ruchu człowieka | jest dobrym towarzyszem na imprezę | cierpliwy
Zainteresowania/hobby: trening siłowy - jest bardzo zdyscyplinowany jeżeli o to chodzi | muzyka taneczna i taniec | czytanie artykułów w magazynach fitnessowych  
Dodatkowe: robi świetny omlet | zawsze nosi przy sobie okulary przeciwsłoneczne i mptrójkę | w tańcu porusza się z dużą gracją jak na tak dużego osobnika | jest fanem Cher, Britney Spears, Avril Lavigne, Lady Gagi, Queen i Davida Bowiego | być może trafił do miasteczka przez gier losowych z mapą | ma zamiar założyć tutaj siłownię, żeby mieć coś swojego... chociaż pod szyldem swojego ojca