a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Sala balowa w ratuszu - Page 3


 

 Sala balowa w ratuszu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 17:04

Po kilkunastu minutach od rozpoczęcia licytacji i wielu przemyśleń, Harach postanowił się pojawić na sali. Zrobił to w klasyczny sposób tak, aby nie przykuwać swojej uwagi, nie jest on typem showmana, nie zależało mu na spektakularnym wejściu.
   Podleciał za tłum ludzi, by się przemienić. Używając mocy Personatusa sprawił, że nikt nawet nie zwrócił na niego uwagi, nawet ci, którzy mogliby zobaczyć kątem oka obłok dymu po jego transformacji.
   Nastała cisza na sali po ostatnim przebiciu ceny, wtem po całym pomieszczeniu rozległ się mroczny i zachrypnięty głos.
- 75 000$ - Po zaproponowaniu ceny na jego twarzy pojawił się złowieszczy uśmiech.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3885
Data dołączenia : 28/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 17:09

Nie spodziewała się, że jej proste pytanie sprawi, że Nathaniel od razu zrezygnuje z dalszego licytowania. Nie wyglądał jakby czuł się przez to przegrany, więc właściwie nic złego się nie stało. Poza tym, kto wie, czy nie pokażą jeszcze wspanialszego okazu, który może się ciemnowłosemu jeszcze bardziej spodobać.
- Eh... nie nadaję się do takich rzeczy.- skomentowała z lekkim grymasem na twarzy. Nie miała pojęcia ile mogą być warte niektóre licytowane tutaj rzeczy. Mogłoby się okazać, że przegapiła coś cennego, a za byle pierdołę dałaby nie wiadomo jak ogromną sumę. Zamierzała tu tylko towarzyszyć i ładnie przy tym wyglądać. Taka była chyba jej rola na ten wieczór.
- Ale oboje wiemy, że jeszcze je poznam.- uśmiechnęła się zadziornie, przez jej nos się lekko zmarszczył.- Więc łatwiej będzie mi je zaakceptować jeśli mnie uprzedzisz.- dodała i uniosła brwi zachęcająco.
Po chwili na sali rozbrzmiał zachrypnięty, nieznajomy dla jej uszu głos. Gwałtownie odwróciła wzrok w stronę mówcy, a potem z powrotem na Nathaniela.



Sala balowa w ratuszu - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2879
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 17:25

Byłam już pewna wygranej kiedy zobaczyłam minę Nathaniela. A jednak odwróciłam się słysząc głos z tyłu sali. Zupełnie nie znałam tego mężczyzny, nie kojarzyłam go też z sali balowej. Jadnak zadziałałam instynktownie.
- 90.000$!
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3000
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 17:35

Oczy Łowcy błysnęły z zaciekawieniem, gdy znany mu antykwariusz rozpoczął aukcję. Wątpił, by dane było mu coś kupić, mimo że Bractwo dysponowało przecież niemałą sumką na koncie. Gdyby pojawił się jakichś przedmiot o jakiejś wartości dla wampirów, dobrze byłoby im zwinąć go sprzed nosa. Hareton jednak nie miał pojęcia, który z nich może być coś wart. Przynajmniej nie teraz.
Legendy o rzekomym wampiryzmie Włada Palownika wciąż pozostawały przedmiotem sporu wszystkich co ważniejszych zgromadzeń Łowców w Europie. Jednak teorie o nim powstałe często były sprzeczne ze sobą, zagmatwane i poparte niespecjalnie merytorycznymi argumentami. Toteż Hareton uważał kwestię za otwartą i postanowił poczekać, aż ktoś pojawi się z dobrym dowodem na wampirym władcy Wołoszczyzny. Niewątpliwie jednak, Earnshaw musiał uznać, że jako postać historyczna Wład przysłużył się chrześcijaństwu, toteż darzył go sympatią. Nie na tyle jednak wielką, by licytować kryształ z jego kolekcji.
Chociaż byłby to piękny prezent dla Korony Brytyjskiej...


Who are you then?
I am part of that power which eternally wills evil and eternally works good.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 18:12

Harach najwyraźniej nie chciał odpuscić, doskonale znał ten klejnot i wiedział jakie ma właściwości, jak na ironie był mu bardzo potrzebny.
Podszedł do licytowanego obiektu, odpieczętował ze swojej dłoni sakiewkę.
- 125 000$ - Mówiąc swoją cene położył kilka grubych plików pieniędzy na stolik.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2879
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 18:14

Nie zamierzała się poddawać, klejnot był dla niej zbyt ważny. Warknęła wręcz słysząc cenę.
- 150 000$!
Krzyknęła pewnie w ostatnich chwilach licytacji. Nie zamierzała odpuścić i przegrać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 18:15

Szybkim ruchem polożył kolejny plik.
- 200 000$.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2879
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 18:15

- 250 000$!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 18:18

Licytacja szła naprawdę szybko i sprawnie. Tak jak spodziewał się William, żadne z czystokrwistych nie przepuściło okazji by wepchnąć reszcie gości swoje bogactwo do gardła poprzez głośne licytowanie coraz większych kwot, jakby nie były one dużym wydatkiem. Co jednak go zaskoczyło, swoją obecność podkreślił też pewien inny dżentelmen, który nawet ośmielił się wejść na podest i jak na pierwszym lepszym targu rzucić gotówką. Ochrona oczywiście zareagowała ale William powstrzymał ich przed jakimikolwiek akcjami gestem dłoni, więc jedynie podeszli bliżej przedmiotu. Kiedy timer na jego zegarku minął, Ventrue uderzył mocno w stół i zakończył licytację.
- Dziękuję serdecznie państwu za hojność! Niniejszym klejnot trafi w ręce panny Katheriny Blackfyre za cenę 150 tys. dolarów! Proszę o gromkie brawa dla tej szczodrości, której równa się chyba tylko jej uroda -zawołał po sali samemu klaszcząc w dłonie co zachęciło resztę gości do wzniesienia braw dla wampirzycy. Nie trwały one długo ale pozwoliły by wampir podszedł do nieznanego sobie dżentelmena i wskazał mu schody z podium.
- Życzę więcej szczęścia następnym razem... i też taktu by powstrzymać się od "takich" zachowań... -powiedział wskazując gestem dłoni plik banknotów. Następnie wrócił na mównicę, a klejnot w gablocie zjechał ze sceny do strzeżonego magazynku.
- Jak państwo widzą, aby zmieścić się z programem dzisiejszego wieczoru, nasza licytacja jest ograniczona czasowo. Proszę więc nie czekać by cenne przedmioty nie uciekły wam z przed nosa. Za chwilę znowu przystąpimy do kolejnej pozycji...
Zaraz po tym wjechał zakryty płachtą stelaż, który po szybkim ruchu prowadzącego aukcję odsłonił dwumetrową włócznię, odrestaurowaną i przywróconą do dawnej chwały.
- Naszym następnym artefaktem jest coś dla wielbicieli militariów z dawnych lat. Ten cudownie odnowiony zabytek liczy sobie wiele wieków i jest jednym z najlepiej zadbanych oręży minionych epok. Zawdzięczamy ten stan polskim księżom, potomkom Rycerzy Zakonu Świętego Jerzego z Gdańska za tak wspaniałe zadbanie o broń ich patrona, którą to ponoć zgładził smoka. Włócznia ma zatem nie tylko historię ale i status relikwii, a dzięki pewnym wydarzeniom historycznym, dziś może stać się państwa własnością. Cena wywoławcza tego kawałka historii sprzed 17 stuleci wynosi 100.000$!
Ventrue uderzeniem młotka rozpoczął kolejną licytację w nadziei, że będzie równie owocna co poprzednia.

//Ok, słowo wyjaśnienia - zgodnie z regulaminem, każdy post musi zawierać co najmniej 4 rozbudowane zdania (Punkt 2.11). Zatem nie uznaję waszych dwu- i jednozdaniowych deklaracji na temat waszych licytacji. Ostatni post spełniający wymagania czterech zdań to post Katherine, dlatego to ona wygrała te aukcję. W razie wątpliwości proszę rozmawiać z adminami.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3000
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 19:13

Hareton uśmiechnął się lekko, widząc specyficznego jegomościa i jego zachowanie, ale z drugiej strony, doskonale go rozumiał. Sam miał słabość do wielu, wielu rzeczy do których...
O kurwa! - oczy Łowcy rozbłysły z pożądania i ciekawości, gdy tylko ujrzał następny przedmiot aukcji. Zakonnicy od wielu, wielu lat byli jego autorytetem. Gdy był mały, matka czytała mu wiele legend na ich temat i chociaż wychowywała go w innym wyznaniu, to przecież to też byli chrześcijanie.
Hareton nie mógł przepuścić takiej okazji. Niemalże powstał z miejsca, gdy dżentelmen prowadzący aukcję uderzył młoteczkiem o blat, ale w ostatniej chwili się powstrzymał od tak karygodnego zachowania. Przecież nie reprezentował w tym momencie tylko swoich małostkowych interesów, ale interesy całego Bractwa!

- Pozwolę sobie podbić cenę do 110.000$, Panie Ventrue! - ogłosił oficjalnym tonem i szybko przybrał miły uśmiech, którym obdarzył wszystkich gości.


Who are you then?
I am part of that power which eternally wills evil and eternally works good.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 21:40

    Harachenko był jak w transie, nawet nie zauważył, że czas dobiegł końca i mimo to dalej nawiązywał walkę ze swoją rudowłosą rywalką. Po chwili wszystko się wyjaśniło, jego gniew uspokoił William, podając mu rękę. Harach doszedł do porozumienia, po czym całą swoją gotówkę z powrotem zapieczętował na jednym ze swoich palców. Nie mógł przepuścić takiej okazji, która pozwoliłaby wzmocnić jego bliźniaczy kamień znajdujący się w rękojeści diamentowego miecza.
    Schodząc z podestu, wypatrzył rudowłosą niewiastę, nawiązał z nią kontakt wzrokowy, trwało to kilka sekund, jego oczy płonęły krwawym ogniem. W jego głowie szybko powstał plan, który był bardzo szalony, miał wahania czy to dobry pomysł, aby zrobić tutaj zadymę, jego tabletki właśnie przestały działać. Powoli zaczynał go ogarniać zwierzęcy instynkt, a wzrok nie łapał ostrości. Chwytał się zgarbiony za głowę jedną ręką zaś drugą w okolicach klatki piersiowej.
- Do diabła z tą licytacją! — Mruknął sobie w myślach.
- Nie mogę pozwolić, by wszyscy skupiali na mnie uwagę — dodał, szybko wyciągając ampułkę, którą momentalnie zażył.
    Atmosfera była naprawdę bardzo gęsta, większość gości skupiła mimowolnie na nim uwagę zaś Harach okłamując ich rzekł.
- Proszę o wybaczenie za moje nieopanowanie, doznałem nagłego ataku serca, dlatego musiałem zażyć szybko leki, proszę nie zwracać na mnie uwagi i kontynuować.
    Po tych słowach zasiadł pod ścianą i obserwował różnych ludzi. Można powiedzieć, że ta gra pozorów ma dla niego własną głębię.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4469
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 22:31

Oparłam się lekko o ścianę, pierwsza licytacja była na prawdę ciekawa. Nawet zaśmiałam się lekko widząc jak mój brat licytuję. Przez pewien czas obserwowałam też Mężczyznę który licytował z Katheriną. Nigdy wcześniej go tutaj nie widziałam. Zaraz jednak skupiłam uwagę na kolejnym przedmiocie. Coś w nim mnie zainteresowało. Uśmiechnęłam się do Roderyka i uniosłam rękę z kieliszkiem.
- 130.000$! - krzyknęłam i lekko skłoniłam się w stronę Haretona.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3000
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 22:38

Achhh, panienko Tenebris, ależ na co ci to? Wszak nie jesteś przecież osobą wierzącą... Trudno, trzeba licytować dalej. Hareton po cichu liczył na to, że nie znajdzie się zbyt wielu chętnych na licytację, a tym bardziej nie chciał licytować się z kimś z rodziny Tenebris. Nie dał jednak po sobie poznać, że go w jakikolwiek sposób to ruszyło. Łowca skłonił się delikatnie w odpowiedzi Virgo, po czym ponownie pozwolił sobie unieść tabliczkę, ogłaszając jednocześnie swoją ofertę.
- Pozwolę sobie w takim razie podbić cenę do 140.00$ - przez głowę Earnshaw'a przebiegło parę niezbyt wesołych myśli. Jego wuj niekoniecznie musi przecież poprzeć ów licytację. Wtedy biedny Łowca przez pół życia będzie musiał spłacać swój dług.
Tyle dobrze, że wujek był za oceanem.


Who are you then?
I am part of that power which eternally wills evil and eternally works good.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3500
Data dołączenia : 28/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptySob 20 Kwi 2019, 22:54

Elijah tylko pokręcił głową na ludzkie jedzenie. Nie przepadał za tym. Zaraz jednak usłyszał zapowiedź licytacji więc z chęcią podszedł z Kate bliżej. Wysłuchał więc mówcę i zerknął na właściciela kolekcji, która będzie tutaj sprzedawana. Słysząc jednak o klejnocie ich dziadka, zerknął na Kate wymownie. Jego oczy świeciły się jak dziecku. Bardzo chciał ten klejnot. Nie przerywał więc siostrze w licytacji i tylko rozglądał się uważnie po sali.
Gdy jego siostra wygrała, z uśmiechem ucałował ją w policzek.
- Dziękuję siostro. Przyda nam się pamiątka po dziadku. - odparł do niej ucieszony z niej, ale kolejna - włócznia, nie miała dla niego większego znaczenia. Co prawda lubił broń białą, ale nie chciał siostry prosić o coś takiego. Ma pełno innych broni robionych na zamówienie. Przyglądał się więc dalszej licytacji, czekając na coś interesującego.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4469
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 10:41

Szczerze powiedziawszy zastanawiało mnie jaką wartość włócznia ma dla Haretona. W pierwszej chwili kiedy zaczęłam licytować pomyślałam że spodoba się Roderykowi, taka pamiątka z jego ojczyzny. Teraz dodatkowo chciałam trochę podroczyć się z mężczyzną.
- Więc podbijam do 150.00$! - krzyknęłam i uniosłam rękę.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2879
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 10:50

Uśmiechnęłam się szeroko, to było na prawdę ekscytujące. Dobrze że z powodu aukcji wzięłam ze sobą sporo gotówki. Podziękowałam skinieniem głowy Williamowi i puściłam oczko do Elijah'a kiedy mnie pocałował.
- W końcu się nam należy! - zaśmiałam się.
Kolejny przedmiot mnie już nie interesował, spojrzałam na brata ale też nie wykazywał jakiegoś specjalnego entuzjazmu. Na moment zwróciłam uwagę na mężczyznę który przed chwilą licytował ze mną, był jakiś dziwny jednak zignorowałam go i poszłam zapłacić za naszą nową pamiątkę rodzinną.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3000
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 11:20

Łowca zaczął się zastanawiać, na co mu to wszystko. Szasta właśnie pieniędzmi, które tak właściwie nawet nie należą do niego. Z drugiej strony, jeśli coś jest własnością wspólną, to na dobrą sprawę nie należy do nikogo, prawda? W związku z tym, Hareton uznał, że równie dobrze kasa Bractwa w tym momencie może należeć do niego. Wszak droga nieistotna, jeśli cel szczytny.

- 155.00$. Chylę czoła, Panie Ventrue, przed pańskim wyczuciem gustu - rzekł spokojnie Earnshaw, unosząc bez pośpiechu tabliczkę. Delikatny uśmiech zagościł na jego twarzy, gdy sięgnął po niewielki kieliszek wina od pobliskiego kelnera.


Who are you then?
I am part of that power which eternally wills evil and eternally works good.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4469
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 17:44

Zaśmiałam się krótko kiedy łowca przebił moją ofertę. Przyglądałam mu się i zastanawiałam się ile jeszcze był by w stanie dać i podniosłam rękę. Zaraz jednak ją opuściłam i skinęłam przepraszająco w kierunku Williama.
- Nieważne... - szepnęłam i wróciłam wzrokiem do Haretona lekko wzruszając ramionami.
Wtuliłam się w swojego partnera .
- Niech ją weźmie skoro tak mu zależy - szepnęłam z uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3748
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 21:37

Przesunąłem leniwym ruchem po ramieniu Virgo, wsłuchując się w to, co mówił Ventrue. Nie zdziwił mnie fakt, że licytację podjął Hareton. Zdziwił mnie fakt, że podjęła ją Virgo. Niemniej jednak, z obserwowałem to z uśmiechem. Byłem ciekaw, czy ów przedmiot rzeczywiście niesie w sobie jakąś moc. Ponoć wiara czyni cuda...
- Przyznaj się Vi, zrobiłaś mu to na złość - mruknąłem cicho do partnerki, tłumiąc w sobie śmiech.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyNie 21 Kwi 2019, 22:35

Heraton skutecznie przebił konkurencję swoją ofertą, która definitywnie obciąży jego budżet, a może i jego dzieci i wnuków, ale przynajmniej zyskał wspaniały zabytek dla swojego zakonu. Komplementy w stronę Ventrue były zbyteczne - on nie miał nic do gadania w kwestii zwycięzcy aukcji. Licznik znowu skończył odliczać czas i młotek ponownie uderzył w stolik. Kolejny przedmiot został sprzedany.
- Tym razem zwycięzcą został pan Heraton Earnshaw! Panno Tenebris, liczę, że to nie koniec pani dzisiejszego udziału! -zawołał radośnie kłaniając się dwójce licytujących. W tym czasie włócznia zjechała z podestu do schowka, a wprowadzony został kolejny eksponat. Był to gwóźdź programu, o którym to wiedział w sumie jedynie Wiliam i organizatorzy. Na pewno przykuje uwagę bogatych gości na sali.
- Specjalnie dla państwa, zalicytujemy teraz jeden z białych kruków mojej kolekcji. Z bólem serca się z nim rozstaję ale specjalnie dla wydziału intensywnej terapii i chirurgi przekazuje na aukcję mój skarb - szybkim ruchem ręki zerwał ze szklanej gabloty płachtę, pod którym krył się niewielki przedmiot przypominający jajko.
- Jajko Faberge, produkowane na zlecenie carskie Aleksandra III i Mikołaja II w formie prezentów na różne okazje. Przyniosły chwałę i renomę wielkiemu złotnikowi i jubilerowi, a wkrótce i pożądanie na całym świecie. Istnieją tylko 54 oryginalne jaja a ich ceny liczy się w dziesiątkach milionów dolarów, wnioskując po cenach na aukcjach - zaczął wyuczoną formułę, którą niedawno nawet opowiadał jednej klientce. Dał też sobie chwilę na rozejrzenie się po reakcji tłumu.
- W tym przypadku mamy do czynienia z Jajkiem Z Kurką i Szafirowym Wisiorem lub Drugim Jajkiem Carskim. Chociaż podobne do pierwszego, wprawne oko od razu zauważy subtelne różnice. Panie panowie zaczynam licytacje bezcennego zaginionego dzieła od 10 mln dolarów! -aby podkreślić jak duża to liczba i jak ogromna jest wartość niepozornego dzieła, uderzył po trzykroć młotkiem w katedrę by przyjąć na siebie krzyczane numery. Poza zwykłymi bogaczami do miasta zjechali też okoliczni koneserzy sztuki, ekscentrycy i nawet kilku stałych klientów Ventrue, więc spodziewał się wysokich kwot.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4469
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:00

Delektowałam się obecnością wampira przy mnie, kiedy usłyszałam jego głos spojrzałam na niego. W moich oczach błyskały iskierki, uśmiechnęłam się łobuzersko i dałam mu całusa w policzek.
- Znasz mnie... nie mogłam się oprzeć! - zaśmiałam się i zaraz po tym licytacja się skończyła.
Kolejny przedmiot był na prawdę interesujący, jednak osobiście wolałam odpuścić licytację tak drogiego przedmiotu.  Mimo to słyszałam jak na sali przeszedł szmer, było kilku chętnych na ten skarb.
Powrót do góry Go down
God
Mistrz Gry
God

Liczba postów : 24
Punkty aktywności : 1912
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyPon 22 Kwi 2019, 18:10

Kilku urzędników z wysokimi stanowiskami jak i sam burmistrz byli chętni do wylicytowania jajka. Część osób zacięcie się licytowała podając co raz wyższe kwoty. Czuć było jak napięcie na sali rośnie, każdy był zaciekawiony wyniku aukcji.
Niespodziewanie jednak w sali zgasło światło, a z głośników przy scenie wydał się głośny pisk rozpraszając każdego na sali. Był to dźwięk nie do wytrzymania nawet dla ludzkich uszu, a co dopiero wampirskich. Większość osób zaczęła panikować i ruszać do wyjścia z sali przez co zrobił się mały zamęt. Po chwili światło się zaświeciło, a dźwięk ustał.
Natychmiast ktoś z obsługi przyszedł i przeprosił serdecznie gości, coś stało się z prądem i nie mogli tego wytłumaczyć. Część kabli się poprzepalała bez powodu.
Dopiero po chwili ktoś z przodu sali wykrzyknął, że drogocenne jajko Faberge zniknęło. Na sali nastała wręcz grobowa cisza. Wszyscy oczekiwali na rozwój wydarzeń.
Powrót do góry Go down
https://venandi-pbf.forumpolish.com
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3500
Data dołączenia : 28/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyPon 22 Kwi 2019, 18:24

Elijah uśmiechnął się zadowolony do siostry i oglądał dalszą licytację. Broń nie robiła na nim wrażenia. Klejnot był cenniejszy, ale kolejny przedmiot. To piękne jajo to już było coś. Cena jednak pewnie przyprawiała o zawał.
- Na bogów... Ale to drogie... - odparł do siostry zdziwiony ale w sumie było to rzekomo zaginione jajo. Znał te historie i na pewno nie jedno muzeum chętnie przygarnęłoby taki eksponat.
Potem jednak wszystko potoczyło się szybko. Światła zgasły, panika, krzyki. Dobrze, ze widział w ciemności to chociaż siostry z oczu nie zgubił jak pewnie co poniektórzy śmiertelnicy. Gdy jednak zabłysło światło, skrzywił się na jego nagły, oślepiający rozbłysk. Zaraz wzrokiem odnalazł siostrę i westchnął ciężko z ulgą.
- Nic ci nie jest? - spytał dla pewności, bo tłum był spory, a nie chciał, by cokolwiek stało się Kate. Nie czuł jednak od niej krwi więc chyba było w porządku. Zerknął jednak na scenę wcale nie zdziwiony zniknięciem. Widać ktoś to sobie dobrze zaplanował. Rozglądał się podejrzliwie na innych.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2879
Data dołączenia : 31/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyPon 22 Kwi 2019, 18:31

Z widzeniem w ciemności nie miałam większego problemu ale pisk z głośników. Kiedy wszystko się skończyło dalej mi gwizdało w głowei i chwilę jeszcze zakrywałam uszy. Szybko dostrzegłam brata i do niego wróciłam.
- W porządku... - szepnęłam masując skronie.
- A tobie nic się nie stało? - Dopiero teraz spojrzałam na scenę i rozejrzałam się podejrzliwie po tłumię.
" No to teraz William pewnie się nieźle wkurzy!" pomyślałam.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4469
Data dołączenia : 11/03/2019

Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 EmptyPon 22 Kwi 2019, 18:38

Cieszyłam się że stałam przy Roderyku kiedy zgasło światło, szukałam też spojrzeniem Nathaniela i Octavie chcąc się upewnić czy nic im nie jest. Przerwał mi jednak pisk z głośników i aż przyklęknęłam zasłaniając uszy. Kiedy światło znów się zapaliło przymrużyłam oczy, szybko jednak moje źrenice na nowo się przyzwyczaiły. Poszukałam ręką ramienia Roderyka.
- Nic ci nie jest? - szepnęłam ale dalej czułam nieprzyjemny ból w głowie po wysokim dźwięku.
Kiedy wstałam rozejrzałam się, oczy mi się rozszerzyły ze zdziwienia kiedy zobaczyłam co odbyło się na scenie.
- Nat?! Octavia?! - zaczęłam się rozglądać.
Na moment znalazłam spojrzeniem Haretona i przeszło mi przez myśl czy to nie jakiś jego wyskok.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala balowa w ratuszu   Sala balowa w ratuszu - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 

Sala balowa w ratuszu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

 Similar topics

-
» Sala Ćwiczeń
» Sala główna
» Sala gimnastyczna
» Sala Przesłuchań
» Sala Informatyczna

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Archiwum :: Kosz :: Archiwum-