a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Puszcza - Page 4


 

 Puszcza

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Leah
Niespokojny Duch
Leah

Liczba postów : 327
Punkty aktywności : 1225
Data dołączenia : 06/03/2022

Puszcza              - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Puszcza    Puszcza              - Page 4 EmptySro 02 Sie 2023, 21:42

To była zupełnie nowa sytuacja dla Leah... Nie specjalnie rozmawiała z innymi o konflikcie z wampirami i łowcami. Po pierwsze, w stadzie wszyscy znali jej stanowisko w tej sprawie. Z tego powodu nosiła dziś bliznę po pazurach na twarzy i wilczym pysku. Po drugie... Że względu na jej zdanie... I tak nikt nie chciał z nią gadać. A co dopiero łowca ale nie taki łowca jak ci z Venandi... Czuła się nieprzyjemnie z tyłu. Gdy Fili wbijała miecz w ziemię, przez chwilę Leah zmróżyła oczy i opuściła głowę gotowa do ataku gdyby Fili zamierzała na nią ruszyć. Dopiero gdy ta oparła się o rękojeść, powoli, choć wciąż ostrożnie wyprostowała się i schowała zęby. Fili miała rację... Ten gest okazał się wyjątkowo wymowny.
- Nie oceniam...ale skoro się z nią widziałaś to skąd wiesz czy już nie myślisz o niej tak bo ona tego chce? Podobno to manipulantka... Po jednym spotkaniu jest się już pionkiem w jej grze. - odpowiedziała nieco kąśliwie.
Szczerze? Według niej Augus zrobił z wampirzycy straszaka... Czarownice której przypisał zdolności niemal samego diabła. Ale... Ona jej nigdy nie poznała. Prychnęła na drugie pytanie... Czy raczej lekką aluzję.
- Żeby nie byli groźni?- Zapytała i lekko kręcąc głową ruszyła w stronę swoich ubrań.
- Znam na to sposób. Nie zaczynaj z nimi. - odpowiedziała jak by to było autentyczne rozwiązanie.
Była wojowniczką... Nie miała problemu z ryzykowaniem życia. Za kilka dni miała bić się z synem alphy... Ale tego jednego nie zrobi. Nie włączy się w walkę z wampirami. Jej rodzice zginęli przez tą farse.
- Aplha próbuje ją zabić od kołyski... Stracił po drodze tyle istnień, że nie rozumiem jak może dalej patrzyć w swoje odbicie w lustrze. Ta walka jest tylko nic nie wartą rzeźnią. I po co? Dla ambicji? Ty też chcesz udowodnić, że akurat tobie się uda? - rzuciła zniechęcona,
Spodnie były całe, o tyle dobrze. Na górę bluzę, no i buty też przetrwały nie naruszone. Dlatego najpierw przybrała humanoidalną postać z dużą ilością futra i ogonem, w człowieka zmieniła się gdy miała już ubrane spodnie i bluzę. Rana zadana przez Fili mocno krwawiła... Będzie musiała się tym zająć po powrocie do domu.
Powrót do góry Go down
 

Puszcza

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4

 Similar topics

-
» Wielka puszcza

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Fostern :: Lasy Fostern-