a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Kuchnia główna - Page 2


 

 Kuchnia główna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 25 Cze 2020, 18:43

Nie do końca udało jej się pocieszyć dziewczynę, bo to co powiedziała, było chybionym strzałem. Jakoś nie przyszło jej do głowy, że na miejsce ojca Maz może wejść ktoś gorszy. Był tak zapewne dlatego, że do tej pory nie znała się aż tak na hierarchii wśród wampirów i wszystkiego dopiero się uczyła. To czego się dowiadywało i tak przekraczało jej wszelkie wyobrażenia, ale w pewnym stopniu się przyzwyczajała. Na początku było zdecydowanie trudniej.
- Coś zaradzimy.- stwierdziła jedynie, choć w rzeczywistości jeszcze nic jej do głowy nie przychodziło. Była odrobinę zdziwiona tym jak zabrzmiały jej słowa. Dotychczas działała na własną rękę i można by rzec, że była samotnym wilkiem, choć po spotkaniu w lesie ten frazeologizm nabiera zupełnie innego znaczenia. Tak czy siak, nawet jako człowiek było swego rodzaju indywidualistką, ale w wyniku ostatnich zdarzeń zaczęła uczyć się pracować w grupie i na rzecz innych. Może dlatego jej humorki stały się silniejsze niż zwykle, bo nie była przyzwyczajona. Z początku ją to drażniło, ale teraz zaczyna doceniać, że nie jest sama.
- Jak widać, jestem cała.- odparła i uśmiechnęła się krzywo do Virgo, bo w gruncie rzeczy nie było jej do śmiechu po tym wszystkim. Kwestię obecności Mazikeen pozostawiła Czystokrwistej, bo od niej zależało na ile poufne ma być to co się tutaj dzieje.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyPią 26 Cze 2020, 22:15

Chwilę przyglądałam się badawczo Octavi, szukałam jakiś oznak ewentualnej walki czy czegokolwiek. Wydawała się poruszona ale nie zauważyłam by była ranna dlatego zanim Maze zdążyła wyjść zwróciłam się w jej kierunku.
- Nie wypraszam cię... pogoda nie sprzyja lotom, obawiam się że zostaniesz z nami dłużej niż planowałam. Masz prawo znać zagrożenia. - sama osobiście nic do dziewczyny nie miałam.
Była trochę pyskata i zdecydowanie nieprzygotowana do tego co napisało dla niej życie ale nigdy nie dyskryminowałam nikogo ze względu na pochodzenie czy rasę. Byłam przyzwyczajona do tego że kiedy chciałam aby ktoś wyszedł, zwyczajnie dawałam taki rozkaz i przez to jak wampirzyca automatycznie próbowała się wynieść sprawiło że nawet zrobiło mi się jej trochę żal. Nie zmuszałam jednak żeby została, na terenie posiadłości mogła robi co chciała.
- Powiedz co się stało? Kogoś zaatakowali? Weszli do Venandi? Widziałaś ich? - po tym jak powiedziałam co chciałam do półkrwi, skupiłam się już całkowicie na przemienionej.
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1976
Data dołączenia : 11/10/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyPią 26 Cze 2020, 22:24

Posłała jedynie lekki szczery uśmiech w stronę Octavi, jakby obawiała się że ta za chwilę ją wyśmieje, ale nic takiego nie miało miejsca. Zaskoczona pozytywnie oczywiście przeniosła wzrok na Virgo, gdy ta zwróciła się i również nie żądała by ta oddaliła się do przydzielonego jej jak już zauważyła pokoju gościnnego. Samo bycie "gościem" sprawiało, że czuła się niezręcznie, ale co poradzić, wiedziała że gdyby uciekła spod rąk Virgo jej ojciec by wpadł w totalny szał i tylko zaszkodziłaby nie tylko kobiecie ale wszystkim mieszkańcom, a przecież nie mogła. Okazali jej tyle troski i otoczyli opieką...nie, zdecydowanie nie mogła.
- Dziękuję.
Uśmiechnęła się lekko i poprawiła się na siedzisku nie przerywając rozmowy i pozwalając by przemieniona wyjaśniła to co miało miejsce.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySob 27 Cze 2020, 10:44

W milczeniu obserwowała bardzo krótką wymianę zdań między wampirzycami. Nie miała pojęcia o tym jak wychowywane były, pomijając to co zdążyła jej wspomnieć Mazikeen. Jednak jej rozmówczynie doskonale wiedziały jak powinny się zachować, według tego co je nauczono. Takie maniery Octavia określiłaby jako staroświeckie, ale pod żadnym pozorem tego nie potępiała. Zadziwiało ją jedynie, że jeszcze nikt jej nie zamknął w lochu za brak takich manier.
- Byłam na polowaniu w lesie..no wiesz, żeby poćwiczyć.- zaczęła odrobinę niepewnie, ale wzięła kolejny wdech i kontynuowała.- Trafiłam na wampira, który uciekał przed wilkołakami. Jeden z nich go dogonił, więc napotkał też mnie i oboje zaczęliśmy uciekać. Ledwie doszło do walki, a przeszkodził nam inny wilk i ogólnie pojawiło się ich więcej. Ten który powstrzymał tamtego wilkołaka był alfą, biały wilk bez oka. Pozostali byli betami, tak ich nazwał.- powiedziała i dała sobie krótką chwilę na zastanowienie się. To co powiedziała dotychczas było łatwiejsze do przełknięcia niż następne fakty.- Tamtego wampira rozszarpali, ale mnie oszczędzili chyba tylko po to, żeby cię przed nimi ostrzec.Oni chyba wiedzą, a przynajmniej podejrzewają, że..- tu przerwała i zerknęła na Mazikeen nie do końca pewna, czy może przy niej mówić o takich rzeczach. Szybko jednak stwierdziła, że musi powiedzieć, a gdyby Virgo się czegoś obawiała to by nie pozwoliła jej zostać.- Wiedzą, że nie ma tu twojego ojca i pragną zemsty.- dokończyła wreszcie, wyduszając z siebie ostatnie słowa, jakby trzymane dalej na języku miały ją zaboleć.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyNie 28 Cze 2020, 22:32

Skrzyżowałam ręce na piersi kiedy Octavia zaczęła opowiadać. Kątem oka zaobserwowałam jak Maze poprawia się na krześle ale głównie skupiałam się na słowach przemienionej. Ciężko było mi się postawić na miejscu półkrwi, jako czystokrwista mogłam być obecna przy większości spotkań, nieważne że to Nat w przyszłości miał zostać nestorem rodu, ja również byłam jego przyszłością. Było jednak sporo spraw do których ojciec mnie dopuszczał i domyślałam się że wampirzyca mogła czuć się podobnie do tego jak ja wtedy...  gorsza? to jednak nie był czas na myślenie o tym. Po wstępie do historii tylko lekko skinęłam na znak że rozumiem, w końcu sama proponowałam że pójdę z nią. Biorąc pod uwagę to co opowiedziała później, przeszło mi przez myśl co było by gdyby. Na wspomnienie wilka bez oka... przeszły mnie ciarki, byłam szczerze przerażona ale zdumiewająco łatwo przyszło mi wejście w dawną rolę i zachowałam zwykłą, poważną twarz. Okazywanie strachu nie był dla czystokrwistych i musiałam z tym zwyczajnie skończyć. Kiedy Octi opowiedziała o losie drugiego wampira nie mogłam się powstrzymać i podeszłam do niej kładąc dłoń na jej ramieniu.
- Całe szczęście że nic ci się nie stało... to jest najważniejsze. Wiem jak to brzmi ale szczerze cieszę się że wybrali ciebie a nie jego... - powiedziałam i przyłożyłam na moment palec do ust.
Musiałam to poważnie przemyśleć, wiedziałam co zrobił by ojciec... przypomniał by kundlom gdzie jest buda. Ja jednak nie miałam na to zwyczajnie ludzi... obstawienie granic tak niewielkimi ilościami wampirów skończyło by się tylko ich utartą. Nie miałam z kim wejść do domu Agusta i pokazać że mnie też powinien się bać. Mogła bym co prawda wykorzystać łowców ale nadal do spotkania był czas a ja nie mogłam czekać, zwłaszcza nie wiedząc czy nasz sojusz wgl przetrwa.
- Czyli Katherina nie okłamała Miry... przynajmniej w tej sprawie. Wiem że to nie łatwe... Ale Octavia, mogła byś mnie zaprowadzić w to miejsce? Spodziewam się że August wrócił do wsi... ale może te szczeniaki jeszcze się tam zabawiają. Wkrótce spotkam się z Rycerzem łowców, ich siły pilnujące lasów bardzo by pomogły ale na razie... pokaże co znaczy próba polowania na naszych przemienionych.
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1976
Data dołączenia : 11/10/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyNie 05 Lip 2020, 11:16

Została zatem na miejscu słuchając tego co mają do powiedzenia. Gdy przemieniona wyjaśniła Virgo co i jak i powiedziała to, czego nie wspomniała ani słowem Mir uniosła brew. Czyli nie było za ciekawie. O władzę upominali się nie tylko wampiry, ale i wilkołaki? Było źle, bardzo źle.
- Wybaczcie, że się wtrącę, ale skoro dzieje się tak źle, mój ojciec na pewno wesprze pomocą, gdy napiszesz Pani do niego wiadomość. Podejrzewam, że i tutaj ma swoich ludzi więc to kwestia czasu by odezwali się do Panienki jego ludzie. A z tego co słyszę, podejrzewam że przydatne będą każde ręce do pomocy.
Odezwała się nieśmiało, w końcu nie tego była uczona, ale tutaj...czuła się znacznie pewniej i nikt nie traktował jej jak "dobrze wyglądający posąg". Więc postanowiła dopowiedzieć od siebie kilka słów. W końcu czemu nie? Mogła chociaż tak pomóc skoro wampirzyca dała jej dach nad głową.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyNie 05 Lip 2020, 15:49

Octavia przewróciła oczami w reakcji na słowa Virgo, co było najzwyklejszym odruchem, który pojawiał się, gdy dziewczyna nie do końca zgadzała się z tym co słyszała. Nie było w tym jednak ani krzty złośliwości, a jedynie pewnego rodzaju zwątpienie.
- Może pocieszy cię fakt, że ten wampir to był ktoś od Katheriny.- mruknęła gorzko, świadoma wojny między dwoma rodami. Tamta sytuacja nasuwała Przemienionej masę dziwnych myśli i wątpliwości odnośnie tego co się dzieje, jednak należała do grupy, znajdującej się najniżej w hierarchii wampirzej i lepiej będzie dla niej, jeśli zachowa je dla siebie.
- Mimo wszystko, chciał mnie wtedy ratować, więc i tak nie chciałam, żeby zginął.- dodała, jakby coś w jej głowie kazało jej stanąć w obronie Kiliana, który stał się ofiarą wilków. Chwilami zastanawiałoby ją jak wyglądałby świat wampirów gdyby nie hierarchia, gdyby wszyscy mieli ten sam status krwi. Wiele przedstawicieli jej grupy nienawidziło się tylko ze względu na rody, którym służyli, pozbawieni własnych ambicji czy też podglądów.
- No i nie wybrali mnie tylko ciebie. To znaczy...wydaje mi się, że puścili mnie wolno, bo wyczuli, że płynie we mnie krew Tenebrisów i będę idealnym posłańcem, by ciebie ostrzec.- wytłumaczyła. Z pewnych przyczyn uważała, że wcale nie zasłużyła sobie na to, żeby żyć. W żaden sposób na to nie zapracowała. To, że ocalono ją przed wampirem, który zabił jej rodziców było przypadkiem, bo akurat wtedy znalazł się tam Nathaniel. Tak samo wilki, puścili ją wolno, bo wyczuli ich krew i potrzebowali, by ktoś przekazał "wiadomość". Inaczej już dawno gryzłaby piach. W jakiś sposób jej życie zostało ściśle powiązane z życiem rodziny Tenebris.
- Virgo, obawiam się, że nie uporasz się sama, jeśli natkniesz się na kilku z nich..- powiedziała. Nie była pewna, czy Virgo powinna teraz się tam wybierać. Gdyby natknęła się na jednego wilka, mogłaby posłużyć się nim tak jak Alfa posłużył się Octavią. Niestety w obliczu większej grupy można by spodziewać się klęski.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyPon 06 Lip 2020, 19:22

Uniosłam spojrzenie na półkrwi i pokręciłam lekko głową.
- Wybacz Maze ale nie chce mieszać w to innych czystokrwistych. Ich pomoc nigdy nie jest bezinteresowna i obawiam się że Twoja wartość nie wystarczy. Lepiej dla nas żeby jak najmniej wiedział o moich problemach. I tak liczę na jego pomoc w jednej sprawie i to wystarczy. - odpowiedziałam.
Brzmiało to może okrutnie... Przeliczanie życia drugiej osoby na ewentualne korzyści lub nieprzyjemności. Jednak gdyby inny czystokrwisty dowiedział się z jak wieloma problemami zmierza się Venandi mógł by chcieć z tego korzystać i wyszarpać coś dla siebie. Na słowa przemienionej wróciłam spojrzeniem srebrnych oczu w jej kierunku. Nie podobało mi się dlaczego wilkołaki wybrały Octavię, oczywiście cieszyłam się że przyjaciółka jest cała i zdrowa ale skoro wiedzieli to była to bardzo bezpośrednia groźba pod moim adresem. Co więcej nie mogłam się nie zgodzić z podsumowaniem wampirzycy. Z iloma wilkami dała bym sobie rady? I co ważniejsze, jakim kosztem. Wampiry i ludzie potrzebowały mnie teraz tutaj.
- To po czyjej stał stronie nic nie zmienia... Sporo wampirów było po jej stronie że strachu i oficjalnie przyjmę każdego który przetrwał a nie chce do niej wracać. Oczywiście wyznaczyłam kilka osób które mają ich odpowiednio pilnować ale zwłaszcza ci którzy uciekli i nie brali udziału w walkach mogą się nam przydać. - będąc szczerą zrobiło mi się trochę przykro.
Domyślałam się że wampirzyca sporo przeszła i pewnie nie do końca to miała na myśli że dzieliłam wszystkich na swoich i obcych.
- Przyspieszyłam spotkanie z łowcami. Za dwa dni w Łunie, chciała bym żebyś była tam że mną Octi.
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1976
Data dołączenia : 11/10/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyWto 14 Lip 2020, 21:36

- Rozumiem.
Skinęła głową nic więcej nie mówiąc, w końcu co miała powiedzieć? Nie mogła w żaden sposób pomóc, nawet gdyby chciała. Pozostało jej po prostu siedzieć i obserwować. Ewentualnie wesprzeć gdy będzie taka potrzeba. Wysłuchała w milczeniu słów kobiet by po chwili podnieść się z miejsca.
- Wybaczcie proszę, ale pójdę się położyć. Trochę jestem zmęczona...
Przyznała jednocześnie chcąc się oddalić, a z drugiej strony chciała pobyć sama. Natłok wiadomości zdecydowanie nie był dobrym sprzymierzeńcem a do tego przybycie ojca zbliżało się nieubłaganie. Musiała przemyśleć, odpocząć i zastanowić się co dalej. Nie mogła od tak zostawić tej wampirzycy. Potrzebowała pomocy i to zdecydowanie większej niż posiadała na tą chwilę. Lekko dygnęła przed Virgo oraz przemienioną by po chwili wycofać się do przydzielonego jej pokoju o ile jej nie zatrzymały.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyWto 14 Lip 2020, 23:10

Zerknęła ze spokojnym wyrazem twarzy na Mazikeen. Octavii było jej trochę szkoda, ponieważ losy tej dziewczyny były w rękach jej ojca i wampirów czystej krwi. Wydawała się zagubiona, jakby chciała szukać własnej ścieżki, ale jej to uniemożliwiano. To dziwne, ale w tym momencie Octavia pomyślała, że już taki marny Przemieniony może zaznać więcej wolności. Gdy Półkrwi wychodziła, Glimmer posłała jej nikły uśmiech w geście pożegnania.
- Dla ciebie nie zmienia, ale ja..- urwała, bo nie była pewna, czy powinna w ogóle kończyć to zdanie. Jakby to o niej świadczyło? Była zdziwiona, że się teraz tym przejmuje. Nigdy nie obchodziła ją cudza aprobata, a teraz, kiedy ma przy sobie Virgo, boi się złego osądu z jej strony.- Gdy dowiedziałam się, że walczył przeciwko nam, przez myśl przeszło mi, by go ot tak zostawić, nawet jak jeszcze żył.- powiedziała w końcu i odwróciła wzrok. Taka była prawda. Nie mogła jej zmienić. Był moment, że chciała go tam zostawić na pastwę losu i ratować własny tyłek. W końcu nie miała pewności, czy zechciałby zmienić stronę. Być może nawet spróbowałby zrobić jej krzywdę, gdyby poznał prawdę. Prawdopodobnie by mu się to udało, bo był bardziej doświadczony.
- Jesteś tego pewna? Jestem tylko Przemienioną, nikim ważnym.- spytała się zdziwiona. Nie spodziewała się, że kiedykolwiek będzie brała udział w czymś tak znaczącym u boku Virgo. Inni Przemienieni tylko spełniali rozkazy.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyWto 14 Lip 2020, 23:52

Spojrzałam na Maze i skinęłam głową w geście pożegnania. Nie trzymałam jej na siłę, miała prawo wiedzieć co może jej grozić ale obecność pozostawiłam jej osądowi. Przynajmniej tyle swobody mogłam jej dać. Kiedy półkrwi zniknęła za drzwiami skupiłam się znowu na Octavi. Nie spodziewałam się że to wydarzenie mogło ją aż tak przygnieść, przynajmniej nie jeśli chodziło akurat o to. Chwilami zapominałam że wampirzyca nadal była nowa, że wciąż tkwiło w niej życie jakie miała jako człowiek. Przynajmniej według mnie właśnie to mogło sprawić że tak się tym przejęła.
- Nie wiń się za to, jestem pewna że każdemu przeszło by coś takiego po głowie. - powiedziałam zdecydowanie i dotknęłam jej policzków żeby brócić twarz w swoją stronę.
- Nie wiemy co by się stało... nie mam pewności co do żadnego wampira który zdezerterował z strony Kate... Z resztą... nie mam pewności do wampirów które opuściły mnie żeby stanąć po jej stronie i teraz wróciły. Musimy po prostu uważać, jeśli tak ci jest łatwiej... pamiętaj że to mógł być gnojek który zdradził by cię gdy tylko dowiedział by się kim jesteś. - dodałam i uśmiechnęłam się smutno.
- Wręcz przeciwnie! Jesteś jedną z niewielu którym wiem że mogę zaufać, spójrz tylko... nawet Filip ma swoje za uszami... wiem że to co robi, robi po to żeby pomóc ale działa za moimi plecami i kłamie. Nie wyobrażam sobie żeby był tam ze mną ktoś inny niż ty. - powiedziałam z pełną powagą.
Gdyby tylko było inaczej... chciała bym żeby towarzyszył nam Roderyk, jednak i tak prawdopodobnie jeśli chodzi o drugą osobę to wybór padł by na Octavie. Znałam ją może krócej niż nie jednego wampira ale w tak krótkim czasie stała się moją przyjaciółką i ryzykowała wszystkim żeby mi pomóc.
- Więc? Nie odmówisz chyba kolacji w restauracji? - dodałam już trochę weselej.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySro 15 Lip 2020, 00:02

Spojrzała na Virgo, choć została do tego praktycznie przymuszona. Mimo wszystko nie próbowała już uciekać wzrokiem, bo wiedziała, że jej przyjaciółka chce dobrze. Octavia ceniła w niej to, że pamiętała o tym, iż Przemieniona jest nowa w tym wszystkim. Nie potrafiła tak szybko podejmować decyzji, bo zaczęło jej się mylić co jest dobra, a co złe i w ogóle jaka ona sama chciałaby być. W tej skórze łatwiej było być złym, ale wiele to kosztowało. To droga na skróty i niezwykle kusząca.
- Dlaczego to wszystko musi być to takie skomplikowane?- jęknęła i oparła czoło o ramię Virgo. Zaraz po sekundzie jednak podniosła głowę i uśmiechnęła się marnie. Wcale nie oczekiwała odpowiedzi na to pytanie, bo było retoryczne. Musiała sobie ten raz pozwolić na pomarudzenie.
Jej kolejne słowa były jeszcze bardziej pocieszające. Sprawiły, że Octavia dostrzegła dla siebie jakiś promyk nadziei. Chyba nigdy nikt tak w nią nie wierzył i nie powierzał jej tak wiele. W końcu to, że mama trzymała kiedyś za nią kciuki, gdy miała mieć ważny egzamin, nie mogło nawet równać się z tym z czym obecnie boryka się złotooka.
- Aaah, no dobrze.- zgodziła się po chwili zastanowienia i uśmiechnęła się tym razem odrobinę pozytywniej.- Poradziłam sobie z Katheriną to i z nimi dam radę.- pokusiła się nawet na żartobliwe samochwalstwo, a to już było coś. Wcale nie uważała, że dokonała czegoś wielkiego, ale w ten sposób chciała przekonać także samą siebie.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySro 15 Lip 2020, 17:56

Pomimo beznadziejności tej sytuacji gdy wampirzyca oparła o mnie głowę lekko się uśmiechnęłam. Domyślałam się jak bardzo musiało być jej ciężko, nie dość że Nathanie po jej przemianie postąpił tak jak postąpił i była zdana na siebie to kiedy znalazła w końcu miejsce gdzie może czuła by się bezpiecznie to ktoś to na nowo zburzył. Miałam nadzieję że wkrótce uda się odbudować chociaż odrobinę to poczucie spokoju. Chciałam ją przytulić do siebie ale dziewczyna opierała się o mnie dosłownie chwilę więc zrezygnowałam.
- Dziękuję. Liczyłam na to że nie dasz się długo namawiać. - powiedziałam lekko przekrzywiając głowę.
- Co do wilkołaków... Sądzę że z kilkoma dała bym sobie radę... Ale masz rację to nie jest najlepszy pomysł, jeśli zaatakowało by mnie stado a do tego August to miała bym poważne problemy. - powiedziałam przygryzając lekko wargę.
- Na razie wydam zakaz zbliżania się do granic... Tak będzie bezpieczniej, mam nadzieję że uda się ugrać jakieś wsparcie od łowców, a może nawet uporają się z tym zamiast nas. Wszystko zależy od tego w jaką stronę pójdą rozmowy... Wyślę kilkoro ludzi żeby poszwendali się po lesie... Może to niebezpieczne dla nich ale wilkołaki polują teraz na nas... Zwykłych ludzi powinni zostawić, a będę miała wgląd na to co się dzieje. - po chwili mówiłam na bieżąco myśląc jak zwyklam to robić i kiedy się na tym złapałam pokręciłam lekko głową.
- Wybacz... Rozumiem że nie miałaś przez to wszystko czasu poćwiczyć?
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySro 15 Lip 2020, 18:15

Dzięki Virgo Octavia ma nowy dom i sposobność do tego, by się czegoś nauczyć. Może było ciężko, ale z nieznanych jej względów wolała to niż samotność pod osłoną nocy i rozerwaną skórą przypadkowych ludzi, którzy stali się ofiarą jej braku samokontroli.
- Może to tylko pogróżki? Może chcą sprawdzić jak na to zareagujemy? Myślisz, że zapuszczą się aż do samego miasta?- obrzuciła Virgo pytaniami, ale na tyle nachalnie, by czuła się zobowiązana na nie odpowiadać. To były tylko przypuszczania Octavii. Wprawdzie, nie wiedziała jak funkcjonują wilkołaki, jaką mają kulturę i sposób postępowania, ale może chciały w ten sposób zwabić Virgo do lasu. Pewnie nawet one wiedzą, że w mieście jest więcej wampirów i w dodatku łowców.
- Właściwie to napotkałam wilkołaki, kiedy byłam polować. Nawet złapałam jedną sarnę, zdążyłam się nakarmić i jej nie zabić.- zaśmiała się ponuro, bo wiedziała, że to żadne osiągnięcie. To tak jakby przedszkolak pochwalił się, że wreszcie umie sznurować sam buty. Chciała jedynie poinformować Virgo, że coś tam poćwiczyła, choć nie długo.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySro 15 Lip 2020, 23:25

Odsunęłam się o krok i skrzyżowałam ręce na piersi, pytania jakimi zarzuciła mnie Octavia były identycznymi do tych które krążyły po mojej głowie. W normalnych warunkach... nie... nie przejęła bym się nieudolnymi próbami Augusta. Teraz jednak mogłam wpaść w poważne tarapaty. Mimowolnie przypomniałam sobie nasze kłótnie z Nathanielem. Najpierw o to że Roderyk był dla mnie ważniejszy niż szukanie czystokrwistej... później o to co zrobić z Kate. Może gdybym postawiła na swoim wtedy albo pozbyła się jej zaraz po zniknięciu Nathaniela? Ile istnień mogło by to uratować i jak wielu kłopotom zaradzić. Musiałam jak najszybciej skończyć z tego typu rozwiązaniami.
- Nie wiem... spodziewam się że wie o wydarzeniach jakie miały ostatnio miejsce. Mój ojciec bardzo wyraźnie nakreślił mu gdzie są nieprzekraczalne granice i myślę że nadal o tym pamięta. Jeśli tak to próbuję na ile mu pozwolę...Sądzę że dopiero sprawdza czy faktycznie jestem tak słaba i ile z plotek jest prawdziwych. - powiedziałam smutno i spojrzałam w złote oczy dziewczyny.
- Powinnam mu wyraźnie pokazać że nic się nie zmieniło ale jest nas do tego za mało... ojciec zredukował ilość wilkołaków jakieś trzydzieści lat temu. Mieli sporo czasu żeby odbudować stado a ja wampiry straciłam niedawno. Oczywiście zawsze mogę spróbować sposobu mojego dziadka tylko... nie uważam się za lepszą od niego. - uśmiechnęłam się krzywo.
Na informację o sarnie szczerze się ucieszyłam.
- To bardzo dobry znak, krok w odpowiednim kierunku! Teraz może być problem z szukaniem zwierząt po lesie... porozmawiam z Victorem żeby postarał się coś dla ciebie sprowadzić. Mówiłaś że problem zaczyna się gdy już spróbujesz krwi... dasz radę na spotkaniu? Łowcy łowcami ale będzie tam też trochę cywilów.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptySro 15 Lip 2020, 23:37

Jeszcze trzy lata temu nawet by jej do głowy nie przyszło, że kiedykolwiek będzie walczyła o przetrwanie tak dużej grupy, a nawet o miasto. Wtedy przejmowała się tym jak zdać egzaminy na uczelni pomimo ciągle nadciągających imprez. A teraz? Zastanawiała się nad tym co zrobić, żeby zdobyć przychylność łowców i wypłoszyć wilkołaki, w którymi miała styczność pierwszy raz w życiu i to może jakieś dwie godziny temu.
- Gdyby tak dało się stworzyć chociaż pozór, że wampirom się powodzi..- mruknęła jakby do siebie, jednocześnie zastanawiając się. W końcu da się takie rzeczy robić. Nawet Katherinę dało się omamić upozorowanym zdjęciem. Może na wilkołaki też by coś zadziałało?
- Mam nadzieję, że jeśli się porządnie najem to dam radę. Problem jest wtedy, gdy pojawia się krew.- odpowiedziała zupełnie szczerze. Nie zdziwi się, jeśli Virgo zmieni zdanie i zupełnie to zaakceptuje. Dlatego też nie była pewna, czy to dobry pomysł, ale nie umiała jej odmówić.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 00:29

Wysłuchałam jej słów i lekko się uśmiechnęłam.
- Tak... sama o tym myślałam. Cały czas o tym myślę. Gdybym tylko wiedziała o nich coś więcej można by próbować ale nie mam w Fostern nikogo... sama nie mogę postawić nogi nawet na granicy. - powiedziałam lekko kręcąc głową.
To było dla mnie frustrujące, brak możliwości.
- Coś wymyślę... nie martw się i na razie ogranicz wycieczki do lasu. - dodałam przyjmując trochę weselszy wyraz twarzy.
Nie chciałam jej martwić jeszcze bardziej, zwłaszcza po tym co teraz przeszła. Obiecałam sobie jedynie że August zapłaci jeszcze za ten wyskok.
- Nie martw się, sama nie jestem wielką fanką czarniny więc jej nie podajemy. Raczej nikłe są szansę że ktoś się zatnie, do tego krew łowców jest podobno paskudna w smaku. A jeśli nawet coś się stanie i ranny będzie człowiek... będę tam z tobą.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 11:18

Octavia pokiwała jedynie lekką głową. Mogła jakieś pomysły podrzucać, to fakt, ale większość z nich była bezsensowna. Virgo miała zdecydowanie większe pojęcie o tych wszystkich sprawach i porachunkach, więc szybciej mogła dojść do rozwiązania.
- W porządku.- zgodziła się bez stawiania jakiegokolwiek oporu. Wprawdzie, nie lubiła, gdy ktoś nią dyrygował i stawiał zakazy, ale to była zupełnie inna sprawa. Octavia od jakiegoś czasu bywa w takich sytuacjach, gdzie musi przełamywać swoje schematy. Tu nie chodzi o jej poczucie wolności i głupie zachcianki, ale o życie. Skoro tyle już przeszła, nie chce ot tak oddawać się na pastwę Katheriny, niezrównoważonych łowców lub wilkołaków.
- Najważniejsze, żeby łowcy byli skłonni do współpracy. Z resztą damy jakoś radę.- przyznała i uśmiechnęła się delikatnie. Virgo w każdej chwili mogła użyć dominacji na Octavii, mimo, że tak bardzo tego nie lubi. W ostateczności i ona będzie musiała zrobić wyjątek.
- A ty..jak się trzymasz?- postanowiła wreszcie spytać. Virgo również wiele przeszła w ostatnim czasie. Do tej pory zajmowała się sprawami utrzymania władzy i cudzymi problemami, w ogóle nie dbając o samą siebie. To musiało być przytłaczające. W każdym razie, dla Octavii by było.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 14:28

Nieznacznie się uśmiechnęłam.
- I tak jestem pod ogromnym wrażeniem tego czego dokonaliście podczas mojej... Nieobecności. Taki sojusz niie jest opisany w żadnym znanym mi źródle historycznym. Jeśli się uda, bedziemy pierwsi... To może być początek naprawdę dobrego czasu. - powiedziałam żeby uspokoić bardziej Octavię ale też i siebie.
Pomimo że korzyści tej ugody mogą być dla obu stron bardzo korzystne to mogą też mieć swoją ciemną stronę. O ile w ogóle dojdzie oczywiście do ugody, nie śmiałam wierzyć że Noizoru wesprze nas od tak, za darmo czy w gęście dobrej woli. Musiało być w tym drugie dno którego po części przewidywałam, jednak czy trafnie... Dowiemy się dopiero na miejscu. Kiedy Octi zadała kolejne pytanie moja twarz była pozbawiona jakiegokolwiek wyrazu.
- Staram się znowu wejść w swoją rolę... Wiele mi brakuje do dawnej mnie, z resztą pewnie taka jak przed poznaniem was nigdy już nie będę. Po za tym... Może to zabrzmi okropnie ale ten natłok wszystkiego na raz, nawet mi pasuje. Nie mam czasu na myślenie czy wspominanie. A ty? Nathanie nadal jest nieprzytomny... Teraz ta sprawa z wilkami, napewno nie jest Ci łatwiej niż mnie...
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 16:30

Octavia wzruszyła lekko ramionami w skromnym geście. Virgo nawet nie wiedziała o tym, że to przypadek sprawił, że Przemieniona w ogóle wzięła w tym udział. Nie było jej na wzgórzu, gdy Katherina je przejęła. Los bywa kapryśny, ale chyba tak właśnie miało być. Podczas jej nieobecności dopiero co poznała Roderyka i to on zaprowadził ją do reszty uciekinierów. To prawie jak efekt motyla, który doprowadził ich do wygranej w tej bitwie. Co nie znaczy, że to koniec wojny. Octavia nie była w stanie sobie wyobrazić co by się działo, gdyby nie dołączyła do reszty w odpowiednim momencie.
Dziewczyna uśmiechnęła się jedynie do Virgo nic już nie dodając w sprawie rozejmu. Rzeczywiście wydawało się to ogromnym osiągnięciem, ale miało to także swoje drugie dno. Octavię zaczęło zastanawiać jak zareagują na to inne potężne rody i czy nie obróci się to przeciwko nim.
- Ciekawa jestem jaka byłaś kiedyś i czy byśmy się w ogóle dogadały.- zaśmiała się krótko, bo jednak nie była to wesoła rozmowa. Chciała chociaż odrobinę poprawić nastrój, na tyle na ile potrafiła.- W ciągu ostatnich miesięcy dzieje się więcej niż przez całe moje życie, więc..to naprawdę dużo, ale radzę sobie, naprawdę. Chwilami mam wrażenie jakby nie docierało do mnie to co się dzieje. Działam jak robot, któremu dostarczane są polecenia.- odpowiedziała i podrapała się po głowie. Może i nie do końca była jak robot, ale w obliczu tych zdarzeń emocje nie blokowały jej aż tak, by czuła się sparaliżowana. Właściwie to one obie nie mają nawet czasu na to, by dramatyzować, bo ciągle dzieje się coś nowego.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 17:10

Przeczesałam palcami włosy, zarzucając je na plecy i ruszyłam kawałek do przodu żeby usiąść przy blacie kuchennym.
- Nie jestem pewna... Kiedy zniknęli ojciec i Nathanie byłam strasznie... Zagubiona. Znałam co prawda Roderyka ale wtedy nic nas jeszcze nie łączyło. Byłam sama. Kobietą u władzy jest trudno, niezależnie od gatunku a wampiry to już w ogóle. Mówiłam Ci już że nasza rasa chce mieć silnych przywódców. Więc przez pewien czas taka właśnie byłam... - powiedziałam i na chwilę przygryzłam wargę.
- Ale nie myśl o mnie zbyt źle... Nigdy nie zabijałam bez przyczyny i szczerze mówiąc rzadko kiedy swoimi rękami. - spojrzałam na Octavia żeby sprawdzić jak to przyjęła.
Nigdy nie uważałam się za anioła ale to nie zmieniało faktu że trudno się o tym mówiło bliskim osobą.
- Nie tak to sobie wyobrażałam kiedy Nathanie cię przyprowadził. Liczyłam że będzie zdecydowanie... Spokojniej. - uśmiechnęłam się smutno.
- Bardzo się cieszę że tutaj jesteś... Że mnie wspierasz ale jeśli poczujesz że to wszystko za bardzo cię przytłacza,że masz tego dość to pamiętaj że jesteś wolną osobą. Zawsze możesz powiedzieć nie, z resztą zawsze wysłucham tego co masz do powiedzenia.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 17:21

Octavia jakoś instynktownie ruszyła za Virgo i usiadła obok. Słuchała uważnie opowieści przyjaciółki i nie czuła się nawet degustowana. Wiedziała, że może spodziewać się wielu z ich historii. Poza tym sama nie była święta, z czego nie jest dumna. Zabiła wielu ludzi w poszukiwaniu pokarmu i nie mogąc powstrzymać swojego instynktu. Czemu więc miałaby oceniać Virgo?
- Nie musisz się martwić o to co myślę, jesteś chyba najlepszą osobą jaką spotkałam od mojej przemiany.- przyznała szczerze i uśmiechnęła się do Virgo. Przy niej Octavia była jakaś spokojniejsza. Gdy razem rozmawiały, było w niej mniej gniewu i niechęci. Tak jakby nie musiała się przed niczym powstrzymywać ani niczego ukrywać. Było to bardzo kojące i przyjemne. Przy wszystkich innych powstawała natychmiast bariera. Właściwie to chyba przed nikim Octavia się tak jeszcze nie otworzyła jak przed Virgo. Czystokrwista mogła czytać z niej jak z książki.
- Nie ma takiej opcji. Wolę to niż samotność.- odparła stanowczo i zmarszczyła lekko czoło.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 22:57

To było naprawdę miłe, usłyszeć takie słowa. Nie byłam pewna czy dziewczyna wiedziała o tym jak dużo dawało mi jej wsparcie, poczucie że nie walczę sama. Natłok pracy pozwalał mi nie myśleć o Roderyku ale to też dzięki osobom wokół mnie nie ogarniała mnie żałoba. Pomimo że wiedziałam że im na mnie zależy i chcą dobrze to w rezydencji została tylko Octavia. Odwzajemniłam uśmiech jaki mi posłała i płynnym ruchem nagle wstałam.
- Wiesz co? Właśnie sobie przypomniałam że ostatni babski wieczór przerwał nam Nathaniel. Mam już dziś serdecznie dość jeżdżenia po mieście w te i z powrotem. Do jasnej cholery przewodzenie wampirom powinno mieć też swoje dobre strony! - powiedziałam oczywiście udając oburzenie.
- Posiadłość jest naprawiona w całości po za ogrodami, a to znaczy że basen z jakuzzi już działa. Co powiedziała byś na chwilę oderwania się od tego bagna? Tylko pozytywne tematy i plotki?
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3887
Data dołączenia : 28/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 23:09

Otworzyła szerzej oczu wsłuchując się w słowa Virgo, które były dość niespodziewane w tym momencie. Niespodziewane, bo Octavia sama zapomniała, kiedy ostatnio się tak relaksowała. Z każdym kolejnym słowem uśmiech na jej twarzy stawał się coraz szerszy, co świadczyło o tym, że zupełnie aprobuje ten pomysł.
- No i wino, koniecznie!- odparła, co miało być jednoznaczne ze zgodą. Już na samą myśl o tym zdążyła choć na moment zapomnieć o masie problemów, które zgniatały to wzgórze. Po chwili Octavia obejrzała się po sobie i zdała sobie sprawę, że nawet nie zdołała się przebrać po powrocie z lasu.
- Wiesz co? To może idź już do jakuzzi, a ja wezmę ekspresowy prysznic?- zaproponowała i uniosła rękaw brudny z krwi, odkąd wytarła w niego usta. Octavia była brudna z ziemi, a na jej ubraniach gdzieniegdzie były nawet ślady sierści po wilkołaku. Możliwe, że nawet gdzieś jeszcze na jej skórze została zaschnięta krew, bo nie patrzyła jeszcze w lustro.



Kuchnia główna - Page 2 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4471
Data dołączenia : 11/03/2019

Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 EmptyCzw 16 Lip 2020, 23:25

Wiedziałam, po prostu wiedziałam że co jak co ale na to na pewno uda mi się ją namówić. Spójrzmy prawdzie w oczy, obie zdecydowanie potrzebowałyśmy żeby na chwilę zostawić wszystkie problemy na zewnątrz i po prostu się zrelaksować. Już samo to jak wampirzyca zerknęła na sój ubiór i z jak by... o wiele weselszym podejściem przyjęła jego stan wprawił mnie w lepszy nastrój. Oczywiście to dalej była tragedia, śmierć drugiego wampira ale cieszyło że udało się nam to zepchnąć na boczny tor. Przytaknęłam ruchem głowy.
- Sama muszę się przebrać, nie pójdę przecież do basenu w takim stroju, więc nie krępuj się. - powiedziałam entuzjastycznie.
- A po odrodzę zgarnę jakieś wino i kieliszki, tobie zostaje w takim razie po prostu przyjść. - dodałam z uśmiechem i ruszyłam się przygotować, a później prosto na basen.

c.d
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Kuchnia główna - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Kuchnia główna   Kuchnia główna - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 

Kuchnia główna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

 Similar topics

-
» Główna szklarnia
» Jadalnia główna
» Sala główna
» Główna alejka
» Scena główna

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Przedmieścia Venandi :: Wzgórze zachodnie :: Skrzydło Zachodnie-