a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Bar East&West - Page 6


 

 Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 12 ... 18  Next
AutorWiadomość
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 13:03

Odetchnęła z ulgą i po chwili wskazała stolik w cieniu z dala od innych. Rozgości się Pan, ja za moment dołączę.
Dodała by po chwili skierować się w stronę baru. Postanowiła, że powiadomi Virgo i Roderyka, że tamten przybył po kompana. Delikatnie zapukała do drzwi biura biorąc wdech. Gdy tylko dostała pozwolenie na wejście, uchyliła je nie wchodząc do środka, jakoś nie chciała widzieć co się dzieje z mężczyzną. Szczerze...bała się, że tamten jakoś może być pół żywy. W końcu Roderyk był nieco zdenerwowany gdy z nią rozmawiał. A samo zachowanie klientów w barze w chwili przybycia mężczyzny dawało jej dużo do myślenia. Skierowała wzrok na to na jedno, to na drugie.
- Chciałam tylko powiadomić, że ten drugi się pojawił. Uspokoiłam go, że Wiliam wypoczywa.
Dodała i jeśli nic nie mieli przeciwko skierowała się na salę. By jednak nie podpadło zgarnęła z zaplecza miseczkę z orzeszkami. Wolała dmuchać na zimne.
- No i wino. Mam nadzieję, że zasmakuje Panu.
Dodała z uśmiechem i pozwoliła sobie spocząć na wprost mężczyzny.
- Chciałam z Panem pomówić. Nie daje mi spokoju to co mi Pan powiedział o tych...wampirach.
Przygryzła nieco dolną wargę nie wiedząc co ma powiedzieć i jak się zachować. W końcu nie chciała wyjść na wścibską. Ale ciekawość zawsze była jej słabością.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 13:28

Earnshaw rozsiadł się wygodnie i ustawił tyłem do ściany tak, żeby mieć widok na całe pomieszczenie. Jego zmysły wciąż pulsowały niebezpiecznie, informując go, że Venandia jest jednak głębiej skorumpowana, niż myślał na początku. Teraz jednak, po zaspokojeniu potrzeby walki, czuł się zdecydowanie lepiej. Oparł swój miecz o stół i czekał cierpliwie na piękną kelnerkę. Gdy przyszła, zdjął maskę z twarzy i obdarzył ją ciepłym uśmiechem. Lekkim, ale ciepłym. Co rzadko mu się zdarzało, zdjął do tego kapelusz.

- Mi wszystko prawie że smakuje. Nie jestem zbyt wybredną osobą, panienko.
Hareton z wdzięcznością sięgnął do miseczki i wybrał sobie parę orzeszków. Lubił je. Ale się nie przyznawał. Przynajmniej nie werbalnie.
- O wampirach? A to nie są przypadkiem bajeczki dla dzieci, wymyślone, by były grzeczne i słuchały rodziców? - spytał kąśliwie, ale wciąż uśmiechał się szeroko
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 13:44

Uśmiechnęła się lekko na jego słowa. Mało się zdarza klientów, którzy nie są wybredni. Gdy tylko odpowiedział jej nieco kąśliwie westchnęła.
- Niech Pan wybaczy, ale no...jak by Pan zareagował gdy naraz spotyka dwoje dziwnie odziany mężczyzn. Do tego z bronią. Opowiadającym o wampirach i innych stworach. Również nie uwierzyłby Pan ani w jedno słowo.
Zaczęła niepewnie i cicho westchnęła.
- Przyznam się, że kiedyś czytałam książki o Łowcach czarownic. Przewijało się tam również nieco wampirów. Jednak...odzież, oni mieli niemal podobną. Jest Pan Łowcą prawda? I one...one naprawdę istnieją?
Zapytała zerkając na dłonie mężczyzny, gdy sięgał po orzeszki. Widziała znów te same rękawiczki, jednak jedna była jakby rozerwana z boku?
- Widzę, że Pańskie wyjście nie było całkiem spokojne. Co się stało?
Zapytała zaniepokojona i wskazała na rozerwane miejsce.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 14:01

Earnshaw uśmiechnął się zaskakująco szeroko jak na siebie i zaśmiał wesoło. Zawsze po udanym polowaniu miał dobry humor, a teraz...Teraz cała Venandia wydawała mu się jednym wielkim lasem pełnym tłustej zwierzyny. Będziesz ze mnie wuju dumny, zobaczysz! Upił solidny łyk wina i podjął rozmowę.

- Masz rację, panienko, wybacz mi moje maniery. Po prostu trudno jest mi czasami zaakceptować pewne rzeczy. - po kolejnej porcji orzeszków, Hareton kontynuował - Tak, jestem kimś, kogo określa się mianem Łowcy. Mówiła panienka, że nawet pomioty nocy zasługują, by żyć. A wiedziała panienka, że każdy z nich przynajmniej raz w życiu zabił? Większość zabija przynajmniej kilku ludzi w ciągu swego nie-żywota. Nie ma litości dla istot, które same tej litości nie znają.

Hareton nie wiedział, czy dziewczyna traktuje go poważnie. Opcję miał dwie. Jeśli tak, to być może znajdzie sojusznika w tym wyklętym przez Boga mieście. Jeśli nie, to po prostu go zignoruje. Jedna i druga droga była dla niego w porządku.

- Co zaś tyczy się mojego wyjścia...mogę prosić o dłoń panienki? - spytał Łowca, wyciągając do niej swoją lewą rękę, stroną wewnętrzną skierowaną ku sufitowi.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4459
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 14:10

Westhnęłam i jak zawsze, odruchowo przeczesałam palcami włosy.
- Nie znam ich liczebności... Do tej pory specjalnie nam nie przeszkadzali, polują na tych których złapią na gorącym uczynku. Puki się pilnujemy nie mamy z nimi jakiś spięć. - usłyszałam Belle i zaczełam się zastanawiać nad słowami Roderyka.
Kiedy kelnerka zniknęła i upewniłam się że znów zostaliśmy sami z śpiącym łowcą, nachyliłam się i dałam wampirowi całusa w policzek.
- Wracaj do domu... Jesteś zmęczony...
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 14:12

Fakt był taki, że poniekąd miał rację. Wampir by przeżyć albo zabijał, albo po prostu unikał ludzi. Nie mniej, była pewna, że gdyby miała do czynienia z wampirem, pewnie padłaby na zawał. Przekonana, że wampir to coś podobnego do zombie, które ledwo ciągnie nogi za sobą. Nie miała pojęcia, że jej szefostwo jest właśnie wampirami. Mało tego, wampir ale nie taki zwyczajny. No ale im mniej ta ruda główka wiedziała tym lepiej prawda? Jak dla niektórych! Na słowa mężczyzny skinęła głową.
- Rozumiem, jednak nie muszą mordować. Gdyby tak było, populacja ludzka dawno by wymarła czyż nie? Może nie każdy wampir jest taki sam. To tak jak ludzie. Są źli i dobrzy. Może z nimi też tak jest?
Odezwała się z powagą na twarzy. Wyciągnięta dłoń mężczyzny w jej stronę nieco ją zastanowiła. Ale no...ciekawość! Położyła swoją dłoń na jego dłoni czekając na to co miał zamiar dalej zrobić.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 14:29

- O nie nie nie, to nie tak działa! - Hareton zaśmiał się ponownie, słysząc dziewczynę. Poniekąd, logika Mirabelle była słuszna, sam tak myślał, gdy ledwo co przystąpił do Bractwa - W teorii masz oczywiście rację, panienko. W praktyce jednak wampiry niekoniecznie chcąc poszerzać swoje szeregi, utrzymując populację na mniej-więcej stałym poziomie lub bardzo, bardzo powolnym wzroście. Nasza populacja rośnie zdecydowanie szybciej. Do tego wampir nie musi zabić, żeby się pożywić. Po prostu często to czynią. Ale dolicz do tego bratobójcze walki między nimi, kontrola wampirów przez co potężniejsze wampiry i skromną działalność naszego Bractwa i tym sposobem ich populacja jest jakoś trzymana w ryzach i nie zagraża, przynajmniej na razie, ludzkości jako całej. - mężczyzna przerwał na chwilę, celem zwilżenia gardła i kontynuował - Pomyśl o tym, jak o bydle. Hodujemy krowy, zabijamy je i zjadamy, ale jednak pogłowie bydła cały czas rośnie, nieprawdaż?

Earnshaw ujął delikatnie dłoń dziewczyny i nagłym ruchem wyjął jeden z swoich srebrnych sztyletów. Położył go na dłoni dziewczyny, po czym sięgnął po fiolkę z krwią.

- A to, panienko, takie uzupełnienie do naszej bajki. Żeby dzieci z całą pewnością słuchały się rodziców - wylał odrobinę krwi na srebrne ostrze, która w kontakcie po chwili lekko zaskwierczała i wyparowała. Hareton miał szczęście, że wampir był Zmienionym, Półkrwi nie reagowali aż tak gwałtownie na srebro.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 15:28

Bella totalnie zaskoczona słuchała w milczeniu tego co mówił jej mężczyzna. To wszystko...nie, to nie mogła być prawda. Wypierała to z głowy do momentu. Gdy na jej dłoni wylądował srebrny sztylet uniosła brew. Ujęła go oczywiście w dłoni i spojrzała na to co robi dalej mężczyzna. Jej twarz z minuty na minutę posępniała. Nie wiedziała co ma myśleć po tym wszystkim. Jednak widząc jak krew na ostrzu skwierczy skrzywiła się nieznacznie i dosłownie stała się jeszcze bledsza niż zazwyczaj była.
- Więc...to prawda. One...o Boże.
Wydukała zasłaniając usta wolną dłonią. Jej serce zaczęło bić mocniej i szybciej. Czuła się dziwnie niepewnie i szczerze poczuła się bardziej niepewnie.
- Jak się przed nimi ochronić? Srebro je zabija...ale co jeśli taka osoba jak ja je spotka? Czytałam, że ponoć mają swoje moce czy coś w tym stylu...jak się uchronić przed takimi osobami?
Zapytała zaskoczona. Spojrzała na dłonie mężczyzny i uniosła brew. A może on też jest wampirem skoro nie dotyka gołymi rękoma ostrza?
- Pan jest Łowcą, nienawidzi wampirów...ale czemu nosi Pan rękawiczki? Jest Pan jednym z nich?
Było to nieco sprzeczne z tym co myślała w tej chwili, ale co miała powiedzieć? Wiedziała już jedno, że mężczyzna zabija wampiry, wiedziała że posiada krew wampira sam jej to pokazał przecież. Do tego ma nie tylko miecz, ale i sztylet. Zaniepokojona uniosła brew.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 15:46

Hareton wyrachowanym, praktykowanym setki razy ruchem sięgnął do chusty i otarł ostrze sztyletu z resztek krwi, po czym schował go do pochwy. Zaraz zakrył broń połami płaszcza. Sięgnął z ochotą do wina i wypił kieliszek do końca.

- Oj tak panienko, oj tak. Tylko Bóg może nas ochronić - powiedział z uśmiechem, jego oczy płonęły żywą wiarą.
- Panienka obecnie jest raczej...bezbronna, bez urazy. Ale można temu zawsze zaradzić. A bar to wspaniałe miejsce zbierania informacji, nie sądzi panienka?
Hareton rozejrzał się po barze, upewniając się, że nikt ich nie podsłuchuje. Aczkolwiek nie był pewien, czy jakichś wyczulony wampir nie jest w stanie go usłyszeć.
- Jeśli załatwisz mi i Jackowi bezpieczny nocleg, to ci wszystko wyjaśnię. Ale nie tutaj. Nie teraz.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 15:54

Zdębienie to mało powiedziane. Bella była totalnie zaskoczona tym co się dowiedziała. Zamknęła na chwilę powieki starając się skupić na rozsądku, który mówił jej, że powinna być ostrożna nie tylko teraz tutaj, ale w ogóle. Wzięła wdech i skinęła głową.
- Zgoda. Ale nie za darmo. Ryzykuję sam Pan rozumie. Jeśli stracę pracę gdzie pójdę? Nie stać mnie na utrzymanie mieszkania jestem zdana na siebie.
Zaczęła z powagą na twarzy. Oczywiście nie miała zamiaru pomagać temu człowiekowi. Każdy miał prawo życia. Jeśli wampiry posilały się na ludziach nie zabijając ich to czemu miałaby protestować? Sama wiedziałaby przecież gdyby takie coś miało miejsce. Przecież nie miała ugryzień, nic się nie działo. Więc nie musiała się przejmować.
- Chcę wiedzieć teraz jak się ochronić przed nimi. Do końca pracy zostało mi jeszcze kilka długich godzin. Nie mam zamiaru kończyć teraz. Więc jeśli jest Pan tym za kogo się podaje i robi to co robi...proszę powiedzieć jak mogę siebie ochronić przed nimi. Chyba chce Pan otrzymywać odpowiednie wiadomości prawda?
Zapytała ze spokojem i uśmiechnęła się lekko. Coś za coś, nie ma nic za darmo. Chciał noclegu bezpiecznego. Spoko, ale musiała wiedzieć jak ochronić siebie samą. Wówczas poda mu adres swojego mieszkania. To najbezpieczniejsze miejsce. Sama i tak wróci dopiero nad ranem. Co jej pozostało? Nie miała nic ważnego w domu więc nie miała obaw co do tego, że coś zginie.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3738
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 15:55

Objąłem na chwilę wampirzycę, chcąc ją przyciągnąć bliżej siebie. Wtedy jednak przypomniałem sobie, że to niespecjalnie czas i miejsce na to i westchnąłem ciężko.

- A co z tobą? Nie wiem, czy siedzenie tutaj da nam coś więcej, chyba że czekasz na tamtego łowcę.

Spojrzałem kolejny raz na starszego mężczyznę w fotelu, upewniając się, że żyje. Zastanawiałem się, kim on właściwie jest dla tamtego łowcy. Rodzina? Czy może mentor w fachu?


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:05

Hareton przez chwilę się zastanawiał nad słowami swej uroczej rozmówczyni. W końcu spojrzał wprost na nią i rozpoczął z brutalną szczerością:

- Nie jesteś w stanie się obronić. Jeśli trafisz na opanowanego, starego wampira, zapewne twoje życie nie jest zagrożone. Jeśli jednak trafisz na świeżo przemienionego wampira, bądź rannego, który potrzebuje krwi do regeneracji, to jesteś martwa - Earnshaw nie miał zamiaru owijać w bawełnę. Mówił to z całkowitą świadomością wagi ów słów jak i odpowiedzialnością ciążącą teraz na nim.
- Będę szczery: nie mam pojęcia, na ile jesteś bezpieczna. Możliwe, że w Venandi jest parę tylko wampirów, a ja dramatyzuję. Możliwe, że to spokojna mieścina, w której tylko parę krwiopijców się ukryło. Ale! - mężczyzna uniósł palec ostrzegawczo z szerokim uśmiechem - Zabiłem właśnie przed chwilą wampira, który rzucił się na mnie jak krwiożercza bestia. Pozostawiam panience sumieniu - chce panienka pomagać nam, Łowcom, czy im? Bo dla triumfu zła wystarczy obojętność dobra.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:21

- Czyli nie mam pewności, że wyjdę cało. Noszenie srebra nie jest problemem, noszę zawsze. Ale co z ich mocami? To prawda, że posiadają zdolność latania? Mają możliwość wpływania na wolę ludzi? Jak się przed tym ochronić? Jest w ogóle taka możliwość?
Zapytała całkiem poważnie zastanawiając się nad tym co powiedział jej mężczyzna. Wiedziała sama, że jeśli trafi na wampira to w życiu nie przeżyje. Ale no hallo...była tutaj nieświadoma obecności kilku wampirów. A nadal żyła!
- Wam Łowcom? To ilu Was jest? I w ogóle Pański kompan, jesteście rodziną? Jak to w ogóle jest z Wami? I czemu nie zdejmie Pan rękawiczek? To nie pora na rękawiczki.
Przyznała spoglądając na niego zaskoczona jednocześnie.
- Jeśli mi Pan odpowie podam Panu mój adres. Tam będziecie bezpieczni.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 2990
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:30

Ujęła go za serce tymi pytaniami. Już zapomniałem o tym, jak ludzie reagują, gdy dowiedzą się, że wampiry to jednak smutna prawda, nie zaś fascynująca legenda.

- Posiadają różne moce, to prawda. Aczkolwiek wiele z nich to legendy. Niemniej jednak, potrafią wpływać na wolę ludzi i zmuszać ich do posłuszeństwa. Część Łowców potrafi się temu oprzeć, ale i naszą wolę da się złamać. Alkohol, używki, starość....Wszystko to zasadniczo negatywnie wpływa na naszą zdolność przeciwstawiania się wampirom. Zwłaszcza tym Czystokrwistym.
Hareton zrobił krótką przerwę na orzeszki. Z smutkiem stwierdził, że się skończyły.
- Jackie jest kimś, kogo nazywamy u nas w Bractwie Rzeźbiarzem Wspomnień. Później to wyjaśnię. Jest raczej emerytowanym Łowcą, aczkolwiek czasami mi pomaga. Co zaś do naszej liczebności, nie mam pojęcia. Wiem, że w Venandi z całą pewnością jest ktoś poza nami, nie wiem jednak, na ile są aktywni, ani gdzie rezydują. Zaś co do moich rękawiczek... - Earnshaw powoli ściągnął rękawicę z swojej prawicy i pokazał jedyną swoją naturalną dłoń Mirabelle - Drugą rękę mam paskudnie wręcz uszkodzoną, dlatego ją chowam.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4459
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:44

Uśmiechnęłam się zmęczona kiedy mnie objął jednak trochę się odsunęłam. To zdecydowanie nie był czas ani miejsce.
- Chcę.. Chce sprawdzić co z tamtym wampirem - spojrzałam na towarzysza.
- Nie będę mierzyć się z łowcą o którym sama jeszcze nic wiecej nie wiem... Ale nie chce żebyś się bardziej narażał.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:47

Czy to ciekawość, może po części tak. W końcu chciała wiedzieć z czym może się spotkać. Z kim. Nie mniej, odpowiedzi nie dawały jej tego co chciała. Wzięła wdech widząc, że przekąska się skończyła. Na szczęście nie było to problemem. W końcu miała na zapleczu tego pełno. Gdy mężczyzna wyjaśnił, że oni potrafią się przeciwstawić mocy wampirów Bella nieco spoważniała. Jak miała tego dokonać? Z tego co mówił mężczyzna wychodziło na to, że musieli mieć silną wolę. Niestety bez tego ani rusz.
- Czyli silna wola ponad wszystko.
Wyszeptała zamyślona i cicho westchnęła pod nosem.
- Dobrze, pójdę sprawdzić co z Pańskim kompanem i doniosę orzeszków.
Dodała i nim zdołał coś powiedzieć więcej, ona zniknęła za drzwiami na zaplecze. Oparła się o nie i zaklęła pod nosem. Nie miała pojęcia, że Virgo i Roderyk jeszcze przebywają w barze. Więc po prostu bez pukania weszła do środka.
- Przepraszam...myślałam, że nie ma Państwa już.
Dodała zmieszana i spojrzała na śpiącego jeszcze mężczyznę. Ona sama była totalnie rozkojarzona i o dziwo przyglądała się im tym razem bardziej niepewnie. Żałowała, że nie zapytała jak rozpoznać wampira. W końcu z tego co mówił tamten, właśnie zabił jednego a jego krew miał w fiolce. Sama zresztą wszystko widziała. Spojrzała na Roderyka i Virgo. Powiedzieć im czy nie? W końcu nie traktowali jej jakoś źle.
- Chciałabym z Panią pomówić później.
Dodała z powagą na twarzy.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3738
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 16:51

Skrzywiłem się lekko, słysząc słowa wampirzycy. Nie podobała mi się perspektywa, by samotnie gdzieś się teraz udała. Z drugiej strony, w razie potencjalnego ataku nie wiem, czy byłbym w stanie jej pomóc.

- Wiesz, że nie musisz robić wszystkiego sama, Vi... - w tym momencie Bella weszła do środka, przerywając mi. Spojrzałem nią zdziwiony, byłem przekonany, że jednak zdecyduje się wrócić do domu. Wróciłem spojrzeniem do wampirzycy.
- Zostawić was same na chwile?


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4459
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 17:12

Spojrzałam na niego czule kiedy usłyszałam otwierane drzwi. Bella na prawdę mnie zaskoczyła. Odsunęłam włosy za ucho i spojrzałam w jej oczy. Czułam że to coś poważnego więc zwróciłam się do wampira.
- Jeżeli byłbyś tak dobry... - poczekałam aż wyjdzie i skierowałam swoje szare oczy na kobietę.
- co się stało?
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 17:22

Nie spieszyło się aż tak bardzo, ale co miała począć? Do tego Roderyk chciał wyjść więc go powstrzymała, w końcu po co miała powtarzać to kolejny raz. Wolała by wiedzieli od razu.
- Niech Pan zostanie. To niebezpieczne.
Dodała zaraz. Nie wiedzieć czemu zaczęła łączyć jedno z drugim, obserwowała dokładnie reakcje koleżanek i gości. Coś jej mówiło, że ma przed sobą przedstawicieli rasy wampirzej. Więc bez słowa wzięła wdech i zaczęła.
- Jest problem. Wiem na pewno, że to Łowcy. Ten co wrócił zabił jednego z Was. Tak, domyśliłam się kim jesteście. Ale...to nie wszystko. Prócz miecza ma sztylet ze srebra. Do tego posiada fiolkę z krwią tego, którego zabił. Podejrzewam, że to ten sam, który wyszedł w pośpiechu.
Urwała na chwilę. Starając się uspokoić bicie serca. Była przerażona otrzymaną wiedzą, ale wiedziała, że skoro weszła do głębokiej wody albo utonie, albo będzie niesiona przez prąd przed siebie. Musiała podjąć kroki. Podjęła chociaż nie była pewna czy słuszne.
- Pokazał mi, co robi krew wampira w styczności ze srebrem. Skwierczała jak na rozgrzanej patelni. Mało tego, przybyli tutaj śledząc inne wampiry. Zaproponował mi współpracę. Nie powinnam jej przyjmować, ale inaczej nie dowiedziałabym się wielu rzeczy. W mieście jest sekta...nie wiem jak to ująć nawet...w każdym bądź razie szukają sojuszników. Ten tutaj, jest jednym z nich. Nie są rodziną ale są bliskimi przyjaciółmi jeśli można to tak ująć.
Wyjaśniła cicho.
- Do tego nie mają zamiaru tak szybko odejść. Szukają noclegu. By bardziej mi zaufał podałam mu swój adres. Nie wiem czy to dobry pomysł. Jeśli się domyśli, że spiskuję...
Przygryzła nieco wargę wiedząc, że wówczas by ją zabili. Nie miała co mieć nadziei, że zostawiliby ją w spokoju.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4459
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 18:11

Słuchałam z uwagą każdego jej słowa pare razy tylko zerkając na mojego towarzysza. Po głowie krążyło mi wiele myśli jednak pozostałam z niezmienioną miną, wyprostowana i z uniesioną głową. Zastanawiałam się jak wyjść z tej sytuacji. Sądze że tylko wampir obok mogł zauważyć jak napięły się moje mieśnie na wzmiankę o wampirze który wyszedł.
- Bella... - zastanowiłam się chwilę.
Przez myśl przeszło mi czy powinnam udawać że nie wiem o czym mówi ale odrzuciłam ten pomysł.
- Mam tylko jedno pytanie... Dlaczego nam to mówisz? Jeśli wiesz że jesteśmy wampirami to czy właśnie nie powinnaś się bać? Może z nimi.. - zerknęłam na pijanego starca.
- była byś bezpieczniejsza...
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 18:30

Cicho westchnęła, byłaby bezpieczniejsza możliwe, ale czy na pewno? To Łowcy, nie byłaby bezpieczniejsza z nimi gdyby wiedzieli o niej prawdę. Westchnęła pod nosem i spojrzała na kobietę.
- Moja matka jak Pani wie, jest prostytutką. Ojciec zaginął pięć lat temu. Wmawiano nam, że zginął. Ciała nie znaleziono. Jednak...to tylko on wiedział jakie słodycze lubię, to on odwiedza mnie każdego wieczoru. Wiem to, czuję go. Nigdy nie odchodzi bez pożegnania zawsze coś zostawia. Podejrzewam, że mój ojciec jest wampirem. Dla tego chciałam to Wam powiedzieć. Nie przez to, że mogę zginąć. Gdybyście chcieli byłabym martwa już dawno. Przeniesiono mnie tutaj nie bez powodu.
Zaczęła spokojnie.
- Poza tym,uważam że każdy ma prawo bytu. Nie wszystkie wampiry są takie same. Ludzie nie są lepsi od Was. Każdy ma swoje za uszami. Może i oni mają rację, że mordujecie. Jednak gdyby tak było to czy nadal bym z Wami rozmawiała? Czy nadal bym tutaj stała? Nie jesteście potworami. Owszem są też i tacy.
Dodała spokojnie i wskazała głową na drzwi.
- Obawiam się, że ten co czeka nadal na mnie nie jest do końca szczery. Podejrzewam, że gdy wyczerpią się informacje, które by ode mnie uzyskał zabiłby mnie bez kiwnięcia ręką. Przecież nie zostawia się świadka prawda?
Zaczęła cicho i uniosła brew na obojga nie wiedząc czego w prawdzie się spodziewać po tej całej rozmowie.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4459
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 18:50

Uniosłam jedną brew kiedy dziewczyna wspomniała o ojcu. Ciężko było mi uwierzyć w coś takiego, gdyby wampir był jej ojcem sama powinna się pożywiać jak my. Jednak odsunęłam tą myśl, podeszłam do niej i pogładziłam ją po policzku.
- Dziękuję... - wesychnęłam smutno.
- Jednak jeśli to co mówisz jest prawdą sama możesz stać się celem... Przyjmij moją radę. Wróć do niego...znajdź powód żeby to zakończyć i unikaj go... - przyglądałam się jej z poważną miną.
- Ale chcę żebyś wiedziała że jestem ci wdzięczna... - po tym zwróciłam się do Roderyka.
- powinniśmy wyjść... Siedzenie tu jest coraz bardziej niebezpieczne...
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2869
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 18:56

Przyglądałam się ukradkiem łowcy kiedy rozmawiał z kelnerką. Upiłam spory łyk piwa i zerknęłam na brata.
- na pewno niczego się nie napijesz? - zapytałam i zastukałam palcami w stolik. Przeszły mnie ciarki kiedy poczułam smród przypalanej krwi.
- myślę że to udany wieczór - szepnęłam.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4152
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 18:58

Bella w milczeniu wysłuchała słów kobiety i skinęła głową. Nie miała pojęcia jak to wszystko ogarnąć. Może przenocuje tutaj. Może wynajmie pokój w motelu. Nie wiedziała.
- Moje mieszkanie jest spalone. Tam będą Ci dwaj. Nie mogę tam wrócić.
Dodała ze spokojem ale też nie miała pewności, czy nie będą jej obserwować.
- Jak zacznę ich teraz unikać domyślą się, że coś wiem...ale ma Pani rację, coś wymyślę.
Dodała ze spokojem po czym uśmiechnęła się lekko i skierowała do wyjścia. Po drodze zgarnęła orzeszki i wróciła do stolika.
- Pański kompan nieźle się wstawił muszę przyznać. Niestety wątpię by się obudził do rana. Próbowałam go ocucić kilka razy, ale to na nic.
Przyznała rozbawiona jakby nigdy nic.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3738
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 EmptySob 06 Kwi 2019, 20:03

Słuchałem z spokojem rozmowy kobiet, jednak czułem się, jakby coś oplotło mi wszystkie organy wewnętrzne. Jeszcze z czasów swojej wampirzej młodości źle wspomniałem łowców, a w Venandi nigdy nie miałem z nimi do czynienia. Gdy Bella wyszła, odpowiedziałem wampirzycy.

- Zdecydowanie. Pozostaje pytanie, gdzie powinniśmy się udać?


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Bar East&West - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 6 Empty

Powrót do góry Go down
 

Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 18Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 12 ... 18  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica południowa: Greenfield :: Gastronomia-