a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Jadalnia główna - Page 3


 

 Jadalnia główna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 10:09

Mira nie miała nic złego na myśli, w końcu też nie chciała by ta odebrała to jako coś złego. Po prostu taka była nic nie poradzi. Gdy wspomniała o gojeniu rany Mira uśmiechnęła się lekko chociaż nie do końca wesoło.
- Virgo nie zdążyła mnie uprzedzić, że się poparzę...chociaż...powinnam wiedzieć. Widziałam co krew wampira robi ze stycznością ze srebrem.
Wzdrygnęła się lekko i zadrżała cała. Tamte wspomnienia były jak koszmar, którego nie mogła się wyzbyć. Westchnęła cicho i spojrzała na Octavię.
- Gdyby nie Virgo...splamiłabym je wampirzą krwią...
Przyznała nieco z niesmakiem. Ale co poradzić? Westchnęła cicho i przeniosła wzrok gdzieś w dal.
- Mam do Ciebie takie...em...dość...dziwne pytanie. W miarę...osobiste. Mogę?
Zapytała nie wiedząc jak ma o to zapytać. Ale w końcu Octavi nie znała tak jak poznała Virgo więc nabrała nieco więcej odwagi.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 16:31

Octavia nie miała właściwie pojęcia o tym, co zaszło te siedem czy już osiem godzin temu. Virgo powiedziała jej w tej sprawie bardzo mało, jednak wampirzyca miała teraz okazję osobiście porozmawiać z Mirabelle.
- Widzę, że jak na tak krótki czas to i tak już sporo wiesz.- powiedziała i posłała jej delikatny uśmiech. Uważała, że to bardzo dobrze, że Mirabelle już tyle wie, ale jednocześnie martwiło ją, czy to nie zbyt dużo jak na raz.
- Chcesz mi o tym opowiedzieć?- zapytała, unosząc lekko brwi do góry. Starała się aby jej głos zabrzmiał choć odrobinę opiekuńczo. Nie była pewna, czy dziewczyna będzie miała na to ochotę, ale są przecież też tacy, którym taka wylewność pomoże.
- Jasne, pytaj.- powiedziała śmiało i stanowczo. Uważała, że teraz powinny być dla siebie szczere, bo kapryśny los wrzucił je dwie niemal do tego samego dołka. Powinny się teraz trzymać razem jeśli chcą dać sobie z tym wszystkim radę.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 16:44

No i od czego miała zacząć? Skoro miała tyle TYLE do powiedzenia? NIe mogła też wszystkiego wyjawić, obiecała w końcu Virgo. Jedyne co mogła zrobić to pominąć niektóre kwestie.
- Niestety życie potrafi dać kopa.
Przyznała i cicho westchnęła. Propozycja Octavi była wybawieniem, ale znowu nie chciała jej zanudzać swoimi problemami. Jednak co jej pozostało? Ostatnie dni były gorsze niż mogła sobie wyobrazić. Musiała jakoś to wszystko z siebie wyrzucić.
- Wybacz...wyglądam pewnie jakby to wszystko...mnie przytłoczyło. Poniekąd tak jest...jeszcze kilka godzin temu byłam zwyczajną kelnerką z przeklętą przeszłością a teraz...teraz jestem...pisklakiem. Nie chcę Cię zanudzać...
Parsknęła pod nosem pocierając nieco twarz dłońmi. To wszystko jest stanowczo za bardzo...męczące jak na pierwszy raz.
- Tylko proszę nie śmiej się...bo eemmm...jest taki wampir w domu...znaczy się...służy Virgo. Całkiem przystojny i...czy to normalne, że kły same się nagle wysuwają w obecności innego wampira?
Wypaliła zmieszana a jednocześnie tak zawstydzona, że gdyby mogła schowałaby się pod stół.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 16:58

Octavia machnęła ręką, kiedy usłyszała odpowiedź wampirzycy na jej propozycję. Dostrzegała to, że dziewczyna najzwyczajniej chce się wygadać, dlatego tym bardziej chciała pozwolić jej to zrobić. Uśmiech Octavii przybrał bardziej pogodnego wyrazu.
- Słuchaj, pójdę po wino, a ty wybierzesz miejsce w tym domu, w którym najlepiej się poczujesz i wszystko mi opowiesz.- powiedziała bardziej zdecydowanym głosem jak dotąd. Wiedziała, że babskie pogaduchy przy winie wychodziły najlepiej, nawet jeśli alkohol w nim zawarty nie działał tak skutecznie na wampira jak na człowieka.
- Jeśli będzie ci łatwiej, opowiem ci też moją historię.- dodała zachęcająco. Rozumiała, że Mirabelle nie chce jej obarczać swoim gadaniem. Być może, jeśli Octavia odwzajemni jej się tym samym, nie poczuje się głupio i stanie się bardziej wylewna.
Zastanowiła się chwilę nad jej pytaniem. Przez moment próbowała odszukać w swej pamięci zdarzenie, w którym mogła mieć podobnie, jednak nic sobie takiego nie przypomniała.
- Hm.. nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło...Ale wydaje mi się, że w przypływie wściekłości jest to możliwe. Myślę, że w stanie furii nasze kły mogą się instynktownie wysuwać jak do ataku.- powiedziała, choć podejrzewała, że nie o to dokładnie mogło chodzić Mirabelle. Trochę zaintrygowało to Octavię, lecz nie oceniała dziewczyny przez pryzmat zadanego pytania.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 17:04

Dom...znała zaledwie dwie no...trzy miejscówki. Swoją sypialnie, jadalnie i piwnicę. Gdzie do ostatniego miejsca nie bardzo miała teraz chęci schodzić. Może jak więcej wypije. Słysząc jej propozycję skinęła głową. O tak, znacznie lepiej będzie jej poznać innych z tej strony niż opowiadać o sobie i czuć się dość...niekomfortowo.
- Prawdę mówiąc, znam najlepiej ze 3 miejsca. Moją sypialnie, tutejszą jadalnię, oraz...piwnicę. Więc sądzę, że tutaj zostaniemy na razie. To takie...idealne miejsce.
Przyznała z powagą a na słowa dziewczyny tylko pokręciła głową.
- Nie byłam zła...on...ja...ja kiedyś nie spoglądałam tak jak teraz...nie odbierałam bodźców tak mocno...
Wydukała zmieszana.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 17:20

Przemieniona bez problemu zaakceptowała fakt, że dziewczyna wolała pozostać tutaj. Skinęła twierdząco głową. Jej właściwie było obojętne, gdzie będą teraz siedzieć.
- W takim razie pijemy tutaj.- powiedziała wesoło i dopiła do końca drugi woreczek krwi, o którym niemal zapomniała, że trzyma w rękach. Wyrzuciła foliową torebkę i podeszła do jednej z szafek. Wyciągnęła z niej dwie lampki na wino i postawiła je na stole.
- Daj mi sekundę.- rzuciła szybko i wyszła z pomieszczenia. Pognała czym prędzej do miejsca, gdzie Virgo trzymała wino. Wróciła żwawo z butelką i korkociągiem, które także postawiła na stole. Usiadła na jednym z krzeseł, a drugiej wskazała Mirabelle, by się przyłączyła.
- Mirabelle, po przemianie wiele się zmienia. Niestety nie wiem, co może oznaczać to, co się z tobą dzieje. Uważasz, że to się dzieje pod wpływem innych uczuć?- zapytała podejrzliwie unosząc jednocześnie brew. W między czasie wzięła w dłonie butelkę wina, otworzyła ją, a następnie nalała do obu lampek czerwonego trunku.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 17:44

Ona sama dopiła nie wiadomo kiedy woreczki z krwią, które dostała od Oc. Jednocześnie zastanawiając się jak to wszystko ubrać w słowa. W końcu z kim miała o tym rozmawiać tak otwarcie? Bezpośrednio? Westchnęła cicho na słowa Octavi i pokręciła przecząco głową.
- Sama nie wiem jak to nazwać...bo widzisz...ja i faceci kiedyś w ogóle nie wchodziło w grę. A teraz ten wampir...czekaj...on się zajmuje dostawą krwi czy coś...
Dodała zaraz a jej ślepka dosłownie błyszczały.
- Po prostu czuję się dziwnie w jego obecności...i to nie tak, że nie widziałam mężczyzn na oczy. Skąd..widziałam ale nie takich..
Dodała pospiesznie zmieszana. Zaczęła się tłumaczyć.
- W ogóle sporo wiedziałam o wampirach jeszcze przed przemiany...jak to dzieciak zafascynowany książkami o wampirach.
Roześmiała się zaraz zmieniając temat byle ukryć te błyski w oczach.
- Jeśli możesz powiedzieć...jak to się stało, że stałaś się wampirem? Zostałaś zaatakowana?
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 19:10

Mirabelle bardzo szybko zaczęła się otwierać przed Octavią, ale wcale to nie przeszkadzało dziewczynie. W końcu teraz będą na siebie niemal skazane i obie mogą sobie pomóc. To ważne, by się jakoś zapoznały. Być może Octavia tak na to zwracała uwagę podczas ich rozmowy, bo miała wrażenie, że w tej kwestii się zupełnie różnią. Jednak jak widać nie stanowiło to dla nich żadnej przeszkody. Gdy słuchała Mirabelle, w między czasie podparła podbródek od dłoń ręki, która opierała się o blat stołu.
- To brzmi zupełnie jakbyś się zakochała..- westchnęła nieco marzycielskim tonem i uśmiechnęła się szerzej czekając na jakąś reakcję Mirabelle. Przy okazji podsunęła bliżej niej lampkę z winem, a drugą przysunęła bliżej siebie.
- Mówiłaś o tym "dziwnym" uczuciu Virgo?- zapytała po czym uniosła swoją lampkę i upiła z niej dwa łyki wina. Octavia nie zdawała sobie sprawy z tego kim jest ten pewien jegomość, nawet do głowy jej nie przyszło, że to o nim wspominała Virgo, kiedy mówiła, że zna przemienionego, który mógłby jej pomóc.
- O mojej przemianie przesądził chyba przypadek...Pewnej nocy mój dom został zaatakowany przez jakiegoś wampira, wracałam wtedy z studenckiej imprezy. Weszłam do środka i widziałam ściany i podłogę umazane z krwi. Moi rodzice już nie żyli, ale wampir, który nas napadł nadal tam był. Rzucił się także na mnie, ale nie zdążył mnie zabić. Nie wiem skąd, ale pojawił się wtedy Nathaniel, brat Virgo, który nie tylko wypędził tamtego wampira, ale dokonał na mnie przemiany żebym przeżyła.- opowiedziała. Mimo, że ujęła to w więcej słów niż planowała i tak wydawało jej się, że to jedynie małe ziarenko na pustyni tej historii. W jej myślach pojawiało się tak wiele, gdy to wspominała, jednak nie chciała przeciągać tej opowieści do znudzenia. Na koniec wzięła głęboki oddech i znowu napiła się wina.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 19:19

Czy Vi wiedziała? Oczywiście, że wiedziała. Widziała przecież jej reakcję osobiście. Mało tego, poklepała ją po ramieniu jakby nigdy nic. A ona? Zmieszana nie wiedziała wówczas co się z nią dzieje. Do tego słowa Octavi o zakochaniu się...bzdura! Przecież ona nawet się nigdy nie całowała! A gdzie tutaj o zakochaniu mowa?!
- Na pewno nie...to nie możliwe...
Wydusiła a na samo wspomnienie twarzy wampira, jego oczu...uśmiechu. Cicho westchnęła rozmarzona i bum! Kiełki znów się wysunęły jakby nigdy nic! Mira zawstydzona zasłoniła dłonią twarz spoglądając zagubiona w kieliszek wina. Duszkiem opróżniła go co nie było takie proste bo nadal sterczały jej kiełki...Dopiero po chwili wróciła do stanu "normalności".
- Przepraszam...
Wydukała zaraz zakłopotana i wysłuchała słów Octavi.
- Mnie znalazła Virgo. Wracałam z pracy...jeden z gości z baru mnie zaatakował. Gdyby nie Virgo pewnie byśmy nie rozmawiały teraz.
Westchnęła cicho. Nagle do jadalni wpadł tygrys z pomrukiem zadowolenia przycupnął obok Mirabel taksując Octavię ślepiami.
- Co Ty tutaj robisz?
Zapytała zaskoczona i poklepała swojego pupilka po łbie. Spojrzała na Oc z uśmiechem na ustach.
- Mój pupilek...dostałam go od taty.
Wyjaśniła chociaż to mało...zapewne Octavia będzie miała wiele pytań.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 19:26

Octavia uważnie obserwowała twarz Mirabelle, kiedy rozmawiały o tamtym wampirze. Zmarszczyła lekko brwi, jakby to pomagało jej w przyglądaniu się. Zadziwiające... Przemknęło jej jedynie przez myśl. Na jej przeprosiny jedynie westchnęła ciężko, jakby była nagle niezadowolona z tego co usłyszała.
- Nie przepraszaj, kiedy nie masz za co.- powiedziała dość poważnie, a może nawet oschle, jednak nie miała przez to nic złego na myśli. Po prostu chciała, by dziewczyna wzięła to na poważnie i zapamiętała.
Po chwili do jadalni weszło sporych gabarytów zwierze. Był to tygrys. Octavia wyprostowała się i wzdrygnęła widząc drapieżnego kota, który podszedł do Mirabelle.
- Kto trzyma takie coś w domu?- spytała zaniepokojona cały czas lustrując zwierze z góry na dół. Miała wrażenie jakby kocisko miało się na nią rzucić w każdej chwili, więc wolała pozostać czujna.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 19:33

Nagła zmiana tonu wampirzycy ją nieco zaskoczyła i wręcz zaniepokoiła, jednak nie powiedziała w tej kwestii nic więcej. Skinęła głową tylko nie wiedząc jak się zachować by po chwili przenieść wzrok na swojego pupila. Lucek, zawsze wbiegał w takich momentach, w których nie powinien.
- Nie bój się, Lucek nie zrobi Ci krzywdy. Atakuje tylko wówczas gdy ktoś chce mnie skrzywdzić.
Uśmiechnęła się lekko i pogładziła zwierzę po łbie.
- Ech...dostałam go od taty. To dość...skomplikowane. Lucek ma mnie chronić...najpierw miał chronić jak byłam człowiekiem, ale nie zdążyliśmy się dobrze poznać...dopiero jak zostałam przemieniona. Po kilku godzinach wróciłam do domu z Vi i znalazłam go tam...długo by opowiadać.
Przyznała i spojrzała na Octavię.
- Jeśli się go obawiasz odprowadzę go do pokoju. Miał tam siedzieć, ale widać zdołał sobie otworzyć drzwi.
Roześmiała się lekko.
- Co do twojej rodziny...przykro mi. Wiem, co znaczy strata. Moja matka jest...prostytutką. Stała się nią gdy zginął...zaginął...mój ojciec. Jak podejrzewałam, nie zginął jak wszyscy sądzili. Został przemieniony pięć lat temu.
Wyjaśniła ze spokojem gładząc tygrysa z nieobecną niemal miną.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 19:41

Powaga słów miała podkreślić ich wagę, by dziewczyna to wzięła szczerze do swojego serducha. Octavia uważała, że w świecie wampirów nie ma tyle miejsca na skruchę, co w świecie ludzi. Sama musiała się mocno zmienić, by jakoś to przetrwać i nie zwariować.
- Lucek?- prychnęła nagle i zaśmiała się kręcąc głową. Zerknęła znowu na tygrysa.
- Dość zabawne imię jak dla takiego drapieżnego kota.- usprawiedliwiła swoje chwilowe rozbawienie, uspokajając się jednocześnie.
- Nie, niech zostanie. Z czasem się przyzwyczaję. Wiesz, nie na co dzień widuje się tygrysy w domach.- odpowiedziała już spokojniej i dopiła lampkę wina do końca. Gdyby była człowiekiem, zapewne wino dałoby jej więcej luzu niż kiedy jest w skórze wampira. Teraz jedynie mogła zachwycać się jego smakiem. Trochę tęskniła za tym uczuciem bycia pijanym, bo jednak miało to czasami swoje zalety. Wampirowi zdecydowanie trudniej się upić.
- Wiesz gdzie on teraz przebywa?- spytała zaciekawiona.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 20:44

Mira uśmiechnęła się lekko gdy okazało się, że Oc nie jest zła, to naprawdę sprawiło, że poczuła ulgę. Czemu tak reagowała? Po prostu życie nauczyło ją tego, że nigdy nie jest tak jak się tego pragnie a czasem kilka słów może sprawić, że staniesz się jedynie wspomnieniem. Na słowa Octavi o pozostaniu tygrysa skinęła głową i przeniosła wzrok na swojego pupila klepiąc go po łbie.
- Drapieżny...może, ale to słodziak.
Podrapała go za uszkiem i z zadowoleniem przeniosła wzrok na wampirzycę.
- Tato? Owszem wiem...jest w bezpiecznym miejscu.
Uśmiechnęła się lekko. Nie mogła powiedzieć o kryjówce jej ojca, nie znała aż tak dobrze kobiety przed sobą. Poza tym, wyjawienie że pochodzi z potężnej rodziny Łowców...nie, lepiej nie. Nie wiedziała jak może się to skończyć.
- Zostawił mnie na długie lata, ale nie zapomniał. Zawsze o mnie dbał i mną się opiekował. Zostawiał upominki co rano na łóżku znajdowałam przeróżne rzeczy. Od biżuterii, ale większość ze złota lub białego złota, nic w srebrze...po czekoladki, suknie no i teraz jeszcze Lucek.
Uśmiechnęła się lekko.
- Wynagradzał mi swoją nieobecność i sprawiał, że miałam zawsze za co żyć. Nie głodowałam dzięki niemu.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 21:13

Octavia już nie jest takim wesołkiem, jakim była kiedyś. Oczywiście ma przebłyski lepszego humoru, bo w końcu nie jest w stanie żadnej depresji. Zdarza się też, że najzwyczajniej dobrze idzie jej udawanie wesołego promyczka. Odkąd stałą się wampirem jest bardziej zgorzkniała, choć zazwyczaj to tłumi w obecności innych osób.
- A więc bezpośredniego kontaktu z nim nie masz?- zapytała. Jej pytania powstawały w wyniku zwykłej ciekawości. Chciała się zainteresować Mirabelle, żeby ją jakoś poznać. Poza tym w końcu dziewczyna potrzebowała rozmowy, a cudze towarzystwo było wręcz jak resocjalizacja dla świeżo przemienionego wampira, zwłaszcza kiedy nie może wgryźć się drugiej osobie w szyję.
- Więc i tak masz sporo szczęścia.- skwitowała temat jej ojca. W końcu są tacy, których ojcowie uczestniczą nieustannie w ich życiu, ale przy okazji też piją i stosują przemoc. W takim wypadku o wiele lepiej jest nie mieć go wcale lub takiego, który z dala wspiera życie swojego dziecka.
- Nie pijesz?- zapytała, przypominając o nadal pełnej lampce wina.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 21:24

- Jeśli pytasz, czy mieszkam z nim to nie. Nie mieszkałam od przeszło pięciu lat i tak pozostanie...mój ojciec i ja...to dość...skomplikowana sprawa...
Przyznała nieco zastanawiając się ile może jej powiedzieć. Bała się, że jeśli powie prawdę, może obrócić się to wszystko przeciwko nim. Nie mogła ryzykować, ale znowu też nie chciała jej oszukiwać.
- Kontaktuję się z nim telefonicznie, jeśli bym chciała się spotkać informuję go kiedy i po prostu się spotykamy...
Wyjaśniła z uśmiechem na ustach by po chwili przenieść wzrok na wchodzącego wampira, któremu miała przekazać coś od siebie by mógł przekazać ojcu wampirzycy, że ona i Virgo ich przysyłają. W końcu musiała mieć ojca pod ręką gdy zaczną przygotowania.
- Wybacz na chwilę...
Poprosiła by po chwili podejść do wampira i zdejmując z szyi łańcuszek od ojca wcisnąć go w dłonie wampira.
- Przekaż memu ojcu, że jutro zaczynamy.
Poprosiła z uśmiechem. Wampir skinął głową by po chwili zniknąć i pozostawić je znów same. Mira wróciła do stolika i spojrzała na pełny kieliszek wina.
- Ociągam się...coś nowego.
Roześmiała się i upiła dość sporo z kieliszka.
- Sporo szczęścia? Czy ja wiem...to dobry człowiek...teraz. Kiedyś był...oschły, ale hm...bardziej dla mojego dobra. Teraz to widzę.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 21:38

Octavia zaczęła pozwoli dostrzegać wyrywkowość w opowieściach Mirabelle. Opowiadała o sobie, a jednocześnie mówiła bardzo mało. Cała sprawa odrobinę śmierdziała w mniemaniu Octavii, ale nie zamierzała ciągnąć Mir za język. Trudno jej było ciągnąć temat i poznawać dziewczynę, wiedząc jednocześnie, że sporo ukrywa.
Po chwili przyszedł nieznajomy wampir, co również odrobinę zdziwiło Octavię. Zmierzyła go jedynie swoimi miodowymi tęczówkami z góry na dół i nim zdążyła bardziej zainteresować się jego osobą, Mirabelle wręczyła mu swój łańcuszek, po czym nieznajomy opuścił to miejsce.
- Widzę, że pomimo przemiany nie zaniedbujesz swoich obowiązków względem ojca.- zasugerowała subtelnie i dopiła ostatni łyk ze swojej lampki.
- Zamierzasz coś zrobić w związku z twoją przemianą? Nadal chodzi mi o twój kontakt z ojcem.- zapytała już odrobinę bardziej ciekawsko. W końcu spotkanie mogłoby być dość niebezpieczne dla ojca Mirabelle ze względu na jej nową wampirzą naturę.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPon 24 Cze 2019, 21:45

Wzięła wdech widząc spojrzenie Octavi, Mira nie potrafiła kłamać i to był problem. Nie potrafiła doskonale udawać. Owszem, jeśli zaczęła omijać prawdę cóż...zdarzało się, że chwila i wszystko wychodziło nie tak jak tego chciała. Gdy dziewczyna zapytała ponownie o ojca. Mira postanowiła nie ukrywać w końcu do końca prawdy.
- Mój ojciec jest taki jak ja...został zmieniony 5 lat temu. Wie, że stałam się wampirem. Poza tym...
Przygryzła nieco wargę.
- Obiecałam mu pomóc w sprawach, którymi się kiedyś zajmował. Virgo nie miała nic przeciwko więc...czemu nie.
Uśmiechnęła się lekko do dziewczyny.
- Co do pozostałej kwestii ojca...nie zamierzam z nim mieszkać. Tutaj jest mój dom, moja nowa...rodzina. Mam pracę, obowiązki. Nie mogę tego zostawić.
Przyznała z powagą na twarzy.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyWto 25 Cze 2019, 10:22

Sytuacja Mirabelle wydawała się w oczach Octavii doskonała. W końcu natychmiast trafiła pod skrzydła wspaniałej rodziny Tenebris, co zapewni jej dobry początek w skórze wampira. Nadal miała ojca, który żyje i już zaakceptował jej przemianę. Wyglądało jakby jej jedynym problemem było uporanie się z głodem, by przejść rytuał. Jak było w rzeczywistości- Octavia nie miała o tym zielonego pojęcia, to była tajemnica, której zapewne przez najbliższy czas nie odkryje.
- Myślę, że póki nie oswoisz się z wampiryzmem, nie powinnaś za bardzo się wychylać. Uważaj na siebie.- skomentowała jedynie, bo nawet nie wiedziała, co jeszcze w tej sprawie powiedzieć. Wyglądało, że Mirabelle ma już wszystko przemyślane, więc co więcej mogła usłyszeć o Octavii?
- W każdym razie...masz jeszcze do mnie jakieś pytania odnośnie twojej przemiany?- zapytała spokojnym tonem. W końcu miały o tym porozmawiać, a temat odrobinę zboczył i owinął się wokół jednej kwestii.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyCzw 27 Cze 2019, 19:29

Owszem, prawdy Oc nie mogła dowiedzieć się za szybko. Przynajmniej nie jeszcze i nie teraz. Musiała uważać na to co mówi i robi, by przypadkiem wampirzyca nie dowiedziała się prawdy. Nie chciała jej okłamywać, ale nie wiedziała na ile może jej ufać. Nie znała jej, nie miała pojęcia jak by to wszystko przyjęła. Do tego obiecała, że wszystko co miało miejsce pozostanie między nią a Virgo. Miała zamiar tego dotrzymać jak tylko to możliwe najdłużej.
- Aż tak trudno jest powstrzymać się od zaatakowania ludzi?
Zapytała rozumiejąc, że pewnie chodzi o to, że się mogłaby nie powstrzymać. Możliwe, nie wiedziała jak zareagowałaby gdyby poczuła głód, czy też poczuła zapach krwi gdy byłaby na głodzie. Nie była dzikuską, potrafiła w miarę się opanować gdy była najedzona. No dobra...była, ale mniejsza o tym nikt nie musi wiedzieć!
- Szczerze sama nie wiem...dużo tego wszystkiego jak na jeden dzień.
Przyznała z powagą na twarzy i uśmiechnęła się lekko do dziewczyny.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4464
Data dołączenia : 11/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyCzw 27 Cze 2019, 23:21

Po drodze do domu podjechałam jeszcze do magazynów i fabryki. Jedyny pozytyw był taki że chociaż w tej drugiej wszystko zaczynało iść w dobrą stronę. Do tego musiałam wrócić do mieszkania Roderyka po kotkę która na szczęście niczego nie zniszczyła. Praktycznie całą drogę wisiałam na telefonie, aż zbyt dobrze znałam już taki scenariusz chociaż łudziłam się że to nie to. Gdy wysiadłam w garażu pobiegłam do części sypialnej  i nawet nie pukając weszłam do pokoju brata. Moje obawy jednak okazały się prawdziwe chociaż nie rozumiałam do końca co się wydarzyło. Dlaczego to wszystko działo się waśnie teraz? Pobiegłam dalej oglądając po kolei różne miejsca w domu, niestety z tym samym efektem. W końcu usłyszałam rozmowę dziewczyn, przeczesałam palcami swoje wciąż wilgotne włosy i weszłam do pomieszczenia. Zauważyłam tygrysa i uśmiechnęłam się łagodnie chociaż czarna, długowłosa kotka która ciągle dreptała między moimi nogami nie była zadowolona z widoku większego kuzyna.
- Widzę że się dobrze bawicie? - starałam się zapanować nad sobą żeby dziewczyny nie zauważyły jak bardzo jestem zdenerwowana.
- Wybaczcie że przeszkadzam... Octavio... szybkie pytanie, widziałaś dzisiaj mojego brata? - Spojrzałam na wampirzyce.
Miałam głęboką nadzieję że zaraz przekonam się że to wszystko jakieś nieporozumienie.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPią 28 Cze 2019, 10:15

Na pytanie Mirabelle wampirzyca ciężko westchnęła i dała sobie chwilę na zastanowienie. W końcu spojrzała ponownie na świeżo przemienioną z nutką politowania w oczach.
- Jednym przychodzi to łatwiej innym trudniej. Ale dopiero co przemieni zazwyczaj nie kontrolują swojego głodu. Ja po dwóch latach mam nadal z tym problem.- odpowiedziała jej szczerze, bo wolała jej powiedzieć jak jest naprawdę zanim Mirabelle rzeczywiście kogoś bezmyślnie zaatakuje mimo, że i tak zdumiewająco szybko robi postępy.
- Może lepiej się prześpisz z tym co już wiesz? O resztę możesz pytać kiedy chcesz. Poza tym, rodzina Tenebris ma tu sporą bibliotekę, w której znajdziesz sporo informacji.- powiedziała spokojnym tonem. Po chwili do jadalni wróciła Virgo, która opuściła je na jakiś czas. Miodowe tęczówki Octavii natychmiast powędrowały na jej twarz.
- Zawsze mogłoby być lepiej, ale wino nadrabia wszystko. Chcesz się napić?- powiedziała, po czym podniosła butelkę wino, kołysząc nią kusząco przed Virgo. Po usłyszeniu pytania ze strony wampirzycy zastanowiła się chwilę i podrapała po głowie.
- Nie, nie widziała. Ogólnie coś długo się nie odzywa, coś się stało?- zapytała podejrzliwie. Wiedziała, że oboje mają sporo na głowie i niekiedy brak im czasu, jednak Nathaniela już dość długo nie widziała i z nim nie rozmawiała.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPią 28 Cze 2019, 10:53

Nic pocieszającego? Nic, kompletnie nic...ale co poradzić? Lepiej usłyszeć prawdę w oczy niż słodkie kłamstewka prawda? Na słowa Octavi skrzywiła się nieco bo o bibliotece słyszała już. Zresztą była w niej by poszukać odpowiednie notatki na temat jej rodziny. Niestety wszystko było pozytywne co tylko zaczęło ją zastanawiać nad przeszłością. Jakimi ludźmi byli, czemu uwzięli się na ród Tepes. Co tak naprawdę się tam wydarzyło wiele setek jak nie tysięcy lat wstecz. Nagle rozmowę przerwała im Virgo a w raz z nią kot, który łasił się między jej nogami. Tygrys tylko zamruczał niezadowolony z widoku mniejszej odmiany kota. Kuzynostwo czy nie, jakoś nie byli po tej samej stronie barykady bowiem pupilek Mir parsknął ostrzegawczo.
- Lucek uspokój się.
Pogładziła delikatnie po pysku tygrysa. Na słowa o Nathanielu przeniosła wzrok na Octavię. Czyli kolejna osoba zaginiona? Najpierw Roderyk, teraz on...co u diabła się dzieje?! Gdzie oni byli?!
- Coś się stało?
Zapytała zaniepokojona spoglądając na Virgo.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4464
Data dołączenia : 11/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPią 28 Cze 2019, 11:26

Uśmiechnęłam się łagodnie kiedy Octavia pomachała przede mną winem. Szczerze powiedziawszy to by mi dobrze zrobiło jednak jeśli to o czym myślałam zdarzyło się na prawdę to miałam na prawdę dużo na głowie. Znowu...
- Jeden kieliszek mi nie zaszkodzi - odpowiedziałam spoglądając na tygrysa.
Kotka syknęła w jego kierunku i najeżyła się na co wywróciłam oczy. "Pięknie... przygarnęłam socjopatkę" przeszło mi przez myśl i podniosłam ją z ziemi żeby uniknąć ewentualnej konfrontacji po czym skupiłam się na odpowiedzi Octavi. Po plecach przeszedł mi dreszcz, o ile byłam w stanie zrozumieć że Nathaniel znów z jakiegoś powodu nie chce widzieć mnie to nie sądziłam że zostawi Octavie. Czułam jak nogi się pode mną uginają, więc po prostu opadłam na jedno krzesło. Ukryłam na chwilę twarz w futerku kota na moich kolanach. Co miałam jej powiedzieć? Co miałam powiedzieć wszystkim? Usłyszałam pytanie Miry i spojrzałam na nią uśmiechając się smutno.
- Rozmawiałam z Roderykiem... potrzebuję pobyć sam ale przykro mu z powodu tego co cię spotkało... - specjalnie powiedziałam to dość ogólnikowo, przyjdzie czas jak porozmawiamy w cztery oczy i wtedy ruszę temat dokładniej. Teraz jednak skupiłam się na Octavi.
- Mówił coś kiedy z nim ostatnio rozmawiałaś? Coś dziwnego? - westchnęłam, nie było sensu tego ukrywać.
- Dzwonili do mnie z magazynów i klubu... Nat nie odpowiada na telefony i nie zgłosił się do żadnego z miejsc pracy... Próbowałam i ode mnie też nie odbiera... Liczyłam że może ty coś wiesz... - przełknęłam ślinę.
- Byłam w jego pokoju... nie ma części rzeczy... boje się co znowu strzeliło mu do tego łba... Ostatni raz kiedy coś takiego miało miejsce zniknął na parę lat... - uznałam że nie ma sensu owijać w bawełnę.
Pomijając już uczucia moje czy Octavi to jego zniknięcie mocno komplikowało inne sprawy.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3880
Data dołączenia : 28/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPią 28 Cze 2019, 13:09

Nie zwlekając Octavia wstała wyciągnęła szafki kolejną lampkę na wino. Nalała do niej czerwonego trunku, tak samo do swojej i uzupełnił na koniec to co Mirabelle zdążyła już upić. Uniosła teatralnie w toaście naczynie, po czym wypiła odrobinę.
Następne pytanie stało się dla Octavii niepokojące. Od razu zasugerował jej to, że stało się coś niedobrego.
- Nie... Nic nie mówił.- odpowiedziała nieco zdezorientowany i zaniepokojona. Oczy Octavii otworzyły się odrobinę szerzej, kiedy Virgo mówiła dalej o swoim bracie. Przemieniona zacisnęła lekko zęby zbierając myśli o tym co przed chwilą usłyszała. Jej serce mimowolnie zaczęło bić mocniej i szybciej. W głowie poczuła coś dziwnego, jakby miała zaraz zasłabnąć. Pierwsza myśl podpowiadała jej, że stała mu się krzywda. Jednak im więcej mówiła Virgo tym druga myśl o jego ucieczce stawała się bardziej prawdziwa.
- Chcesz powiedzieć, że uciekł? Tak po prostu? Dlaczego miałby to zrobić.? - zaczęła zalewać wampirzycę pytaniami, szukając czegoś dzięki czemu uda jej się to zrozumieć.



Jadalnia główna - Page 3 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 EmptyPią 28 Cze 2019, 13:16

Już miała zamiar powiedzieć, że przecież nic się nie stało, że wszystko gra, ale nie mogła. Zdradziłaby wówczas, że to nie Vi ją przemieniła a Roderyk. Cicho westchnęła słysząc, że jej stwórca jest cały i zdrów. To było ważniejsze.
- Mniejsza o to...ważne, że nic mu nie jest.
Dodała z ulgą spoglądając na Virgo i kociaka w jej ramionach.
- To nie wróży niczego dobrego...
Przyznała dając tym samym do zrozumienia Vi, że jeszcze dzisiaj zacznie pracę nad pociskami. Musieli się streszczać. Nie wróżyło to nic dobrego. Zniknięcie Nathaniela...pozostawienie ich samych do tego jeszcze pakt, który zawarli z tą całą Tepes. Nie podobało się jej to bardzo a nie mogła ryzykować, że coś pójdzie nie tak. Uśmiechnęła się do Octavi, gdy jej kieliszek został napełniony.
- Dziękuję.
Dodała z uśmiechem na ustach. Mimo, że myślami błądziła już zupełnie w innym miejscu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Jadalnia główna - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Jadalnia główna   Jadalnia główna - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 

Jadalnia główna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

 Similar topics

-
» Jadalnia
» Jadalnia.
» Główna szklarnia
» Kuchnia główna
» Sala główna

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Przedmieścia Venandi :: Wzgórze zachodnie :: Skrzydło Zachodnie-