a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Salon główny - Page 10


 

 Salon główny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next
AutorWiadomość
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyPon 20 Kwi 2020, 16:10

Przemieniona nie do końca była pewna jak traktować słowa swojej rozmówczyni. Była w nich nutka groźby, ale w otoczeniu wampirów chroniących wzgórze łatwo było ją zbagatelizować.
- A co byś mi niby zrobiła?- spytała zaciekawiona, jednocześnie z pewną wątpliwością. Octavia czuła jak Włoszka lustruje ją swoim wzrokiem. Chciała zapewne się na niej poznać choćby nawet przez obserwacje. Przemieniona to łatwo zauważyła, bo sama często tak zachowywała się wobec obcych. Tu mogła postępować odrobinę inaczej, czuła się pewniej na wzgórzu, dlatego rzadziej zachowywała się jak zwierze zapędzone w kozi róg.
Po chwili do salonu weszła Virgo. Zjawiła się zaskakująco szybko, więc tym bardziej Octavia nie zamierzała mieć jej za złe brak wiadomości zwrotnej.
- A więc się znacie.- westchnęła Przemieniona i uśmiechnęła się do Włoszki triumfalnie.- Mówi, że znalazła się tu przypadkiem.- zwróciła się tym razem bezpośrednio do Virgo. Stwierdziła jedynie fakt, a w jej głosie nie było ani wątpliwości ani też pewności, że dziewczyna mogła mówić prawdę.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyPon 20 Kwi 2020, 16:23

Milczała, nie miała zamiaru odpowiadać dziewczynie, wiedziała już od niej, że nie ona jest właścicielem domu, więc nie miała zamiaru się tłumaczyć. Jednak nie spodziewała się, że ta pisała do kobiety, którą powinna chociaż odrobinę zapamiętać. A niestety nie kojarzyła jej w przeciwieństwie do wampirzycy. Na jej słowa Maz uniosła się z miejsca.
- Owszem nie pamiętam więc, miło będzie jeśli poznam Pani imię i nazwisko.
Wyjaśniła spoglądając na kobiety na zmianę. Uważnie obserwując obie wampirzyce. Mało tego, czuła się jak w klatce, dookoła niej było zdecydowanie za dużo osób.
- Nie miałam zamiaru przeszkadzać, jednak ta wampirzyca uznała, że nie pozwoli mi odejść nim się z Panią nie spotkam. Wszak nie widzę sensu tego spotkania.
Odezwała się nerwowo skubiąc paznokcie. Chwilami mieszała język Włoski z angielskim tworząc z tego ciąg zapewne nieznanych słów dla Octavii. Bo skoro wampirzyca, która przybyła znała ją, musiała zapewne też bywać w domu jej ojca.
- Bo nikt nie wie, że...wyjechałam.
Wydukała zaraz spoglądając błagalnie na wampirzycę za fotelem.
- Widzę, że nie pozwolicie mi po prostu odejść prawda? Naprawdę nie chciałam sprawiać problemów. Ja...
Urwała i ostatecznie klepła na tyłek ponownie biorąc wdech.
- Uciekłam z transportem dla rodu Tenebris. Proszę...niech mnie Pani nie odsyła do domu. Ja nie mogę tam wrócić...
Kolejne błagalne spojrzenie to na jedną to na drugą kobietę.
- Ojciec ostatnimi czasy jest strasznym do zniesienia.
Wyjaśniła pospiesznie ogródkami, nie wspominając nawet słowem o planach ojca. Liczyła tylko na to, że ta naprawdę nie zechce zagłębiać się bardziej.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyPon 20 Kwi 2020, 17:47

Przytaknęłam ruchem głowy na pytanie Octavi chociaż na relacje o tym jakoby półkrwi przybyła tu przypadkiem błądziłam wzrokiem od jednej do drugiej. Cóż, spodziewałam się różnych wiadomości ale nie takich. Może dobrze ze nie przedstawiłam się od razu bo mogłam w spokoju wysłuchać tego co dziewczyna miała do powiedzenia. Im więcej mówiła tym bardziej robiłam się blada. Nie... Nie, nie, nie! Nie potrzebowałam teraz dodatkowych problemów! Krzyknęłam w myślach ukrywając twarz w dłoniach. Chwilę nie odpowiadałam na nic poważnie się zastanawiając co teraz aż w końcu się wyprostowałam.
- Głupie dziecko... - szepnęłam i skinęłam do wampira pilnującego drzwi.
- Panienka Maze ma kategoryczny zakaz wychodzenia po za te mury. - powiedziałam poważnie po czym znów zwróciłam się do wampirzycy.
- Przykro mi... Ale jeśli to faktycznie przypadek, to najwyraźniej bardzo Ci nie na rękę. Jestem Virgo Tenebris... Octavia, Maze jest córką wpływowego czystokrwistego z włoskiego rodu... Co prawda tylko półkrwi ale ojciec na pewno już się martwi. - wyjaśniłam przemienionej.
Miałam nadzieję że to wystarczy żeby wampirzyca zrozumiała co mnie zmartwiło. Gdyby czysty dowiedział się o tym że ukrywam jego córkę to było by nam bardzo nie na rękę. 
- Zadzwonię do niego... Mów co chcesz moja droga ale musisz wrócić na swoje miejsce. 
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 10:06

Oczy Octavii otworzyły się szerzej, gdy tylko usłyszała kolejny rozkaz o zamknięciu kogoś w pokoju. Zaczęła się obawiać, że zaraz ten element dnia dołączy do ich rutyny.
- Virgo, poczekaj.- zawołała za przyjaciółką nim ta sięgnęła po telefon.- Czy ten wampir nie mógłby nas jakoś wesprzeć w tym wszystkim? Może doceni fakt, że znaleźliśmy jego córkę?- zaproponowała. Próbowała znaleźć jakieś korzystne rozwiązanie dla nich w tej całej sytuacji. Oczywiście Octavia nie miała pojęcia o tym, dlaczego Mazikeen w ogóle uciekła, dlatego też nie widziała niczego złego w informowaniu jej ojca o tym, co się dzieje.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 10:21

Wszystkiego się spodziewała, ale nie tego że trafiła z deszczu pod rynnę. Słysząc słowa wampirzycy niemal krew w niej się zmroziła. Tenebris...transport...teraz już rozumiała. Spanikowana gdy usłyszała słowa czystokrwistej poderwała się z miejsca.
- Niech Panienka tego nie robi! Proszę! Ja wszystko powiem, wyjaśnię ale niech nie dzwoni proszę...ja nie mogę wrócić, ja nie chcę...
Wykrzyknęła w ojczystym języku zdenerwowana i spanikowana.
- Ja powiem, wszystko...proszę...
Wydusiła czując, jak grunt spod jej stup zaczyna się sypać. Znów zamknięta? Znów trzymana pod kluczem. Nie, nie mogła do tego dopuścić.
- Ojciec przyobiecał moją rękę jednemu z czystokrwistych w zamian za sojusz. Nie chcę go, nie znam...nie wiem kim on nawet jest. Proszę postawić się na moim miejscu, Panienko Tenebris proszę...uciekłam z transportem ludzi, a gdy zostali zabierani uciekłam nim ktoś z Pani ludzi by się zorientował, że nie jestem człowiekiem. Proszę...
Wyrzuciła łamanym angielskim by i siedząca Octavia zrozumiała czemu nie chce wracać.
- Odejdę, zniknę ale niech mnie Panienka nie wydaje ojcu. Proszę..
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 12:30

Wyjęłam telefon i zaczęłam szukać numer, jednak zatrzymałam się słysząc słowa Octavi. Zanim odpowiedziałam Maze zaczęła błagać żeby tego nie robić. Ciężko mi było uwierzyć że ojciec oddał by półkrwi jakiemuś czystemu, przynajmniej nie jako żonę, prędzej jako nałożnice, a jeżeli udało mu się to osiągnąć z jakimś wysoko postawionym rodem to na pewno łatwo nie odpuści sobie takiego sojuszu. Aranżowane małżeństwa w dużych rodach zdarzały się do dziś i ucieczka w takim wypadku naprawdę niewiele dawała. Nam za to mogła napytać biedy i to dużej.
- Maze... przykro mi ale planowane małżeństwo nie jest żadnym wytłumaczeniem twojej ucieczki. Nie będę ryzykować że ktoś cię widział a sądząc po tym że moja przyjaciółka znalazła cię w naszym ogrodzie na pewno ktoś cię widział. -odpowiedziałam i spojrzałam na Octavię.
- Tak... mam taką nadzieję, jeżeli mówi prawdę i udało mu się znaleźć jakiegoś wampira który chciał by półkrwi to musi mu bardzo zależeć na tej umowie... Jeśli dowie się że ktoś ją ukrywa będzie wściekły ale gdyby ktoś mu pomógł ją znaleźć na pewno będziemy mogli liczyć na jego pomoc. To bardzo by nam teraz pomogło... może pozwolił by przynajmniej zmieniać na swoim terytorium albo załatwił zgodę na to u innych czystych. To może być rozwiązanie naszego najpoważniejszego problemu. - powiedziałam z nadzieją w głosie.
Oczywiście współczułam wampirzycy, ale były gorsze rzeczy na świecie niż małżeństwo z rozsądku. Sama je rozważałam przez pewien cza i pewnie podjęła bym taką decyzję gdyby nie pomysł Octavi.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 13:10

Irytujące było to jak Włoszka mówiła w swoim ojczystym języku, ale to zapewne dlatego, że OCtavia kompletnie wtedy nie rozumiała co na mówi. Bardziej komfortowo czuła się, gdy wszyscy mówili po angielsku, ponieważ miała pewność, że nic jej nie umknie. Nie zdążyła jednak zwrócić na to uwagi, bo dziewczyna z powrotem zaczęła mówić w ich języku.
- Czekaj.- mruknęła, bo nagle coś do nie dotarło.- Jej ojciec to ten, co wam niewolników załatwia?- zapytała zaskoczona. W głowie zaczęła sklejać powoli fakty, a to doprowadzało ją do pewnej konsternacji. Chciała kontynuować swoje myśli na głos, ale powstrzymała ją obecność Włoszki. Nie chciała przy niej mówić o swoich wątpliwościach dotyczących jej ojca. Jeżeli zostanie zmuszona do powrotu do domu, możliwe, że powie tam więcej niż powinna.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 13:31

Nie, to się nie mogło dziać, nie mogło! Wpadła jak śliwa w kompot. Prosto z jednych problemów w drugie, gdzie tutejsi nawet nie myśleli by w ogóle z nią pomówić o możliwości odejścia, skąd oni już mieli swoje plany. Jednak wówczas przypomniała sobie o dziennikarzu. Musiała szybko myśleć co robić, w końcu wzięła wdech i cofnęła się o krok w tył. Nie mogła tamtego narażać bo jeśli dojdzie co do czego, jeszcze mu się oberwie rykoszetem.
- Nie tylko niewolników.
Odparła chłodno i spojrzała na Virgo ze złością w oczach.
- Traktujesz mnie Pani jak mój ojciec? Z rąk do rąk, byle zyskać? Jesteście siebie warci, Jak jeden...żałuję, że trafiłam tutaj. Może gdybym wybrała inne miejsce nie stałabym się kolejną niewolnicą czystokrwistych.
Odparła szorstko.
- Żądacie szacunku ale innym go nie okazujecie, żądacie posłuchu ale innym go nie dajecie. Żądacie wolności a innych więzicie. Nie prosiłam się na świat, nie prosiłam o taki los. A Ty, ta która żyła własnym życiem, robiła co serce jej mówi...teraz zmieniła się tak bardzo?
Wycedziła przez zęby i cofnęła się o kolejny krok.
- Nie wrócę do Włoch.
Oznajmiła zdecydowanie i stanęła w lekkim rozkroku gotowa się bronić. Chciała tylko wyjść, nie chciała krzywdzić innych. Chciała uciec, znaleźć się nawet na ulicy byle tylko z dala. Nie obchodziło ją to, że Ci mieli problemy, ona nie miała zamiaru spędzać wieczności u boku jakiegoś upartego osła, który będzie uważał siebie za kogoś ważniejszego od innych.
- Nie zmuszaj mnie Panienko Tenebris do tego, czego nie chcę robić...Znasz mnie od dziecka, wiesz że nie chcę robić nikomu krzywdy.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 15:23

Otwierałam już usta żeby odpowiedzieć kiedy wtrąciła się ta mała, musiałam przyznać że była irytująca. Czego oczekiwała? Że stanę po stronie zbuntowanej nastolatki która postanowiła uciec z domu? Nawet w normalnych okolicznościach miała bym wątpliwości a teraz?! Spojrzałam na Octavie biorąc głęboki wdech bo kolejne słowa Włoszki poważnie mnie drażniły.
-Tak jej ojciec zajmuje się handlem żywym towarem. Nie on jeden co prawda ale jest grubą rybom w tej branży. - spojrzałam z politowaniem na Maze i wywróciłam oczami.
Niepokoiło mnie skąd tyle o mnie wie, może to blef... zapewne wiedziała że od jakiegoś już czasu sama zarządzam Venandi dlatego nadal miałam niewzruszoną minę.
- Nic o mnie nie wiesz... przestań się wygłupiać. - powiedziałam robiąc krok w jej stronę.
- Miło jest być bogatym i szanowanym. Miło kiedy inni się ciebie słuchają ale kiedy przychodzi moment żeby dać coś z siebie to już mówisz kategoryczne nie? - tak, zawiało trochę hipokryzją bo sama próbowałam iść tą drogą.
Robić to na co mam ochotę, tyle że życie skorygowało moje plany i obiecałam sobie że zrobię wszystko żeby więcej nie narażać bliskich. Ona jednak ewidentnie była młodziutka i nie miała o tym zielonego pojęcia. Wyprostowałam się, nic nie robiąc sobie z jej wojowniczej postawy i zwróciłam się do Octavi.
- Skąd to pytanie? Masz wątpliwości?
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 19:57

Rzeczywiście rozmowa przypominała typową dyskusję z buntowniczą nastolatką, która zwiała z domu. W gruncie rzeczy tak było, z tą różnicą, że w tym wypadku sprawy okazały się bardziej skomplikowane. Mazikeen była córką wysoko postawionego Czystokrwistego, z którym Virgo miała pewne układy. Jeżeli zatają obecność Włoszki i wyjdzie to na jaw, może stać się jeszcze niebezpieczniej.
- Ah, po prostu pomyślałam...- mruknęła, gdy Virgo się do niej zwróciła. Musiała się chwilę zastanowić nad tym co chce powiedzieć.- Może jeśli poinformujemy tego wampira o miejscu pobytu jej córki to będzie skory do współpracy, ale nie zmieni zdania jeśli zrezygnujemy z..- zerknęła tym razem na Mazikeen, myśląc nad tym jak określić to co chciała powiedzieć.- Z twoich dotychczasowych metod rekrutacyjnych?- obeszła kwestię niewolników najbardziej na około jak umiała.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 20:33

Nie, nie miała zamiaru słuchać tego wszystkiego, zdecydowanie nie. Spojrzała wściekła na wampirzycę, która zbliżyła się w jej stronę.
- Może i nie znam, ale inni mówi, dużo mówią...jedni podziwiają, inni kpią...ale oczywiście co ja mogę wiedzieć.
Parsknęła wściekła. Nie miała żadnych szans z Czystokrwistą, a do tego mieli zdecydowaną przewagę nie tylko przez to, że byli wiekowo starsi, ale przez to, że w ich otoczeniu była czysta. Gdyby tylko jej nie było, mogłaby spróbować użyć dominacji. Ale czy to coś by dało? Zamyśliła się na chwilę i nagle odwróciła się w stronę ochroniarza.
- Przepuść mnie i nie wypuszczaj nikogo innego z salonu.
Spróbować nie zaszkodzi, była bliżej niego niż tamtych wampirzyc. Spróbować nie zaszkodzi prawda? A stojąc jak kołek tylko mogła czekać aż ojciec się pojawi w towarzystwie swoich ludzi w najlepszej sytuacji. Zaraz potem ruszyła niemal biegiem przed siebie z zamiarem wyjścia i ucieczki jak najdalej. Wiedziała, że nie będzie to proste, ale co jej pozostało? Stanie i czekanie? Nie, to nie było w jej stylu.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyWto 21 Kwi 2020, 22:07

Wysłuchałam słów Maze i wzruszyłam lekko ramionami. Jasne że domyślałam się o co jej chodzi ale po pierwsze nie miałam zamiaru pozwolić jej dostrzec zmianę w mojej postawię po drugie  to już i tak nie miało znaczenia. A to że nazywano mnie ulubienicą ludzi i przemienionych? Słyszałam i nie widziałam w tym powodów do zmartwienia.
- Im szybciej nauczysz się ignorować gadanie innych tym będzie dla ciebie lepiej. - powiedziałam chłodno i spojrzałam znów na Octavię.
Nie do końca pasowało mi że mówiłyśmy o tym przy dziewczynie ale trudno, wolałam jej teraz nie zostawiać.
- Spokojnie, to w jaki sposób uzupełniam swoje szeregi to nie jego problem, po za tym nie robiliśmy tego od czasu mojego ojca. Pan Rose specjalizuje się nie tylko w ludziach, po za tym Anisha kupuje u niego dziewczyny którym później pomaga wyjść na prostą. Nie mam zamiaru rezygnować z współpracy... Jedynie odpuszczę specjalne zamówienia jak to które zrobił ostatnio Filip. - nie chciałam się wdawać w zbyt duże szczegóły.
Gdy zrobi się spokojniej będę musiała zabrać Octavię na magazyny i wyjaśnić jej wszystko.
- Co nie zmienia faktu że wolę mieć z nim przyjazne stosunki a nie wojnę... - dodałam i spojrzałam na Maze.
Tak bardzo zajęłam się wymianą zdań z przemienioną że w ostatniej chwili zobaczyłam co robi półkrwi. Na szczęście wampir pilnujący też był jej rodzaju więc gdy dziewczyna spróbowała swoich sił złapał ją ciągnąc z powrotem na kanapę.
- Widzę że będą z tobą problemy... - westchnęłam.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 10:40

Octavia zastanawiała się przez chwilę czy jej obecność jest tu w ogóle konieczna. Chciała chwili odpoczynku, a to co robiła było tego przeciwieństwem.
- Na miłość boską, uspokój się dziewczyno. Chcesz, żeby cię poważnie traktowano jak wampirzycę wysoko postawionego rodu?- syknęła w końcu zniecierpliwiona, obserwując ten cały cyrk. - To nie zachowuj się jak gówniara.- burknęła kończąc swą myśl. Rozmowa z Włoszką niczego nie wnosiła, a jedynie coraz bardziej skłaniała ich do odesłania jej. Wszystkich ostatnio wzięło na samodzielność, niezależność i bunt, a najbardziej tych, którzy są najbardziej w coś wplątani. Paradoksalnie, w ostatnich dniach, Octavia jako osoba najmniej zależna od nich wszystkich jest chyba najgrzeczniejsza, a to też dziwna odmiana. Nie czuła się dobrze w roli osoby, która musi cokolwiek ogarniać.
- Rozumiem.- odparła jedynie. Wiedziała o co chodziło Virgo, dlatego nie zamierzała teraz ciągnąć dalej tego tematu, bo uciekająca Włoszka była teraz ważniejsza.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 11:00

Zajęte rozmową nawet nie zwróciły na nią uwagi, to było dobre dla niej, jednak nie sądziła, że tutejsi ludzie są również mieszani co nie wróżyło dla niej dobrze, bo gdy tylko spróbowała dominacji pech chciał, że trafiła jak kosa na kamień. Nim się zorientowała co się dzieje, już siedziała na kanapie z ochroniarzem za plecami. Wściekła niemal się gotowała.
- Ciesz się wolnością przemieniona bo nie masz bladego pojęcia co znaczy być więźniem własnego domostwa.
Wycedziła wściekła przez zęby. Nie mogła się ruszyć z miejsca bo co by nie zrobiła zostałaby usadzona ponownie na swoim miejscu.
- Nie masz pojęcia co robisz...
Warknęła sucho w stronę Virgo i zamilkła pozostało jej tylko czekać na nieuniknione.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 11:43

To niedowiary, ledwo jeden dzień wróciłam do swoich obowiązków a miałam już serdecznie dość. Kiedy wreszcie te wszystkie problemy się skończą?
- Dość! - warknęłam kategorycznie do półkrwi.
Wkurzyła mnie... Miałam dość własnych problemów, nie potrzebowałam cudzych a słowa które skierowała do towarzyszącej mi wampirzyca niemal wyprowadziły mnie z równowagi.
- Kto jak kto... Ale sądzę żaden z innych wampirów nie jest w stanie zrozumieć jak to jest być więźniem własnego domu... Przemienieni nie tylko stają się jego więźniami że względu na słońce, stają się też więźniami własnych ciał, petanych przez pragnienie krwi z którym ty się urodziłaś. Próbujesz być panią z wysokiego rodu a nic o tym nie wiesz. Jeśli jeszcze raz odezwiesz się w taki sposób do kogokolwiek w tym domu każe cie zakneblować, czy to jasne? - może zareagowałam zbyt ostro.
Dziewczyna nadal była młódką jednak dawałam jej w tym momencie prosty przekaz i ten przekaż otrzyma też jej ojciec gdy do niego wróci. Virgo Tenebris nie upadła, nie pozwalała sobie na wszystko i pozostała lojalna wobec ich sojuszu.
- Wiem doskonale... - dodałam znajdując numer.
Przeszłam się kawałek po pokoju przykładając telefon do ucha, po kilku krokach rozłączyłam się i wzniosłam oczy ku niebu.
- Nie odpowiada... Dobrze, na razie zostaniesz póki nie skontaktuje się z twoim ojcem. Chociaż poważnie zastanawiam się czy wybrać ci pokój czy klatkę - dodałam ostatnie bardziej do siebie niż do niej lekko masując sobie skronie palcami.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 12:41

Octavia momentalnie poczuła jak puls w jej żyłach przyspiesza. Otworzyła szerzej oczy i wstała z fotela. Zrobiła nawet krok w stronę Włoszki, wyciągając w jej stronę pouczający palec, by zaraz coś jej odpowiedzieć. Na myśl o tych pustych słowach, które przed chwilą padły, przeszedł ją aż nieprzyjemny dreszcz.
- Nawet nie..- zaczęła, ale w tym momencie wyręczyła ją Virgo. Złote tęczówki skupiły się na Czystokrwistej pełne zdumienia i zdziwienia. Nie spodziewała się, że ktoś stanie teraz w jej obronie, bo dotychczas umiała bronić się całkiem sama. No, przynajmniej jeśli chodziło o potyczki słowne. Virgo udało się powiedzieć niemal wszystko to o czym w tej chwili pomyślała Octavia. Przemieniona opuściła więc swoją dłoń z wyciągniętym palcem i wycofała się o jeden krok. Wypuściła powoli powietrze, żeby się uspokoić.
- Przecież nie wytłumaczysz czym jest niewola komuś, kto chrzest ognia dostał na trzecie urodziny.- burknęła arogancjo i skrzyżowała ręce na piersi. Nie siadała ponownie, tylko obserwowała jak Virgo wybiera numer w telefonie. Jeszcze przed tą niemiłą wymianą zdań było jej szkoda Włoszki. Widziała w niej zagubioną dziewczynę, która sama chciała decydować o swoim losie. Na myśl o tym, że jej ojciec jest szychą wśród handlarzy niewolników, wyobraziła sobie niewiarygodnego tyrana, choć mogło to wynikać z tego, że sam fach jej się okrutnie kojarzył. Teraz jednak szala goryczy się przelała, więc postanowiła nie wtrącać się w postanowienia Virgo względem Włoszki.



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 13:05

Maz poczuła się nieswojo, nie chciała w prawdzie nikomu zrobić przykrości nawet słownej, a widać jednak do tego doszło. Zmieszana spojrzała na Octavię i cicho westchnęła.
- Przepraszam, naskoczyłam na Ciebie bez powodu. Nie zrobiłaś mi niczego złego a ja...przepraszam.
Wydukała cicho i zakryła dłońmi twarz totalnie zrezygnowana. Miała dość, pragnęła tylko wolności, spokoju, decydowaniu o sobie. Niestety nie taki jej los.
- Niech zadzwoni Panienka jeszcze raz za pierwszym nigdy nie odbiera.
Mruknęła pod nosem nie podnosząc nawet głowy w stronę kobiet. Nie odezwała się więcej błądząc po chwili wzrokiem przed siebie gdzieś w dal, jakby chciała się odciąć od wszystkich i wszystkiego. Czuła już niemal dłoń ojca na swoim policzku, czuła jak wymierzony cios zaczyna ją piec...jak jej powieki zamykają się by nie uronić łzy. Ileż to już dostawała po twarzy, ileż razy zamykana w swoim pokoju pod strażą. Teraz miała wszystko gdzieś. Czekała, co miało być to będzie.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySro 22 Kwi 2020, 14:09

Widziałam jak z mojej przyjaciółki dosłownie wylewa się gniew. Pozwoliłam jej na to, był w pełni naturalny przy tym co dziewczyna mówiła. Przemilczałam więc fakt że ja chrztu nigdy nie potrzebowałam. To że broniłam jej i wszystkich domowników było dla mnie też naturalne. Włoszka mogła by być nawet czystą a ja nie pozwoliła bym i tak na takie traktowanie. Dlatego też trochę się uspokoiłam słysząc przeprosiny ze strony Maze. Nie wątpiłam że jej ojciec był draniem. Znaczna część czystokrwistych patrzyła tylko na czubek własnego nosa. Niemniej tak jak ja znosiłam traktowanie swojego ojca tak ona musiała przeboleć swojego. Jeśli okaże się dość silna pewnego dnia znajdzie rozwiązanie swoich problemów.
- Ode mnie powinien... - powiedziałam już spokojniej i mimo wszystko wykręciłam numer drugi raz.
Jeden sygnał, drugi, trzeci, czwarty... Nadal nic.
- Może jakieś problemy na czarnym rynku... Wyślę mu wiadomość żeby się odezwał... Octavia jeśli chcesz to nie musisz z nami czekać. - powiedziałam łagodnie.
Powrót do góry Go down
Octavia
Dziewczyna w masce
Octavia

Liczba postów : 501
Punkty aktywności : 3884
Data dołączenia : 28/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyCzw 23 Kwi 2020, 10:29

Sytuacja zdawała się mocno pokręcona. Istniała szansa na współpracę z innymi wampirami i jednocześnie ryzyko, że obróci się to przeciwko nim. Jak się okazało, Octavia wiedziała bardzo mało, ale w tej chwili już nie mogła za to nikogo winić. Wcześniej parę rzeczy zatajano przed nią umyślnie, ale tą sprawę już załatwili. Pewnie pozostało całe mnóstwo spraw, o których ona nie wiedziała, ale pewnie trudno tak po prostu je wszystkie wymienić. Cieszyła się jedynie, że teraz na bieżąco będzie informowana.
Przemieniona odetchnęła ciężko, uspokajając w ten sposób swoje bojowe myśli, gdy usłyszała przeprosiny. Ściągnęła do siebie lekko brwi i spojrzała, tym razem łagodniej, na Włoszkę.
- W porządku.- mruknęła jedynie w odpowiedzi. Nie czuła osobistej urazy wobec wampirzycy, ale coraz trudniej było jej kryć się z tym, że temat chrztu i łaknienia jest dla niej dość drażliwy. Im dłużej się z tym boryka tym bardziej ją to męczy.
- Rozumiem, w takim razie poszukam sobie jakiegoś zajęcia.- odpowiedziała. W tej chwili nie była im tu potrzebna, a jedynie służyła za sztuczny tłum.- Powodzenia.- dodała jedynie z minimalnym rozbawieniem, puściła Virgo oczko i wyszła z salonu.

zt



Salon główny - Page 10 EhFdp0n
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyCzw 23 Kwi 2020, 13:36

Nie odezwała się do wampirzyc milczała spoglądając pustym wzrokiem przed siebie. Co z nią będzie? Nie wiedziała do tego słowa wampirzycy jakby odbiły się od niej, odcięta od tego co się działo wlepiała wzrok przed siebie skupiając się na otoczeniu. Gdy niespodziewanie telefon czystej zaczął wibrować. Maz spojrzała na Virgo przerażona. Co miała robić? Przełknęła ślinę. Domyślała się, że to nikt inny jak jej wściekły ojciec. Mimo to starała się wziąć głęboki wdech i nie panikować. Podniosła się z miejsca nerwowo nie mogła usiedzieć. Zaczęła krążyć po salonie to z jednego kąta to do drugiego.

******

Tym czasem Włochy

Rozjuszony ojciec Mazikeen krążył dookoła rozdając odpowiednie polecenia.
- Macie ją znaleźć, jeśli chociaż włos z głowy jej spadnie zapłacicie łbami debile! Dopilnować nie potraficie półkrwi?! Kurwa co za debile mnie otaczają!
Ryknął wściekły nie zważając na to, że telefon mu wydzwania co rusz. Nie miał czasu na pierdolenie przez telefon, kiedy mu jego inwestycja dała nogi. Wściekły czekał jeszcze chwilę aż jedna ze służek posłusznie podejdzie, gdy to zrobiła wbił w nią kły posilając się, gdy skończył odesłał ją skinieniem dłoni a sam przeszedł do prywatnej sypialni gdzie spojrzał na wyświetlacz telefonu.
- Co kurwa...
Warknął gdy odczytał wiadomość. Czyżby transport się nie zgadzał? Wściekły wybrał numer i czekał, aż Tenebris odbierze w głowie już snując plan jak zapłacą mu winni spierdolenia tak prostego zadania.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyCzw 23 Kwi 2020, 16:36

Spojrzałam na dziewczyny, to dobrze że się pogodziły ale nie widziałam tego w ten sam sposób. Jedno przepraszam nie załatwia wszystkiego. Jednak do w Octavię biły słowa włoszki więc skoro przyjęła przeprosiny nie miałam zamiaru mieszać. Uśmiechnęłam się tylko do przemienionej na pożegnanie.
- Jesteśmy w kontakcie... - dodałam tylko i spojrzałam na Maze.
- Jak ty to sobie wyobrażałaś? - zaczęłam kiedy zadzwonił mój telefon.
Spojrzałam na wyświetlacz i przyłożyłam go do ucha.
- Buongiorno Sig. Rose. Sono contento che tu mi abbia richiamato così presto. Ho chiamato per l'ultimo trasporto ... Avevamo una persona di troppo. Non stai cercando una figlia?
(Dzień dobry, Panie Rose. Cieszę się że tak szybko pan oddzwania. Dzwoniłam w sprawie ostatniego transportu... Mieliśmy o jedną osobę za dużo. Nie szuka pan przypadkiem córki?)
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyPią 24 Kwi 2020, 10:24

Co miała zrobić, jak się zachować? Wszędzie gdzie się nie ruszy są ludzie ojca, to jest takie niesprawiedliwe. Żałowała, że nie została po prostu przemieniona jak tamta dziewczyna, która tutaj była. Żałowała, że nie urodziła się w innej rodzinie. Usłyszała pytanie Virgo i przeniosła wzrok na wampirzycę.
- Chciałam tylko decydować o sobie a nie by ktoś decydował kogo mam kochać.
Odparła cicho i zesztywniała w momencie gdy kobieta odebrała telefon i zaczęła mówić w jej ojczystym języku.

**********

W słuchawce panowała przez chwilę cisza, sam wampir zacisnął wściekle pięści. Ktoś mu za to zapłaci oj zapłaci.
- Jest cała?
Zapytał tylko to go interesowało. Przeklęta smarkula. Już on z nią sobie porozmawia.
- Jeśli Panienka byłaby na tyle łaskawa ugościć ją na tą chwilę będę wdzięczny. Będę w ciągu kilku godzin.
Odezwał się starając się trzymać nerwy na wodzy, w końcu który rodzic byłby spokojny?
- Dziękuję za telefon Panienko Tenebris.
Odezwał się by zaraz potem się rozłączyć. W pierwszej kolejności po telefonie poleciała głowa jednego z jego ludzi, którzy tak spieprzyli zwykłą akcję.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptySob 25 Kwi 2020, 15:52

Nie odpowiedziałam już Maze, rozumiałam co miała na myśli ale po tym co się stało w moim życiu sporo do mnie dotarło. Byłam naiwna sądząc że będę mogła w taki sposób żyć, a swoimi wyborami naraziłam nie tylko siebie ale też ukochanego i wszystkich którzy na mnie polegali. Zwyczajnie takim jak my nie było pisane mieć wybór, półkrwi była w o tyle korzystniejszej sytuacji że nawet jeśli teraz interesuje się nią czystokrwisty to po pewnym czasie może mu się znudzić, po za tym nie da mu odpowiedniego potomka więc w pewnym momencie jej rola będzie na tyle mała że bez znaczenia co będzie robiła. Jeśli okaże się dość mądra i przebiegła to może jeszcze ułożyć sobie życie po swojemu. Teraz jednak skupiłam się na mężczyźnie w telefonie.
- Tak, jest cała i zdrowa. - odpowiedziałam spoglądając na dziewczynę.
- Oczywiście, może zostać tak długo jak będzie to potrzebne. Będzie nam też bardzo miło gościć w Venandi Pana, prośże jednak się nie śpieszyć. Włos jej z głowy nie spadnie, a Pan na pewno ma sporo pracy. - odpowiedziałam wyuczonym, grzecznościowym tonem.
Kiedy usłyszałam w słuchawce "dziękuję"uśmiechnęłam się lekko, to był dobry znak.
- Ależ to nic takiego, jestem pewna że zrobił by pan to samo gdyby role się odwróciły. - odparłam i gdy się rozłączył odłożyłam telefon.
- Wygląda na to że na razie zostajesz, ojciec przyleci po Ciebie. - powiedziałam do dziewczyny i westchnęłam.
- Nikt nie każe ci go kochać, to zapewne jakaś wymiana. Dorośnij Maze, świat nie jest różowy i jeśli nie będziesz twarda to niczego nie zyskasz. Twój ojciec znalazł by cię nawet bez mojego udziału... ta ucieczka była bez sensu. Uciekłaś zupełnie bez jakiegokolwiek planu prawda? Wiedziałaś w ogóle gdzie jedzie transport którym się wydostałaś?
Powrót do góry Go down
Mazikeen
Córka Mafii
Mazikeen

Liczba postów : 153
Punkty aktywności : 1973
Data dołączenia : 11/10/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyNie 26 Kwi 2020, 12:08

Była w czarnej dupie i wiedziała o tym. Westchnęła cicho na słowa wampirzycy a gdy odezwała się w jej stronę pokręciła przecząco głową.
- Nie, nie miałam planu. Po prostu chciałam uciec.
Przyznała cicho i westchnęła pod nosem.
- Gdybym wiedziała i tak bym nim uciekła. Tyle, że nie ukryłabym się u Pani a skorzystałabym z pomocy tego człowieka, którego spotkałam...
Przyznała cicho pod nosem. Gdyby mimo wszystko poprosiła go o pomoc...powiedziała mu prawdę od początku może nie byłaby tutaj teraz a bezpieczna w jego mieszkaniu. Teraz nawet nie mogła ryzykować, że skontaktuje się z nim. Ale zrobi to prędzej czy później. Potrzebowała tylko dostać się do jakiegoś telefonu i co ważniejsze wydostać się jeszcze nim ojciec się pojawi, ewentualnie powiadomić o wszystkim mężczyznę telefonicznie. Jednak...jak to zrobić? Nie miała bladego pojęcia.
- Nie muszę go kochać? A jak Panienka sobie to wyobraża? Poślubić kogoś, komu mam oddać własne ciało. Kogoś, komu powinnam dać potomka...Jak mogłabym to zrobić nie czując zupełnie nic do tego wampira? Jak?
Zapytała z żalem w głosie.
- Wy jesteście czystej krwi...a ja nie...Wam może i przyjdzie to łatwiej. Ale ja tak nie potrafię. Nie potrafię...
Odparła jeszcze ciszej.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1363
Punkty aktywności : 4468
Data dołączenia : 11/03/2019

Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 EmptyNie 26 Kwi 2020, 14:43

Uniosłam jedną brew.
- Jakiego człowieka? Z resztą nie... Nieistotne, naprawde chciała byś pomocy kogoś z ludzkiego gatunku? Albo jesteś jeszcze bardzo głupiutka albo okrutna. Pociągnęła byś go za sobą. Jaką ochroną może być człowiek? - powiedziałam kręcąc głową z niedowierzaniem.
- Jeśli chcesz sprzeciwiać się ojcu potrzebujesz silnego sojusznika... Silniejszego niż twój przeciwnik. - dodałam i przeszłam się do okna siadając n parapecie.
- Jesteś wolny Juliuszu, wróć na korytarz, poradzę sobie z tą małą. - wampir stojący za Mąż skłonił się lekko i bez słowa wyszedł.
Wolałam żeby nie był przy tej rozmowie więc odczekałam jeszcze chwilę, obserwując spalony ogród. W końcu spojrzałam na wampirzycę i zaprzeczyłam ruchem głowy.
- Maze, czystość krwi niczego nie zmienia. Po pierwsze wątpię żeby jakiś czystokrwisty miał by cię poślubić, na pewno zdajesz sobie z tego sprawę. Po drugie... Miłość jest przereklamowana i zupełnie niepotrzebna... Możecie oboje czerpać przyjemność z tego związku. - dodałam z pełną powagą.
W końcu za nim do czegokolwiek doszło między mną a Roderykiem liczyłam się z tym że ojciec znajdzie, w swoim mniemaniu, godnego kandydata do mojej ręki. Istniała duża szansa że padło by na Nathaniela, w sumie nie wiedziałam co gorsze. Nie zmieniało to jednak faktu że liczyłam się z tym, wiedziałam że sprzeciwy nic nie dadzą. Szaleć zaczęłam dopiero po zniknięciu Lawrence a i tak nie wyszło mi to wcale na dobre.
- Musimy robić to co do nas należy, tylko jeśli będziesz dość silna i mądra to uda Ci się dojść do tego czego chcesz. 
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Salon główny - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Salon główny   Salon główny - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 

Salon główny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 14Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next

 Similar topics

-
» Salon
» Główny garaż
» Teatr - Hol główny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Przedmieścia Venandi :: Wzgórze zachodnie :: Część centralna-