a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Bar East&West - Page 15


 

 Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16, 17, 18  Next
AutorWiadomość
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptySob 24 Paź 2020, 11:22

Fili nie chadzała raczej zbyt często do barów. Wolała zdecydowanie kawiarenki. Ale w kawiarenkach nie było wina, a przynajmniej nie było go zbyt dużo do wyboru. A to już stanowiła znaczący problem. Oczywiście, można byłoby się przejść do pobliskiej restauracji, ale Francuzka znała swoje możliwości finansowe i zdecydowanie nie chadzały one tym samym szlakiem co ceny w ów lokalu. Toteż padło siłą rzeczy na bar. Było wcześnie, więc i ludzi było mało, ale kto wie, może zaraz się zapełni? Mimo długiego już dosyć pobytu w Venandi Fili cały czas nie odnajdywała się w lokalnych przybytkach.
Gdy weszła, od razu skierowała się do jednego z miejsc przy oknie. Po prostu czuła się tam zdecydowanie lepiej. Bezpieczniej? Być może, ale chodziło bardziej o komfort możliwości monitorowania pogody cały czas. Tak, to zdecydowanie było ważniejsze dla Fili. Z uwagi na to, kim była, raczej nie bała się, że ktoś ją zaczepi. Nagle jednak zatrzymała się, w połowie zdejmowania płaszcza. Przypomniało się jej, że totalnie nie ma pojęcia, co tutaj serwują.
- Mam nadzieję, że mają tu coś dobrego do jedzenia - stwierdziła z nagła obawą, patrząc przepraszająco na Jane - Szczerze mówiąc, nigdy tu nie byłam. Myślisz, że będzie tutaj coś dobrego?
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyNie 25 Paź 2020, 11:37

Jane za to odwiedzała przeróżne miejsca. Pod tym względem mogła różnić się w pewnym stopniu od swojej jasnowłosej koleżanki. Lubiła miejsca, gdzie był gwar, alkohol i tańce. W tym barze była tyle razy, że nie potrafiła tego zliczyć. Zdołała nawet upić się tutaj razem z Valkyonem, który nie był dla niej wtedy nikim więcej niż tylko przełożonym. Tak czy siak, wybór tego baru był o niebo lepszą alternatywą niż pobliska restauracja, która wydawała się z byt wykwintna i elegancka jak na jej gusta.
- Ja za to byłam tu mnóstwo razy, ale zazwyczaj piłam, a nie jadłam.- zaśmiała się. Nie miała co się kryć ze swoją szaleńczą przeszłością, której elementy towarzyszyły jej do dziś.- Ale słyszałam, że dają tu dobry stek. No i poza tym mają naleśniki i różnego rodzaju kanapki.- powiedziała. Posiłki nie był główną domeną tego miejsca, więc częstowali tym co wystarczało, by zapełnić jakoś żołądek w przerwie między porcjami alkoholu.
Nie minęła dłuższa chwila, aż podeszła do nich młoda dziewczyna, chcąca spytać ich o zamówienie. Tego dnia nie było tutaj tłoczno, co sprzyjało lepszej obsłudze. Przy większej ilości klientów trzeba było po wszystko przychodzić do lady, bo pracownicy nie mili czasu obsługiwać każdego stolika. To w końcu był bar.
- Dwie lampki wina i pancakes z syropem klonowym.- powiedziała i uśmiechnęła się łagodnie do kelnerki.- Fili?- zwróciła się do jasnowłosej, gdyby zechciała zamówić coś jeszcze.
Powrót do góry Go down
Vittoria
Cicha śmierć
Vittoria

Liczba postów : 145
Punkty aktywności : 2276
Data dołączenia : 23/09/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyNie 25 Paź 2020, 14:11

Uśmiechnęłam się pod nosem, kiedy zaczął mówić o tajemniczej bystrej osobie. Niezwykle rzadko mnie ruszały miłostki innych osób, ale po ostatnich wydarzeniach, to chyba najmilsze, czego mogę doświadczyć i ta myśl wywołała ciepło w moim sercu.
- Opowiedz coś o niej, dawaj - zachęciłam, a byłam pewna, że oczy mi błyszczą iskierkami. Mój stek był już zimny, ale niechętnie wróciłam do krojenia go. - Och, aż tak zajęta... U mnie było w pewnym sensie podobnie. Rodzina tak zafascynowana swoją fanatyczną ideologią, że totalnie mnie olała jako jednostkę.
Sięgnęłam po piwo, by ze smutkiem stwierdzić, że był to ostatni łyk. Zmarszczyłam brwi i gwałtownie wstałam do baru, żeby zażądać dolewki. Troszkę mną już kołysało, miłe uczucie.
- Gang? Rodziną? - zaśmiałam się, gdy dotarło do mnie kolejne pytanie. - Rodziną z krwi, owszem. Rodziną w sensie wsparciem, absolutnie. Chcieli mnie zamknąć w psychiatryku, wydać za mąż za jakiegoś kretyna i w ogóle ograniczać. Cieszę się, że spierdoliłam.
Powrót do góry Go down
Matthias
Idealista
Matthias

Liczba postów : 98
Punkty aktywności : 2096
Data dołączenia : 13/10/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 26 Paź 2020, 08:26

Matthias chwilami bywał taką miękką kluchą, że nawet nie potrafił mieć Evie za złe tego, że zaniedbała ich związek. Bywały takie moment, że winił siebie za to, uznając, że nie dawał jej tego co potrzebowała, by interesowała się nim bardziej. Wspominał ją z niezwykłym sentymentem. Prawdopodobnie nadal dały sobie za nią uciąć rękę pomimo tego, że od niej odszedł. Nie podzielała jego wizji "wolności", więc również postawił własne aspiracje ponad ich związek. Kto wie czy nie łączyły ich już tylko wygoda i przyzwyczajenie? White jednak marzył o kimś z kim będzie mógł konie kraść, a stracił pewność czy Eva jest tą osobą.
- Tak...fanatyzm to coś co ogranicza ludzi bardziej niż kajdany.- stwierdził po chwili zastanowienia. Zrobiło mu się trochę szkoda Vittorii, choć ta swym zachowaniem sugerowała, że radzi sobie całkiem nieźle. W tejże powierzchownej ocenie wyglądała jak kobieta, która twardo stąpa po ziemi, co zawsze podziwiał w tej pozornie delikatnej płci.
- Wypijmy zatem za tych, którzy uciekają przed niewdzięcznym losem.- oznajmił, wznosząc w ten sposób toast i korzystając przy okazji z tego, że Vitt miała znowu pełen kufel. Nie był osobą, która powinna dawać jej porady życiowe, bo nie znał za dobrze ani jej, ani jej historii. Podejrzewał, że zdradzała mu tyle ile uważała za komfortowe.- Ale bądźmy dobrej myśli, kiedyś odnajdziemy swój dom.- dodał pocieszająco, uśmiechnął się, a potem dopił swoje piwo do końca. Westchnął odrobinę beztrosko, jak zwykle nie przejmując się swoją życiową naiwnością.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 26 Paź 2020, 16:34

Fili zaśmiała się wesoło razem z Jane. Tak, to była zdecydowanie ciekawa osoba do przebywania. Nawet jeśli pod wieloma względami inna od białowłosej, tak po prostu dobrze się z nią spędzało czas i to było dla Fili najważniejsze. Brakowało jej kogos takiego w życiu. Nawet we Francji na dobrą sprawę nie miała przyjaciółki od serca. Zawsze najbliższy był dla niej tylko i wyłącznie brat. Kto wie, może Jane zostanie jej pierwszą prawdziwą przyjaciółką?
- Oj, zdecydowanie brzmisz na zabawową osóbkę, mademoiselle Jane. Sądzę, że nie będę się przy tobie nudzić. Może nawet poznam Venandi od drugiej strony? - oczy Fili błysnęły z radością i odrobinką ekscytacji. W końcu nie można przecież całe życie pracować. Na propozycje kulinarne dziewczyna sięgnęła do karty, ale nic specjalnego nie przykuło jej wzroku. I chociaż stek pachniał jej znakomicie, tak sam fakt, iż ów powinno się jeść krwisty, stanowczo ją od tego odepchnął. Oraz fakt, że próbowała przejść na weganizm. Z bardzo różnymi skutkami.
- Och, dla mnie? Hmmmm... - przyjście kelnerki lekko wybiło Francuzkę z tropu. Delikatny rumieniec ozdobił jej twarz. Odetchnęła szybko trzy razy i zebrała się w sobie, po czym odpowiedziała - Dla mnie będzie burger z parmezanem wegańskim. I wino. W sensie, to samo wino, co zamówiła Jane - stwierdziła wesoło, posyłając piękny uśmiech do obsługującej ich dziewczyny, by ukryć swoje chwilowe zakłopotanie i poplątanie.
Powrót do góry Go down
Vittoria
Cicha śmierć
Vittoria

Liczba postów : 145
Punkty aktywności : 2276
Data dołączenia : 23/09/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 26 Paź 2020, 21:43

Uniosłam kąciki ust w grymasie uśmiechu, podnosząc jednocześnie kufel. Jednocześnie gdzieś z tyłu głowy zaczęłam się zastanawiać czy sama instytucja łowców to nie jest jeden wielki fanatyzm. Kolejne łyki tylko utwierdzały w przekonaniu, że alkohol uderza mi do głowy i wszystkie pomysły, które przyjdą teraz, są najlepszymi, na jakie mogłam wpaść. Odstawiłam kufel z cichym pluskiem, by się rozłożyć jeszcze wygodniej.
- Tak, wypijmy za dom.
Rozejrzałam się po barze. Kilka osób zdążyło już opuścić przybytek, kilka nowych przybyć. Zrobiło się ciemno, więc nie zdziwiły mnie nieliczne osoby z ranami i śladami po walce. Dopiero co skończyła się wielka bitwa. Ciekawe czy mają prościej niż ja. A może to ja mam prościej?
- Może trzeba było dać się zabić te parę lat temu? - mruknęłam pod nosem.
- Dobra, panie Matthiasie, ja chyba będę zmykać. Procenty uderzyły do głowy, a to znaczy, że sen dziś będzie głęboki i błogi. Miło było poznać - uśmiechnęłam się, po czym wstałam z siedzenia. Lekko się zachwiałam, ale nie na tyle, by potrzebować pomocy w odprowadzaniu, więc pomachałam mu jeszcze i zaczęłam zakładać płaszcz, by udać się w kierunku mieszkania.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyWto 27 Paź 2020, 11:46

Spędzanie czasu z kimś z kim można porozmawiać o byle czym było miłą odmianą od odwiecznych spisków i łowczych dyskusji. Nawet pomimo ogólnej poprawy u Jane, działało to na nią niezwykle pokrzepiająco i odprężająco. Pozwalało jej to zapomnieć o tym mroczniejszym obliczu życia, które prowadziła.
- Nie narzekam na nudę, w każdym razie.- odparła, dość skromnie ujmując swój codzienny rytm. W końcu nie mowa tu tylko o jej pracy, czy bractwie ale i o tym, że rzeczywiście swego czasu zawsze odnajdywała sobie jakąś rozrywkę. Ostatnio trochę wszystko się uspokoiło, ale był to wynik bardzo niesprzyjających okoliczności. Przez chwilę łowczyni myślała o powrocie do starych zwyczajów, kiedy to razem z Zoe podbijała lokalne miejscówki, ale szybko zbyła tą zachciankę. Łatwo się domyślić jak mogłoby to wpłynąć na jej relację z Valkyonem, aczkolwiek i z nim mogła teraz rozpocząć zupełnie nową przygodę.- Venandi to osobliwe miasteczko, ale pewnie już to zauważyłaś. Zatem nie będziemy się nudzić, moja droga.- zapewniła ją i puściła jej oczko, jakby w ten sposób zwieńczyła swoją obietnicę dobrej zabawy.
- Drugą lampkę wzięłam dla ciebie.- odparła lekko rozbawiona.- Proszę skreślić wino z jej zamówienia.- poprosiła kelnerkę, wdzięcznie trzepocąc do niej rzęsami, jakby to miało wynagrodzić jej to małe zamieszanie.
- A ty ani słowa, daj sobie chociaż winko postawić.- powiedziała pospiesznie do Fili, wyciągając do niej palec, jakby to było w stanie ją powstrzymać przed protestem.
Powrót do góry Go down
Matthias
Idealista
Matthias

Liczba postów : 98
Punkty aktywności : 2096
Data dołączenia : 13/10/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyWto 27 Paź 2020, 11:54

Ucieczka z Nowego Jorku była dla Matthiasa jak zamknięcie jakiegoś rozdziału w swoim życiu, by rozpocząć nowy. Miał nadzieję odnaleźć jakiś skrawek na tej planecie, który sprawi, że będzie czuł się jak w domu. Wiedział, że istnieje takie, w którym będzie na swoim, odpowiednim miejscu. Liczył na to, że pozostanie nim Venandi, ale zdawał sobie sprawę z tego, że nie jest to takie pewne. Wszak nie jest tu od dawna.
Zmarszczył czoło, wyraźnie zaintrygowany i zmartwiony tym co Vittoria wymruczała pod nosem. Spojrzał na jej buzię, jakby próbował doszukać się czegoś, co utwierdzi go w tym, że nie mówiła poważnie. Po chwili dziewczyna wstała i oznajmiła, że idzie do domu, co również go odrobinę zaniepokoiło.
- Mogę cię odprowadzić..- zaproponował, zrywając się ze swojego miejsca, kiedy ta się zachwiała niepewnie. Po chwili zorientował się, że w ostatnim czasie spotyka same zagubione duszyczki w ciałach pięknych kobiet, a on poczuwał się w obowiązku do pomagania im. Działo się to zupełnie instynktownie, bynajmniej nie chciał żadnej z nich wykorzystać albo odnieść jakąkolwiek inną korzyść z tego. Taką już pomocną kluchą był.
Matthias musiał pogodzić się z determinacją Vittorii, kiedy postanowiła jednak wyjść sama.
- Do zobaczenia.- odpowiedział jej na pożegnanie, jakby jednocześnie chciał podkreślić, że chciałby ją jeszcze spotkać, najlepiej żywą. Usiadł lekko zrezygnowany i pokręcił nosem, zastanawiając się nad tym czy zamówić jeszcze jedno piwo. Jak na zawołanie, podeszła od niego kelnerka. Pokręcił jednak głową i grzecznie odmówił. Wstał, ubrał swój płaszcz i opuścił bar.

zt
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptySro 28 Paź 2020, 12:40

- Ach, to świetnie w takim razie. Zostaniesz nie tylko moją tatuatorką, ale i lokalną przewodniczką imprez - stwierdziła ze śmiechem Fili, błyszcząc ponownie ząbkami. Tak, Venandi było osobliwe, ale to Fili jak najbardziej odpowiadało. Chociaż cały czas gdzieś z tyłu głowy kołatała się jej myśl, co też tam porabiają wilczki żyjące na obrzeżach miasta. Mimo wszystko, to właśnie ich obecność skłoniła białowłosą do przybycia do Venandi. Inne okoliczności ją tu zaś zatrzymały na dłużej i dziewczyna powoli wręcz zapominała o swoim łowczym fachu. Ale nigdy nie do końca.
Gdy Jane skorygowała jej zamówienie, dziewczyna westchnęła z rezygnacją i oparła się o siedzenie z tyłu, po czym przewróciła bezradnie oczami. Cały czas zdarzało się jej wypaść absolutnie niezręcznie w różnych okolicznościach i to widocznie była jedna z nich. Niespecjalnie lubiła tę cechę w sobie, ale też nazbyt na nią nie narzekała. Co nie zmieniało faktu, że teraz jej policzki płonęły rumieńce, a wzrok specjalnie skupiła na Jane, byleby tylko nie spoglądać w kierunku kelnerki.
- Nie mam zamiaru protestować, absolutnie nie musisz mi tego dwa razy powtarzać! - odparła z cichym entuzjazmem, upewniwszy się, że obsługująca je dziewczyna jest już poza zasięgiem głosu, po czym nagle zaczęła się szybko tłumaczyć, gestykulując przy tym nadzwyczaj ekspresywnie - Jak jestem w nowych miejscach to momentami się gubię. Mentalnie w sensie, nie dosłownie. Chodzi o to, że nowe miejsca to nowe stymulacje dla mnie zawsze, które bardzo mocno potrafią mnie pobudzają i przez to...No, dzieje się to, co się dzieje - białowłosa wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się przepraszająco. Jej przypadłość była o tyle zabawna, że nigdy nie przytrafiała się jej podczas polowań, gdzie teoretycznie powinna stresować się zdecydowanie bardziej. Ale tak nie było. Widocznie adrenalina w jej żyłach potrafiła wypłukać z jej głowy każdy stres. Szkoda tylko, żen ie w sytuacjach towarzyskich.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyCzw 29 Paź 2020, 11:13

- Zasłużyłaś na pakiet all inclusive.-stwierdziła wesoło. Nie miała nic przeciwko temu, żeby pokazać Fili miasto od tej strony, która ją samą najbardziej interesowała. W końcu puby, kluby i kawiarnie to nie jedyne rzeczy, które Venandi miało do zaoferowania. Jane była skłonna ich program wycieczkowy dostosować tak, że odwiedzą nawet miejsca, których sama nie odwiedza aż tak często. Poza tym, zawsze była zwolenniczką przebywania w otoczeniu przyrody lub porzuconych budynków. Opuszczone miejsca miały w sobie jakiś urok i wiele skrywanych tajemnic, o których nikomu się nawet nie śniło.
Jane posłała pokrzepiający uśmiech do jasnowłosej, gdy ta zrezygnowana oparła się o tył krzesła. Łowczyni w tej sytuacji nie widziała powodów do jakiegokolwiek zakłopotania, ale pod żadnym pozorem nie oceniała tego chwilowego zagubienia ze strony koleżanki.
- Nie masz się czym przejmować, serio.- zapewniła ją po tym jak wysłuchała jej tłumaczeń.- W końcu co lokal, to nowy obyczaj.- zaśmiała się. Szybko można zauważyć, że Jane nie jest osobą, która obciąża swój umysł stresem i dodatkowymi zmartwieniami. Potrafiła być bardzo beztroska, nawet jeśli wiedziała o jakimś ryzyku lub potencjalnych konsekwencjach.- Też czasami się gubię, ale na ogół potem się z tego śmieję.- dodała i rozejrzała się po barze, by zorientować się ilu jest tu ludzi, oceniając jednocześnie ile będzie musiała czekać na swoje zamówienie. Gdy jej spojrzenie dotarło do baru, zauważyła, że wino jest już dla nich przygotowywane. W końcu nie była to zbyt czasochłonna część ich zamówienia, więc można była ją szybko zrealizować.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptySob 31 Paź 2020, 14:36

- All inclusive powiadasz? Świetnie, od kiedy się wyprowadziłam nigdy mnie na to nie było stać. Jak rozumiem masaże i jacuzzi też są gdzieś wliczone do planu wycieczki? - spytała z wesołym uśmiechem, wspominając jednocześnie gdzieś z tyłu głowy swoje ostatnie wakacje. Tak naprawdę, nie potrafiła ich sobie przypomnieć. Nie było to tak dawno, ale jakoś to konkretne wspomnienie po prostu nie przychodziło jej do głowy. Mogło to wynikać z faktu, że Fili nigdy jako tako do konkretnych wakacji się nie przywiązywała. Zawsze z jej rodzinka było świetnie i intensywnie, toteż unikała przywiązywania się akurat do jednego jakiegoś wyjazdu.
Dziewczyna westchnęła lekko i przeciągnęła się, nim wróciła do wątku swojej niezręczności społecznej. Ot, zdarzało się jej to i tyle, jakoś musiała się nauczyć z tym żyć, ale dalej jej to przeszkadzało. Szczęśliwie, kelnerka chyba w ogóle nie zwróciła na to uwagi, a nawet jeśli, to poszła po zamówienie, zanim zdążyła zwrócić na to uwagę.
- Dzięki, doceniam - stwierdziła z kolejnym westchnięciem i odwzajemniła uśmiech. - Ja wiem, że nie ma co sobie wyrzucać za bardzo wszystkiego, ale chyba po prostu tak mam. Lubię się czymś przejmować. A teraz mogę się przejmować swoimi fobiami społecznymi w takim razie! - bo wilkołakami nie miała zamiaru. Jak pokazał jej ostatni wypad do siedziby Łowców, wiedziała stanowczo za mało o okolicy. Kto wie, być może spacerki z Jane jej pomogą rozjaśnić to i owo? Połączyłaby przyjemne z pożytecznym. Tylko jak do cholery bronić przed tym Jane...
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptySob 31 Paź 2020, 15:30

Jane otworzyła szerzej oczy i uniosła brwi, bo nawet nie przyszły jej do głowy aż tak luksusowe atrakcje wcześniej. Tak to się właśnie kończy, kiedy składa się obietnice bez ich przemyślenia. Na szczęście nie była to sprawa wielkiej wagi, dzięki czemu Jane miała sposobność by dalej się śmiać z tego wszystkiego.
- Oh, prawdę mówiąc nawet nie wiem czy mamy tu takie spa.- zaśmiała się odrobinę zakłopotana, co nie zdarza jej się często. Wyjątkiem są sytuacje, gdy przeceni swoje możliwości i wychodzi to potem na jaw.- Ale! Jeśli takie znajdę to i tam cię zabiorę.- dodała, przykładając rękę do piersi, składając kolejną z obietnic. Intencje miała szczere, naprawdę. Nieprzemyślane obietnice były takimi, ponieważ Jane nie zastanowiła się nawet czy spełnienie ich jest możliwe. Poza tym, żyje ona w świecie gdzie wiele niemożliwych rzeczy okazuje się prawdą, więc czymże dla niej jest znalezienie jacuzzi w całym Venandi?
- Lubisz?- powtórzyła jednocześnie rozbawiona i zaintrygowana. Jane pod tym względem była zupełnie inna. Poczucie zakłopotania ją jednocześnie odrobinę żenowało, dlatego wolała zapobiegać takim jawnym emocjom. Kiedy robi coś głupiego niezręczność zastępuje czymś zabawnym, by jak najszybciej odmienić atmosferę.- Cóż, jedyne czym chcę się teraz przejmować to tym ile będę musiała czekać na moje pancakes.- dodała i zaśmiała się wesoło. W między czasie kątem oka zauważyła, że kelnera zmierza już w ich stronę z dwie lampkami wina. Jane zatarła dłonie, wyraźnie usatysfakcjonowana i poprawiła się na krześle, jakby dzięki temu kosztowanie tego alkoholu miało być jeszcze przyjemniejsze.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 02 Lis 2020, 11:21

Fili zaśmiała się wesoło i przeciągnęła. Oczy błysnęły jej z dziecięcą radością, gdy pochyliła się nad stołem. Już zdążyła się rozluźnić, słowa Jane zdecydowanie ją uspokajały.
- Jak nie ma, to zorganizujemy sobie w twojej rezydencji. Z całą pewnością znajdziemy tam mnóstwo miejsca, żeby włożyć gdzieś jacuzzi i stół do masażu. Może nawet jakiegoś fajnego masażystę zdołamy odnaleźć w tym Fostern. Znaczy, ty swojego już masz w sumie... - stwierdziła na koniec, udając zadumaną, po czym ponownie wyszczerzyła ząbki do Jane. Oczywiście, że uwielbiała masaże, aczkolwiek prawdę mówiąc, nie była w ich wielkiej potrzebie. Znała się wystarczająco na automasażu. Po prostu masaż i jacuzzi z drinkami z palemką brzmiały jak idealne, nawet jeśli stereotypowe, wakacje z koleżanką. A biorąc pod uwagę pogodę za oknem, rzeczywiście można było zatęsknić za słoneczkiem i ciepłą wodą w basenie.
- Lubię...Może raczej jestem zaprogramowana w ten sposób. Ale ale, pracuję nad tym! - stwierdziła z błyskiem w oku, również dostrzegając zmierzające w ich stronę zamówienie - Czy zechcesz wznieść toast w imię naszej znajomości, mademoiselle Jane? - spytała poważnym tonem, ale diabliki w jej oczach igrały wesoło, gdy tylko lampki wina zjawił się na stole.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 02 Lis 2020, 13:00

Zaśmiała się wesoło na myśl o prywatnym masażyście. Fili właśnie podsunęła jej wspaniały pomysł, by sprawdzić zdolności Valkyona w tej dziedzinie. Właśnie wymarzyło jej się porobienie z nim czegoś małostkowego, zamiast zgłębiania kolejnych technik walki. Ich mini wakacje z pewnością pozwoliły im na moment zapomnieć o sprawach bractwa, ale nie mogły one przecież trwać wiecznie.
- Gdzieś to upchamy.- zgodziła się, nie przypominając Fili o tym, że to jedynie niewielki domek, a nie rezydencja. Miło było myśleć o tamtym miejscu jak o jakimś szczególnie bogatym, ale prawda była jednak skromniejsza. Jeśli będzie trzeba to naleją gorącej wody do ogromnej wanny, która się tam znajduje, ubiorą stroje kąpielowe i będą urządzać swoje własne mini spa.
- Cóż, to zacznę od toastu za naszą znajomość. Niech przetrwa nawet najokrutniejsze zimowe noce w Venandi, a potrafią naprawdę dać w kosć!- oznajmiła, podnosząc swoją lampkę z winem. Zaśmiała się krótko, stuknęła delikatnie szkłem, a potem upiła niewielki łyk. Wino było wyśmienite, takie jak lubiła najbardziej. Dlatego znowu się poczęstowała i postawiła lampkę na stoliku.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 02 Lis 2020, 13:41

Fili z szerokim uśmiechem i błyskiem w oczach stuknęła się kieliszkiem z Jane. Tak właściwie z takim entuzjazmem, że osoba postronna mogłaby mieć obawy o to, czy szkło przetrwa to starcie, szczęśliwie jednak widocznie właściciel baru zdawał sobie sprawę z możliwości potencjalnej klienteli. Kieliszki ocalały, oszczędzając portfel Fili wydania kilku dolarów na potencjalne naprawy.
- Za zimowe noce z grzańcem, wiosenne porządki w naszych garderobach, letnie wypady nad jezioro i jesienne wieczorki filmowe! - pierwszy łyk był ostrożny, jak zawsze, poprzedzony krótką obserwacją i pierwszym nosem. Wino okazało się zaskakująco dobre. Nie, żeby bar był jakichś obskurny, ale jednak kojarzył się Francuzce z miejscem bardziej do picia piwa czy innych trunków wyskokowych niż wina. Drugi łyk już był zdecydowanie śmielszy, a co za tym idzie, głębszy. I jednocześnie zdecydowanie przyjemniejszy.
- Achhh, tak, tego potrzebowałam na ten zimowy dzionek. To mówisz, że to jeszcze nic? Prawdę mówiąc, nie jestem jakąś wielką przeciwniczką zimna, ale cholera wie. Raz w Rosji byłam, to myślałam, że zamarznę. Co prawda byłam tam dosłownie chwilkę, ale jednak popełniliśmy ten sam błąd co Napoleon planując naszą wycieczkę - stwierdziła z lekkim śmiechem Fili i opadła wygodnie na siedzisko. Oczy błysnęły jej z zadowoleniem i satysfakcją, gdy rozejrzała się po barze. Miała ochotę się zabawić dzisiaj.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 02 Lis 2020, 14:49

Jane otworzyła na moment szerzej oczy w obawie o szkło, które omal się nie stłukło, jednak po obróceniu kieliszka zauważyła, że nie uległ on żadnemu uszkodzeniu. Zaśmiała się cicho, rozbawiona entuzjazmem Fili. Łowczyni nie pierwszy raz zwraca na siebie uwagę w tym miejscu, więc niespecjalnie przeszkadzał jej wzrok barmana, który prawdopodobnie ją już kojarzył. Kiedyś, wychodząc stąd z Valkyonem, potykała się o własne nogi przez alkohol, który udało jej się wypić.
- Mów mi więcej.- odparła, rozmarzona myślą o tych wszystkich rzeczach, które wymieniła jasnowłosa. W końcu cóż może być lepszego od babskich pogaduszek w towarzystwie różnego rodzaju alkoholów i okoliczności rozpieszczających. Jane nabrała ochoty do robienia tego, co robią zwykli ludzie. Mogłaby oglądać tandetne romansidła, podjadając lody z pudełka, spotykać się z przyjaciółmi w kawiarniach, parkach, wyjeżdżać pod namioty i robić różne odlotowe rzeczy.
- Ty to masz pewnie życie pełne przygód.- stwierdziła z podziwem. Sama nigdy nie wyjeżdżała za granicę. W tej okolicy było wystarczająco dziwactw, żeby zajmowały jej czas. Fili wyglądała na światową kobitkę, która niejedno już widziała.- A co do zimy, nigdy mi nie przeszkadzała. Nawet lubią istniejącą naprzemienność roku. Nudziłabym się w miejscu, gdzie prawie cały rok jest podobna pogoda.- stwierdziła, po czym upiła znowu odrobinę wina.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 02 Lis 2020, 16:14

Oj tak, Fili też się przez chwilę rozmarzyła, ale wcale nie uciekając daleko myślami w przyszłość. Tak właściwie to cały czas była obecna tu i teraz. Teraźniejszość była absolutnie piękna i fantastyczna, więc białowłosa nie widziała żadnego powodu, by od niej uciekać gdziekolwiek w przyszłość, ani tym bardziej w przeszłość.
Kolejny łyk wina dodatkowo wzmocnił pewność chwili w Filiaenore. Nie z powodu tego, że procenty uderzyły jej do głowy. Co to, to nie. Zdecydowanie za mało, zwłaszcza, jeśli ich źródłem było wino i zdecydowanie za szybko. Po prostu jego smak dodatkowo podkreślał przyjemne doznania. Rozmowa z Jane miała być krótkim wypadem na kawę, a na razie wyglądało na to, że spędzą ze sobą przynajmniej pół dnia. Przeciwko czemu białowłosa nie miała zamiaru protestować, a nawet przeciwnie, chciała to jak najbardziej kultywować.
- Można powiedzieć, że wyszalałam się jako nastolatka, fakt. Zalety posiadania szalonej rodzinki - stwierdziła Fili, wesoło szczerząc ząbki do Jane. - Zima nie jest zła, jasne, tylko nie wtedy kiedy spodziewasz się minus pięciu, a dostajesz minus dwadzieścia! - I nie szukasz zwariowanego wampira... dodała w myślach białowłosa, bo i to było jej głównym zajęciem podczas pobytu w Federacji Rosyjskiej. I do dzisiaj żałowała, że prawie nic nie pozwiedzała oraz że nie zabrała cieplejszych ubrań. Jej płaszcz łowiecki był świetny, ale wytrzymałość cieplną miał mniej więcej do minus dwunastu, zaś wtedy było...cóż, o wiele chłodniej.
Poziom cieszy w kieliszku niebezpiecznie zbliżał się do dna. Szczęśliwie, Fili szybko wyłowiła wzrokiem kelnera. Widocznie jej spojrzenie było wystarczająco wymowne i przykuwające uwagę, bo ten szybko zniknął na zapleczu, by zaraz pojawić się. Tym razem z całą butelką.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyWto 03 Lis 2020, 12:04

Jane niewątpliwie była zainteresowana młodzieńczymi latami Fili, ale nie chciała jest tak od razu zasypywać pytaniami. Miała nadzieję, że będą miały okazję spotkać się jeszcze niejeden raz i to w przeróżnych okolicznościach, które będą sprzyjały takim przyjemnym rozmowom. To nie sztuka poznać kogoś prosząc o jego całą historię w jedno popołudnie. O wiele fajniej było dawkować pewne informacje, aby to jasnowłosa nie poczuła się jak na jakimś przesłuchaniu.
- Nie chcę nawet sobie tego wyobrażać.- stwierdziła, choć mimowolnie odtworzyła w myślach krainę pokrytą lodem i śniegiem. Właściwie to przypomniała sobie o jej podświadomym świecie, do którego zaprowadziło ją Wendigo. Krajobrazy były malownicze, to fakt, ale mróz im towarzyszący już nie był taki przyjazny.
Jane znowu podpiła odrobinę wina, zostawiając w kieliszku jego niewielką ilość. Tym razem do Francuzka okazała się mieć lepsze tempo, co wskazywało na to, że wino było dla niej lepszą alternatywą niż kolorowe szoty, które piły w klubie. Warto było odnotować sobie tą informację w myślach. Widziała jak kelner zbliża się z butelką wina, na co Jane nie umiała zareagować inaczej niż szerokim uśmiechem. Podziękowała ładnie, a zaraz po tym dostrzegła, że jedzenie, które zamówiły również zmierza w ich stronę.
- Nareszcie, już mi żołądek wessało.- zażartowała i znowu poprawiła się na krześle, podobnie jak wtedy, gdy pierwsza porcja wina do nich wędrowała. Był to jakiś jej syndrom wskazujący na jej ekscytację i zniecierpliwienie w jednym.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPią 06 Lis 2020, 13:18

Oczy Francuzki błysnęły ponownie z radością i entuzjazmem. Wino na razie nie tyle co procentami, ale smakiem zdecydowanie poprawiało atmosferę, ale przede wszystkim czyniło to dobre towarzystwo. Ba, Fili zaczęła dochodzić do niepokojącego wniosku, że być może da się z Jane wyjść na imprezę i nie wypić niczego wyskokowego? Ryzykowne stwierdzenie, wiadomo, ale okoliczności sprawiały, że dziewczyna coraz bardziej była skłonna w to uwierzyć.
- Właściwie, to śmiało, wyobrażaj sobie. Bo poza tym było tam bardzo ładnie, tak wszystko przykryte białym puszkiem. Zdecydowanie lepiej to sobie wyobrażać niż przeżywać, bo zimna tak sobie nie wyobrazisz dobrze jak ładnych widoczków! - Fili chciała sięgnąć po telefon w pierwszym odruchu i nawet jej ręka się poruszyła, ale zrezygnowała. - Ach, pokazałabym ci zdjęcia, ale nie mam teraz do nich dostępu niestety. W ogóle je pogubiłam. Mam problemy z organizacją życia prywatnego.
To była do połowy prawda. Znaczy, właściwie była to prawda w całości, ale zdjęcia Fili nie tyle pogubiła z powodu własnej niezdarności, tylko tego, że były one zapisane na dysku rodzinnym. Do którego dostępu nie miała i w najbliższej ani najdalszej przyszłości nie miała zamiaru mieć.
- Och tak, zdecydowanie, mi również - zgodziła się teatralnie przejętym głosem z Jane i spojrzała na nią ze znaczącym uśmiechem - Nie można w końcu tylko pić. Ktoś złośliwy mógłby nas posądzić o alkoholizm nawet! Szczęśliwie obecność jedzenia ratuje nas przed takim potwornym szufladkowaniem - stwierdziła zadowolona, widząc, jak jedzenie ląduje na ich stole. Nim jednak zabrała się za konsumpcję, uzupełniła naprędce oba kieliszki do połowy i uniosła swój w kolejnym toaście.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPią 06 Lis 2020, 20:01

Jane nie kryła się ze swoją rozrywkową naturą, choć prawdę mówiąc i tak robiła to wszystko z głową. Lubiła się dobrze zabawić w klubie, jednak stroniła od paskudnych używek, a kosztowała tam jedynie alkoholu. Z szemranym towarzystwem też się nie zadawała, więc nie należała do grona tych patologicznych zabawowiczów. Jedyne co można jej zarzucić, to że niekiedy potrafiła się nieźle spić, albo przykleić się do jakiegoś przystojniaczka, by następnego dnia o nim nawet nie myśleć. Tym raczej chwalić się nie chciała, zwłaszcza, że traktowała to obecnie jako stare dzieje. W ostatnim czasie przestała się interesować takimi rozrywkami z oczywistych powodów.
Widokom z pewnościom by nie odmówiła. Dobrze by było posiadać jakąś termoaktywną odzież, na tyle skuteczną, że ochroniłaby ją nawet przed tak paskudnym chłodem. Miło by było, gdyby była też dość zgrabna, a nie pozbawiająca ją całkiem sylwetki, przez co wyglądałaby niczym nadmuchany ludzik.
- Nie szkodzi. Jestem skłonna uwierzyć ci na słowo.- odpowiedziała wesoło, popijając po chwili pysznym winkiem. Ten wieczór mimo wszystko dowodził, że Jane nie pijała tylko po to, żeby się upić, ale także dla rozkoszowania się smakiem konkretnego trunku.
- Niech posądzają mnie o co chcą.- machnęła ręką i wzruszyła lekko ramionami.- Wystarczy, że my swoje wiemy.- dodała, a zaraz potem skupiła się na pysznych naleśniczkach polanych syropem klonowym, które miała już przed nosem. Odkroiła widelczykiem kawałek i wsadziła go sobie do ust. Westchnęła i zamknęła oczy, mieląc jednocześnie jedzenie.
- Znakomite.- wyjęczała, gdy już przełknęła, jakby miała zaraz doznać wniebowstąpienia.- Chcesz spróbować?- spytała. Nie miała nic przeciwko dzieleniu się swoją porcją. W końcu nie planowała tego jeść jak zakochany kundel, wciągający makaron.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyNie 08 Lis 2020, 11:23

- Całe szczęście! Jeszcze posądziłabyś mnie o kłamstwo, a ja nie mam żadnych argumentów w swojej obronie. Słabo by to wyglądało na początek znajomości! - stwierdziła z szerokim uśmiechem białowłosa, również ochoczo sięgając po wino. Zbliżyła kieliszek do ust, nim jednak uszczknęła choćby kropelkę, cień nostalgii przebiegł w jej spojrzeniu. Wszystko za sprawą magicznej pogody za oknem, gdy biały puszek postanowił zstąpić z niebios na brudną ziemię.
- Jakby nie patrzeć, sporo zwiedzałam... - powiedziała cicho pod nosem. Słyszalnie, ale bardziej dosiebie niż do Jane. Potrząsnełą głową i wypiła łyczek, potwierdzając, że i ją oskarżenia o alkoholizm specjalnie niestraszne. I zabrała się czym prędzej za konsumpcję. Co okazało się błędem. Bo pomimo, że zamówiony burger okazał się być niesamowicie dobry, zwłaszcza jego sos, to po chwili Jane zaproponowała podzielenie się posiłkiem. Który niestety nijak nie komponował się smakowo Fili z jej daniem.
- No wiesz co, teraz proponujesz? Jak już jestem przestawiona na solone? - spytała z udawanym wyrzutem, a kawałek pomidora wypadł jej w tym momencie z bułki i z charakterystycznym plaskiem spadł na blat - Następnym razem zamawiamy na odwrót. Ja słodkie, ty słone - stwierdziła z przekonaniem, łapiąc kolejnego gryza burgera.
W tym momencie jednak białowłosa zdała sobie sprawę, jak długo obie już siedzą. Jasne, miała dzień wolny, ale niestety miała też inne plany. Związane trochę bardziej z...cóż, innymi sprawami. Było jej żal przerywać spotkanie, ale służba nie drużba. Już sama stwierdziłą, że lokalnym Łowcom ufać nie ma zamiaru.
- Muszę chyba niestety zmartwić ciebie i siebie samą, ale będę musiała uciekać jakoś niedługo. Mam nadzieję, że chłopak po ciebie podjedzie? Taka zimna pogoda, nie wypada, żebyś sama wracała... - Fili totalnie nie wierzyła w to, że mężczyzna powinien być na każde zawołanie swojej kobiety. Lubiła twierdzić, że związek romantyczny to nieskończona dynamika dwóch osób. Ale nie mogła się oprzeć pokusie, by trochę nie podpuścić Jane na pożegnanie i nie wyrwać jakichś ploteczek o jej ukochanym. Ploteczki w końcu uwielbiałą.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyNie 08 Lis 2020, 11:58

Jane zaśmiała się po raz kolejny. Udowadnianie tego, że Fili odwiedziła jakiś kraj, w tej sprawie nie miało specjalnie wielkiej wagi. Łowczyni z góry uznała, że odwiedziła tamte miejsca w celach turystycznych, co pozbawiało ją wszelkich wątpliwości. Zazdrościła jej tych podróży i zaczęła rozważać, czy nie wziąć sobie jakiegoś dłuższego urlopu, by nadrobić takie zaległości. Podejrzewała, że nie byłoby to problemem, chociaż Valkyon by jej nie puścił samej, a jemu trudniej było o wolne, niestety. I tak zrobił ostatnim razem dla niej wyjątek, więc nie mogła nadużywać jego dobroci.
- Ah, nie pomyślałam. W takim razie zajadaj, ale polecam ci następnym razem spróbować.- odparła, załamując ręce. Była tak zaabsorbowana własnym daniem, że nie widziała, iż Fili równie szybko wzięła się za swoje. Wymieszanie tych dwóch, tak różnych smaków z pewnością nie byłoby zbyt apetycznym doświadczeniem, więc Jane nie nalegała. Zajęła się swoją porcją i delektowała się każdym kęsem, z ledwością powstrzymując się przed tym, by nie wypchać sobie całej buzi naleśnikiem.
- Ma teraz sporo na głowie, ale się nie martw. Jestem dzielną dziewczynką.- przyznała i uśmiechnęła się do koleżanki. Jane z takimi cudami się już mierzyła, że taki śnieżek nie jest jej groźny. Kojarzył jej się ze spotkaniem z Wendigo w jej podświadomości, ale przestało ją to denerwować. Teraz czuła w związku z tym siłę i spokój jednocześnie.- Odkąd jesteśmy razem obchodzi się ze mną jak z jajkiem, więc ta przeprawa dobrze mi zrobi.- zaśmiała się. Valkyon niewątpliwie zmienił swój stosunek do niej odkąd zaczęli być razem. Trochę ją martwiło, że może być nieobiektywny i przeszkadzać jej w misjach w obawie o jej zdrowie i życie. Dla niej to była istna głupota, bo była wyszkolona na łowcę, więc nie mogła teraz tego porzucić.
Powrót do góry Go down
Filiaenore
Łowczyni Łowców
Filiaenore

Liczba postów : 204
Punkty aktywności : 1928
Data dołączenia : 05/02/2020

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyPon 23 Lis 2020, 12:46

- Następnym razem możemy zrobić sobie cała ucztę! - stwierdziła szeroko uśmiechnięta Fili pomiędzy gryzami - Jakieś dobre pieczywo, jakichś pasztet sojowy, hummusy, trzy rodzaje wina, winogrona, sery i wszystko inne, czego dusza zapragnie. Zrobimy ucztę w stylu greckim! - stwierdziła z przekonaniem, lecz spływający po jej wardze sos odrobinę odebrał jej jednak powagi. Ale tylko odrobinę.
Jedzenie zdecydowanie ją zaabsorbowało, nawet nie zdawała sobie przed chwilą jeszcze sprawy z tego, jak bardzo głodna była. Szczęśliwie, nie musiała się zanadto martwi o swoją sylwetkę, toteż jakaś ścisła dieta jej nie dotyczyła. Ot, dorzucić trochę więcej białka i odjąć trochę cukru w porównaniu do przeciętnej osoby. Ale i to niekoniecznie, biorąc pod uwagę, że miała zamiar dzisiaj wyruszyć na łowy. Wyrzut adrenaliny im towarzyszący wraz ze stresem był z całą pewnością lepszą metodą spalania kalorii niż jakikolwiek trening na siłowni.
A i przyjemny wyrzut dopaminy w przypadku sukcesu również był niczego sobie...
- Mówisz? No nie wiem nie wiem, moim zdaniem mógłby się pofatygować - Fili zaśmiała się lekko, ale w obawie, że koleżanka nie zrozumie jej poczucia humoru obdarzyła ją szerokim uśmeichem i puściła oczko - Żartuję oczywiście. Dobrze, że cię wypuszcza mimo bycia jego "jajeczkiem". To jak, uciekamy? - spytała z lekką niechęcią, ale niestety wzywały ją inne porachunki. Zgoła mniej przyjemne czynności, niż spotkanie z Jane.
Powrót do góry Go down
Jane
Promyczek
Jane

Liczba postów : 293
Punkty aktywności : 3143
Data dołączenia : 20/05/2019

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptySro 25 Lis 2020, 10:45

- Jestem za! Dla tego uczty warto zrobić sobie babski wieczór. Będziemy mogły pojechać do Fostern i zrobimy sobie kolację z winem przy kominku. Ale od razu mówię, że będziemy musiały zrobić solidne zakupy przed wyjazdem, bo tamtejsza lodówka jest pusta.- powiedziała, wyraźnie podekscytowana myślą o zrobieniu sobie takiego szwedzkiego stołu w stylu greckim. Niespecjalnie znała się na kulinariach, ale po tym co powiedziała Fili, była w stanie sobie wyobrazić jak by to wyglądało. To, że Jane nie gotuje, nie znaczy, że nie wie co zjada, prawda? A nuż się czegoś nauczy przy Francuzce, w końcu chciała w końcu się podszkolić w tejże dziedzinie.
Machnęła ręką w reakcji na sugestię Fili. Osobiście się nie przejmowała swoim powrotem i może jej obecna profesja sprawia, że nie widzi konieczności w tym, żeby Valkyon tu po nią przychodził. Jak widać, nawet w takich aspektach życiowych była odrobinę "skrzywiona", ale nic dziwnego, skoro nigdy nie miała normalnego życia, nawet jako dziecko lub nastolatka. Sceny, gdzie faceci ratują damy w opresji, a potem odprowadzają je do domu, widywała tylko w filmach. Łowczynie w bractwie były stosunkowo niezależne pod tym względem. Nie jeden raz to one ratowały jakiś nieszczęśników.
- Tak, możemy uciekać.- zgodziła się, gdy dojadła swoją porcję do końca. Gdy już cała zastawa została pusta, Jane zaczęła się ubierać i oczywiście nie zapomniała o uregulowaniu rachunku. Dziewczęta wyszły razem z lokalu i choć to spotkanie było takie miłe, Jane pożegnała jasnowłosą przytulaskiem, a potem ruszyła w swoją stronę. Po przejściu kilku kroków odwróciła się, by jej jeszcze pomachać i wreszcie udała się do siedziby bractwa.

zt
Powrót do góry Go down
Jotunbane

Jotunbane

Liczba postów : 125
Punkty aktywności : 1248
Data dołączenia : 03/10/2021

Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 EmptyNie 10 Paź 2021, 22:05

Bar East&West - Page 15 X1wopMC
W drodze na postój zatrzymali się na chwilę. Knut chciał pokazać coś rycerzowi i jak stwierdził, powinno zmienić nieco jego pogląd na podróżowanie.
Broda wyciągnął telefon z nową appką UberCab, co prawda wystartowała zaledwie dwa lata temu ale śmiało można było powiedzieć że firma zdawała się zmieniać to jak działają dzisiejsze taksówki. Szkoda że nie można jeszcze kupić ich akcji. Czym zreszta Jotunbane podzielił się od razu ze swoim towarzyszem. W Venandi pojazdów było niedużo ale jeszcze mniej było użytkowników toteż transport mieli szybko.

Knut wszedł do środka zaraz za smutnym rycerzem i uśmiechnął się szeroko od ucha do ucha. Zaciągnął się nawet tą intensywną mieszanką papierosów, piwa i przeróżnych drinków niczym najznamienitszą perfumą. Błysk w oczach i uśmiech mógł wyglądać znajomo dla Valkyona. Czy to robił świadomie czy nie, jakoś udawało mu się wybudzać tą starą szaloną stronę łowcy.

-Oy! Nie wiedziałem że macie taką perełkę!- brodacz wydał z siebie przeciągły dźwięk zadowolenia. Rozejrzał się szybko dookoła gdzie najbliżej będzie jakieś sensowne siedzisko. Ale przecież by wziąć coś dobrego zapewne trzeba podejść pod ladę.
-Chodź, powiedz mi co chcesz- i z tymi słowami podszedł pod ladę. Wzrokiem odszukał barmana bądź barmankę.
-Dla mnie Mohito, a dla mojego zacnego kompana...-
i Knut zakręcił nadgarstkiem jasno wskazując że to pora by się wypowiedział.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Bar East&West - Page 15 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 15 Empty

Powrót do góry Go down
 

Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 15 z 18Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16, 17, 18  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica południowa: Greenfield :: Gastronomia-