a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Bar East&West - Page 4


 

 Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 11 ... 18  Next
AutorWiadomość
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:08

- Wybacz... Przeze mnie masz te zmartwienia - szepnęłam, jego słowa wywołały u mnie poczucie winy. Od początku afery z narkotykami szukałam u niego wsparcia. Posmutniałam na jego pytanie. Faktycznie czasem miałam dość ale przecież nie mogłam tego pokazywać. Wampiry podążały za silnymi przywódcami. Nie mogłam okazywać słabości. Za nim jednak odpowiedziałam po plecach przeszedł mi dreszcz. Nie powinnam była, zdecydowanie nie powinnam była ale spojrzałam na mężczyznę siedzącego z moją kelnerką swoim lodowatym spojrzeniem. Sądzę że tego nie zauważył ponieważ zmusiłam się żeby niemal natychmiast spojrzeć na bar. Jeden z mężczyzn wstał gwałtownie. Każda komórka mojego ciała krzyczała żeby tego nie robił. Jednak teraz nie mogłam nic zrobić. Na szczęście ten tylko wyszedł zostawiając pieniądze za piwo na blacie. Srebro odbijało się ehem w mojej głowie. Miałam niestety do czynienia z wywołanym jego dotykiem piekącym bólem i sama świadomość jak bardzo cierpiał wampir poddany tym eksperymentą wyzwalała we mnie złość, niemal furie.
- chyba...muszę się przewietrzyć... - szepnęłam ale wiedziałam że nie mogę.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:18

Bella wiedziała co dodaje. Tym bardziej, że od początku Ci mężczyźni byli jacy dziwni. Nie by jakoś przejmowała się tym co z nimi będzie, ale jakoś tak jej pozostało z poprzedniej pracy. Jak to poprzednia szefowa mówiła "widzisz dziwaka dodaj mu środka nasennego i zostaw nam". Nie wnikała co dalej się z nimi dzieje, ale wiedziała jedno. Nie wracali więcej. Tym razem również reagowała z przyzwyczajenia. Na słowa mężczyzny uśmiechnęła się tylko. Nie umknęło jej uwadze również to, że jego stan nieco się zmienił. Podobało się to jej bo wiedziała, że środek działa jak należy.
- No niech nie mówi Pan, że boją się pacierza.
Zadrwiła i pokręciła głową rozbawiona.
- A może i coś w tym jest...w tych dziwnych filmach o wampirach właśnie chociaż o Draculi zresztą nie tylko...ale wszędzie co czytałam i oglądałam to że boją się krucyfiksu. Czy to prawda?
Zaszczebiotała z uśmiechem na ustach.
- Srebro...hm...więc nie muszę się o nic martwić. Noszę łańcuszek ze srebra z krzyżykiem. Pamiątka jaka została po moim drogim ojcu.
Uśmiechnęła się promiennie.
- Proszę oszczędzić szczegółów...to okropne. Mimo, że to stworzenia nocne, one też czują. Jak tak można...
Wzdrygnęła się lekko i upiła wina spoglądając na mężczyznę z powagą na twarzy.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3758
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:21

Uważnie obserwowałem reakcję wampirzycy. Sam nie mogłem odwrócić się teraz do mężczyzny, siedzieliśmy bowiem do siebie niemalże plecami, jednak wzrok Virgo mówił mi wszystko. Mój dobry humor z naszego spaceru w parku ulotnił się w mgnieniu oka.
- Cóż, zamartwialiśmy się tak bardzo osobnikami naszego gatunku, że zdążyliśmy zapomnieć, jak bardzo niektórzy ludzie nas nienawidzą... - powiedziałem tak cicho, że tylko Virgo była w stanie to usłyszeć, postronny obserwator pomyślałby co najwyżej, że mruczę te słowa do siebie.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3010
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:26

Ach, czyżby to ten? Nie zaszkodzi sprawdzić... Hareton spojrzał na mężczyznę, który nagle wyszedł z baru i powstał nagle. Jego zmysły wariowały, ale on nagle poczuł się świetnie. Myśl o polowaniu automatycznie spowodowała wyrzut adrenaliny. Ciało domagało się akcji, a on nie zamierzał mu odmawiać.
Co innego jednak uważało ciało Williama, który nagle osunął się na podłogę. Biorąc pod uwagę jego gabaryty, cóż, było to na swój sposób spektakularne. Hareton od razu doskoczył do towarzysza i sprawdził jego puls na nadgarstku i na szyi. Potem sprawdził odruch powiekowy i gdy wszystko się zgadzało, westchnął z ulgą. Dobry z niego człowiek, ale chlejus straszny - skwitował w myślach i z morderczym wzrokiem zwrócił się do Mirabelle.

- Odpowiadasz za jego zdrowie, panienko. Wrócę tu niedługo - to mówiąc, w przelocie podał jej plik banknotów i biegem ruszył do wyjścia, zgarniając swoją broń po drodze. Od razu odnalazł wzrokiem mężczyznę, który wyszedł z baru i ruszył zaraz za nim.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:39

Dzięki Bogu pijany i uśpiony Wiliam odleciał spadając z krzesła. Bella odetchnęła z ulgą jednocześnie widząc jak nagle mężczyzna kieruje się do wyjścia. Dopiero gdy odszedł oparła się o blat stołu i odetchnęła z ulgą. Pieniądze leżały na miejscu nie ruszone. Musiała odetchnąć i ochłonąć.
- Debil...normalnie debil...
Mruknęła pod nosem sama do siebie i potarła czoło. Musiała się pozbierać by jakoś ogarnąć teraz uśpionego kompana mężczyzny. Ale nim to zrobiła musiała chwilę odetchnąć.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2889
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:42

Pisnęłam kiedy mężczyzna wylądował na ziemi, niby zaskoczona. Nachyliłam się upewniając czy jest nieprzytomny i kiedy to stwierdziłam uśmiechnęłam się lekko.
- co za dzień! -szepnęłam do brata.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 20:53

Siedziałam z mięśniami napiętymi do granic możliwości aż nie usłyszałam zamykanych drzwi. Spojrzałam smutno na Roderyka.
- nienawiść to jedno... To co on... - znów przeszły mnie dreszcze ale wyprostowałam się.
- Wyjść! - ci którzy mieli zrozumieć, zrozumieli. Niektóre osoby zaczęły wychodzić z baru a ja podeszłam do kelnerki.
- W porządku? - zapytałam i zerknęłam na rudą wampirzycę.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 21:00

Bella była tak oszołomiona całą sytuacją jak nigdy. To był jej pierwszy taki klient, pierwszy napotkany "wariat" nie spodziewała się, że w ogóle kiedyś natrafi na takiego kogoś. Gdyby tylko wiedziała, że to łowca...pewnie dałaby nogi jak najdalej i najszybciej. Przymknęła powieki na chwilę jednak słysząc Virgo i jej polecenie odruchowo miała zamiar również się podnieść i wyjść. Jednak nim zdołała coś zrobić usłyszała nad sobą głos wampirzycy. Uniosła głowę i uśmiechnęła się lekko.
- Chyba tak...przepraszam...zwrócę za wino...
Dodała zaraz jednak dobrze nie było, czuła się dziwnie i niepewnie. Ziarenko niepewności zasiane przez nieznajomego Łowcę nieco zaczęło kiełkować, mimo że wszystko w niej wołało, że to tylko bujda.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3010
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 21:10

Hareton nie wiedział, czego spodziewać się po Venandi. Ba, nie wiedziałem nawet czego spodziewać się po osobniku, którego śledził. Nie przeszkadzało mu to jednak cierpliwie podążać jego tropem. Jestem ciekaw, czy znajdą się tutaj jacyś inni Łowcy...byliby nieocenioną pomocą dla mnie... I chociaż nie miał pojęcia, czy akurat śledził wampira, czy zwykłego cywila, wyostrzył swoje zmysły i swoje umiejętności wyczuwania pomiotów nocy do granic możliwości.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3758
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 21:12

Cała sytuacja wydawała mi się abstrakcyjna. Wszystko działo się zbyt szybko. Po moim początkowym wstrząsie sam też podszedłem do hałaśliwego mężczyzny i sprawdziłem jego podstawowe parametry życiowe. Obdarzyłem współczującym wzrokiem siedzącą przy stole dwójkę.

- Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe? Nie da się niestety odpowiadać za wszystkich mieszkańców Venandi... - powiedziałem z przepraszającym uśmiechem.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2889
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 21:55

Poczułam na sobie spojrzenie czarnowłosej wampirzycy i przez głowę przebiegło mi kilka scenariuszy. Mimo że z chęcią rzuciła bym się na nią tu i teraz to lekko schyliłam głowę w geście przywitania. Zagryzłam zęby, nie mogłam jednak teraz wszcząć walki, zdawałam sobie z tego świetnie sprawę. Kiedy wampir towarzyszący Tenebris podszedł odsunęłam się robiąc mu miejsce.
- Oczywiście rozumiemy. - powiedziałam pewnie i zerknęłam na leżącego na ziemi.
- Może... lepiej gdzieś go położyć?
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3758
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:06

Przyjrzałem się kolejny raz mężczyźnie i westchnąłem ciężko.
- Tak, zdecydowanie lepiej. Bella, masz jakieś miejsce, żeby go położyć? Nie chcę, żeby rozeszły się plotki o tym, że ludzie mi mdleją w barze.
Tak naprawdę, to nie chciałem mieć łowcy w promieniu jakichś paru kilometrów od siebie, ale z drugiej strony, nie chciałem też nikogo zabijać.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:08

Uśmiechnęłam się serdecznie do kobiety.
- Nie ma takiej potrzeby, wliczymy to po prostu w straty. Byłaś na prawdę dzielna! Jeśli chcesz możesz odpocząć.- Przelotnie spojrzałam na drzwi.
Mimo że się uśmiechałam to byłam zła i może nawet trochę przestraszona. W momencie kiedy wampir wyszedł zdawałam sobie sprawę jaki wyrok na siebie wydał. Miałam jednak nadzieję że uda mu się uciec. Nie mogłam w tej chwili wiedzieć że wampir który był tylko zwykłym zmienionym zorientował się że jest śledzony. Może specjalnie zwrócił uwagę łowcy na siebie? Jednak zamiast uciekać postanowił zastawić zasadzkę i rzucić się na swojego przeciwnika. Zdecydowanie nie chciał tanio sprzedać skóry, ale o tym już żadne z nas nie wiedziało.  Rozejrzałam się i większość nadnaturalnych gości opuściła lokal. Odetchnęłam z ulgą i spojrzałam na Roderyka i wampiry przy starszym mężczyźnie. Przez ułamek sekundy pomyślałam o tym czy to może też łowca i ilu naszych mógł mieć na sumieniu. Zaraz jednak wróciłam do rzeczywistości, nie chciałam krzywdzić nikogo puki nie miałam pewności.
- Roderyku, może mogli byśmy umiejscowić tego pana na zapleczu? W gabinecie powinno być miejsce...
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:15

Mdleją, dobre sobie. Dobrze, że nie wiedział co tak naprawdę dodała mężczyźnie do piwa. O ile faktycznie się nie domyślił. Tak czy inaczej przeniosła wzrok na twarz wampira i skinęła głową.
- Lepiej posadzić go przy stoliku. Jego kompan po niego wróci. Jak to ujął...jego bezpieczeństwo leży w moich rękach czy jakoś tak.
Przyznała cicho i rozejrzała się po sali. Ostatecznie jednak wskazała najbliższą lożę.
- Może tam? Położy się go na sofie.
Spojrzała pytająco na Roderyka. Na propozycję Virgo pokręciła głową. Nie chciała ich zostawiać samych z tym wszystkim.
- Nie trzeba naprawdę. Nic mi nie jest...
Przyznała zaraz gdy tylko doszła do siebie. Odetchnęła cicho z ulgą.
- Dziękuję, Ci mężczyźni...nie lepiej powiadomić władze? Jeden z nich posiada broń. Ten co wyszedł...i to nie zabawka. Trzymałam ją w dłoni.
Dodała ciszej do wampirzycy gdy Rod i Kath zajęci byli sobą na chwilę.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3758
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:27

- Mirabelle ma rację, Virgo. Nie powinniśmy chyba go ciągać gdzieś po zapleczach ani nic. Nie wpłynie to dobrze na twój wizerunek.
Zamyśliłem się ponownie i westchnąłem. Nie miałem pojęcia, co zrobić z ów mężczyzną ani z łowcą, który właśnie wyszedł. Pstryknąłem parę razy palcami i w końcu ponownie zwróciłem się do Tenebris:
- Chyba że...chcesz użyć swoich bardziej intymnych talentów detektywistycznych względem niego, wtedy na pewno powinniśmy udać się do biura.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:39

Położyłam Belli ręce na ramionach i widząc że mój towarzysz zajmuję się naszym nieprzytomnym gościem wzięłam ją na stronę.
- Broń? Jesteś pewna że była prawdziwa? - zastanowiłam się nad tym chwilę.
- Rozumiem... nie martw się... Proszę tylko, zachowaj ten wieczór dla siebie, jasne? Koleżanki na pewno zdążyły ci powiedzieć jak działa praca w naszym barze? - Lekko się uśmiechałam ale miałam stanowczy głos. Chciałam żeby dziewczyna zrozumiała o co mi chodzi i się nie interesowała tym czym nie powinna tak jak jej koleżanki. Po tym podeszłam do Roderyka i spiorunowałam go wzrokiem.
- Po prostu... może będzie mu wygodniej w biurze... no i nie ma sensu zostawiać go w takim stanie na widoku.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:47

Bella nie wiedziała jak ma powiedzieć to co słyszała, ale facet ewidentnie był albo naćpany, albo to co mówił było prawdą. Wiedziała, że powinna powiedzieć o wszystkim kobiecie, mimo że uważała to wszystko za jedną wielką bujdę.
- Tak jestem pewna. Mówił, że dostał w prezencie od wuja. Ponad to...z tego co mówił obstawiam, że to wariat...
Odezwała się spokojnie spoglądając na kobietę. Nie wspomniała o niczym więcej, musiała wpierw sprawdzić czy to co mówił jest prawdą.
- Tak, powiadomiły mnie. Tak samo poprzednia szefowa. Zasady są takie same jak w poprzednim miejscu. A i przepraszam za kłopot z mężczyznami...do piwa dodałam silnego środka nasennego. Będą spać do rana...
Dodała zaraz zerkając na kobietę z niewinnym uśmiechem na ustach.
Powrót do góry Go down
Hiazynt
Sługa Olszy
Hiazynt

Liczba postów : 515
Punkty aktywności : 3758
Data dołączenia : 16/03/2019
Age : 27

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:48

- Dobrze wiesz, jak to będzie wyglądało w oczach postronnych - mruknąłem bardziej do siebie niż do niej, ale chwyciłem nieprzytomnego mężczyznę i zaniosłem na zaplecze do biura. Niechętnie bo niechętnie, ale jednak służba nie drużba. A i ja byłem ciekaw, kim właściwie jest ta dwójka.

Biuro było niewielkie, ale schludnie i elegancko urządzone, z wszystkim dokładnie tam, gdzie powinno być. Położyłem mężczyznę na jednym z dwóch dużych foteli i westchnąłem kolejny raz. Zupełnie nie miąłem pojęcia, co o tym wszystkim myśleć.


Seek strength
The rest will follow
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3010
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 22:53

Zmysły Haretona przestały wariować, gdy opuścił lokal, a adrenalina skutecznie motywowała do działania. Nie wiedział, gdzie dokładnie znajduje się Przemieniony, mniej więcej jednak się domyślał. I wyczuwał. Gdy wyskoczył na niego zza jednej z latarni, mężczyzna przyznał mu zdrową ocenę sytuacji. Zamiast chować się w najciemniejszym miejscu, ułożył się tak, by sztuczne światło stępiło pole widzenia Łowcy. Na nieszczęście dziecięcia nocy, Hareton doskonale takie sztuczki znał.
Cofnął się tanecznym niemalże krokiem i pozwolił wampirowi przelecieć obok niego. Nie był może nowo Przemienionym, ale niedokładnie panował nad swoimi mocami. Które i tak nie były zbyt potężne. Zawrócił z zaskakującą dla ludzkiego oka prędkością i ponownie rzucił się na Łowcę. To było jednak za mało. Earnshaw ponownie lekko zatańczył w półpiruecie, wyciągając swoje swoje srebrzyste ostrze. Wampir aż zasyczał, widząc je. Nagle nabrał jakby szacunku do swojego oponenta. Niestety dla niego, bez odwzajemnienia.
Łowca wykonywał powolne i szerokie zamachy, uniemożliwiając wampirowi bezpośredni atak. Zmieniał cały czas tempo poruszania się, pozostając jednak w bezpiecznej pozycji. Gdy w końcu Przemieniony postanowił zaatakować, Hareton tym razem zamiast unikać, ruszył mu naprzeciw. Naturalnie, wampir był szybszy. Cofnął się parę kroków i nagle runął wprzód, celując w lewy bok Haretona, gdy ten opuścił na chwilę klingę. Ten tylko na to czekał. Boczne ostrze nagle wyskoczyło z jego protezy, rozrywając rękawicę. Przecięło dosyć głęboko klatkę piersiową wampira, nie na tyle jednak, by go zabić.

- Pierwsza krew moja, krwiopijco - z ponurą satysfakcją Hareton spojrzał na cofającego się w popłochu wampira. Ten nie był już w stanie uciekać. Odwrócenie się teraz plecami do przeciwnika byłoby dla niego wyrokiem śmierci.

Rzucił się więc ponownie na Łowcę, tym razem rzucając wpierw w niego pobliską pokrywą od śmietnika. Naturalnie, nie trafił, jednak jego celem było wymuszenie zmiany postawy mężczyzny, nie zaś trafienie. Gdy Hareton stanął mniej stabilnie na prawej nodze, wampir, uważnie obserwując jego lewą dłoń, rzucił się właśnie z prawej strony. Łowca zasłonił się ostrzem, wtem jednak wampir kopnął go mocno w rękę i złapał za ramię, szarpiąc zdecydowanie. Earnshaw poleciał na pobliską ścianę, a klinga z łopotem upadła na ziemię.
Dziecię nocy wyszczerzyło kły, unikając kontaktu z przeklętą bronią. Nie miał zamiaru pozwolić człowiekowi na odzyskanie klingi, rzucił się więc prosto przed siebie bez chwili zwłoki. Hareton był jednak gotowy. Z niespotykanym u ludzi refleksem wyszarpnął niewielki, metalowy pojemnik i w ostatniej chwili uskoczył spod ściany, podrzucając pudełeczko tak, że wampir chcąc nie chcąc w nie uderzył. Pod wpływem nagłej siły sprężone pod dużym ciśnieniem powietrze wprost wybuchło, rozpylając dookoła wampira drobne cząsteczki srebra. Nie dość, że zaczął je wdychać, to jeszcze metal chętnie dostawał się do jego krwiobiegu przez szeroką ranę na piersi. Początkowo w szale wampir nie zwrócił na to uwagi, gdy jednak rzucił się na Łowcę, poczuł coś dziwnego.
Żaden cios dziecięcia nocy nie sięgał mężczyzny. Ten z zaskakującą łatwością odpierał jego wszelkie ataki, raz je parując, raz unikając. Gdy w końcu wampir zrozumiał, co się dzieje, było zbyt późno dla niego. Solidny cios pięścią posłał go na ziemię. Earnshaw nie miał zamiaru jednak ryzykować i powodować jeszcze więcej hałasu. Wykończył więc wampira szybkim ciosem swego runicznego ostrza, przebijając serce wampira. Mężczyzna pobrał na koniec szybko do niewielkiej fiolki krew wampira i wstrząsnął nią delikatnie.

- Marny będzie z ciebie Memoriał, krwiopijco, ale jak na pierwszy dzień w Venandi, nie mam co narzekać.

Po tych słowach Hareton udał się po swój miecz, a następnie cały ekwipunek oczyścił tymi elementami ubioru wampira, które nie były przesiąknięte krwią. W końcu zadowolony zdecydował się udać po swojego towarzysza.

(przyjmijmy, że trochę mi to zajęło i dam Wam chwilę teraz na zabawę w detektywa Wink)


Who are you then?
I am part of that power which eternally wills evil and eternally works good.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 23:07

Spojrzałam na kelnerkę zaskoczona, pozytywnie zaskoczona. Odwróciłam się do niej przodem kładąc ręce na biodrach.
- Świetnie! Jestem naprawdę pod wrażeniem. Pracuj tak dalej, jestem na prawdę zadowolona - puściłam jej oczko po czym wzruszyłam ramionami.
- W Venandi jest wielu wariatów, nie przejmuj się tym zbytnio.  - powiedziałam i ruszyłam za Roderykiem.
Wchodząc do biura dokładnie zamknęłam za sobą drzwi, opierając się o nie na chwilę plecami. Wzięłam głęboki wdech i podeszłam do mężczyzny przelotnie spoglądając na mojego towarzysza.
- Miałeś rację co do nich... wybacz... - powiedziałam po czym szarpnęłam nieprzytomnego za brodę i zmusiłam żeby na mnie spojrzał.
- Kim jesteś ty i twój kolega? Dlaczego przyjechaliście do Venandi? - Swoim wzrokiem dosłownie przewiercałam się przez niego zmuszając do mówienia. Nie przepadałam za używaniem tych zdolności, nawet na ludziach jednak to była wyjątkowa sytuacja.
Powrót do góry Go down
Hareton
Fanatyk
Hareton

Liczba postów : 513
Punkty aktywności : 3010
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 23:13

William widocznie wciąż był odurzony zarówno alkoholem jak i środkiem nasennym. Jedynym, co trzymało go przy świadomości była wola wampirzycy.

- Ja...ja jestem Rzeźbiarzem Wspomnień... - wymruczał niewyraźnie mężczyzna, zdecydowanie innym tonem, niż jeszcze przed chwilą. - On...on jest naszą nadzieją...na lepsze jutro pozbawione plugastwa...

William dosłownie przelewał się przez ręce, co było o tyle dziwne, że dominacja wampirzycy powinna go bardziej ocucić. Możliwe jednak, że jego stare ciało nie wytrzymywało tylu wrażeń na raz.
Powrót do góry Go down
Virgo
Dziedziczka
Virgo

Liczba postów : 1374
Punkty aktywności : 4501
Data dołączenia : 11/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptyPią 05 Kwi 2019, 23:18

Nie przerywałam kontaktu wzrokowego, wręcz potrząsałam nim co chwilę żeby tylko utrzymać z nim kontakt.
- Jesteście łowcami?! Po co przyjechaliście do Venandi?! Mów że starcze! - coraz bardziej byłam zirytowana. Coś było nie tak, byłam dziś słabsza ale bez przesady. Do tego udało mi się jednak trochę pożywić.
- Odpowiadaj! - warknęłam po czym wzięłam głęboki oddech.
- Odpowiedz mi po co przyjechaliście i zapomnij całą naszą rozmowę.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3510
Data dołączenia : 28/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptySob 06 Kwi 2019, 01:02

Elijah przyglądał się całemu zajściu zaciekawionym spojrzeniem. Nie pił alkoholu zwłaszcza, ze pojawiła się członkini Tenebris. Oczywiście cudownie udawał i wtapiał się w otoczenie, ale był czujny na jakikolwiek ruch czerwonokrwistej. Mimo wszystko musiał chronić siostry, która postanowiła się zabawić. Śmiał się, odpowiadał siostrze, ale widząc srebro jednak odruchowo zagryzł usta. Wyczuwał tutaj niebezpieczeństwa zwłaszcza, że wszystko działo się dosyć szybko. Zerkał w oddali na czarnowłosą czystą wampirzycę i jej pachołków. Póki co nic nie robił i obserwował, ale okazja była świetna by się nią zająć i szybko usunąć.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4172
Data dołączenia : 25/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptySob 06 Kwi 2019, 08:06

Mira czuła się naprawdę dziwnie z tym wszystkim. Skinęła kobiecie głową i cicho westchnęła pod nosem gdy ta z Roderykiem i Wiliamem zniknęła na zapleczu. Bella potrzebowała dojść do siebie na tyle, by zacząć dalej pracować. Bar przecież nie był jeszcze całkiem pusty. Musiała jakoś to ogarnąć. Przyjrzała się uważnie siedzącemu mężczyźnie z Katheriną i już po chwili zniknęła na chwilę za barem by po chwili wrócić na salę i podejść do pary siedzącej na sali.
- Państwo wybaczą za całe zajście. Napiją się państwo czegoś?
Uśmiechnęła się lekko do obojga, chociaż w ogóle nie miała do tego sił. Najchętniej to zniknęłaby w swoim malutkim mieszkanku z dala od wszystkiego i wszystkich. Ale niestety musiała pozostać na miejscu nie tylko ze względu na to, że jeszcze jej praca się nie zakończyła ale też ze względu na to, że po prostu musiała odczekać aż ten drugi mężczyzna się pojawi, o ile w ogóle się pojawi w końcu dostał środek nasenny i jeśli by się udało i z nim to pewnie leżał nieprzytomny gdzieś na ulicy.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2889
Data dołączenia : 31/03/2019

Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 EmptySob 06 Kwi 2019, 08:34

Gdy Tenebris zniknęła usiadłam wygodnie na krześle i z całych sił powstrzymywałam się przed śmiechem. Zerknęłam na brata i nachiliłam się do niego.
- Trzeba będzie przyjrzeć się tym łowcą... W swoim czasie... - westchnęła i zaczęła bawić się swoimi włosami, owijając je na swój palec. Kiedy kelnerka podeszła uśmiechnęłam się do niej.
- Poproszę piwo! Arabel? Tak? Mam chyba nie najgorszy słuch ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam twoje imię gdy rozmawiałaś z tamtą dwójką... A wydawało mi się że ten pan który wynosił nieprzytomnego zwrócił się do Ciebie inaczej. - to w zasadzie prawdziwa ciekawość skłoniła mnie do zadania pytania.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Bar East&West - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Bar East&West   Bar East&West - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 

Bar East&West

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 18Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 11 ... 18  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica południowa: Greenfield :: Gastronomia-