a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Apartament rodziny Blackfyre


 

 Apartament rodziny Blackfyre

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyPon 01 Kwi 2019, 21:52

Apartament rodziny Blackfyre Gothic10
Apartament rodzeństwa Blackfyre dzieli się na parter który składa się z obszernego salonu w którym można spokojnie rozłożyć się na kanapie i zrelaksować.
Apartament rodziny Blackfyre All-bl10
Oraz piętra gdzie znajduję się sypialnia Elijah'a, utrzymana w kolorach szarości i czerni z podwójnym łóżkiem. W ciągu dnia zasłony są zaciągnięte na okna więc panuję tutaj przyjemny półmrok. Z pokoju można przejść do kolejnego do którego wampir zawsze chodzi sam a kiedy wychodzi dokładnie zamyka drzwi, klucz zabierając ze sobą. Prosto z pokoju wchodzi się również do łazienki.
Apartament rodziny Blackfyre Hqdefa11
Po przeciwnej stronie korytarza znajduję się pokój Katheriny, mimo że czystokrwista nie ma problemu z słońcem okna są cały czas zasłonięte a jedyne światła to światła lampek nocnych i dużego żyrandola.
Apartament rodziny Blackfyre Gothic11
 Z pokoju bezpośrednio wchodzi się do łazienki oświetlonej głównie świecami.
Apartament rodziny Blackfyre Top-3010
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyPon 01 Kwi 2019, 23:34

Wyszłam z pokoju już ubrana i zeskakując po dwa schodki zeszłam do kuchni. Miałam dziś wyjątkowo dobry humor, a kiedy zabrzęczał telefon w kieszeni spodni nie mogłam się nie uśmiechnąć od ucha do ucha. Otworzyłam lodówkę włączając głośno mówiący.
- Czyli się udało? - zapytałam jednak byłam pewna odpowiedzi.
Kiedy pierwszy raz rozmawiała z ludźmi Barona zrozumiała jak bardzo są tępi. Nie było trudno ich zahipnotyzować to tego stopnia że robili to co im kazała nawet nie pamiętając jak sama wygląda.
- Cały towar jest już na miejscu, twoi ludzie go przejęli. - wyjęła z lodówki woreczek z krwią i przelała zawartość do przeźroczystej szklanki.
- Świetnie! A co z Tymi całymi Tenebris? - Oparła się o blat kuchenny i napiła się łyka lekko mrużąc oczy.
- Baron to załatwił, nie podejrzewają nas o to że komuś pomogliśmy.
- Ale nie podejrzewają też innego wampira? - W słuchawce zapadło milczenie, zdecydowanie zbyt długie.
Odstawiła szklankę i złapała telefon.
- Więc?
- Możliwe że Baron.... Że... wspomniał że mógł do miasta przyjechać ktoś taki jak Tenebris. - Czuła jak zaczyna się w niej gotować, zaraz jednak zaczęła się uspokajać i myśleć.
Nie mógł wyrwać się spod wpływu hipnozy, pytanie jak jego słowa odebrały upiorne bliźniaki. Zaśmiała się pod nosem.
- Nieważne... Idziemy dalej zgodnie z planem. Zacznijcie rozprowadzać narkotyki, jeśli ktoś wpadnie... pozbądźcie się go. - rozłączyła się i poszła do salonu. Usadowiła się na kanapie podczas gdy szklankę postawiła na stoliku.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyPon 01 Kwi 2019, 23:58

Elijah bardzo nie znosił poranków. Nie ważne czy to tych za dnia czy nocą. Pobudka zawsze była dla niego ciężka. Moze to przez dręczące go dość często koszmary?
Ubrany tylko w czarne bokserki zszedł po schodach na dół, słysząc zadowolony głos siostry. Szedł powoli, przeciągając się i ziewając.
- Co tak świergotasz z rana? - mruknął do niej cicho, drapiąc się po karku. Zaraz jednak wzrokiem odszukał Katherinę i podszedł, usadawiając się na drugiej kanapie. Usadowił to za dużo powiedziane. Padł na nią jak trup.
- Jak ja tego nienawidzę... - sapnął cicho, ale z chęcią wróciłby do swojego wygodnego łóżka, zaszył pod kołdra i tam przesiedział resztę życia.... Ale nie może, bo musi chronić tyłek siostry, a ta bywa nadpobudliwa.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 00:15

Uśmiechnęłam się i obserwowałam jak pada na kanapę. Nachyliłam się i lekko palcem uderzyłam w szklankę tak że ta przejechała po stoliku i stanęła dopiero niedaleko mojego ledwo żyjącego brata.
- Przejęliśmy cały transport narkotyków o Tenebris. Trochę podreperujemy budżet ale co ważniejsze, osłabimy ich... - przeciągnęłam się przewieszając nogi przez poręcz kanapy.
- Na pewno zaczęli już wycofywać swój towar z punktów... stracą klientów których będziemy mogli po cichu przejąć! - cieszyłam się jak małe dziecko które wygrywa w jakieś grze.
Przyglądałam się bratu chwilę żeby wyciągnąć nogę i lekko kopnąć go w pośladek.
- Nie śpij! Boże wyglądasz jak zombee... co ty robiłeś zamiast spać?
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 00:34

Zerknął na swoją uroczą i cudowną siostrzyczkę i słuchał jej choć całe to biznesowe gadanie... Nie miał do tego z rana głowy.
- To cudownie siostro... Naprawdę. Pieniędzy nigdy za wiele. - mruknął w sumie szczerze, ale zaraz ziewnął ukazując dumnie swoje wampirze kły. Wylegiwał się na kanapie z pomrukiem, jak jakiś zadowolony kocur. Zerknął na szklankę i wyniuchał krew... Zaraz z chęcią się napił w sumie jeśli coś tam zostało, a jak nie to chociaż wylizał. Po co ma się marnować?
Czują jednak szturchnięcia swojego tyłka, zerknął na Kath z uniesioną brwią. Jej pytanie jednak sprawiło na jego ustach szeroki uśmiech.
- Dobrze wiesz co... - mruknął cicho, ale przebywał w swoim małym pokoiku niemal do samego rana.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 00:48

Wzniosłam oczy ku niebu i opadłam n kanapę.
- Wiesz że robimy tutaj coś większego... wiem że nie interesuję cię sama polityka... - westchnęłam przymrużając oczy.
- Ale może w końcu uda nam się gdzieś zatrzymać na stałe. W końcu będziemy mieć dom. Podkradłam się do ich posiadłości ostatnio! To jest dopiero willa! Spodobało by ci się! - spojrzałam na niego jednym okiem i zaśmiałam się.
- Dobra... w co tym razem? Masz jakieś nowe gry? - zapytałam nie patrząc już na niego tylko wlepiając wzrok w sufit.
- Wiesz... mógł byś jak porządny wampir iść gdzieś zabawić się w nocy a nie grać na konsoli. Ty nie będziesz się tak rzucał w oczy jak ja, wybadał byś przy okazji teren - lekko przejechałam ręką między piersiami. Nie miałam znaku chrztu ognia i gdyby ktoś to zauważył od razu było by wiadomo kim jestem, szczególnie że zdarzyło mi się spacerować za dnia.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 02:26

Zerknał wiec na siostrę gdy ta mówiła o posiadłości Tenebris. No tak. Widział, ze jej się spodobała. On miał wywalone. Lubił luksus, ale większość życia poświęcił dla siostry.
- No to zdobędziemy ją. Chociażby siłą... - mruknął z uśmiechem do niej i obrócił się na plecy.
- No ba, ze mam. Sporo. - odparł z zachwytem sam do siebie w sumie. Wpatrywał się jednak w sufit, dając ręce po głowę gdy ta mówiła o wyjściu w nocy na miasto.
- Niech będzie. Oderwę się od moich gier i połażę po mieście. - westchnął cicho, ale tyle mógł zrobić póki co.
- Ale wisisz mi nową kartę graficzną... - dodał po chwili z uwodzicielskim uśmiechem na ustach.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 07:15

Odwróciłam się na moment na bok żeby zaraz wstać. podeszłam bliżej brata i nachyliłam się nad nim tak że rudę włosy lekko łaskotały go po twarzy i dałam mu całusa w czoło.
- Uważaj na siebie... są osłabieni ale to wciąż czyści... spróbuj się czegoś dowiedzieć ale od nich trzymaj się z daleka dobrze? - uśmiechnęłam się lekko i się podniosłam.
- Zgoda... weź sobie kartę kredytową. Jest w mojej torebce w kuchni, i kup co chcesz - zaśmiałam się łobuzersko.
- Tylko nie przeginaj.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 13:47

Nie drgnął nawet widząc jak siostra do niego podchodzi. Zaraz nawiązał z nią kontakt wzrokowy i wpatrywał się tak, dając muskać jej ognistymi włosami. Na całusa zaśmiał się tylko cicho.
- Dobrze siostrzyczko. Będę ostrożny. - odparł z lekkim uśmiechem, ale w sumie to zależało, jak tamci zamierzają się trzymać z daleka od niego. W sumie nie wyróżniał się z tłumu nadzwyczajnie. Na wieść o zakupie tego czego chce aż mruknął zadowolony. W sumie Elijah nigdy za dużo nie wydawał. No chyba, ze chodziło o ciuchy czy właśnie sprzęt. Jedynymi większymi wydatkami była broń, ale miał już ją zakupioną.
- Wiesz, że zawsze jestem rozważny. - mruknął do niej cicho i zaraz usiadł, by wstać. To akurat lekko mijało się z faktem ale cóż... Kłamczuszek. Poczochrał ją z uśmiechem na ustach i przeciągnął się, ziewając. Skierował się w kierunku pokoju chcąc się ogarnąć w końcu.
- A ty gdzieś dzisiaj wychodzisz?
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 15:46

Wywróciłam teatralnie oczami na deklarację jego rozwagi i zasmiałam się. Odsunełam się kawałek i zrobiłam skłon zarzucając włosami do przodu i lekko przeczekując je ręka. Po czym zamaszyście odrzuciłam je spowrotem na plecy, prostując się. Wzięłam szklanke ze stolika i poszłam do kuchni wkładając ją do zlewu.
- Tak, chce sprawdzić jedno miejsce - krzyknęłam i umyłam szklanke odstawiajac ją na suszarce. Nie mogłam się powstrzymać więc wracając do pokoju zamachnęłam się rękami ochlapując brata chłodnymi kroplami.
- Po za tym upewnie się czy towar jest tam gdzie powinien nooooo i chcę się trochę wyżyć artystycznie - skończyłam zakładając na ramię torbę z aparatem.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 23:10

Elijah spokojnie i leniwie wdrapywał się po schodach do góry. W sumie nie śpieszyło mu się. Głodny nie był, a i tak kluby nocne czy bary otwierają późno.
- A jakie? Lepiej bym wiedział w sumie gdzie moja kochana siostrzyczka jest.- odkrzyknął jej z uśmiechem na ustach ale czując po chwili chłodne krople wody, lekko zadrżał. Obrócił się zerkając na siostrzyczkę spod byka, ale nigdy na nią palca nie podniósł. Nawet mu to przez myśl nie przeszło.
- Wyżyć artystycznie? Oh... Ja też bym chciał... - powiedział cicho, niby zamyślony czy też rozmarzony. Elijah artystycznie wyładowywał się przy mordowaniu czy prostym polowaniu na kogoś. Ewentualnie grach, ale to nie dostarczało tyle wrażeń.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 23:17

Przyglądałam się z uśmiechem na ustach jak mój kochany braciszek usiłuje wdrapać się na górę. W końcu zaśmiałam się i ułożyłam ręce na swojej tali.
- Elijah.... masz 10 min... po tym czasie wychodzę i zabieram kartę ze sobą. Jeśli zdążysz to stawiam ci drinka. - puściłam do niego oko i obróciłam się na pięcie.
- Zawsze najwięcej informacji swoją drogą można zdobyć w barze. Ale potem... chce spróbować podkraść się do magazynów.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 02 Kwi 2019, 23:41

- Jak to? Przed chwilą mówiłaś, ze mogę ją wziąć... - odparł oburzony jak jakieś pięcioletnie dziecko. W końcu miał iść kupić sobie nową zabawkę, a potem skoczyć się napić. Kolejne słowa jednak nie za bardzo przypadły Smokowi do gustu. Zakraść się do jednego z magazynów? Nie brzmiało to bezpiecznie.
- I pewnie mam iść z tobą chronić ci dupsko... - sapnął cicho przewracając oczami, ale zaraz poszedł się ubrać, choć zostawił drzwi otwarte by ją słyszeć. Nie wstydził się nago chodzić przy siostrze. Znał ją aż za dobrze, a ona jego.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptySro 03 Kwi 2019, 00:01

Oparłam się o poręcz schodów z niekrytym uśmiechem satysfakcji.
- Nie trzeba! Poradzę sobie, to nic wielkiego... nie zapominaj że sama też potrafię sobie radzić. - krzyknęłam za bratem po czym usiadłam na schodach.
- Pięć minut! Drinki nam się zagrzeją! - zaśmiała się i przeciągnęła.
Wyjęłam z kieszeni telefon i chwilkę czytałam wiadomości mamrocząc coś niezrozumiałego pod nosem po czym schowałam go spowrotem.
- Minuta!
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptySro 03 Kwi 2019, 15:57

Elijah pokręcił tylko głową, ale wiedział, że Kath potrafiła sobie radzić jednakże to Elijah był wprawiony w usuwanie uporczywych wrogów. Miał sporo zabójstw na koncie. Nie chwalił się tym, ale miał notes z imionami i nazwiskami zabitych osób. Od tak dla zabawy. Ubrał się jednak sprawnie i zaraz zeskoczył do siostry z uśmiechem.
- Już jestem moja droga. Mam jednak nadzieję, że nie będę się nudził... - mruknął spokojnie, ale miał przy sobie swój sztylet. Sprytnie schowany między połami ciuchów.
- To gdzie najpierw? - zapytał się jej ciekawy.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptySro 03 Kwi 2019, 17:28

Wyjęłam swój aparat kiedy się ubierał i przeglądałam zdjęcia. Skupiona na tej czynności aż podskoczyłam kiedy do mnie zeskoczył.
- Jak się zaczniesz nudzić zawsze możesz sobie znaleźć inne zajęcie. - uśmiechnęłam się i wyjęłam z torby kartę kredytowa. Podałam mu ją jednak kiedy miał ją chwycić lekko odsunęłam rękę.
- Tylko bądź grzeczny. - zaśmiałam się i wręczyłam mu kartę.
Wstała chowając aparat z powrotem.
- Chodźmy do baru. Oblejemy to małe zwycięstwo. - zaśmiała się i ruszyła do drzwi. Kiedy wyszli zamknęła dokładnie drzwi i ruszyła na miasto.
[c.d]
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyPon 15 Kwi 2019, 23:13

Całą drogę upewniałam się czy nikt nas nie śledzi. W końcu dotarliśmy do domu. Zamknęłam za nami wszystkie zamki, podeszłam do kanapy i wzięłam poduszkę po czy zaczęłam w nią krzyczeć. Byłam tak a zła, rzuciłam poduszką o kanapę i z rozmachem usiadłam przecierając oczy.
- Boże... Elijah... tak cię przepraszam... - westchnęłam wplatając nerwowo palce w włosy.
Nagle coś mnie oświeciło, spojrzałam na brata i wstałam idąc do kuchni. Wyjęłam woreczek z krwią i przelałam do szklanki po czym podałam wampirowi.
- przepraszam... - szepnęłam.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 00:00

Elijah całą drogę był uważny. Pilnował siostry jak oczka w głowie i był czujny. Gdy w końcu weszli do domu, odetchnął głośno i nieco się rozluźnił. Zerknął na swoją ukochaną siostrzyczkę, ale tylko patrzył co robi. Ze smutkiem podszedł do niej i chwilowo pogłaskał po głowie, dając się wykrzyczeć. Na jej słowa uśmiechnął się z czułością.
- Nie masz za co kochanie... - odparł cicho i zaraz zerknął na to co robi. Usiadł wygodnie na kanapie i przyglądał się szklance krwi , która się przed nim pojawiła.
- Mówiłem, że nie masz za co... Zdarzyło się i tyle...- sapnął rozczulony jej troską, ale zaraz przyjął krew i z chęcią wypił całą zawartość szklanki, bo jednak był spragniony.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 01:03

Westchnęłam i ułożyłam się na kanapie kładąc na kolanach wampira.
- Co o tym myślisz? - zapytałam cicho.
- Nie ufam temu Tenebris... ale... może powinnam się zgodzić? Chociaż na razie? - zastanowiłam się chwilę.
- Ten łowca może być niebezpieczny...
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 01:18

Przytulił ją do siebie gdy tylko znalazła się na jego kolanach. Oparł głowę o jej ramie i przymknął swoje błękitne ślepia.
- Nie wiem Kate... To wszystko jest bardzo zagmatwane. Chce sojuszu czy tam ugody... Nigdy nikt nam czegoś takiego nie zaproponował. - mruknął spokojnie do niej i otarł o jej policzek swoim.
- Właśnie... Chcę się go jak najszybciej pozbyć. Z wampirami wiadomo jak walczyć, ale łowcy. Co chwile wymyślają coś nowego. - odparł do niej cicho i ucałował ją w szyje. Dla pieszczoty bardziej niżeli z jakimkolwiek podtekstem.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 01:39

Również na moment przymknęłam oczy. Było mi dobrze w jego ramionach, był jedyną osobą jaka mi została, jedyną jakiej w pełni ufałam. Wsłuchiwałam się w jego głos i przypomniałam te wszystkie zamykane przed nami drzwi.
- Nie chce niczego za darmo... ale nie sądzę że po załatwieniu problemu pozwolił by nam tu zostać. - westchnęłam.
Po plecach przeszły mi dreszcze kiedy mnie pocałował, zamruczałam.
- To co opowiadał w barze o srebrze w iniekcji... jak można... - znów przeszły mnie ciarki ale tym razem zdecydowanie już nie miłe.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 01:46

Czerwona nitka prowadziła go jak Tezeusza w labiryncie Minotaura, jednak William wcale nie miał zamiaru mierzyć się z jakimś starożytnym potworem. Co więcej, jego przygoda miała mieć zupełnie inny od heroicznego powód. Ale co może planować nasz zwykły sprzedawca? Jakież to interesy chce ubić z rodzinką Blackfyre? Tego niestety nikt poza nim nie wiedział. Stanąwszy przed apartamentem poprawił włosy dłonią i wyciągnął z talii kart tarota jedną z nich myśląc o sobie. Nie mylił się - "Diabeł" znów zawitał w jego dłoni niczym wizytówka. Przypadek? Przeznaczenie?
Pukanie rozległo się nagle, dosłownie w pół zdania Katherine o srebrze. William nic nie powiedział jedynie przystawił do wizjera kartę by zasłaniała jego osobę i czekał, trzymając drugą dłoń w kieszeni bawiąc się nią małym kamyczkiem, którym to Kate rzuciła w niego jeszcze tej samej nocy.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3491
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 02:01

Elijah słuchał uważnie swojej siostry. To wszystko było za łatwe. Grubo za łatwe.
- Nic nie jest za darmo. Nie w tym świecie. Skoro proponował ugodę to może się nas obawia? - mruknął cicho Elijah, ale nie znał się na politycznych sprawach. On był od walki. Był mieczem i tarczą Katheriny. Niczym więcej. Wiedział, że jego rady mogą być mało trafne.
Na słowa o srebrze aż syknął cicho. Srebro było dla niego zabójcze. Nie chciał mieć z nim nic wspólnego. Słysząc jednak pukanie, od razu skierował tam swój wzrok. Spojrzał wymownie na siostrę i zsunął ją ze swoich kolan. Chwycił zręcznie za sztylet i zaraz podszedł bezszelestnie do drzwi. Dwa razy pstryknął palcami i zaraz z jego pokoju wyłoniło się czarne wilkowate bydle. Swoimi krwawymi ślepiami zerknęło na swojego Pana i zjeżyło się w gotowości powoli, i cicho schodząc na parter.
Zajrzał przez wizjer, ale zobaczył tylko kartę tarota.
Poczekał aż siostra wstanie i schował rękę ze sztyletem za sobą, ale w pogotowiu.
- Któż tu zawitał? - spytał spokojnie, bo raczej normalne, że po takiej akcji w barze nie otworzy bez słowa nieznajomym.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2870
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 02:05

To był dzień pełen wrażeń. Poczekałam aż Elijah ustawi się na pozycji i spokojnie podeszłam do drzwi. Dalej trzymałam nóż za paskiem jednak powolnym ruchem otworzyłam drzwi. Uchyliłam je jednak tylko tak żeby móc wyjrzeć kto krył się za kartą.
- W czym mogę pomóc? - zapytałam zupełnie naturalnie.
W końcu to mogła być tylko jakaś pomyłka czy głupi żart.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość



Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre EmptyWto 16 Kwi 2019, 02:16

William spodziewał się środków ostrożności sam też je powziął. Tuż pod marynarką ukrył swój pistolet Whisper naładowany wcześniej czterema srebrnymi kulami, na wypadek gdyby któreś z nich miało zbyt szybkie ręce i za wolny umysł by zrozumieć, że w swojej sytuacji potrzebują tyle wsparcia ile mogą dostać. Jego broń była dobre ukryta, a dzięki specjalnej kaburze nie odznaczała się na ubraniu, więc równie dobrze mógł uchodzić za bezbronnego.
Kiedy drzwi się lekko uchyliły karta wróciła do kieszeni marynarki, a William uśmiechnął się czarująco i spojrzał w szparę swoimi hipnotyzująco błękitnymi oczami.
- To chyba moja kwestia, Panno Blackfyre... W końcu to najpierw wy szukaliście mnie -odpowiedział uprzejmie. Zerknął lekko w obie strony i dodał po chwili: -Zamierzamy rozmawiać przez drzwi, czy może zaprosicie mnie państwo do środka? -zapytał.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Apartament rodziny Blackfyre Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre Empty

Powrót do góry Go down
 

Apartament rodziny Blackfyre

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 10Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

 Similar topics

-
» Elijah Blackfyre
» Katherina Blackfyre
» Całoroczny dom Blackfyre
» Dom rodziny del Larke
» Apartament 148

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica mieszkalna: Bella Vista :: Apartamenty-