a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Apartament rodziny Blackfyre - Page 4


 

 Apartament rodziny Blackfyre

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:14

Przytuliłam go jeszcze na chwilę żeby zaraz po chwili się odsunąć.Wstałam lekko przeczesując włosy, zastanawiałam się co mu powiedzieć jednak nie mogłam znaleźć słów. Ruszyłam w górę schodów żeby się ubrać ale zatrzymałam się w połowie i zeszłam z powrotem na dół.
- Elijah... ja... wszystko ok... Przepraszam - westchnęłam krzyżując ręce na piersiach.
Sama słyszałam jak chaotycznie mówię więc po prostu ucięłam i ruszyłam do swojego pokoju. Ubrałam brązowy t-shirt i krótkie, czarne spodenki. Na to narzuciłam ciemnozieloną kurtkę i moją torbę z aparatem. D tego botki na obcasie, co prawda szłam robić zdjęcia w teren ale obcasy nigdy nie przeszkadzały mi w pracy chyba że już próbowałam wejść w jakieś strzeżone miejsce przez dach. Uczesałam włosy i pozwoliłam im łagodnie opaść na ramiona. Schodząc na dół myślałam co powinnam dalej zrobić spojrzałam na brata lekko speszona.
- Wiesz... trochę mnie poniosło... przepraszam jeśli cię wystraszyłam... - czułam że znów się rumienie, zo się dziś ze mną działo?!
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:20

Smok obserwował ją uważnie i z chęcią się przytulił na jeszcze chwilę. Obserwował jak idzie do góry.
- Kate... Spokojnie... Po prostu muszę pomyśleć. Poza tym wiesz, że lubię ćwiczyć, a ostatnio się zaniedbałem. - odparł do niej spokojnie, uśmiechając się do niej czarującoa. Poczekał jednak aż ta się ubierze. Sam jednak wyjrzał przez okno, jak przyjemny dzień jest za oknem. Pochmurno. Akurat w sam raz na wyjście na dwór. Elijah mimo przejścia rytuału nie przepadał za słońcem. Słysząc ją, zaśmiał się pod nosem.
- Nie martw się, nic mi nie jest. Nie wystraszyłem się, po prostu spodziewałem się innej reakcji. - mruknął rozbawiony, ale no nie miał jej nic za złe.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:36

Lekko się uśmiechnęłam i uniosłam brew.
- Liczyłeś na ten policzek co? - zażartowałam ale też spuściłam wzrok.
Było mi trochę głupio, ale też liczyłam na to że jak trochę odetchnę świeżym powietrzem to poczuję się lepiej.
- Uważaj na siebie... mimo wszystko musimy uważać... gdy zajdzie słońce pojadę do klubu porozmawiać z tym całym Nathanielem. W razie czego nie przejmuj się... poradzę sobie.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:39

- Poniekąd... - odparł rozbawiony do niej i przeciągnął się zadowolony. Obserwował swoją piękną siostrę, ale no przy niej nie myślał o niczym innym jak o niej więc nie potrafił nic przemyśleć.
- Ty uważaj Kate... Proszę cię, jak coś ci się stanie, albo zrobi się gorąco, wyślij alarmowego smsa... Zjawie się tam wtedy... - odparł do niej zmartwiony, bo nie chciał ją pakować w paszcze lwa.
- Na pewno nie chcesz bym szedł tam z tobą?
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:52

Uśmiechnęłam się i mimowolnie położyłam mu dłoń na policzku tak jak robiłam to już wiele razy.
- Dam radę. Wiesz że nie jestem wcale taka słaba - powiedziałam pewnym głosem.
Rozumiałam że chciał pobyć sam a ja dziś w końcu szłam dogadać pokojowe warunki. Liczyłam na to że nic się nie wydarzy i obym miała racje.
- Jesteśmy pod telefonem - wspięłam się na palcach i dałam mu całusa w czoło.
Zaraz potem ruszając do wyjścia i znikając za drzwiami.

[z/t]
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 22 Kwi 2019, 00:58

Elijah tylko uśmiechnął się na jej słowa i kiwnął głową. Odprowadził wzrokiem siostrę i poszedł się ogarnąć do sypialni. Ubrał się porządnie choć kurtka i rękawy były wzmacniane, jak to miał w zwyczaju i poszedł do pokoju zerkając na psowatego i orła.
- Omega. Idziesz ze mną. - mruknął do czarnego orła, który tylko zatrzepotał radośnie skrzydłami i zaraz usiadł mu na ramieniu, podlatując. Elijah pogłaskał zwierze po łbie i postanowił wyjść na miasto.

z/t
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyNie 05 Maj 2019, 23:29

Wróciłam do domu i zamknęłam dokładnie za sobą drzwi. Czułam się zmęczona tym dniem mimo że niedawno się przecież dopiero zaczął. Postawiłam swoją torbę przy kanapie i rozejrzałam się.
- Elijah?! - krzyknęłam ale nie dostałam odpowiedzi.
Weszłam na piętro i zajrzałam do jego pokoju ale zobaczyłam tylko czarnego wilkowatego. Uśmiechnęłam się i przykucnęłam drapiąc zwierze za uszami.
- Wygląda na to że twój pan jeszcze nie wrócił, co malutki? - zaśmiałam się lekko na moje słowa.
Co jak co ale zwierze przede mną na pewno nie było małe. Wstałam i ruszyłam do swojego pokoju, chciałam się odstresować więc napuściłam pełną wannę wody i zanurzyłam się w niej na moment zanurzając głowę. Przetarłam lekko oczy ale już było mi trochę lepiej. Oparłam się tak że mogłam się wygodnie rozłożyć i przymknęłam oczy.
- Może nie będzie tak źle... Mamy tylko udawać a jeśli za to będziemy mieć swój kąt to dam radę mamo... - westchnęłam bardziej do siebie ale czułam że muszę to powiedzieć na głos.
Założyłam nogę na nogę i postarałam skupić się na samej kąpieli.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 18:26

Elijah wrócił póki co do domu. Nie dostał odpowiedzi od Chrisa, to może jednak coś mu wypadło? Nie nalegał jednak na spotkanie. Znali się od... Dzisiaj? Mimo wszystko gdy wszedł, orzeł poleciał do razu do pokoju na swoje miejsce. Wyczuł jednak zapach Kate. Świeży więc pewnie była w domu. Ściągnął kurtkę, odwieszając ja na miejsce i zaraz poszedł za zapachem by dojść do łazienki. Zapukał wpierw, by nie wparować do tak.
- Kate... Wszystko w porządku? - spytał się jej ciekawy, bo jednak ponoć miała spotkać się z tymi Czystymi. Drażniło go, ze był tylko półkrwi. Czuł się przez to czasami ułomnie mimo swojej siły.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 19:02

Przymrużyłam oczy rozkoszując się ciepłą wodą i głos Elijah'a wyrwał mnie z tego błogiego zamyślenia.
- Tak tak... - byłam zaskoczona słysząc go pod drzwiami.
Podniosłam się szybko i zaczęłam wychodzić kiedy noga mi ujechała i wylądowałam na kafelkach.
- Nic mi nie jest! - krzyknęłam od razu i sięgnęłam po ręcznik dokładnie się nim owijając.
Wyszłam z łazienki i zorientowałam się że na kolanie jest parę kropelek krwi po zadrapaniu które już zdążyło się zagoić.
- Nie słyszałam jak wszedłeś... - szepnęłam wywracając oczami.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 19:23

Usłyszał ją więc od razu się uspokoił tylko to jak w sumie wyrżnęła sprawiło, że przez moment chciał wbić się do łazienki. Powstrzymał się jednak wiedząc, że w końcu aż taka delikatna nie jest. W sumie obawia się momentu kiedy Kate przestanie go potrzebować.
Kiedy wyszła, obdarzył ją uśmiechem i odsunął się od drzwi. Wyczuł jednak krew na co zerknie na jej nogę.
- Nic ci nie zrobili? - spytał zatroskanym głosem.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 20:00

Zaczesałam palcami moje mokre włosy do tyłu i przygryzłam wargę.
- Nie... wszystko ok, zgodziłam się na ich warunki... - zaczęłam niepewnie.
Nie mogłam pozbyć się wspomnienia jego pocałunku z rana i poważnie bałam się że mogą mu się te warunki nie spodobać. Gniotłam palcami dół ręcznika po czym spojrzałam mu w oczy.
- Będziemy mieć udziały w ich biznesie no i oczywiście możemy zostać tutaj, ale najpierw muszę im pomóc w jednej sprawię...
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 20:36

- Jakie warunki? - spytał się jej spokojnie, ale wolał wiedzieć. No chyba, że się nie liczył tutaj. Nie był zły za to, ze sama zdecydowała, ale chciał wiedzieć czego chcieli Tenebris. Uśmiechnął się więc na jej słowa, ale widział, ze coś ją trapi.
-To dobrze w sumie. O to nam chodziło, ale w jakiej sprawie masz im pomóc? - spytał ją zmartwiony tego. Zwykle by tak Kate się do tego nie przymierzała jakoś ostrożnie.
- Nie mów... - zaczął patrząc na nią poważnie.
- Nie mów, że podzielisz los matki... - dokończył po chwili zaciskając ręce w pieści.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 20:47

Widziałam że zaczyna się denerwować i nie wytrzymałam dłużej jego spojrzenia więc spojrzałam na podłogę. Chwilę zastanawiałam się czy powinnam mu mówić wszystko ale był moim bratem, nie ważne co by się nie działo to z nim jednym zawsze chciałam być szczera. Złapałam lekko jego materiał jego kurtki.
- Nie denerwuj się... To nie do końca tak...  to będą tylko udawane zaręczyny... - mówiłam spokojnie ale z drugiej strony samą mnie to stresowało.
Oparłam czoło na jego klacie.
- Dzięki temu w końcu będziemy mieć dom... Mam udawać narzeczoną Nathaniela dopóki nie pozbędą się swojego ojca... podobno to jakaś kanalia...
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 20:53

Po pierwsze nie zaprzeczyła... Nie podobało mu się to. Czuł jak wzbiera w nim gniew. Nie tego chciał dla swojej siostry. Specjalnie usuwał z drogi jej wrogów, by była wolna, by sama mogła decydować co chce robić.
- Udawane?... - parsknął z ironia na jej słowa. W myślach już mordował tamtego pierdolonego Tenebris. Nie da mu się zbliżyć do Kate. Obserwował ją jednak spokojnie, aż skończy mówić. Nie ruszał się.
- Tak? A powiedz mi proszę na czym te udawane zaręczyny będą polegać? Szczególnie gdy zjawi sie jego domniemany ojciec? Potrafisz udawać do kogoś uczucie i samej się w tym nie zatracić? Nie wierzę w to... - odparł do niej poważnie i dosyć chłodno, bo nie zamierzał stać i patrzeć jak całuje się z tym czystym i się do niego mizdrzy. Aż go brało na wymioty.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 21:17

Przeszły mnie ciarki, nigdy wcześniej się tak do mnie nie odezwał ale podejrzewałam że to mu się nie spodoba.
- Zrobię to dla nas... proszę cię, zrozum... - szepnęłam.
Kiedy usłyszałam jego kolejne słowa przygryzłam dolną wargę i spojrzałam na niego. Zaszkliły mi się oczy ale byłam bardziej zła.
- Sądzisz że się w nim zakocham?! - prychnęłam i zacisnęłam rękę na materiale jego kurtki.
- Nie mam pojęcia czy potrafię tak udawać... ale spróbuję. Ale bez względu na to co myślisz nic do niego nie poczuję... wiesz dlaczego? - przylgnęłam do niego całym ciałem na moment zapominając że jestem w samym ręczniku.
- Ponieważ jest tylko jedna osobą którą kocham... tylko jedna... i to nie on tylko ty... - wyrzuciłam z siebie ale po chwili doszło do mnie że to mogły być trochę za śmiałe słowa i zarumieniłam się spuszczając wzrok.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 22:14

W jego oczach malowała się czysta furia, ale stał i nawet nie drgnął. Przyglądał się jej tylko uważnie i wewnętrznie był wściekły. Nie musieli tu być. Venandi nie było ich domem. Było jednym z kolejnych przystanków na ich drodze.
- Dla nas? Ale po co? Nie prosiłem cię i udawane zaręczyny... - odparł do niej poważnie, ale tak. Tak właśnie myślał. Nie chciał tego widzieć. Na myśl o tamtym Czystym było mu źle. W czym był on lepszy od niego?! Ach... No tak. Czysta krew.
- Skąd wiesz co przyniesie przyszłość? Może a nóż ci podpadnie. Zawsze byliśmy razem, znamy się na wylot, ale kiedy pojawia się ktoś inny - to już inna sprawa. - westchnął ciężko, ale wszystko było możliwe. Może miłość Kate do niego była tylko wygodna? Bał się tak myśleć. Objął ją jednak ręką delikatnie.
- Jeśli tamten ich ojciec się zjawi będzie oczekiwał waszego ślubu, co nie jest większym problemem, ale i będzie oczekiwał waszego dziecka... Jak zamierzasz to udawać?
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPon 06 Maj 2019, 22:50

Chwilę milczałam ukrywając twarz w jego torsie chociaż miałam ochotę krzyczeć i wszystkimi siłami powstrzymywałam łzy. Nie chciałam w ogóle słyszeć o tym że mogła bym cokolwiek poczuć do Nathaniela. A ostatni argument brata łamał mi serce. Czy on na prawdę myślał że mogła bym wyjść za tego wampira?
- Nie będę udawać bo za niego nie wyjdę... Mają się uwinąć za nim sprawy zajdą za daleko... - znów zamilkłam na chwilę poważnie zastanawiając się co chcę powiedzieć.
- Ja nie jestem jedyna prawda? Nie raz nie wracasz na noc... nie jestem głupia! Wiem co robisz... a jednak i tak wracasz do mnie... Dlaczego sądzisz że ja nie wrócę? - powiedziałam poważnie ale zaraz mój głos przybrał łagodniejszy ton.
- Wczoraj powiedziałam ci że zrobię wszystko żeby to miejsce zostało naszym domem ale masz rację. Nie prosiłeś mnie o to... może zasłaniam się tobą bo mam już dość, jestem zmęczona tym ciągłym uciekaniem... - Westchnęłam głęboko.
- Nie wiem jak mogła bym cię jeszcze przekonać że to na Tobie mi zależy więc zgoda... jeśli tego chcesz, ucieknijmy... zerwę umowę i będziemy uciekać dalej... - podniosłam na niego swoje niebieskie oczy i lekko przesunęłam ręką po policzku.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptySro 08 Maj 2019, 23:23

Elijah wysłuchał uważnie swoją siostrę. Gniew w nim nie malał. Był dosyć ekspresywnym wampirem i choć starał się tłumić w sobie emocje, te zawsze jakoś wychodziły na wierch. Jak na przykład barwiąc jego szafirowe tęczówki szkarłatem. Obawiał się, że będzie to początkiem rozpadu jego rodziny. Od dziecka bowiem tylko z Kate był. Tylko jej ufał, jej się zwierzał, dla niej zabijał... Bez niej nie wiedziałby co robić.
Nie przerywał jej i czekał. Niewzruszony, niczym prawdziwy potomek ich szlachetnego dziadka...
- Dam ci szansę... Jedną. Jak sprawdzi się to co mówię, lepiej się przede mną zapadnij pod ziemię. Bo najpierw zabiję tego chłoptasia, potem jego siostrę, postem spalę to miasto, a na koniec sprawię, że na zawsze będziesz już tylko moja... I nie spodoba ci się to. - odparł do niej dosyć mrocznie, ale chciał jej dać świadomość tego, że bez niej nic się dla niego na tym świecie nie liczy.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyCzw 09 Maj 2019, 00:05

Czułam że jest wkurzony i naprawdę nie wiedziałam co mogła bym jeszcze zrobić żeby załagodzić jego gniew.
- Elijah... - zaczęłam ale przerwałam kiedy w końcu się odezwał.
Wpatrywałam się w niego z szeroko otwartymi oczami a po plecach przeszły mi ciarki. Jednak nie bałam się a wręcz przeciwnie lekko się uśmiechnęłam. W moich oczach zapłonęły na moment płomienie kiedy uniosłam się na palcach. Przesunęłam swoim nosem po jego ustach i jego nosie.
- Elijah... jestem tylko twoja... - szepnęłam a moje ręce zsunęły się obejmując jego szyję.
- Oni mnie nie obchodzą... tylko ty... my się liczymy... to się nie zmieni - wypowiadałam słowa tuż przy jego ustach które zaraz po tym obdarzyłam pocałunkiem.
Chciałam żeby zrozumiał jak bardzo mi na nim zależy, że był jedynym którego pragnęłam.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPią 10 Maj 2019, 18:34

Przyglądał jej się uważnie, ale nie podobała mu się ta cała farsa z tym udawanym narzeczeństwem. Czuł w kościach, że to się wyda i co wtedy? Kate będzie w niebezpieczeństwie, a on nie będzie miał jak jej obronić przed tak starym czystym. Wpatrywał się w jej oczy, ale pozwolił jej na tak drobną pieszczotę nosem.
- Rozumiem... - mruknął tylko do niej i pozwolił jej się objąć za szyję.
Odwzajemnił jednak po chwili jej pocałunek, obejmując ją samemu w pasie. Nie odrywał się jakąś dobrą chwilę, ale w końcu przestał rozkoszować się jej ustami.
- Bylebym tylko przez to nie zginął Kate. Nie obronię cię przed czystym, a szczególnie starszym. - odparł smutno, ale nie był zadowolony z wizji umierania.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyPią 10 Maj 2019, 20:26

Cicho zamruczałam kiedy mnie objął, lekko się odchylając gdy znów się odezwał. Obserwowałam jego twarz i po plecach przeszły mi ciarki. Przez ani jedną chwilę w sumie w całym moim życiu nie brałam pod uwagę tego że mogło by go nie być. Zupełnie naturalnym, jak oddychanie było dla mnie to że stoi przy moim boku. Nie dopuszczałam do siebie myśli że kiedyś mogło by być inaczej.
- Cholera.. Elijah... Spójrz na mnie.. - powiedziałam poważnie i przesunęłam ręka po jego karku.
- Nie pozwolę żeby coś ci się stało! Jeśli wyczuję że coś jest nie tak nie będę czekać... Jeden sygnał i się zwijamy - położyłam dłoń na jego klacie.
- Możesz mi po prostu zaufać? Żadne z nas nie zginie... - pocałowałam jego szyję czując jak w jego żyłach płynie krew i serce szybciej mi zabiło.
Zrobiłam krok w przód zmuszając go żeby się cofnął o krok i znów złożyłam pocałunek na jego skórze. Na szyi po czym odrobine niżej i odchylając lekko materiał kurtki na jego obojczyku.
- Zrobiła bym dla Ciebie wszystko...- szepnęłam.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptySob 11 Maj 2019, 18:29

Elijah walczył w jej obronie. Był narażony na na wszelkie ciosy, ale póki co dawał sobie radę. Nie spotkał jeszcze kogoś, kto mógłby mu poważnie zagrozić. Może tylko liczebnością, bo w pojedynkę, był świetnym wojownikiem.
Wpatrywał się uważnie w jej oczy i milczał, nieco odchylając głowę na taką pieszczotę z jej strony. Na jej słowa kiwnął głową tylko i westchnął. Wolałby uciec z nią niż zostawić samą. Wiedział, że potrzebuje wsparcia.
- Ufam ci Kate... Nie ufam tamtym. - odparł do niej spokojnie ale mruknął na pocałunek z lekkim uśmiechem. Cofnął się więc i obserwował ją uważnie, jakby coś oceniał i był niepewny. Wcześniej takich pieszczot ze strony siostry nie mógł doświadczyć.
- Ja dla ciebie też... - mruknął cicho, obserwują jak odchyla jego kurtkę. Ręką jednak pogładził ją delikatnie po policzku, ale zaraz objął ją za biodra i złapał za pośladki, by podnieść do góry z łatwością. Zabrał ją zaraz jednak do sypialni, nie pytając o zgodę. Po drodze jednak ręcznik zsunął się z Katheriny... Położył ją, a raczej ostrożnie rzucił na łóżko, uśmiechając się przy tym szeroko, nieco łobuzersko. Sam ściągnął kurtkę i rzucił gdzieś na ziemię w pokoju.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptySob 11 Maj 2019, 21:47

Czułam na sobie jego wzrok kiedy go pocałowałam, serce biło mi jak oszalałe do tego czułam się trochę dziwnie. Do tej pory gdy czegoś chciałam to po prostu brałam ale z Elijah'em było inaczej. Obawiałam się jego reakcji i opinii na to do czego się teraz posuwałam. Nawet pomyślałam że może powinnam odpuścić i dać mu trochę przestrzeni ale poczułam jego ręce. Kiedy mnie uniósł instynktownie oplotłam nogi wokół jego bioder żeby łatwiej się utrzymać. Uśmiechnęłam się a w moich oczach tańczyły wesołe płomyki. Pewnie gdyby nie jego wyznanie dziś rano nigdy bym się na to nie zdecydowała ale teraz tak bardzo go chciałam, tylko dla siebie, nawet jak by później znów miał uciec do jakiejś innej. Teraz jednak odsunęłam od siebie te myśli. Cicho pisnęłam zaskoczona kiedy wylądowałam na łóżku ale widok jego uśmiechu i tego jak zdjął kurtkę rozwiał moje wątpliwości. Nachyliłam się wsuwając palce między jego włosy i pocałowałam namiętnie, lekko przyciągając go do siebie. Kiedy nasze usta się rozłączyły wróciłam do pocałunków na jego szyi, tym razem bardziej zachłannych a ręką sięgnęłam do jego spodni. Wtedy się zawahałam na moment i spojrzałam na niego pytająco.
- Nie przeszkadza ci... - zarumieniłam się.
Zupełnie nie wiedziałam jak zadać to pytanie, lekko przygryzłam dolną wargę spoglądając mu w oczy.
Powrót do góry Go down
Elijah
Syn Smoka
Elijah

Liczba postów : 281
Punkty aktywności : 3507
Data dołączenia : 28/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyNie 12 Maj 2019, 23:24

Elijah mruknął na pocałunek, jak zadowolone stare kocisko. Jakoś w ogóle nie przeszkadzało mu to, ze była teraz Kate kompletnie naga. Widział ją taką miliony razy. Chętnie odchylił nieco głowę, czując już po chwili jej miękkie usta na szyi. Jednak jak zaczęła dobierać się mu do spodni, zaśmiał się.
- Nie Kate. Chyba po to tu jesteśmy tak? - mruknął do niej cicho, ale głębokim głosem. Sam sięgnął do swoich spodni i rozpiął klamrę paska, by je zsunąć z siebie. Z tylnej kieszeni jednak wypadło coś na łóżko. Ot mały, kwadratowe, srebrne opakowanie. W tym czasie jednak spodnie wylądowały już gdzieś na ziemi. Został tylko w czarnych bokserkach i biżuterii i choć był mężczyzną, to miał jakieś pierścienie, łańcuszek (różaniec), kolczyki... Dla ironii, krzyże. Specjalnie jednak pochylił się i ucałował ją w mostek.
Powrót do góry Go down
Katherina
Niespalona
Katherina

Liczba postów : 503
Punkty aktywności : 2886
Data dołączenia : 31/03/2019

Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 EmptyNie 12 Maj 2019, 23:47

Słysząc jego słowa przeszły mnie przyjemne dreszcze. Obserwowałam jak zdejmuje spodnie i czując jego usta ja cicho zamruczałam. Kontem oka zobaczyłam coś na pościeli. W pierwszej chwili nie skojarzyłam faktu ale kiedy domyśliłam się co to cicho się zaśmiałam. Chwyciłam Elijaha'a pod podbródek zmuszając żeby na mnie spojrzał.
- Rozumiem że miałeś to już zaplanowane? - lekko ugryzłam go w płatek ucha po czym pocałowałam, schodząc ustami niżej aż do obojczyka lekko przyszczypując jego skórę zębami.
Złapałam w tym czasie niepozorny przedmiot w dłoń i przesunęłam się głębiej na łóżko.
- Czy byłeś umówiony z kimś innym? - zapytałam z uśmiechem pokazując swoje znalezisko.
Nie byłam zła, wręcz rozbawiona. Złapałam folie na chwilę w zęby i pociągnęłam wampira za różaniec na siebie, wolną ręką muskając jego skórę na klacie i przejeżdżając opuszkami palców coraz niżej.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Apartament rodziny Blackfyre   Apartament rodziny Blackfyre - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 

Apartament rodziny Blackfyre

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

 Similar topics

-
» Elijah Blackfyre
» Katherina Blackfyre
» Całoroczny dom Blackfyre
» Dom rodziny Monroe
» Apartament 148

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Venandi :: Dzielnica mieszkalna: Bella Vista :: Apartamenty-