a
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Zejście do piwnicy - Page 10


 

 Zejście do piwnicy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
AutorWiadomość
Filip
Żołnierzyk
Filip

Liczba postów : 392
Punkty aktywności : 2558
Data dołączenia : 05/07/2019

Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 EmptyNie 05 Mar 2023, 19:05

Przesuwał swoje usta po jej gładkiej skórze. Z pozoru była tak delikatna, ale on wiedział doskonale że to było jedynie złudzenie. Chłonął jej zapach i sunął po niej dłońmi jak by chciał zapamiętać każdy fragment jej ciała. Zamruczał niczym zadowolony kocur który właśnie złapał mysz na jej słowa. Jeśli on doprowadzał ją do szału, to co robiła ona z nim? Był zmęczony problemami wzgórza, przemienionych i całej reszty wampirów... Z przyjemnością oddawał się tylko tej chwili. Gdy się odwróciła do niego odwzajemnił jej pocałunek i syknął czując jej rękę uśmiechając się przy tym zadziornie. Ich usta dzieliły centymetry... Już miał znów się w nich zatopić gdy się odezwała.
- Hmm to jakieś wyzwanie? - zapytał niskim głosem.
Nie czekał jednak na odpowiedź zamiast tego uniósł ją przytrzymując jej nogi po obu stronach swoich bioder po czym posadził na ich prowizorycznym stoliku z beczki. Nie miało znaczenia że kieliszki które na nim stały upadły z trzaskiem na podłogę. Ujął jedną jej nogę w kolanie i naparł na nią swoimi biodrami składając na jej ustach namiętny pocałunek.
- A jeśli mu nie podołam? - zapytał z tym łobuzerskim blyskiem w oku.
Oczywiście że czekał na jej odpowiedź ale nie mógł przy tym sobie darować jeszcze drobnego prowokowania jej dlatego wrócił do pocałunków na jej szyi, tym razem jednak nie potrafił się powstrzymać od drobnych uszczypnięć zębami tej cudownej skóry. Oh ile by dał żeby móc się w nią teraz wbić.
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 EmptyNie 05 Mar 2023, 22:09

Z pozoru, a wiadomo pozory potrafią mylić. Taka była Mira, potrafiła być słodka i delikatna ale gdy chciała potrafiła być jak jej tygrys. Dzika i przebiegła. Westchnęła cicho czując jego zapach, pragnęła go całą sobą ale nie była taka szybka, nie pozwoli na to by to wszystko tak szybko się zaczęło i zakończyło równie szybko. Mieli czas nikt i nic ich nie goniło. Gdy znalazła się na wprost ukochanego zaś gdy miała jego usta tuż przy swoich skubnęła go lekko za dolną wargę.
- Skąd znowu...
Urwała w połowie zdania czując jak uniósł ją i nagle posadził na beczce, gdzie kieliszki rozbiły się a końcówki jakie zostały na dnie kieliszka rozniosły się po pomieszczeniu zapachem. Mira cicho zamruczała nie tyle, że czuła zapach wina zmieszanego z krwią, ale przez pieszczoty jakie serwował jej Filip.
- Jeśli nie podołasz...to będzie...kara...
Jęknęła cicho czując jak napiera na jej nogę biodrami domagając się dostania do jej karku. Odchyliła się nieco bardziej by utrudnić mu dostęp, ale wyszło jej to dość ślamazarnie bo niemal nie upadli a przy tym czując jego usta na swoim karku przymknęła powieki. To były jeden z wrażliwych miejsc jakie znał Filip, jedno z wielu. Zamruczała cicho czując delikatne uszczypnięcia na szyi i nieco przeszły ją dreszcze po ciele a z gardła wydobył się cichy pomruk aprobaty.
Powrót do góry Go down
Filip
Żołnierzyk
Filip

Liczba postów : 392
Punkty aktywności : 2558
Data dołączenia : 05/07/2019

Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 EmptyNie 05 Mar 2023, 23:03

Kontrolował całą sytuację i nie pozwolił by się im wywrócić. Kieliszki w tej chwili były mało istotne, na wzgórzu na pewno ich nie braknie, a wino które w nich zostało? Jego zapach poniósł się po piwnicze dodatkowo działając na ich obu. Zaśmiał się na jej deklaracje kary, był przekonany o tym że wziął by ją tu i teraz na tej beczce wsłuchując się w te słodkie jęki rozkoszy. Ale... Jeśli chciała się z nim droczyć proszę bardzo.
- Yhmmm jeśli chciałaś mnie zniechęcić to kara zabrzmiała zbyt kusząco. - mruknął sunąc dłońmi po jej nogach w górę.
Przyszczypnął zębami jej skórę toż nad obojczykiem i wyprostował się by móc na nią spojrzeć.
- Ale lubię wyzwania... Poczekam aż sama będziesz prosić. - dodał szeptem i znów ją pocałował.
Po tym... Podał jej rękę i pomógł zejść z beczki.
- Jednak czuje że gdy tylko Virgo wyrazi swoją aprobate, przygotowania do ślubu będą bardzo... Bardzo... Bardzo szybkie. - oznajmił z tym błyskiem w oku.
- Choć ze mną położyć się spać... - zaproponował już "grzecznie".
Powrót do góry Go down
Mirabelle
Panna z dobrego domu
Mirabelle

Liczba postów : 687
Punkty aktywności : 4157
Data dołączenia : 25/03/2019

Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 EmptyPon 13 Mar 2023, 11:42

Oj tak...zdecydowanie przygotowania pójdą pełną parą i to z takim tempem, jakiego ludzkie oczy nie są w stanie ogarnąć. Jednak...wszystko ma swój czas i miejsce. A sama Mira tylko uśmiechnęła się zadziornie na jego słowa.
- Hm...czyli muszę zmienić wyobrażenie kary...
Zamruczała mu do ucha wsuwając dłoń pod jego koszulę drażniąc ciało wampira z zadziornym uśmiechem na twarzy. Uszczypnięcie było nieco...drażniące ale na tyle przyjemnie, że Mirabelle nieco zamruczała przymykając powieki potrafił ją doprowadzić do szału, uwielbiała gdy ją tak drażnił. Lekkie podszczypywania, kąsania i podgryzania opuszków uszu doprowadzały ją do rozkoszy. Zaśmiała się cicho słysząc słowa Filipa o tym, by miała prosić.
- Ja nie proszę mój drogi. Nigdy nie prosiłam i nie mam zamiaru...doskonale o tym wiesz.
Zamruczała pod nosem i odwzajemniła pocałunek zadziornie się uśmiechając. Dopasowali się nie ma co...
- Jesteś tego taki pewny? A co jeśli te przygotowania już dawno są...kwestia tylko dopięcia guzika...
Uniosła brew zadziornie się uśmiechając bo wiedziała, że Filip zdaje sobie sprawę z tego, że żartowała, przynajmniej w tej chwili, chociaż...z nią nigdy nie wiadomo!
- Spać powiadasz...no dobrze. To teraz powiedz gdzie idziemy się położyć?
Z pomocą Filipa podniosła się z miejsca i zapytała przenosząc wzrok na Filipa podpierając się dłońmi po bokach.
Powrót do góry Go down
Filip
Żołnierzyk
Filip

Liczba postów : 392
Punkty aktywności : 2558
Data dołączenia : 05/07/2019

Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 EmptyCzw 16 Mar 2023, 08:27

Zaśmiał się na jej słowa... Tak jak by to miało cokolwiek zmienić. Oj zdecydowanie nie. Kiedy jednak jej ręka przesuwała się żeby wsunąć się pod jego koszulkę, złapał ją w nadgarstku i unieruchomił z dumnym wyrazem twarzy niczym kot który właśnie złapał mysz.
- To się jeszcze okaże moja droga. - odpowiedział i odsunął jej rękę, dopiero wtedy wypuszczając.
- Jeśli po cichu marzyłaś o tym że kiedyś się oświadczę i w samotne noce wybierałaś sukienkę, kwiaty i tak dalej... Nie wiem co dziewczyny jeszcze mają w zwyczaju wybierać.. To daj znać. Poszukam i zapłacę. - rzucił półżartem, faktycznie nie widział problemu żeby zapłacić za wymarzone kwiaty czy sukienkę... Chociaż było to... Troszkę dziwne, chyba był bardzo staromodny.
- Zdecydowanie do mojego pokoju. - dodał i wziął ją na ręce.
Skoro już ją złapał to miał zabrać swoją ofiarę do siebie.

(z.t)
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Zejście do piwnicy - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Zejście do piwnicy   Zejście do piwnicy - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 

Zejście do piwnicy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Przedmieścia Venandi :: Wzgórze zachodnie :: Część centralna-